Czego możesz oczekiwać po amorze za 500 zł... Widelec SR Suntour XCR RL w teście. 

Napiszcie, jak sprawują się Wasze, tanie uginaki. Jaki wytrzymują przebieg, jak usprawniacie ich pracę, jak często serwisujecie. Tutaj odcinek o ich największych wadach: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Y-P1eGDj39A.html

Mnie śmieszy że pisze się że amorek do roweru za 600 zł to taniocha, kuźwa do aut gdzie wiecej muszą wytrzymać amortyzatory często nie kosztują tak dużo

Panowie ja mam rower z tym amorem. Wazę 106 kg i jeżdżę trochę bardziej niż rekreacyjnie las, szutry, drogi polne z małymi konarami. Dla mnie amortyzator niekłopotliwy i wykonujące swoje zadanie. Raz na kiedyś tylko czyszczę Brunoxem do goleni. Polecam wiec dla osoby która lubi jeździć ale oczywiście uznajemy to jako rekreację. Jeździłem też na najtańszym powietrznym z firmy rox schock tak jakoś była nazwa ale nie pamietam modelu ale naprawdę nie odczułem różnicy.

8 letni od nowosci SR SUNTOUR XCR LOCKOUT działał super przez 5 lat do momentu gdy mokrego zostawilem na czas delegacji. Zapiekły się golenie w lagach dolnych. Rozebralem , szlifnalem listkową bo korozja, nasmarowalem i działa do dziś

Jeżdżę na powietrznym Raidonie już kilka lat i jak na budżetowy amor to mogę go polecić z całego serca a tym bardziej jeśli ktoś przesiada się ze sprężyny na powietrze, tak jak to było w moim przypadku, różnica jest po prostu niesamowita :D PS: Polecam zrobić serwis amora po zakupie bo fabrycznie jest w nich błotna susza xD Polecam też zainwestować w gąbki olejowe bo fabrycznie ich nie ma a znacząco zwiększają one czułość amora na mniejszych nierównościach :)

Kupiłem za 730zł Raidona 2kg, manetka, powietrzny, na koło 29. Lagi z magnesium i aluminium, przesiadłem, się z XCM-a.

Xcr 2006 1 sprężyna + komora powietrza z Manitou daje rade, amortyzator jest katowany w dircie ja na razie od roku spisuje się bardzo dobrze. Jednak do grawitacji polecam wymienić korek na metalowy/aluminiowy ponieważ przy większym dobiciu gwint może się zerwać. Pozdrawiam

Mam ten amorek na rowerze od 4 lat i jakieś 5-6 tysięcy kilometrów bez jakichkolwiek problemów z nim, ani razu nie smarowany, nigdy się nie blokował, psuł czy cokolwiek innego. Cały czas świetnie amortyzuje różne korzenie, kamienie, spadki itp. więc ja polecam bardzo. A co do preload'u u mnie nawet działa, w prawdzie jest on mały ale można go zmienić i jest to nawet zauważalne

Miałem z 2008 roku 30mm wersje czarne golenie - 20 tyś km na mechanicznej 160mm tarczy, wtedy po prostu jeździłem, jakieś rajdy na orientacje, maraton raz do roku i dawał radę bez problemu. Tak mówisz, nie wybiera liści ale dawał bezpieczeństwo w lekkim xc że się nie złamie czy coś :) zaraz po zakupie wyciąłem elastomer 2cm. Amorami wachlowałem,, bomber, manitou, i skończyłem na epiconie w levelu :) W moim drugim rowerze mam xct i widać różnice znacząco, lecz do tego co btwin 340 został stworzony amorek wystarcza w zupełności :)

Miałem taki amortyzator i generalnym problemem jest to że kiedy jest zimno to ten traci swoje właściwości

