Czy opłaca się drażnić widzów? 

Czy w Hollywood kończą się pomysły? ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-KyjAL1TDO98.html Koszulki i kubki z uwspółcześnionymi wersjami dzieł kultury znajdziesz w naszym sklepie: zalezy.pl/

Poradziłem sobie z tym problemem. Przestałem oglądać gówniane filmy i seriale.

Atencja jest walutą. Nie ważne co mówią, ważne żeby nazwiska nie pomylili.

Władca pierścieni to było dzieło sztuki wiadomo że zmieniono tam kilka rzeczy ale oddaje to przemyślenia Tolkiena. Amazon zrobił marną podróbkę i śmie twierdzić że ludzi są rasistami. Oni zj*bali ten serial i nawet po takim czasie Filmowa ekranizacja jest o niebo lepsza niż serial.

Najlepszy przykład znanego wszystkim powiedzenia: "Nie ważne co mówią, ważne by mówili".

Ja tylko przypomnę, że gala oscarowa cieszy się coraz mniejszym zainteresowaniem.

Na dłuższą metę wszyscy na tym traca, filmy i seriale tracą na jakości bo ani osoby ktore je produkuja ani osoby oglądające przestają zwracać uwagę na uniwersum i spójność produkcji a kultura staje sie kolejnym srodkiem przekazu jak media i internet

Tylko, że mnóstwo takich filmów zaliczyło ogromne klapy finansowe - tutaj jesteśmy w stanie - w jakimś stopniu - to sprawdzać porównując szacowany koszt + marketing - zysk. W serialach słabiej - platformy nie będą się chwalić swoimi stratami. Może zatem nie chodzi tu o finansowy zysk, a raczej o przejęcie korporacji przez fundamentalnych radykałów, którzy będą pchać swoją narrację nawet kosztem wielomilionowych strat.

Ostatnie produkcje Disneya dały "rozczarowujące" wyniki finansowe, mimo to widać jeszcze większy nacisk na różnorodność w nowozapowiadanych produkcjach, choć wiadomo już, że po za szumem będzie kolejna klapa.

Z tym nie skasowaniem Wiedźmina i kolejnym sezonem Pierścieni czegoś tam to bym był ostrożny ponieważ nie wiadomo czy te produkcje nie zostaną skasowane a przykrywką może być strajk scenarzystów i aktorów. Już chodzą słuchy o gigantycznych obsówach w Pierścieniach a zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina nie ruszyły.

Kiedyś filmy miały 3 najważniejsze aspekty: 1. Wciągająca fabula 2. Dobrze napisania bohaterowie (pozytywni i negatywni) 3. Wiarygodny świat przedstawiony A teraz to tylko czarnoskórzy pośród białych, mniejszości etniczne i LGBT. Smutne to w sumie 😢

Marksizm kulturowy, cenzura, propaganda i poprawność polityczna zabijają sztukę w dzisiejszym świecie. Przykre🤨

Nie obejrzałem żadnego odcinka Pierścieni Wladzy, ani trzeciego sezonu Wiedźmina bezpośrednio. Za to co niektórzy jutuberzy robią parodię na ich scenach i można przy tym nawet świetnie się bawić jednocześnie doceniając, że nie straciło się czasu na te gnioty.

Najświeższe jest to że gdy normalna osoba jest ciągle oskarżona o rasizm i seksizm to przestaje zwracać uwagę a nawet uznaje to za komplement.

Pytaniem jest, czy i kiedy dojdzie do ogarnięcia z powodu strat zarówno pieniężnych jak i wizerunkowych spowodowanych takimi działaniami? Bo o ile mi wiadomo produkcje szanujące materiał znacznie łatwiej się zwracają producentom.

Ja to tylko czekam na nową ekranizację Krzyżaków Sienkiewicza z murzynami.

Nie palmy komitetów tylko budujmy własne. Musi powstać alternatywny przemysł rozrywkowy. Patologią jest to, że cała popkultura ma centralę w Kalifornii.

