Dzięki za obejrzenie nowego odcinka ✌🏻😊 Obok Mikołaja wystąpiła w nim Maja, która już niebawem też będzie lekarzem i która postanowiła zasilić szeregi Najprościej Mówiąc. Dziękujemy Wam za jej miłe przyjęcie ❤️
nie powiedizeliście nic o tym, że nie trzeba zalewać się tym syfem (energetykami), i że są zamienniki, co istotne: wielokroć LEPSZE zamienniki jak wspomniana kawa, ale nie tylko kawa: yerba mate, zielona herbata (zwłaszcza matcha).
@@jonie1852 doładowanie, a po dwóch godzinach szybka jazda w dół. W przeciwieństwie do yerby: powolny start, ale w zamian dłuższe pobudzenie na wyższym i wydajniejszym poziomie przez wiele godzin wraz z kolejnymi zalaniami
16 lat temu przedawkowałem energetyki. Uczyłem się do sesji i notatki mnie mega usypiały. Piłem na zmianę energetyki i kawę. Skończyłem w szpitalu (odwodnienie). Sesję zaliczyłem
Wypiłem w tym roku na juwenaliach coś koło 10 i ok. północy normalnie spać poszedłem bez żadnych skutków ubocznych. I to nie było picie przez cały dzień tylko tak w mniej więcej 6h czy to dobre raczej nie ale nie widzę sensu w mówienie że energetyki to najgorsze zło.
Piję kofeinę regularnie od wielu lat i negatywnie podchodzę do krytyki mojego przyzwyczajenia. Wszedłem na ten filmik aby zobaczyć co kolejnego ktoś ma do powiedzenia na temat mojej ulubionej substancji i muszę Wam powiedzieć, że wasz materiał jest zrobiony w sposób bardzo profesjonalny. Nie jest to 'szczucie' na kofeinę (które zazwyczaj słyszę z ust innych), a edukacja w zakresie jej działania. Uważam, że jest to chyba pierwszy materiał, który skłoni mnie to rzeczywistego przyjrzenia się temu, jak wpływ ma kofeina na mój aktualny stan zdrowia!
Год назад
UF ^^ Miło to czytać, wlozylismy wiele wysilku w research. Pozdrawiamy!
Również piję kofeinę w dużych ilościach i dziennie piję około 2 kawy + 500ml napoju energetycznego. Często bawi mnie jak słyszę, że te napoje są takie okropne ze słów osób, co w danej chwili piją napoje słodzone posiadające identyczne poziomy cukru. Nic nikogo nie broni przed piciem kawy, ale dorównywanie napojów energetycznych z poziomem szkodliwości takiej samej jak papierosy i alkohol (zakaz spożywania do 18 roku życia) jest dosyć bezsensowne. I znacznie lepszym rozwiązaniem byłby obniżenie tego wieku do 15, bądź też zwiększenie wieku w którym można spożywać alkohol do 21 roku życia. @@owcaelfis1880
Po co? W szkole im więcej się mówi szkodliwości papierosów i alkoholu tym więcej dzieci pije i pali. Dla młodych to co jest przedmiotem tabu, smakuje najlepiej. Sam piłem i paliłem w podstawówce
@@SzymonZ.Olszowskidużo racji. Jako nastolatek chlałem tanie wina, paliłem papierosy. Mało snu, imprezy. Jak kasy nie mieliśmy to na pety z ulicy chodziliśmy. Dieta mega gówniana, słodyczy ile wlezie. Szkoła zawalona. Dopiero po 20stce się ogarnąłem. Siłownia, dieta itp. Teraz 40 na karku nawet alko nie pije. Ale nic nie żałuję za gówniarza. Mimo wiem, że gdybym taki żywot ciągnął do dziś był bym menelem 😅 albo wąchał kwiaty od spodu.
@@SzymonZ.Olszowski Mówią to w złym stylu, nie pokazują tego w przystępnej formie. Bo co zakazane, to smakuje najlepiej, ale gdy pokaże się w ciekawy sposób zagrożenia, jakie się z tym wiążą, to wtedy myślę, że ma to prawo zadziałać.
