Chciałabym jednak zwrócić uwagę na to że marka może być założona w Polsce ale ubrania są szyte w innych krajach. Mało tego, ubrania są już gotowe tylko są po prostu kupowane i sprzedawane w Polsce czego absolutnie nie toleruję
@@efciaq wiadomo już po zakupie zazwyczaj bo na metce jest jakaś inna marka a np polska firma to Born to be czy Yups. Myślę że teraz firmy powinny być bardziej transparentne i informują skąd biorą swoje skóry czy tkaniny. Np firma Balagan shoes pisze skąd posiada swoje skóry i do tego są sprzedawane po przemyśle mięsnym więc nie zabija się krów wyłącznie na buty. Lepsze polskie firmy teraz powinny posiadać na swoich stronach skąd biorą surowce do swoich produktów
Super odcinek! Bardzo bogate słownictwo, mówisz płynnie i przez to tez odcinek wyszedł ciekawie (choć na razie niczego do ubrania nie szukam). Z chęcią natomiast zobaczyłabym odcinek o basic koszulkach białych lub czarnych, które zostaną na lata i maja uniwersalny krój :) Dzięki za odcinek! :)
Dla mnie największym minusem polskich marek są właśnie słabe składy i wysokie ceny. Np. patrizia aryton spodnie przed przeceną 399zł, a w promocji 79zł z tym że został tylko rozmiar 44. Skąd są takie niebotyczne ceny? a potem takie obniżki? Tyle się mówi, że szycie w Polsce jest drogie itd., ale skoro potrafią zejść do tak niskiej ceny to znaczy że nadal musi im się opłacać sprzedawać, bo raczej nie dopłacają do tych rzeczy? Tak samo jest z Taranko, ceny z kosmosu, a potem wielkie zniżki.
Czasem sprzedaje się po kosztach produkcji, byleby zejść ze stanów magazynowych, bo przechowywanie kosztuje więcej. Co do Taranko, nie wszystko szyją w Polsce, niektóre rzeczy w Chinach.
Ja polecam De facto. Marka pochodzi z Bielska Podlaskiego. Strona internetowa nie zachwyca, ale sklepy stacjonarne wypełnione ubraniami o różnych kolorach, fakturach, wzorach.
Super odcinek jak zawsze! :) Dzięki za przypomnienie o Click i Aggi - uwielbiałam te marki, jak mieszkałam w Krakowie, ale było to daaaawno temu ;) Weszłam teraz z ciekawości na stronę Aggi i mocno się zdziwiłam - ubrania co prawda piękne, ale ceny duuużo wyższe niż pamiętam, a największy dostępny rozmiar to 40 :/ Dlatego chciałam Cię Zosiu prosić, czy mogłabyś nagrać odcinek o letnich ubraniach dla dziewczyn plus size? Bo szczególnie teraz, kiedy robi się ciepło, a ubranie więcej odkrywa niż zakrywa, ciężko jest ładnie wyglądać i dobrze się czuć w rozmiarze większym niż 42. Ja ciągle chodzę w bawełnianych t-shirtach i luźnych szortach, chciałabym ubrać się ładnie i poczuć kobieco, ale nie wiem jak :/ Nie mam ochoty wbijać się w coś z poliestru (a niestety mnóstwo letnich ubrań jest z niego wykonanych), lubię naturalne materiały i przewiewne fasony i .... mam problem. Byłabym bardzo wdzięczna za Twoją pomoc i wydaje mi się, że wiele dziewczyn też doceniłoby taki film :) Pozdrawiam!
Dzień dobry. Odkryłam Twoje nagrania niedawno i baaardzo mi się spodobały😁 Z przyjemnością zaglądam 😁 Chętnie obejrzałabym odcinek z ciuszkami polskiej marki KASKADA 😁 Fajnie by też było zobaczyć w Twoim filmiku stylizacje dla rozmiarów 42,44, 46... Pozdrawiam 😁
Bardzo polecam markę Elementy dla fanek ubrań nie tylko na jeden sezon :) Mają świetną serię basiców (jestem całkowicie zakochana w ich t-shirtach), ale proponują też wiele prostych, a jednak niebanalnych rzeczy.
Przymierzałam sukienkę od nich i byłam zawiedziona, ponieważ materiał 100% wiskoza, a w dotyku jak najgorszy poliester :/. Do tego okropnie się mięła, a wg mnie w oferowanych przez nich cenach wiskoza powinna być lepszej jakości, aby uniknąć gniecenia.