Mam amorek tej firmy w podstawowej wersji od wielu lat. Przeżył wiele zjazdów i wszystkie schody w okolicy. Dobry grat ale lepiej kupić używke z wyższej półki :D PS ten amor zimą od wideł do gnoju różni się jedynie wyglądem

potwierdzam, ze tanie amorki sprezynowe dawane na 1 montaz szybko lapia luzy, ale np tani markowy RST omega- uzytkuje juz z 5 lat kompletnie bez rozkrecania i serwisu- 0 luzow! nie ma blokady skoku, to nic!- wystarczy wkrecic srube regulacyjna na maxa i jest sztywny. moim zdaniem to najwieksza zaleta sprezynowych- nie martwisz sie o pompowanie cisnienia, serwis uszczelek, acha no i ma charakterystyke liniową a nie progresywną jak powietrzny. a ze ciężki? no to zrobię sobie przerwę 5min w jeżdzie pod górkę, i tak trzeba dać odetchnąć tyłkowi;-) pozdrawiam jeżdzących MTB

miałem niedawno suntoura XCR Air 120mm, golenie z magnezu, niezbyt sztywny, no i niewielki skok (jeżdze w enduro i przesiadam sie na 160mm), ale mimo ceny i klasy amora naprawde nie skarżyłem sie zbyt na niego poza małym skokiem, dobrze pracował, uszczelki sie trzymały a jezdzilem po dość trudnym terenie, wiec polecam dla początkujących

RockShock 30 silver tk. Odpowiednik tego co na filmie. Kupiony wraz z rowerem. Przejechałem około 4 tysięcy km. Z czego 70% las, pozostała cześć to dojazdy do pracy po asfalcie i ścieżkach rowerowych. Moje zdanie jest takie, po asfalcie czy w miarę równych terenach daje radę aczkolwiek blokada skoku po 2 tysiącach dokonała już żywota. Co do jazdy po lasach i średnio stromych o korzeniastych trasach, pierwsze kilka setek kilometrów w porządku, po przebiegu ( +/- 4 tysiące km) sprężyna już daje oznaki końca, jest jak łóżko wodne, pływa strasznie tłumienie odbicia jest jakby go nie było wcale. Niestety, zmuszony jestem zamówić nowy, już na pewno powietrzny i będzie to najprawdopodobniej Reba od RS. :)

W wersji z tłumieniem powrotu można dać gąbki nasączone olejem (jest na nie miejsce). Amortyzator nagle ożywa, zaczyna połykać także drobne nierówności. Można także zmienić skok na 120mm bez żadnych modyfikacji. Z modyfikacjami 130mm to nie problem. Za taką cenę super amorek. Mam go w RockRider 540s.

Jak na sprężyne to ja jestem zadowolony fajnie pracuje szczególnie jak ciepło bo jak zimniej to chodzi wolno

W starym 10-cio letnim rowerze mam Suntour XCP 75 i daję radę do dziś...w nowym Kellysie mam RS Recon Silver TK i fakt fajnie chodzi, ale luz na goleniach ma większy niż ten XCP sprzed dekady...ja do tanich uginaczy polecam wlać w dolne golenie trochę oleju, tak jak to się robi w powietrznych przy serwisie...robiłem tak w suntourze, stąd może ładna praca i brak luzu na goleniach...pozdrawiam ;)

Mam właśnie taki w giancie talonie 2, w sumie jestem z niego bardzo zadowolony. Ale jego jedna wada to ta że gdy postoi na słońcu np 3 godz przy zwykłym wbiciu da się go dobić do końca, a przy mniejszej temp tak na jesieni prawie ze nie da się go wbić...

Mam taki w swoim krossie Level B3. Przy mojej wadze ok100 kg daje radę. jest w sam raz. Dobrze że coś takiego pokazałeś anie tylko topowe drogie rzeczy. nie każdego przecież stać na komponent wartości całego roweru.

Swojego XCRa całkiem miło wspominam. Model 2008, dwie stalowe sprężyny, brak tłumika, 120 skoku. Uczyłem się na nim skakać i o dziwo wszystko przetrwał. Tylko już przy 10 stopniach na plusie praktycznie przestawał działać oraz co ciekawe w czasie deszczu. Wystarczyło, że trochę mu się zmokło i widelec robił się sztywny, a potem wracał do normalności. Co do nowych XCRów, wydaje mi się, że dobrym wyborem byłaby wersja sprężynowa (jakieś 350-400 zł), bo za cenę powietrznego można mieć coś fajnego używanego lub trochę dopłacić i kupić coś z półki wyżej. Ogólnie uważam, że XCR wyznacza klasę widelca przy której można uznać że ów widelec jest amortyzowany.