WOW! Trafiłem tutaj raczej przypadkiem, ale zdecydowanie zostanę na dłużej. Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem na polskim YT tak wysoki poziom scenariusza, realizacji i edycji. BRAWO! 👏🏻👏🏻👏🏻
@@AlmdudlerSpacniok co ty pierdolisz? typowe gadanie starych dziadów bez jakiejkolwiek wiedzy o dzisiejszym świecie XD słodziki to zdrowa alternatywa dla zjebanego cukru, powielasz takie pierdolenie mając dostęp do internetu, gdzie możesz zweryfikować swoje wysrywy
@@AlmdudlerSpacniok od kilkudziesięciu lat próbują udowodnić ich szkodliwe działanie i jak narazie nikomu się nie udało ostatecznie tego potwierdzić (w przeciwieństwie do cukru, który jest szkodliwy i powinno się go unikać, co potwierdzają setki jak nie tysiące badań naukowych). Myślę, że po tylu latach można uznać je za bezpieczne. Ja osobiście polecam erytrytol.
@@AlmdudlerSpacniokpodrzuć jakiś artykuł. Jak ja sprawdzałem, to przedwkowanie słodzików grozi bólem głowy, niestrawnością I zaburzeniem smaku. Co przy cukrze (cukrzyca, otyłość, choroby serca, próchnica) nie brzmi zbyt groźnie.
W końcu ktoś kto objaśni dokładnie temat. Teraz przynajmniej będę wiedział czemu a nie że nie i tyle. Wkurzało mnie że jak ktoś się już wypowiadał to mówił że jest nie szkodliwy. Dziękuję za materiał. :)
przecież wszyscy mówią, ze to najgroszy syf, gorszy niż alko. A tu właśnie mówią, ze realtywnie to nic strasznego. Choć oczywiście najlepiej nie pić, ale nie jest tak, ze jak nie pijesz energetyków, to pijąc kawę za kawą z toną cukru, kolę i słodzone soki oraz co tydzień dobijasz się alko to jesteś i tak zdrowszy niż osoby które piją wyłącznie energytyki. A taka jest propaganda.
Kofeina? Nie jest dobra? Z drugiej strony jak wypijesz na strzała 6 litrów wody to się umrze, a nawet paste do zębów da się przedawkować. Więc wszystko w umiarze
Super uzupełnieniem byłby odcinek o napojach i energetykach zero 👍 a od siebie jakbym mogła bardzo bym chciała odcinek o tabletkach antykoncepcyjnych i ich długofalowym wpływie na zdrowie, a odcinek jak zwykle super 👍👍👍
W materiale poruszony został temat energetyków z cukrem, szkoda, że nie było wzmianki o tych bez cukru (ze słodzikami). Czy są lepszą alternatywą dla energetyków z cukrem?
Nie znam się więc się wypowiem. Nie sądzę. Jak dla mnie obecna nagonka na cukier, jest taką samą bezsensowną nagonką, jak niedawno była na tłuszcze, więc producenci ładowali kupę cukru w produkty "fit," które były z niską zawartością tłuszczu. Już mnie to denerwuje, że wszędzie te słodziki, bo kupiłbym sobie czasami innego monsterka niż czarny, tylko ten smak słodzika mnie po pierwsze irytuje, a po drugie nie dostaję kalorii, których potrzebuję, gdy nie mam czasu jeść, a chce się pozbyć uczucia głodu- wtedy zalewam żołądek czarnym monsterkiem i mogę działać.
Bardzo często słodzikiem zastępującym cukier w energetykach jest sukraloza. Sukraloza jest podejrzewana o działa rakotwórcze, kumuluje się w komórkach prowadząc do ich dysfunkcji. Więc mając do wyboru zwykły cukier a słodzik wybiorę cukier
@@jankowalczyk5288większość społeczeństwa jednak ma problem z nadwyżką, a nie deficytem kalorycznym więc słodziki są zdecydowanie pozytywnym zjawiskiem ;)
@@salioneradam Dobrze, że ktoś to napisał bo szerzenie takich szuruburu mądrości jest zdecydowanie bardziej szkodliwe niż picie tych nieszczęsnych energetyków.
Ogólnie zajebisty materiał, na plus jest sposób pokazania wiedzy na temat jak wpływają energetyki na organizm ludzki, dzięki temu nawet osoba, która nie za bardzo "kuma" dany temat jest w stanie go zrozumieć. To, co warto zauważyć, to potraficie przedstawić temat obiektywnie i merytorycznie przedstawiając, jakie są fakty i realia energolów, też nie na zasadzie "nie pij tego gówna", czy "to jest niezdrowe i tyle". Leci łapa b)
Gdy byłem młodszy oglądałem wasze pierwsze filmy, bardzo mnie to zainteresowało tematem zdrowia i trochę tematem medycyny. Mimo ze nie poszedłem ścieżką lekarza, to na pewno te filmy otworzyły mi umysł i pomogły dotrzec gdzie teraz jestem. Dziękuje.