Jak zawsze świetny filmik 👍 Przypomniałaś mi marki, które znam z czasów moich studiów 😀 Aggi, Click 😍 A studia skończyłam 15 lat temu 😂 Cieszę się że marki ciągle utrzymują się na rynku i że nadal produkują w Polsce 😄 A poliester poliestrowi nierówny, więc trzeba się wcale go bać 😄
Zgadzam się co do sukienek z aeterie - absolutny sztos! Jeszcze marie zelie i risk made in warsaw. I zgadzam się co do nazw, powinny być bardziej polskie.
Dzięki za ten film, też staram się kupować polskie produkty, zwłaszcza ubrania i buty, ze sprawdzonych mogę polecić Livia Clue- super sukienki z Katowic, Zygzag- sukienki z Rzeszowa, Karolina Garczyńska- sukienki z Pabianic, chodzę w nich już od kilku sezonów, i mogę polecić z czystym sumieniem
Od siebie dodam marki Sobora, SU (Sowir), Gapa Fashion, Potis & Verso, Kastor, Wólczanka i pewnie jeszcze kilka innych się znajdzie, których nazwy akurat uciekły mi z głowy. Część z nich posiada własne sklepy stacjonarne i internetowe, część można znaleźć na platformach sprzedażowych promujących odzież. Nie wszystkie kolekcje są dla mnie obiektem westchnień ale często znajduję u nich perełki. Cenię sobie dobre odszycie i porządne tkaniny.
Uwielbiam damskie koszule Wólczanka ! Mam też trochę ubrań marki Olimpia i Quiosque, płaszcz Dziekański. Nic więcej w dużym rozmiarze polskiego nie znam.
Pani Zosiu, bluzki pani Kasi Miciak są z wiskozy z elastanem. Ale ta wiskoza jest nieprawdopodobnie wytrzymała. Sama generalnie nie przepadam za wiskozą, właśnie dlatego, że zwykle jest to materiał dość słabej jakości, szybko się mechaci, wypycha i też wygląda nie zawsze dobrze, łatwo o efekt taniości. Jednak nie mogę tego powiedzieć o produktach pani Kasi. Miałam raz historię z sukienką hiszpanką. Zaplamiłam ją okrutnie i wyprałam kilka razy z rzędu. Wyglądała po tych pralkowych torturach jak nowa. Też nie lubię kwiatków, ale na szczęście pani Kasia ma w ofercie nie tylko kwiatki. Mam już od niej chyba 10 rzeczy. Wszystkie kocham. Cieszę się, że Pani ją promuje. Uważam, że to wspaniała projektantka i cudowna osoba. Uwielbiam Pani kanał :) Pozdrawiam serdecznie. p.s. Też mam te bluzki od pani Kasi. Też dwie :)
Jeśli chodzi o polskie marki, to do zakupów zniechęca mnie upierdliwa polityka zwrotów. Sklepy z polskimi ubraniami często nie mają butików stacjonarnych, a jeśli nawet, to nie są tak łatwo dostępne jak sieciówki, więc pozostają zakupy online. Ostatnio szukałam sukienki na ślub i w zasadzie pierwszy raz miałam do czynienia z zakupami w polskich sklepach. Zamawiałam po kilka sztuk z wybranych butików, a jeśli przyszło do zwrotu, było z tym trochę problemu. Jeśli masz w domu drukarkę, to drukujesz list przewozowy i formularz zwrotu (od A do Z samodzielnie wypełniony...) i po sprawie, natomiast w przypadku braku drukarki zaczyna się większa zabawa. Nie każdy ma też czas, żeby specjalnie latać do ksero drukować potrzebne dokumenty ;). Wtedy należy napisać odręcznie formularz (o ile to możliwe) i znaleźć taki punkt, w którym wydrukują list przewozowy. Jeśli masz jedną paczkę do nadania, to może to nie kłopot, jednak w przypadku większej liczby zwrotów jest to czasochłonne. Dodatkowo, niektóre marki nawet nie informują, na jakim etapie jest proces zwrotu (marka Seriously), co dla klienta może być potencjalnie stresujące szczególnie, gdy wydał większą kwotę na zakupy. Wiedząc, jak wygląda polityka zwrotów np. na Zalando czy w Peeku, naprawdę ma się ochotę zaprzestać kupowania w polskich butikach. Reasumując, jestem za wspieraniem polskich marek, jednak marki mogłyby wyjść naprzeciw potrzebom klienta i uprościć politykę zwrotów. Wystarczyłoby chociaż dorzucać do paczki formularz zwrotu, którego wypełnienie nie zajmuje kilkunastu minut oraz wydłużyć czas zwrotu.