Mam taki i póki co nic się z nim nie dzieje👍

Mam amortyzatory SR Suntour M3030 i nie jest źle, pracuje i nie skrzypi

Ja posiadam spinner cargo z zamkniętym tłumikiem,mam go ze 7 lat, śmigam cały rok codziennie,minimalne luzy,uszczelki trzzymaja,praca cały czas taka sama,lagi 32 mm,skok 120,pancerny widelec,fabycznie mialem xct(kicha totalna,katapulta)był tez xcr,alke szybko zlapal luzy

Również jestem w posiadaniu XCRa lecz tylko w wersja ze sprężyną stalową. Był fabrycznie zamontowany w Talonie 2 z 2015. Mam na nim przejechane ok 4 tys. Póki co luzów brak, pracuje dobrze jak na swoje możliwości - w końcu to nie powietrzny. Regularnie brunoxik i czyszczenie. Pełen serwis tylko raz. Na następny sezon będzie wymiana na cos powietrznego.

Na takim amorku zrobiłem ponad 2000 kilometrów przed czyszczenia i działa jak z fabryki

Ja mam powietrznego Sr Suntour Raidon XC RL 100 i sprawuje się bardzo dobrze. Kosztuje bodajże 800zł i można go porównywać do tanich powietrznych rockshocków. Ze sztywnością mogło by być troszkę lepiej ale i tak jest dobrze. Polecam

Mam w swoim Krossie xct z blokada. Całkiem miło mnie zaskoczył, do rekreacyjnej jazdy się nada jak żeś mówił robi robotę, był w zakupionym rowerze 3 lata temu a od 2 startuje w zawodach pojawiły się luzy. Wydaje mi się że nieźle ale dwa razy w roku go rozbieram, czyszczę i smaruje pewnie dzięki temu tak długo wytrzymał a jeżdżę cały rok. Mam w planach zmienić na powietrznego raidona albo jakiegoś z Chin ściągnąć. Fajnie by było jakbyś zrobił test właśnie suntour raidona bo mocno mnie zaciekawił

Giant Talon 2. Zaczął działać po nasmarowaniu. Regulacja z lewej strony przy skrajnych ustawieniach jednak działa u mnie. Regulacja tłumienia z prawej mało zauważalna. Na drobnych nierównościach potrafi urwać dłonie. Jednak na większych kamieniach i korzeniach i odpowiednim ciśnieniu opon jest dobrze.

Mam ten widelec tylko ,że blokowany niestety z goleni. Przejechane mam ok. 3500 km. Akurat u mnie dość dobrze radzi sobie nawet z małymi nierównościami (ważę 67 kg więc mam chyba po prostu dość miękką fabryczną sprężynę). Co do blokady to zepsuła się po jakimś może 1000 km ale do serwisu wybrałem się po jakiś 3000 km i teraz znowu blokuje na sztywno brak regulacji tłumienia nie przeszkadzał mi dopóki nie przejechałem się rowerem z rebą teraz wydaje mi się trochę mułowaty. W lesie na korzeniach nie wybija mi kierownicy i jest dość spokojny. Jeszcze do wybierania nierówności zdarza mi się najechać czasem na nieduży kamień i nawet się ugina wtedy. A co do ceny to moja wersja kosztuje ok 400zł. Wersja xrc 32 lo dokładnie to jest. A rower kupowałem za 2400. Prawie zapomniałem dodać poniżej 13 stopni zaczyna już oporniej pracować robisię coraz twardszy i coraz bardziej mułowaty przy temp. ok -2 stopnie jeszcze pracuje ale już naprawdę jest wtedy twardy i mułowaty.

mam ten amorek w krossie esprit b3 jazda większości szosa,czasami jakieś szutry,lasy i sprawuje się ok