Pracując w pracy na nocki 24/48 piłem po 1,5l energetyków dziennie i w końcu postanowiłem to rzucić. Po 6 miesiącach codziennego picia i nagłego odstawienia zaczalem mieć problemy z pamięcią krótkotrwałą. Lekarz przepisał mi memotrofil- lek dla ludzi po udarach. Po 2 tyg przeszło, ale było nieciekawie. Zapominałem zamknąć dom, przejeżdżałem na czerwonym, nie wiedziałem co ludzie do mnie mówią chwilę po tym jak skończyłem z nimi rozmawiać, zapominałem gdzie zaparkowałem auto na mieście. Lekarz wytlumaczyl mi że to że nie czuje zmęczenia kiedy pije energetyki nie oznacza że organizm nie jest wycieńczony. Odstawienie z dnia na dzień spowodowało efekt domina i organizm się posypał. Uwazajcie. Wszystko z umiarem.
No i pięknie, przez was zacznę prowadzić zdrowy tryb życia, jescze tylko powiedzcie jak się pozbyć uzależnienia od cukru :( a Pani Maja otrzymuje owacje na stojąco za świetny debiut, świetnie pasuje tutaj i oby was było tu coraz częściej widać ;)
Po 2 tygodniach kubki smakowe się przyzwyczaja. Uwielbialam słodycze, herbatę słodziłam aż w nadmiarze. 2 tygodnie dyscypliny i teraz mdli mnie na sam zapach czekolady czy słodkiej herbaty. I tak to już trwa ponad 10 lat. Powodzenia🎉.
ja uszczuplałem cukier po trochu, zważaj uwage na skład produktów które kupujesz, w niektórych ilość cukru może zaskoczyć. chociaż kawy dalej nie wypije bez cukru
Dobrym rozwiązaniem jest zastąpienie cukru erytrytolem lub stewia. Te produkty dostępne są w sklepach zielarskich i one nie podnoszą poziomu glukozy , całkowicie bezpieczne.
Wpadłam tutaj dzięki algorytmowi YT i mam zamiar zostać na dłużej. Jestem osobą neuroatypową i kofeina + cukier to dla mojego mózgu najlepsze paliwo. Podczas upałów zamieniłam popołudniową małą czarną na małą puszkę energetyku. Dziękuję za wyjaśnienia i utwierdzenie mnie w przekonaniu, że nie robiłam nic zdrożnego. Świetny materiał!
Podeślę zmiennikowi :) A czy prawdą jest że z rana lepiej odczekać z wypiciem kawy aż poziom adenozyny spadnie bo jeżeli odrazu po obudzeniu wypijemy kawę to ta adenozyna będzie cały czas krążyć w organiźmie aż spadnie poziom kofeiny i wtedy możemy poczuć nagłe znużenie? Pozdrawiam najlepszych lekarzy w Polsce :)
Trafiłem tu przypadkiem i jestem pozytywnie zaskoczony. Brawo wy za to co tworzycie👍 Świetnie tłumaczycie i obrazujecie poruszane tematy. Łatwo się przyswaja taką wiedzę o odróżnieniu od monotonicznie prowadzonych i przegadanych na siłe wykladów.
Jak zwykle świetny materiał! Liczę na film o IBS w niedługiej przyszłości, w internecie ciężko sie czegoś więcej na temat tego schorzenia dowiedzieć, a lekarze na których trafiam często nie mają pojęcia co z tym zrobić.
Witam. Super materiał. Udostępniłem synowi. Ma 17 lat i oczywiście wie wszystko najlepiej jak ja w jego wieku 😂. Choć nie pije tego dużo tylko od czasu do czasu to dokładnie wyjaśnione przez Was jak to działa jest bardzo pomocne👍. Dzięki za super materiał. Konkretnie i na temat bez zbędnych głupot. Pozdrawiam serdecznie i proszę o więcej takich materiałów.
