"Prestiż" Nolana to także adaptacja powieści (Christphera Priesta). Możliwe więc, że temu reżyserowi bohaterowie (a nie tylko nośniki idei) wychodzą wtedy, gdy sięga po postacie stworzone przez kogoś innego. A z ciut innej beczki. Słuchając was doszełem, niespodziewanie dla samego siebie, do wniosku, że może Snyder byłby interesującym twórcą filmu ze świata Gwiezdnych Wojen (byle trzymać go z dala od bohaterów, których znamy i lubimy). Jedi i Sith są wyjściowo stworzeni dla tego reżysera - posągowi, wygłaszający operowe monologi na tle hiperpatetycznej muzyki. Pojedynki na miecze świetlne na tle chórów, kręcone oczywiście w epicko zwolniony tempie, też by pasowały.
Powiem tak, mi się film nawet podobał. Szczególnie podobała mi się spójność tego filmu. I to, że sceny były rozwinięte. Nie było uczucia poszatkowania filmu. Jedynie format 4:3 tak średnio do oglądania w domu. W kinie pewnie nie byłoby to problemem ale w domu na TV jednak wolałbym 16:9
Ciekawe jest to, że ja na początku miałem ochotę rzucić pilotem, a potem się przyzwyczaiłem i przestałem to zauważać (a oglądałem właśnie na dużym ekranie tv).
Widziałam i mi się podobało. Justice League wyłączyłam po 30 minutach, tą wersję obejrzałam całą. Nie jestem jednak przekonana do formatu wyświetlania - może fajne by to było w kinie, tutaj tylko zaburzało mi odbiór.
@@BezSchematu no byłem aż zdziwiony ze nic nie powiedział. xD ale też nie czaje do końca nagonki na ten komiks, ja go bardzo lubię, pomimo paru dyskusyjnych kwestii.
Jako akolita Zachariasza (odwołuję się do recenzji na Filmwebie), ciśnienie rosło mi, jak słuchałem to jeżdżenie Radosława. Z drugiej strony kilka łusek z oczu mi spadło (ciągle DCEU jako filmy snyderverse), ale nadal uwielbiam ten film, bo miałem taki straszny ból po JLWhedonWB. Trochę mi brakowało w tej dyskusji psychofana. ALE kilka uwag: a) czarny kostium jest silnie związany z ikonografią Supermana po odrodzeniu. b) polecam kanał Filmento, gdzie poszły opinie o filmach DCEU wg. Snydera. c)Powrót Supermana w filmie - to jest ten sam problem co powrót cpt. Marvel w Endgame - jest tak potężny, że musi mieć mało czasu, ale pstryk załatwić temat. reszta JL i tak musiała zająć się MBoxami - Supek raczej by tego nie ogarnął. d) Aquaman Wana, tutaj też WB naciskało, żeby Wan się sprężał czasowo. e) wizja Hamady o tworzeniu multiwersum jest nierozsądna, ponieważ musi być jakaś główny moim zdaniem timeline, podczas gdy zapowiada się, że będą różne Batmany, różne Flashe i coraz mniej prawdopodobne, że znowu się spotkają (Tylko przy Suicide Squad może ta wersja pasować, bo widziałem widziałem SSquad w Warner Animation) #RestoretheSnyderverse
Muszę przyznać, że śledzę twój kanał niemal od początku i kiedyś naprawdę byłem pod wrażeniem treści i interpretacji nawet tematów, które kompletnie mnie nie interesowały. Teraz coraz rzadziej zaglądam a to przez to, że mam wrażenie, że to w jaki sposób opowiadasz staje się bardziej butny, wszechwiedzący, bije z tego trochę narcyzm, dodatkowo szczypta wulgaryzmów nie pomaga. Oczywiście, jeżeli wrasta Ci oglądalność to git, oto też chodzi ale jeśli nie, no to może inni też mają takie odczucie :) w każdym razie, powodzenia, zajrzę tu za jakiś czas i z przyjemnością sprawdzę czy to może ciągle dla mnie :)