Tutaj nie chodzi o zarabianie pieniędzy. To brzmi paradoksalnie ale w tym przypadku zarabianie pieniędzy jest na drugim miejscu. Na pierwszym miejscu jest nachalne wpychanie pewnej ideologii. Oglądając współczesne filmy i seriale (tak od 2015 roku mniej więcej) mam wrażenie jakby scenariusze przechodziły przez ręce cenzora który je przerabia np. temu zmienimy kolor, tego zamienimy na tą, zamiast romansu dwojga zmienimy na romans tych dwóch itp. itd.

"Żerowanie na marce" - tak się to na naszym rodzimym podwórku nazywa

Cieszę się, że nauczyłem się rozpoznawać takie wysrywy pseudo-intelektualnej twórczości i omijania ich szerokim łukiem.

Dobry odcinek. Te reakcje influenserów są żenujace, że aż zęby zgrzytają.

Na krótką metę - czasem tak. Jakaś pojedyncza kontrowersja, plotka, która oburza - podbija zainteresowanie. Natomiast na dłuższą metę to nie może i nie wypala. Taki produkt, który wojuje z fanami jest skazany na klapę - netflixowy produkt wiedźminopodobny to idealny przykład.

Kocham twój kanał, bez stronna analiza i tłumaczenie, so underrated

Wreszcie ktoś o tym powiedział na polskim Youtubie.

Większość tych niechcianych przeróbek i dziwnych (dla nas) filmów jest skutkiem produkcji ich w Ameryce, a tam mają dziurawą i niejednolitą kulturę, różną na każdy mil powierzchni państwa. Do tego wszystko jest robione najogólniej, oczywiście według widzenia tego najwyżej usadowionego podczas produkcji filmu (Czyli według jego własnych i czasami niedorzecznych wizji świata) człowiekowi.

Kolejny dowód na to, że korporacje to największe zło na świecie. Na kreowaniu podziałów i wzbudzaniu nienawiści budują swoją potęgę finansową. Ha tfu

Najlepiej zaś w ogóle nie oglądać dzisiejszego kina, telewizji i tzw. popkultury. Problem z angażowaniem atencji znika, a i niczego wartościowego nie tracimy

"nie ważne jest to *co* o tobie mówią, ważne jest to, że o tobie rozmawiają"

Wydaje mi się, że pomimo wzrostu możliwości technicznych, spada jakość produkowanych filmów i seriali. Dla mnie większość kontentu przestaje być tworzona z pasji (jak np. "Władca Pierścieni" Petera Jacksona), ale w celu realizacji jakiś ponurych korporacyjnuch checklist, gdzie jednym z punktów jest zadowolenie każdej grupy społecznej. PS. Zadziwia mnie, że ponad pół wieku temu ludzie byli w stanie napisać serial taki, jak Star Trek TOS, który wg mnie bardzo zgrabnie wprowadzał różnorodność czy poruszał tematy rasizmu. A dziś, mądrzejsi przecież od tamtych pokoleń, wyważamy otwarte drzwi kompletnie pozbawionymi finezji pomysłami.

Przecież to oczywiste, że budują kontrowersje aby mieć cały czas jakiegoś wroga i przyczynę do swoich działań.

Nie korzystam z netflix i Amazon. A jeśli coś narzuca mi coś czego nie chce to również tego unikam.

Przypomina mi to sytuację w mojej branży. Kiepska ekipa wchodzi i robi łazienkę. Reklamują się jak to wspaniałe nie robią itp. Mają projekt i go upraszczają w pewnych aspektach i potem tłumaczą że to klient jest głupi. Dzisiejsze kino to propagandową tuba służąca do polaryzacji społeczeństwa. Dla mnie jej upadek jest bliski. Ludzie odwrócą się tak jak od radia, telewizji i innych mediów , które robią widzom wodę z mózgu. Mam wrażenie że nasilanie wojny kulturowej jest trendy, bo nic nie jest tak wyraziste jak oburzenie.