Fajny odcinek. :-) Ale mała uwaga, 350mg kofeiny to daleko od dawki dobowej maksymalnej określonej w farmakopei . Ta podaje 300mg jako dawkę maksymalną jednorazową a dobowa maksymalna to aż 1500mg. Oczywiście mówimy tu o modelowym, "farmakopealnym" pacjencie. :-)
Jesteście prawdziwie wyedukowanym rzetelnym kanałem ❤,bardzo pomysłowo ,ciekawie i w prosty sposób przedstawiony materiał.. Format jaki prezentujecie jest niepowtarzalny i bardzo mądrze podawany ,który prawdziwie dociera ..Obrazy pomocnicze adekwatne i niekopiowalno-wyidealizowano-schematowe idące kolejno z tym o czym mowa.. ,więc nie rozprasza ,a zachęca do kontynuowania i zgłębiania dalszej przekazywanej merytorycznej wiedzy.. w przeciwieństwie do innych ,gdzie narzucają pomieszanie rysowaniem wiele obrazków ,tekstów słów i informacji niekolejno i nie adekwatnych z tym co mówią w jaki sposób mówią i w jakim nieprawidłowym ,niedostosowanym tempie bombardują skrajnie nasz mózg.. Co bardzo rozprasza i nawet jeśli jest to prawda zniechęca ,a tym bardziej jak nie jest.. Chłopaki Jesteście Zajebiści ,nie obrastajcie w piórka czasem ,trzymajcie taki sam poziom w rozwoju ..Maja bardzo fajna dziewczyna ..świetnie się prezentuje ,mówi i opowiada ciekawie ,przepięknie czysto z humorem.. łączac się bardzo dobrze i integralnie z chłopakami.. Skromna Zjawiskowa i taka w całej czystej postaci jak anioł ,a już wogóle cała twarz oczy i włosy są tak naturalne że każdy centymetr jest niebiańską zagadką ..nie zmieniaj się Jesteś Zarąbista...
W polsce jedynym lekiem stricte do leczenia adhd jest metylofenidat. Można jeszcze do tego dodać bupropion czy leki z grupy snri, ale to raczej naciągane tak więc nie wiem czy jest sens robienia materiału o jednej substancji.
Oczywiście, że jest. Ja stosuje metylofenidat i działa doskonale na moje problemy. Niestety musiałem sam go praktycznie dawkować, ponieważ mój psychiatra powiedział tylko, że to jest niezdrowe dla układu sercowo-naczyniowego, dlatego mam go stosować tylko wtedy kiedy muszę. A muszę praktycznie codziennie, bo inaczej byłbym bez pracy i jakichkolwiek pieniędzy. Jestem bardzo ciekaw jaki ma to wpływ na zdrowie, ponieważ faktycznie kiedy go stosuję to mam wyższe tętno i ciśnienie. Poza tym w Polsce nie ma jeszcze jakiegoś obszernego materiału o tematyce ADHD, a myślę że bardzo by się przydało nagłośnienie tego i uświadomienie Polaków. @@s7s73
Super kanał. Wartościowe treści podane bardzo atrakcyjnie. Widziałem kilka waszych materiałów po tym jak algorytm mi was podesłał, scenariusze i montaż - rewelka. Leci sub i polecam znajomym. Życzę dalszych sukcesów w popularyzacji nauki! :)
Super materiał. A jak sprawa wygląda z energetykami które nie mają cukru? Czy można założyć że ich wpływ na organizm jest taki sam jak kawy? Czy jednak słodziki też mają wpływ? Pewnie mają 😉
Mógłby się jeszcze przydać materiał o długotrwałym wpływie różnych takich substancji przy spożyciu chronicznym. Sam spożywam te dobrodziejstwa społeczeństwa zindustrializowanego regularnie od dekad (nie piję kawy, ale piję energetyki rozcieńczone z innymi napojami). Od kilku lat staram się pić tylko te bez cukru. Jak się to ma do uzależnienia i związanej z tym odporności? Jak sprawa wygląda przy odstawieniu? Czy warto się bić ze sobą aby odstawić? I tak dalej.
Fajny odcinek, ale jedna kwestia nie daje mi spokoju. Opisaliście wpływ na organizm zwyklego słodzonego energetyka. A co, jeżeli ktoś pije tylko i wyłącznie energetyki zero? Nie zmienia się co prawda kofeina czy tauryna ale jakaś substancja słodząca zastępuje cukier - jaki jest tego wplyw? Byłbym wdzięczny za odpowiedź lub moze to ciekawy temat na filmik?
Mało o taurynie było powiedziane, że to aminokwas, którego wydzielanie spada wraz z wiekiem, ale czy jest już ustalone, czy w końcu warto w wieku powyżej 30 lat tę taurynę dodawać np. do napoju, posiłku, by wzmacniać wydajność umysłową i fizyczną?