Bardzo się cieszę, że powiedziałaś o marce Seriously, bo właśnie jakiś czas temu natrafiłam na nich poprzez jestem slow i zastanawiałam się nad kupnem ich topu... tylko właśnie, po pierwsze, nie wiedziałam jak z rozmiarówką (właśnie, możesz coś na ten temat powiedzieć? Czy standardowa czy nie, bo napisałam do nich, ale niestety zero odzewu), a z drugiej właśnie nie byłam pewna co do jakości. Wiadomo, wszystko pięknie wygląda na modelce, a już na sobie jest... różnie, a rzeczy tam nie są bynajmniej tanie. W ogóle cieszę się, że poruszyłaś ten temat, aczkolwiek osobiście nadal będę musiała szukać sama, bo chociaż wiem, że właśnie powinno się mieć rzeczy basic (mam tego niedobór, muszę to zmienić), to jednak o wiele bardziej lubię jakieś żywe kolory, żywe printy, stąd nadal będę poszukiwała, ale i tak dziękuję za podjęcie tematu :D Pozdrawiam serdecznie.
Super filmik! Od dawna bardzo chciałam wspierać nasze Polskie marki, jednak czułam się zagubiona w temacie. Z pewnością przeglądne Twoje propozycje i może coś zamówię! PS proszę o specjalny odcinek dla dziewczyn hejtujacych prasowanie, bo też należę do tego grona! 😹
Bardzo dobry odcinek 😊 mam również kilka ulubionych i sprawdzonych polskich marek. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się sprawdzić kolejne polskie marki. Mówisz, że lubisz pokazywać nogi, a ja lubie bardziej niż nogi pokazywać dekolt i uwielbiam spódnice i sukienki do kolan czy lekko midi 😄
Z more moi mam 2 dresy i super mi się noszą. Mam też sukienkę ale po wypraniu zrobiły się że złotych czarne , odeslalam na reklamację i bez problemu wymienili na nowe guziki. Polecam ta marke🙂
Marynarka za 650zl z poliestru to chyba nie porozumienie? Są firmy szyjące w Polsce i sukienki kosztują 180zł, a z naturalnym składem np 230zl. Ja polecam Livie Clue. Przynajmniej ceny sa fajne, More moi też całkiem fajne niestety dość duże.
wspaniale ze są takie fajne polskie marki. Nie znałam ich, ale też lubię kupować w polskich markach np sukienki Karoliny Garczyńskiej. Może sie komuś spodoba. Jako kontynuację tematu może jeszcze kilka firm a potem polskie buty czy torebki (chyba były ale nie wiem czy wystarczająco dużo )
Zgadza się - marketing. Ale co ciekawe, produkty spożywcze zagranicznych koncernów mają polskie nazwy by dobrze sie kojarzyć konsumentom. Przykładem jest Żywiec Zdrój czy Kropla Beskidu od Coca-Coli.
Moje ulubione to Patrizia Aryton i just paul (piękne Sukienki ale się zawsze gniotą) ostatnio zamówiłam sukienkę nowej marki Dollina, cena wysoka, więc zobaczymy czy idzie w parze z jakością. Pozdrawiam
Witaj Zosiu😊A co myślisz o polskiej marce Taranko z Gdańska? Mam kilka sukienek wiosenno letnich i bluzek i przyznam że jestem bardzo zadowolona. Uważam że jest tam moda dla kobiet w różnym wieku i trzeba umiejętnie wyszukać w czym jest nam dobrze. Ostatnim moim zakupem jest ramoneska ze skóry naturalnej. Wydaje się że jest świetnej jakości a jak będzie czas pokaże... Uwielbiam Zosiu Cię oglądać i słychać 😊Jesteś piękną, utalentowaną i mega pozytywną osobą 😊Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ja jestem bardzo ciekawa Twojej opinii, gdybys kiedyś kupiła coś u Moniki Kaminskiej. A odcinek bardzo fajny. :) mam jedna bluzę od More Moi, tę kobaltową z opadającym ramieniem i czuję się w niej jak milion dolarow :)
Slyszałam o marce. Wiem, ze dbają o dobre jakościowo materiały. Ale jeszcze nigdy od nich nie kupiłam, ponieważ dotychczas nie znalałam nic w moim stylu. Może uda się w przyszłym roku coś upolować :)
Zosiu jaką Ty jesteś fajną i wesołą osobą, widać że kochasz to co robisz i znasz się na tym, czy możesz zdradzić czy zawsze interesowałaś się modą i miałaś do niej talent? Czy może w jakimś momencie się rozwinęła do niej pasja?