W kontekście strajku scenarzystów i jakości produkcji zastanawia mnie czy to bardziej "Jaka praca taka płaca" czy "jaka płaca taka praca"

Odnośnie tezy, że korpo robią takie rzeczy, bo widocznie się opłacają - moim zdaniem tak było jeszcze kilka, kilkanaście lat temu, podczas gdy dzisiaj to zjawisko dalej występuje głównie z powodu siły bezwładności w wielkich korporacjach, a nie z powodu opłacalności.

Widać po filmie "Sound of Freedom" że traktowanie ludzi z szacunkiem i poruszanie trudnych tematów daje swoje rezultaty. Film za około 15 mln $ zarobił już prawie 200 mln $ . Tam w Disney'ju, Netflix i Hbo pukają się w głowę, że ludzie jedank nie są jeszcze tak głupi jak myśleli , nawet w Stanach. Z drugiej strony może im ktoś dopłaca za wsadzanie tego multi kulti i głupot do tych wszystkich arcydzieł 🤨

Pytanie ile więcej pieniędzy te ,,dzieła" by zarobiły gdyby jednak twórcy przyłożyli się do nich tak jak trzeba. Gra Wiedzmin jest chyba tego najlepszym przykłade, a i trylogia Jacksona nie zostaje w tyle nie mówiąc ile różnych nagród obie te produkcję zyskały.

Ja już dawno przestałem się tym denerwować - po prostu to olałem i większości tego typu produkcji nie oglądam. Prawie zawsze da się już po trailerze albo po jednym odcinku rozkminić, czy mamy do czynienia z poważną produkcją, czy dziełem ideologicznym.

Dzieki za materiał

Byłem ciekaw kiedy poryszycie temat "black washingu". I z zadowoleniem muszę przyznać, że przedstawiliście go z nowej, ciekawej perspektywy. :-)

Bardzo dobre podsumowanie

I w odpowiedzi na "Fan baiting" powstało "No hate watching" i to widać po oglądalności Wiedzmina.

Trafne, dziękuję👍

Swietny film. Mam nadzieje ze coraz wiecej ludzi uswiadomi sobie ze nie warto wspierac slabe jakosciowo produkty nawet jesli naleza do naszego ulubionego świata

Świetny odcinek. Szkoda że tak mało innych twórców YT porusza ten temat..

Ciekawe że na te chwyty kapitalistów najbardziej dają się nabrać antykapitaliści

Bardzo dobra analiza 👍

Zajebiście ująłeś temat.

No to może niech przestaną próbować tworzyć dla tych strasznych i niewdzięcznych rasistów, seksistów i faszystów?

Świetny materiał jak zawsze ❤

Tyle że filmy i seriale używające 'fan baitingu' już teraz generują straty, zwłaszcza patrząc na temat w szerszym kontekście. Nawet jeśli taki film/serial będzie mieć mnóstwo widzów (nawet więcej niż bez fan baitingu), to kolejny film/sezon serialu z tej serii będzie mieć dużo mniej widzów, niż gdyby nie było w pierwszym filmie/sezonie fan baitingu i zamiast tego, dzieło było po prostu dobre. Kolejnym kosztem fan baitingu są straty wizerunkowe, wspomniane w nagraniu, powodujące mniejsze zyski z jakichkolwiek filmów/seriali danego twórcy czy platformy streamingowej. Więc patrząc na to w ten sposób, próba generowania większych zysków używając 'fan baiting' powinna skończyć się kilka lat temu, a już napewno powinna kończyć się teraz, mając dobre kilka lat doświadczeń z tego, a jednak tak się nie dzieje; dalej masowo powstają filmy i seriale używające fan baiting. Skoro więc dalej go używają, to głównym motywem nie jest zysk z 'dzieła', tylko popychanie swojej narracji światopoglądowej (to co napisał @wojciechp). No bo w jaki sposób można wytłumaczyć powstanie ostatniej "Velmy" w stanie, w jakim została ona wydana do oglądania? Bo nie jestem w stanie uwierzyć, że platforma, która wydała "Velmę", jednocześnie całkowicie sfinansowała stworzenie czegoś takiego. Nikt, patrzący głównie na zysk nie zrobiłby tego, widząc abominację tego działa. Więc można śmiało założyć, że stworzenie "Velmy" zostało sfinansowane przez kogoś (osobę lub organizację) spoza platformy streamingowej, na której można było oglądać Velmę, i tych ludzi nie obchodziło czy dzieło będzie klapą finansową czy nie. Ich celem było pchanie własnego światopoglądu, nic więcej.