Często w filmach o energetykach mówione jest jak i u was że pite raz na jakiś czas/okazjonalnie nie robią nic złego jednak jaki to jest konkretnie przedział czasowy? Dla kogoś to może oznaczać raz w tygodniu a dla kogoś raz na 3 miesiące.
Mając 13 lat piliśmy te duże energetyki i jechaliśmy na rowery, a 10 lat później jak tylko wypije 250ml to mi serce zaczyna kołatać. Dlatego te kilka razy za dzieciaka mi w zupełności wystarczy. Dzięki za wasza pracę
Uwielbiam, uwielbiam.Dziękuję za ogromną i niezwykle ważną dawkę wiedzy. Będę puszczać ten filmik swoim pacjentom. I brawa dla Mai - świetnie się ogląda Wasze duo, czekam na więcej!
@@MarcinWortelale da się go zmniejszyć! Ja lubię ćwiczenia oddechowego/medytację a jak jest jakiś większy stresik to idę pobiegać. Taki intensywny wysiłek fizyczny pozwala na odrzucenie ciężkich emocji i wtedy można wrócić z nową głową :))
Fajnie zmontowany film. Spodziewałem się, że powiecie iż energetyki to straszna trucizna, dramat i zguba ludzkości, i że w każdej puszce mieszka diaboł, a tu nie.
Jeśli kofeina działa jak inhibitor kompetencyjny to czy to oznacza że jeśli taka melatonina już wcześniej przyłączyła się do receptorów to w pewnym momencie wypicie kawy totalnie nic nie da bo ona już zajmie te miejsca zamiast kofeiny 🤔
Dużo dłużej i łagodniej działa mocna zielona herbata lub guarana. Pominięto taurynę, chociaż lepiej ją kupić osobno i można zjeść do kawy lub herbaty. Jest sporo lepszych rzeczy od energetyków ale są po prostu mniej wygodne. Maca, ashwaghanda, zielona herbata, żeń-szeń guarana, inozytol, yerba i podobne. Gdyby to sprzedawano w puszce to pewnie byłoby równie często spożywane, ale to doprowadziło by do przesady. Ale zielona herbata jest super. Daje kopa na wiele godzin, ale tak powoli.
Pije raz na jakiś czas i jako okazjonalny napój, który ma trochę pobudzić i być smaczny się sprawdza, ale na dłuższą metę nie działa tak pobudzająco jak zimny prysznic lub pobieganie na świeżym powietrzu.
Jedyne co pobudza w energetyku to cukier. Kofeina bardzo szybko uodparnia organizm na nią. W tych lepszych energetykach jest wysokie stężenie witamin z grupy B (Monster, Redbull) i one też coś tam robią, ale głównie chodzi o cukier. Na długotrwałe pobudzenie są suple i przedtreningówki.
@@de_iure Ja już testowałem przedtreningówki tak samo nic nie dają :P żarłem po 3,4 tabletki kofeiny np czyli ok 800mg i to nic nie dało , może bardziej rozdrażniony byłem ale na pewno nie pobudzony tylko zmulenie,wkurwienie takie czlowiek czuje także nie ma środka który pobudzi , przedtreningówki tak samo to placeboo bo kupowalem różne i nie pomagały one niestety
@@civic12 znaczy - przedtreningówka nie działa jak energetyk. Ona pobudza, w sensie fizycznym, nie mentalnym tak jak energol. Jeśli jesteś np. śpiący, to chuj ci da. Ale np. jak napierdala cię całe ciało itp., to jest spoko.
Jest bardzo wiele energetyków bez cukru. Kofeina niestety dość słabo i krótkotrwale podnosi ciśnienie a bardzo niskie to serio nic fajnego. Można odnieść wrażenie, że jest to swoisty temat tabu, bo non stop tylko że coś jest be, bo potencjalnie podnosi ciśnienie a u mnie zdarza się poniżej 90/60 i jedyne co mi się chce to leżenie lub spanie. Kofeina nie jest tym co niketamid, ale na szczęście ratuje sytuację 😅 Fruktoza z solą u mnie się nie sprawdza.