Mam dwa komplety dresów z more moi (granatowy i piaskowy) , dla mnie są idealne. Jakość bardzo dobra, sprawdzają się zarówno na codzień jak i do pracy (w spodniach obcięłam ściągacze wiec pasują do butów na obcasie). Od tej marki mam jeszcze kilka innych ubrań wszystko trwałe, ładnie wykonane i bardzo dobrej jakości. Polecam także Risk-a, jakość bardzo dobra, jedyna wada to rozmiarówka. Jak ktoś ma rozmiar XS, to bywa trudno. Dla mnie ich XS to co najmniej standardowe S. Niestety tak bywa często u polskich producentów.
Świetny temat, czekam na kolejne! 👍 Ciekawe co sądzisz Zosiu na temat też krakowskiej marki Greenpoint? 😊 Też mam parę ciuchów z Aggi sprzed ładnych paru lat, fakt, trochę sztucznawe, ale generalnie zawsze mieli świetne kroje 🙂 P.S. Zamienię moją talię na Twoje nogi 😄
@@agnieszkaczubak1329 No tak, to teraz nagminne, ale nazywa się, że to polska marka 🙄 Ostatnio mają coraz więcej wiskozy trzeba przyznać, chociaż ich jakość potrafi się bardzo różnić. Poliestru nie uznaję. Mam od nich trochę ubrań, głównie bluzki i jestem zadowolona, ale zawsze mierzę i macam 😉
Zosiu, pomyśl proszę o filmiku dla wysokich i szczupłych i dobrze zbudowanych💪 mężczyzn jeśli chodzi o ubrania i buty, niestety cieżko je dobrać oprzy wzroście 195 , i rozmiarem szczupłej stopy 47😘
Zosiu, a czy zrobiłabyś taki sam materiał, o markach produkujących odzież wysokiej jakości, ale dla kobiet mid/plus size? Z tego co widzę, większość z tych marek ma rozmiar max do L. :(
Zosiu, a napisz prosze czy Twoje produkty (zarowno ten podkoszulek pod bluzki jaki i ten biały top) sa elastyczne tzn takie rozściagajace sie? Chodzi mi o rozmiarowke - bo jestem w ciazy i nie wiem czy trzeba wiekszy zamowic. Super odcinek😘Dzieki i pozdrawiam serdecznie
@@ZOPHIAStylistka jeśli chodzi o kolory to myślę że korzystny kolorem topów będzie bordo/burgund/wino coś takiego. Chyba pasuje wielu karnacjom. Bardzo lubię ten kolor jako górę garderoby
Pani Zosiu czy powstanie film dotyczący niskich gruszek, jak się ubierać mając drobną górę, małe piersi, duże wcięcie w talii i masywny, nieco krótszy dół sylwetki?
Świetny odcinek, dziękuję bardzo. Jeśli można to bardzo bym prosił o wylistowanie tych marek bo nie wszystkie nazwy mogę zrozumieć kiedy są mówione. Pozdrawiam.
Z polskich marek polecam jeszcze Elementy Wear- wspaniała jakość! I z drugiej strony- nie polecam Naoko Store. Jakiś czas temu zamówiłam sukienkę Love Spell i to co do mnie przyszło to niestety mówiąc delikatnie nieporozumienie. Materiał jest foliowym workiem i naprawdę nie wiem jak miałoby to być noszone, szczególnie w upalne dni 😳
To nie jest reklama bo ktoś tak napisał wydałam moje ciężko zaoszczędzone i zarobione pieniądze bo uważam że nalezy wspierać polskie. Mam parę ubrań z blushadow, preska, piżamę z sleep in warsow, zastanawiam się nad butami z cohpol oraz paso paso kupiłam sukienkę z zygzak. Wszystko internetowo obsługa zawsze super.
Dosyć popularną techniką jest sprowadzanie gotowych wykrojów, utkanych/wydzianych oraz przygotowanych w Azji i szycie w Europie, a jako, że ostatni etap odbywa się np. we Włoszech czy Polsce, na metce widnieje Made in Italy/Poland etc. Nawet projektanci marek luksusowych wykorzystują ten patent. Warto mieć tego świadomość.