Ciekawy materiał👍

Problem z Wiedźminem polega na tym, że został stworzony w motywie ukazania bohatera w nieidealnym świecie (Used universe) zwalczającego zło, aby ten świat chociaż minimalnie był lepszy. Od początku istnienia tej serii ukazywała smutną prawdziwość i nawiązywała do tego, że nasz świat nie jest „cukierkowy”. Problem z serią Netflixa jest taki, że Amerykanie postanowili podlukrować serię Wiedźmina, głównie dlatego, ponieważ niektórzy amerykanie nadal żyją w tzw. „Śnie amerykańskim”. Od ostatnich 100 lat historii świata (XX wiek) oni nigdy nie doświadczyli takiego terroru i zgubności świata, jaki my (Polacy) doświadczyliśmy w tym czasie. Nasza psychika polegająca na przekonaniu, że świat nigdy nie był idealny i wychowanie w braku dobrobytu (PRL) stała się fundamentalną zasadą Wiedźmina od samego jego początku. Wiedźmin nigdy nie był serią, w której dodawanie lukrowanych wątków i zakłamywanie wizji, jakoby ten świat miał cechy idealizmu byłby akceptowalny. Wiedźmin z samej zasady jest serią prawdziwą, nie ukazującą, że żyjemy w „Utopii”. I ta prawdziwość powoduje, że ludzie twardo stąpający po ziemi uwielbiają tą serię. PS: Nie jestem kimś, kto się bardzo zna na Wiedźminie, więc jeśli zrobiłem jakiś błąd w ocenie, nie bądźcie na mnie źli

"IMDB zablokował możliwość dodawania opinii poniżej 6/10" O k***a xD

Dzieki Szymon i cala ekipa kanału za ubranie tego wszyskiego co widzę w popkulturze w odpowoednie słowa. Teraz wiem jak to określić, i tym bardziej ciesze się że już od jakiegos czasu omijam takie produkcje szerokim łukiem.

bardzo fajny materiał trafiony w punkt, obecnie męczę się razem z moja narzeczoną oglądaniem filmów o czarnych super kobietach ... I co najzabawniejsze jest to zdanie mojej lubej. To wygląda tak komicznie że najczęściej idziemy spać ...

Dziękuję Panie Szymonie oraz zespołowi 😊

W Diunie bialy mezczyzna (planetolog keinz) zostal zastąpiony czarna kobieta. W kontekście dalszych części to duzo zmienia bo fakt ze byl ojcem pewnej postaci mial wplyw na fabule...

Dziękuję

Z serialami będzie jak z grami - NO preorder. Ja "oglądam" rings of pała i the wiczer u Drwala. Wiem co to za go wno, a jednocześnie nie nabiłem im wyświetleń na platformie. I to trzeba robić. Nie ogladac, jak excel przestanie sie zgadzać to ktos na górze zacznie zadawać pytania.

Przestałem ogladac ale recezje obejrzałem wszystkie

No znowu jakiś ciekawy film.

Idąc za naukami Ewagriusza z Pontu, po gniewie przychodzi acedia, czyli duchowe zobojętnienie. Jeśli trend obrzydzania kina się utrzyma, to ludzie najzwyczajniej odwrócą się od kina, a zainteresowaniem będą się cieszyły najwyżej te "Teatry filomowe", które będą wyświetlały stare produkcje sprzed 2010 roku.