Przez +-8500km (2 lata) jeździłem na XCT, sam nie wiem jak tak długo wytrzymałem. W sierpniu 2017 kupiłem XCM z tłumikiem, też najniższa półka, ale w porównaniu do XCT to nie ma porównania: brak luzów, w miarę płynna praca. Oczywiście brunox i regularny serwis, więc 2500km nie robią jeszcze na nim wrażenia, na razie śmiga, zobaczymy jak długo;-)

Myślę że jak chcesz rower za ,2500 tyś to musisz z tym amorem kupić :D

Posiadałem takie cudo, po zmianie bika z rock shox na sprężynie, niebo a ziemia, xcr fabrycznie ma luzy wieksze niż przelatany rock shox😉

Uwaga, mam taki amortyzator chyba od roku 2010 jeśli dobrze pamiętam, o ile nie więcej. Rocznie robie jakieś hmm, powiedzmy, że średnio 5,ooo km. Amortyzator ani razu nie był serwisowany. Jeżdżę nadal. Oczywiście nie katowałem go, jeżdżę czasem agresywnie ale z głową 😁 Pozdro 🙋‍♂️

W tanich amorkach polecam zrobić tuning. Czyścimy amortyzator ze smaru, uszczelniamy taśmą silikonową śruby na dole, zalewamy obydwie golenie olejem do amortyzatorów (może być do amortyzatorów motocykli). W sztywnych amortyzatorach polecam skrócić lub wyrzucić elastomer.

Ja mam sr suntour xcr 32 rl air 29" z tłumikiem odbicia i sprawuje się całkiem nieźle i ma bardzo dobrą sztywność polecam

Za 500 zł ostatnio wyrwałem RS Recon w wersji powietrznej z manetką na kierze i osią 15. Jest co prawda używany ale w stanie idealnym. Czasem warto poszukać może używki niż kupować takiego nowego.

ja mam fox 32 z 2013 roku i chodzi lepiej niszmojego kolegi nowy fox 32 jest mniej sztywny od mojego także zmoich obserwacji wynika ż starsze nie znaczy gorsze

Za 650zl kupiłem 6 letnią rebę ale ładną, serwisowaną, mam suntura w drugim rowerze, tego wogole nie można porównywać, reba działa jak marzenie A suntur po prostu jest i zamyka się na krawężniku

Aj tam, można mieć amorka za 150 zł i nawalić brunoxy ;) Zawsze działa :D

Ja mam scott 920 SR Suntour XCR tylko na lepszym modelu bo mam jeszcze regulacje dolną sprzężny tam gdzie on ma śruby imbusowe na dole. Amor jest dobry dla mnie przejechałem też już na mi ponad 500 km z czego już 2 x 100 km z jednym razem różny terem Lasy drogi rowerowe szutrowe i asfaltowe i po TURONIU trochę super się spisuje, dzięki tej blokadzie na kierownicy. Zwłaszcza zablokowany amor na asfalcie i wtedy 36-40 km/h na szerokich oponach 235 x 29'' zwraca uwagę jeszcze jego zielony kolor. POLECAM AMORA I ROWER, ale z doświadczenia od razu kupno amortyzowanej sztucy pod siodło szkoda 4-liter.................Napiszę jaki dokładnie to model...........

Mam ten amor produkowany w wersji dla firmy Cube kupuony w niemieckim sklepie internetowym. Z wysyłką do Polski 320zl. Do spokojnej jazdy na codzień po lesie idealny...

Hem, ja go mam B3 2017, preload ssie fakt, wysoki jestem, 95kg a i tak jest twardy. Sztywnosc ma mocną, to taki torchę hardfront:P (nie polecam lekkim osobom, opona lepiej wyciagnie krawężnik) Nowego bym nie kupował, ale fabrycznie styka. Twardo, ale stabilnie:) PS: 2kkm przebiegu, jestem bardziej ciekaw wytrzymałości uszczelek, kiedys szajs za 200zł padł mi po dwóch sezonach. Latam cały rok niedaleko do pracy i stresuje osprzęt małymi porcjami:)

Ja mam w moim Treku Roscoe 7 rockshox Judy Silver TK. Chodzi tak dobrze, że teściowa się nie czepia o wszystko.

