Czy Chiny chcą pokoju na Ukrainie? Plan Pekinu | dr Marek Kozubel 

Oczywiście, że chcą pokoju. Wszyscy chcą pokoju, o to toczy się ta walka 😁

ja też chcę pokoju, więc w kuchni tylko przyrządziłem sobie jedzonko i poszedłem konsumować do pokoju przy jutubie. Cóż trwa BOLESNY ROZWÓD KOZAKÓW z Moskalami - małżeństwo zawarli z Moskalami w 1654, więc równo 370 lat temu - jakoś dziwnie nikt nie wspomina tej kozackiej hańby, gdy roztargali Rzeczypopolitą, współpracując zw wszelkimi wrogami Polski" Moskwą, Turcją, Szwecją, a nawet odległą protestancką Anglią. Tak, współpracowali ze wszelkimi wrogami, którzy również byli innej Religii niż Polacy.

👍

A do czego im pokoj na ukrainie?!

Dzięki

Śmiesznie fajne i fajnie śmieszne są projekcje ludzi którzy słyszeli że w jakimś kościele dzwonią ale nie do końca łapią w którym. Primo-Chiny nie traktują Zachodu czy USA jako konkurenta co jest logiczne jeśli bierzemy pod uwagę ich zdolności produkcyjne i bilans wymiany handlowej . Po prostu konkurencji jako takiej nie mają i mieć raczej nie będą. Są to bardziej partnerzy handlowi dzięki którym mogą,zarabiać pieniądze i to wszystko z prostej przyczyny-to Kraj Środka,którym są właśnie Chiny a cały wszechświat czy się to komuś podoba czy nie-krazy wokół tego kraju. I nie Chiny tu rozgrywają Zachód czy USA ,lecz te kraje usiłują nieudolnie prowadzić narrację antychińska z prostej przyczyny która jest poczucie zagrożenia czy to z powodu wlasnej nieudolnosci w globalnej konkurencji czy też jakich s innych bardziej wydumanych motywów. Co oczywiście jest ich kardynalnym błędem z kolejnej równie prostej przyczyny: Swiat jednobiegunowy właśnie zdechł a hegemonię EU I USA zastępują nie tyle Chiny ile kilkunastu graczy którzy właśnie wydzierają tym skostnialym i krotkowzrocznym bytom swoje kawałki tortu. I co najsmieszniejsze-nikt nie dostrzega że te kraje w podobie Arabii Saudyjskiej czy też w ogóle-państw Zatoki Perskiej,Indie,Brazylia czy liczne kraje Afryki maja z Chinami właśnie dość nieźle stosunki ponieważ ich rozwój ich lezy w interesie Chin z uwagi na drobiazg w postaci rosnącego rynku zbytu towarów z Chin właśnie Chiny ich nie drenują bo nie leży to w ich interesie z uwagi na fakt że ich polityka nie obejmuje okresów kilkuletnich od wyborów do wyborów lecz kilkunastoletnie z powodu stabilności rządów które raczej nie zamierzają zmieniać wiodącej roli partii. I reasumujac-spokoj i stabilna Ukraina,niezależnie od tego czy w UE czy poza również leży w interesie Chin Bo pieniądze lubią spokój a kto jak kto ale kraj któryma 3000 lat państwowości i obecnie potrafił posadzić sunnitów z szyitami przy jednym stole raczej ma o tym pojęcie.Jesli,dodamy jeszcze do tego fakt że Chiny nie pragną narzucać swoich "wartości,wolnosci,demokracji I praw czlowieka"w postaci militarnej poprzez eksport rewolucji komunistycznej to wychodzi jasno że zdanie "ekspertow" jest delikatnie mówiąc mylne.

No tak, Chiny jako pionek :P swoją drogą - co 40 lat robi z Krajem. Polska ma uja do powiedzenia a kraj z drugiego końca świata który do PRLu wysyłał pióra i trampki .......

Serdecznie pozdrawiam już nie z Kijowa , a z Antwerpii :) i dziękuję panu Markowi za przyjęcie do grona znajomych na fb :)