To już wiem, po co youtuberzy reklamują scamy.

Super materiał

Diuna arcydziełem?! No dobry film ale bez przesady

"głosujmy portfelami"

Pozdrawiam serdecznie miłego dnia 😊❤

Odkrył jeden prosty trik! Agencje marketingowe go nienawidzą! SPRAWDŹ JAK!

Czyli najlepszą receptą na to jest po prostu nie dawanie temu atencji i pokazać producentom, że takie praktyki się nam nie podobają. Z wymienionych to tylko pobierznie obejrzałam pierścienie władzy gdzie pokazały się początki tego cyrku z Sauronem (Ale chyba sięgnę po oryginalną książkę), z Velmu obejrzałam jeden odcinek i kiedy o tym myślę to pojawia mi się jedno - MINDY! ODDAWAJ 24 MINUTY Z MOJEGO ŻYCIA! I nawet nie miałam bólu dupy o kolor skóry. Tam po prostu dokonali zbezczeszczenia marki z którą dorastałam. Co do wiedźmina netflixa? A po co, mam przecież gry (Czekam tylko na remake jedynki). A na Barbie poszłam, po częśći z ciekawości, bo chciałam zrozumieć fenomen Barbehaimer. Ale zgadzam się co do takich tytułów jak Diuna czy Gra o Tron. Dla mnie to świetne produkcje i planuje iść na 2 część Diuny bo serial przerwałam w gdzieś w 5 sezonie? Czyli po obejrzeniu wywnioskowałam tylko, że jeśli nie chcę tego wspierać, to nie dawaj atencji. Proste... tylko czy wreszcie ktoś zrozumie? Choć może strajki w Hollywood coś dadzą.

Niedługo poprawność polirtczna zawita pewnie i w inne sfery naszego życia 🙄

To prawda... kiedyś w ogóle nie zwracałem uwagi na murzynów w filmach czy grach, na lesbijki i gejów również, teraz widzę tutaj tylko i wyłącznie wpychanie na siłę BY OJEJ NIKOGO NIE URAZIĆ.

Hate-watching to też oglądalność. Co z tego, że Ci się nie podoba czy oglądasz tylko dla beki. Oglądalność rośnie. A im bardziej się udzielasz na innych mediach społecznościowych odnośnie tego że Ci się to i to nie podoba, tym większy robisz hałas wokół tego serialu. Zła reklama to też reklama.

Drwal i wszystkich zaorał jeszcze przed premierami tych szmir serialowych... I nie tylko on po samych zwiastunach się tego sprzedawał

Tak, a nowa "Velma" jest tego przykładem. Serial był hitem, mimo tego, jakim gównem jest, a bardzo dobre "Inside Job", mimo wysokiego poziomu zdjęte bo mała oglądalność (rzekomo).

Najlepsze co można zrobić w obecnych czasach to zwyczajnie piracić. Jeśli wiadomo że dany produkt będzie gówniany (dzięki recenzjom, czy coraz częściej już nawet przed premierą widać czerwone flagi) to wystarczy nie dawać ludziom za to odpowiedzialnym pieniędzy, a jak ktoś chce z ciekawości obejrzeć, to wystarczy trochę poczekać i w internecie znajdzie się darmowa kopia dla każdego. Jak kasa przestanie płynąć, to wszelkiej maści leftardy, aktywiści i inni ludzie którzy nie powinni nawet pracować w swojej branży zostaną wywaleni na zbity ryj (a przynajmniej tak powinno być). No i też bez pieniędzy będzie mniej gównianych produkcji, bo zwyczajnie nie będzie na to funduszy

W "Rodzie Smoka" z powodów poprawności politycznej wrzucili czarnoskórych Valyrian, co było w sprzeczności ze światem przedstawionym.

Ostatnie słowa najlepsze...