Miałem ten widelec w Scott'cie Scale i do póki był nowy naprawdę świetnie pracował. Dawał radę lecz z czasem (2 lata ) stracił swoją sprawność i ledwie się uginał. Pomagał Brunox ale tylko chwilowo.

Mam Kross Level B4 z 2017r ważę 120 kg. Na rowerze zrobiłem 1500 km i niestety widelec ma luz i golenie się wyginają pewnie niedługo będę musiał go wymienić . Polecacie jakiś widelec odporny na ciężkiego faceta ( waga widelca nie istotna amortyzacja wystarczy minimalna najważniejsze wytrzymałość ! ) w cenie około 700 zł.

Ja mam krossa level R4 2013 który ma amory SR Suntor XCM 30 27,5" z blokadą i pomimo 5 lat działa bez zarzutu, jedynie w zime nie chce działać

Mam go w moim scot-cie od 4 lat, na gwarancji 2-krotnie zgłaszana usterka - blokada skoku nie trzymała, naprawili ale po gwarancji znowu puścił 😔 rozglądam się za czymś lepszym

Ja jeżdżę na santurze radion 26cali na powietrze z manetka blokady z regulacja tłumienia i sagu jest lekki jak na ten budżet i przy mojej masie ciała jest super jestem zadowolony z santura

Nie warto go kupić osobno bo XCM V3 robi dokładnie tą samą robotę a kosztuje połowę tej ceny :) Różnicy podczas jazdy nie ma żadnej :)

Amorki powietrzne mozna kupic za 300-400zl! Uzywki ludzie sie pozbywaja bo przejechal 1000km i woli lepszy wrzucic. Szukajcie!

Stary, za 2.500 można kupić Romera Mustanga z Raidon'em (AIR). Co prawda napęd 3x9, no ale TYLKODAWIPÓŁTYSIĄCA

Chłopie za 500 zł to masz używane rock shox pike 409 czy marzocchi 55-66 do których taki suntor nie ma startu nawet do marzocchi z1 z 2001 roku za 300 zł

jest szansa na test RAIDONa XC RLR AIR, albo RST FIRST TRL bądź innego powietrzniaka za nie ogromne pieniądze ? poniżej tauzena

Nierozbieralny tłumik i brak regulacji odbicia . 300 zł góra bym dał. Za 500 można czasem kupić powietrznego Bombera z dobrych czasów w ładnym stanie.

Sr suntour xcm 1 rok jazdy w terenie typowo trail mimo iż ten amortyzator nie służy to takiej jazdy to spisuje się bardzo dobrze a jak ktoś chce poprawić działanie aby był bardziej czulszy to polecam kupić uszczelki + uszczelki nasaczajace rock shox i olej np 7,5w. Jeśli amortyzator złapie luzy dość duże to polecam kupić tuleje ślizgowe które można dokupić na internecie bez problemu. Według mnie są to dobre amortyzatory tylko trzeba o nie dbać aby płynnie działy i służyły nam na długie kilometry.

Czesc Szaj bardzo zależało by mi na twojej odpowiedzi. Szukam swojego pierwszego mtb i znalazłem B'TWIN RockRider 540. Czy rama btwina jest warta tych ok 2000zl czy lepiej kupić coś innego? Na temat ram B'Twin słyszałem wiele rzeczy w większości złych i dlatego pisze do ciebie o poradę. Dzięki z góry i pozdrawiam

Szajbajku czy będzie jakaś recenzja roweru z Decathlon'a?

Jeździłem na suntourze w moim takim lepszym rowerze ale za nic nie mozna go porównać do foxa 36 ck mam teraz, czasami warto jest dolozyc do lepszego

Jeździłem na czymś podobnym sprzed ponad dekary (Rockshox Judy). Mogę potwierdzić, że jest to sprzęt wybierający tylko silne uderzenia. Nie mówimy tu o komforcie jazdy.