Jestem szesnastolatka, ktora na codzien pije dosc duzo energetygow i wlasnie dzieki logicznym argumentom zostalam przekonana do zminimalizowania ich spozywania. Z calego serca szanuje za sensowny sposob komunikowania mlodziezy dleczego cos jest niezdrowe. Jak slyszymy, ze mamy czegos nie robic, bo nie wolno to zbytnio ja przynajmniej nie jestem do tego tak zrazona, ale jak mi ktos wytlumaczy i poda logiczne dowody to rozumiem, wiec akceptuje prawde i sie do niej dostosowuje. Jak jestem uswiadamiana, ze narzedzia z ktorych bede korzystac cale zycie zostana przez cos uszkodzone to naprawde sie zaczynam do tego faktu stosowac i o nie dbac. Dziekuje za tak cudowny i rozwijajacy material ❤
@@MikeleKonstantyFiedorowiczIV Szkodę sobie robisz waląc konia.... jesteś uzależniony ,zniewolony od trzepania , wstyd i siara bo sobie wyobraz jak śmiesznie wyglądasz trzepiąc konika jak by ktoś to od boku widzial by taką żenadę czuł na taki widok także radzę odstawić to uzależnienie zwane mastu....
[AMA] Mam 23 lata, nigdy w życiu nie przekroczyłem 3 puszek energetyków w tygodniu, głównie trzymając się około jednej tygodniowo. Kawy nie piłem nigdy, a herbatę sporadycznie. Jak zawsze propsy za poziom produkcji. Dużo osób pracuje nad jednym takim materiałem?
Byłem „uzależniony” od energetyków. Piłek 1-2 puszki 0,5l dziennie. Po czasie miałem nonstop wzdęcia. Po odstawieniu pierwsze dwa tygodnie były masakryczne - wieczna senność czy brak chęci do wszystkiego. Teraz już jest dobrze :) Kofeina odstawiona kompletnie.
Generalnie zachęcam do obserwacji swojego ciała i samopoczucia - również pijąc napoje z kofeiną... Ja jestem osobą dorosłą, aczkolwiek zauważyłam, że jeśli napiję się większej ilości kawy to zaczynam się czuć gorzej psychicznie - spada mi nastrój itd. Po jednej kawie czuję się dobrze, po większej ilości już nie, więc te normy też są indywidualne. Również jeśli mamy problemy zdrowotne - u mnie z prawidłowym biciem serducha... (tachykaria i arytmia) to polecam z umiarem. Czasami czuję sie dobrze a czasami po kawie nagle czuję, że serce wali mi jak młotem i robi mi się niedobrze. Wiec przede wszystkim obserwujmy siebie, swoje ciało itd :D
Pani przypomina mi trochę Annę Jantar jak była młoda ❤😅Po co mi energetyki. Od prednizonu mam darmowy energetyk 😆 Kortyzol 😆 Jak zwykle świetny materiał. Czekam na więcej wiedzy w stylu Don Bakterione 😎🙏😁
Hehe, dzięki za materiał. Nie mogę pić kawy bo mi szkodzi na żołądek. Zastepowalem to jednym małym energetykiem dziennie. Wszyscy dookoła mi mówili że skończę w grobie i to szybko. Hehe, w grobie pewnie skończę, ale raczej nie przez jednego energetyka zamiast kawy 😊
Od jakiegoś czasu biorę kreatynę z dodatkiem tauryny właśnie. Nie odczuwałem żadnych efektów ubocznych, ale chyba na wszelki wypadek przerzucę się na kreatynę bez tauryny, ponieważ jestem poniżej 25 roku życia. Dzięki za filmik.
W sumie to ten film mnie uspokoił, piłem kiedyś więcej energetyków, ale nigdy więcej niż 2 a bardzo rzadko 3 dziennie gdy się uczyłem. Szybko przestałem je stosować bo kofeina zwyczajnie na mnie nie działa skutecznie. Gdy byłem w miarę wypoczęty energetyk przedłużał moje skupienie lecz gdy czułem się już znużony dawał mi on tylko chwilową pomoc na raptem godzinę a po niej następował skumulowany moment zmęczenia który uniemożliwiał mi często dalszą naukę. Obecnie mając ponad 25 lat korzystam z energetyków by się wybudzić w pracy rano gdyż chłodny słodki napój dużo lepiej mnie budzi niż kawa a raczej daje orzeźwienie. Jedyne co mnie smuci to fakt, że moment kształtowania mojego sposobu myślenia już się kończy, w momencie kiedy dopiero zacząłem rozumieć co mi będzie w życiu potrzebne. No cóż, mieć tą wiedzę i doświadczenia mając lat 15 lub mniej to marzenie nie jednej osoby :)
Czy moglibyście zrobić filmik o izotonikach? W ostatnim czasie stały się bardzo popularne oraz sam zacząłem je pić, lecz głównie podczas treningu lub czasami po posiłku na zmianę smaku.