Jeszcze dziesięć lat temu zmiana rasy bohatera nie miała większego znaczenia. Dziś dzięki tolerancyjnej i równościowej lewicy jest to spór polityczny dzielący społeczeństwo. Świetnie 😑

A to ładne wyrażenie "monetyzacja rasizmu"😊

The Boys pokazuje że da się zrobić dobry serial nawet przy zmianie płci i rasy bohaterów względem oryginału wystarczy dobra historia i dobrze napisane postaci

Dla mnie wszystkie wielkie uniwersa to tylko produkty, jak na przykład mydło w drogerii. Jeśli jedeo mydło przestaje mi się podobać kupuje inne. Przecież wybór jest olbrzymi. Ja jestem bardzo rozczarowany nowościami w fantastyce, więc sięgnołem po klasykę. Teraz zaczynam Fundację Asimova. Generalnie zalecam brak wierności wobec wszelkich marek. Miejcie też świadomość że z korporacją nie można mieć jakiejkolwiek relacji. To nie kochająca babcia która opowiadała wam bajki na dobranoc.

No jakos nie widze zyskow z tego podejscia patrzac na wyniki finansowe i ogladalnosciowe

A ktoś z twórców The last of us nie mówił w jakimś wywiadzie, że musiał stworzyć dobry serial by wrobić widownię w oglądanie romansu o gejach czy coś takiego. Mignął mi kiedyś taki nagłówek podczas premiery pierwszych odcinków.

Osobiście mogli by w wiedżminie dać czarnego geralta.Obejrzyjcie skazani na shawshank. W książce red był białym irlanczykiem. A zagrał go Morgan Freeman. Byle by aktorzy odzwierciedlali graną postać. Jego zachowanie i charakter. Jeśli chca dodawać jakies postacie niewystępujące w materiale źródłowycm to niech mają one sens i charakter a nie są tylko po to by odchavzyc kolejna mniejszość. Niech nie robią z osób którzy oglądaja takie seriale idiotów. Bo my lubimy seriale z głęboka fabuła i treścią. Przykład Gra o tron c 5:32 5:32 zy House of card.

Przez takie właśnie filmy i seriale narasta we mnie coraz większa niechęć do ameryki.

Nie ważne że źle mówią ważne że mówią...

Szymonek gra w MTG więc pewnie już widział 5-kolorowego Aragorna na stole ;)

zrobimy gówno najniższych lotów, a jak komuś się nie spodoba, oskarżymy go o różne izmy. On obejrzał, inni, w obawie, że wyjdą również na istów obejrzą, więc hajs się zgadza. Jedziemy z drugim sezonem

Piękne mamy czasy

Polecam anime!! Uogólniając wysoki poziom treści, nieoczywiste rozwiązania i brak tych wszystkich zjawisk o których mowa w materiale.

Ten odcinek powinien się nazywać nowoczesna progaganda.

Czyli jest szansa na to, że dożyje czasów kiedy to filmy znowu będą dobre jakościowo jak trylogia LOTR? 😂

Ja znam jedynie rings of pała

10:33 puenta ❤

"Ludzie, w tym widzowie" :D

Wydaje mi się że nadużywanie słowa "wojna" ma też swoje reperkusje w postaci nastrojów ludzi i ich stosunkiem do zjawisk kulturowych, ale wydaje mi się też że wiesz co robisz używając go tak często. Co do materiału - polecam zrobić reaserch i sprawdzić kto rządzi Hollywood i platformami streamingowymi i kto naprawdę podejmuje decyzję o tym jak wygląda dzisiejsze kino. I uprzedzam że nie będzie to miłe odkrycie

Nie sądziłem, że tak drogie produkcje uciekają się do tak tanich sztuczek...

Po prostu nie ogladajmy tego co nam się nie podoba.

To teraz pora na serial o Martinie Luterze Kingu. W roli głównego bohatera... Ed Sheeran. xD No chyba nikt nie będzie miał problemu, żeby analogicznie odwrócić sytuację?

Dokładnie tak, tego dziadostwa o Kleopatrze nikt by nie obejrzał bez koloryzowania.