Generalnie dobry jest wytrzymuje dalekie loty i nie doloty jest git

Skoro taki Suntour XCR kosztuje 500-600zł to... po co go kupować? Znaczy się po co go kupować, jeśli za te same 600 zł możemy kupić XCR'a w wersji powietrznej. Sam promocyjnie kupiłem Raidona 29 za 500zł i sprawuje się niesamowicie w porównaniu nawet do znacznie droższych amorów na sprężynie stalowej. Ciekaw jestem jaka jest różnica w cenie dla producenta, że Kross trzyma się przy wersji coil. I jeszcze ciekawostka dla posiadaczy tanich Suntourów: po jakimś tam przebiegu i oględzinach goleni można rozważyć wymianę smaru stałego w dolnych goleniach na jakiś olej. Ten smar nawet nie był jakiś najgorszy tylko ucieka w dół goleni i ani myśli wrócić w okolicę gąbek i uszczelek. Z olejem trochę zabawy, ale zmiana na plus.

Mialem XCR, XCM o raz starszego raidona. Wssystkie działały slabo, uszczelki przepuszczaly syf do srodka. Przesiadlem sie na rock shoxa xc30 i to jest nieporownywalnie lepszy widelec.

Na tych schodach z początku filmu jeździłem dzisiaj haha

Spoko test ale zarazem słabo; bo w tej cenie można kupić "dopasioną" XCR 2017 w wersji ze sprężyną powietrzną, regulacją tłumienia, na stronie dystrybutora (activia sgl pl).

Co to za krossik???

Suntour XCT, olej rzepakowy do podstawa, amor sie przykleja! PS. serwis- czyszczenie lagów=brak pracy :DDD. niedługo wymieniam na rockshoxa 30 gold 2017

cześć mam co prawda rower Crossowy Giant Roam 1 tam amortyzator nie działa tak mi się wydaje ...SR SUNTOUR NEX HLO 700C, blokada hydrauliczna............. napisz proszę czym mogę go zastąpić - moja waga 100kg. Pozdrawiam

Ja mam amor do dirtu waży 3kg ale skacze kilku metrowe hopy na płasko i działa mam go z pół roku i dobrze działa i kilkadziesiąt ustawień

Ostatnio wymieniłem sprężynowego Suntour'a na używanego RS Duke XC

Mam xcr Lo 32m, szczerze to wolał bym 120mm skoku i powietrze ale daje radę, amor za 300zł to amor za 300zl nie będzie tu cudów :)

Pytanie nie na temat, co sadzisz o rowerach typu ostre kolo?

Suntour XCR to król budżetowych amortyzatorów. Kupiłem takiego czarne golenie z manetką dokładnie 10 lat temu - wtedy kosztował ok 330zł nowy, ( widać jak cena w 10 lat skoczyła w góre 100%) Jego główny rywal Rshox dart?? XCR to bardzo przyjemny amortyzator, jak będziesz dbać o niego to i 10 lat wytrzyma.

Od 2000 r. mam i używam Rock Shox Indy C. Przebieg kilkadziesiat kkm. Zero serwisu, zero luzów. Chodzi tak samo jak, kiedy był nowy.

świetne intro ! więcej takich :D

Ja mam sr suntour xcr rl i mam regulacje tłumienia

Talon 3 GE ;) ważę 110kg, czasem pracuje za mocno, ale nigdy nie dobija do końca i blokada... coś pięknego na asfalcie i podjazdach naprawdę.Po powrocie na rower ta blokada ratuje mi mój tyłek z powodu braku formy.

Kumpel w krossie ma ten sztuciec, po roku się obrzygał zwaliło się tłumienie i puściła blokada wszystko na raz :D

A jak się ma do tego SR SUNTOUR XCM / BLOKADA HYDRAULICZNA / SKOK 100MM ?

Jezuu. Nie rower wazy 20kg a zestaw kierowca+rower waza, w moim przypadku, 118kg. Nie rozumiem szarpania sie o kazde 40g, czy nawet kilogram.

Może ROCK SHOX XC 30 TK ?

co to za spageti z tych pancerzy???

przesiadłem sie z składaka swojego MTB na standardowego kupionego ze sklepu z takim widelcem ... tak mnie wkurzał że przeżył 7 dni potem musialem kupic powietrzny bo bym cholery dostał

Zrób może odcinek jak go prawidłowo serwisować. przydałby się :)

Hahaha moje ukochane opony. Jeżeli by ktoś się zastanawiał nad kupnem ich kupować

Za 600-700zł można kupić jakiegoś marzocchi czy rockshox'a

Mam go w prostym B'twinie RR 540. Sprawuje się bardzo dobrze, przejechane już około 1000 km. Ten preload faktycznie nie działa, natomiast ja mam wersję z pokrętłem na prawej goleni i co ciekawe - ona nie działa 0/1. W zależności od pozycji jest różnica w twardości.

Shitowy widelec bo mi 2 razy w nim pękł kartridz od preload. Olej zaden sie nie wylal ale rozszczelnił. Pierwszy raz jakieś 200km od zakupu potem 400 po wymianie gwarancyjnej.

W moim pierwszym mtb, Giant Revel 1 z 2013, miałem SR Suntoura XCM. Beznadzieja. Nie wytrzymał 2 tysięcy km początkującego XC (1/3 z tego to mógł być asfalt). Za jakieś 500 zł kupiłem wtedy olejnego Rock Shoxa XC i śmiga do dziś bez żadnych problemów. Nigdy więcej SR w żadnym z moich rowerów!!!

Hej, jaki widelec powietrzny poleciał byś do tego ebika w cenie około tysiąc zł?

Będzie coś jeszcze o tym konkretnym rowerze, a dokładnie napędzie elektrycznym w nim zastosowanym? Wiem że były już filmy o rowerach elektrycznych na twoim kanale, ale elektryk elektrykowi nie równy ;)

Szajbajku, możemy się spodziewać jakichś zdjęć/wideo po rozebraniu tego amorka, aby sprawdzić jego stan po tym przebiegu? Pozdrawiam

jezdze na sr suntour xcm rl (wersje z tlumieniem oraz blokada na manetka) nie wiem czy to dzieki temu ze waze 110 kg ale pracuje naprawde swietnie, w porownaniu do budzetowego m3030 bez tlumienia przeskok spory, w porownaniu do tego co bylo na sztywnym widelcu to niebo a ziemia wczesniej na wybojach niemalze nie czulem rak teraz nic z tych rzeczy, dodam ze rowerowi przybylo prawie 2kg a jakos wgl tego nie czuje

Sory za komentarz mam taki sprerzynowy tylko krosa racja na zwrotach szumia klocki ma dwa lata nic nie robilem ale trzeba bo ugina sie to tuleje w srodku padly smaruje regularnie nara zbychu

Skąpcy w tym Krosie.Mogli juz wsadzic widelec ze sprezyna powietrzna szczegolnie ze rower juz swoje kosztuje.Mnie do heibika niemcy wlozyli juz powietrzny.Widocznie stwierdzili ze nie warto dziadowac na tym elemencie roweru.

Ja mam to w swoim Cube. Rower waży 14 kg i ja z około 100kg. Widelec sam się ugina pod moim ciężarem, gdy już oprę ręce na kierownicy i ruszę w drogę. Widelec chowa się tak mniej więcej do połowy pod samym moim ciężarem. Jakoś specjalnie nie czuć amortyzacji lub mi się tylko tak wydaje, bo nie jeździłem z odblokowanym widelcem po większych kałdobach.

Teraz santour epixon czarny albo jakiś tani powietrzny. I chyba mam w giancie talonie 3 ten amor ale nie jestem pewny, wyglada bardzo podobnie i tez ma blokade skoku

Dlaczego mi przy zjezdzaniu ze schodów itp. tak skaka łancuch?

Jeden raz przerabiałem sprężynę w tanim XCT... NIGY WIĘCEJ WIDELCA, KTORY NIE JEST POWIETRZNYM!!!

Jak jestem lekki to spręzyna ma być mieksza, jak rozumiem? Czy odwrotnie? :)