Zgadza się Olu. Takie jest prawo, ze producenci mogą tak robić niestety. Liczy się ostatni etap. Z tego co się orientowałam, marki które prezentowałam maja całe szycie w Polsce.
Ja na razie mam niestety złe doświadczenia z polskimi markami - Hibou - kupiłam u nich biały t-shirt, cena 5x wyższa niż w sieciówce a jakość taka sama a wręcz gorsza - materiał cieniutki, po pierwszym praniu t-shirt zupełnie stracił fason, widać że był źle skrojony. Druga marka, na którą się nacięłam to Naoko - kupiłam od nich piękną sukienkę kopertową w paski - leżała fatalnie, tzn z jednej strony układała się super a z drugiej wszystko się ciągnęło. Sam model badzo mi się podobał, więc przerobiłam ją sobie u krawca, po czym po jednym dniu noszenia zmechaciła się pod pachami... oddałabym ją, gdyby nie to że już była przerobiona ;) Po tych dwóch zakupach wróciłam do tańszych marek, gdzie jakość jest w sumie taka sama a cena niższa. Te zarekomendowane przez Ciebie może sprawdzę, może jednak przekonają mnie do polskich marek :)
jaki stanik nosisz pod te bluzki od Kasi Miciak? przepięknie Twoje piersi w nich wyglądają no i bez ramiączek! mogłabyś polecic jakis sklep z dobrymi stanikami bez ramiączek?
Mam 2 sukienki z MZ. Materiał bardzo przyjemny, ale w 1, przy pasie od razu zaczęły pruć mi się szwy. No i światopogląd właściciela niestety nie zachęca do zakupów...
Świetny filmik, dzięki. :) Mam pytanie do czarnych "gór", czyli bluzek, marynarek itp., które tutaj przedstawialas. Słyszałam opinie, żeby unikać czarnych kolorów przy twarzy. Czy to prawda? :)
To zależy od tego, jaką masz urodę i karnację. Niektórym faktycznie nie pasuje, ale są urody które dobrze wyglądają w czarnym. Tez znaczenie ma materiał - np. czarna ramoneska będzie inaczej korespondowała z twarzą niż czarny sweter. Krój dekoltu, okazja, pora dnia również maja znaczenie. Dlatego wg mnie odpowiedz nie jest jednoznaczna.
Jeśli prałaś w 30 stopniach to teoretycznie nie powinno się nic stać. Nie należy jej też wirować w wysokich obrotach (w sensie zmniejszyć obroty wirowania). Tak jak mówiłam w odcinku, są materiały lepszej i gorszej jakości. Prawdopodobnie miałaś wiskozę słabej jakości. Wszystko zależy od technologi i etapów produkcji materiału. Akurat ten temat głębiej poznaję ponieważ przy produkcji koszulek Ansin sporo się dowiaduje bezpośrednio od producentów materiałów :)
Kasia W najprawdopodobniej, jak pisze Zosia, trafiłaś na gorszej jakości materiał; swego czasu podobna rzecz spotkała mnie przy okazji wyprania koszuli z wiskozy pewnej polskiej marki, ale w przypadku innych koszul (ta sama marka, i przynajmniej z nazwy ten sam materiał) wszystko było w porządku
Wiskoza to włókno, które przed lagowaniem i krojeniem powinno zostać zdekatyzowane. Aby zaoszczędzić szwalnie pomijają ten proces, czego następstwem jest skurczona po pierwszym praniu odzież.
Sukienki sliczne ale czy np w tej zielonej jednolitej nie widać zagnieceń bo to wizkoza.. Po praniu wiadomo ale czlowiek zapnie pasy w aucie i juz wygnieciona. Bardzo wielki minus wiskozy
@ZOPHIA Stylistka Takie pytanie techniczne mam. Z którymi markami, które wymieniłaś w tym materiale wideo masz współprace ? Czyli: które marki które tutaj wymieniłaś płacą Ci za reklamę ich produktów ?
Mam ta Zielona sukienke. Niestety po pierwszym praniu (ręcznym). Material się poroschodzil na szwach. Udało mi się ja naprawić, ale raczej już nic nie kupię od tej firmy.
Zosiu, proszę o filmik o tym jak zmieniła Ci się sylwetka podczas ciąży i poporodzie, ile miesięcy poporodzie odzyskałaś wagę i rozmiar z przed ciąży oraz czy stosowałaś jakieś specjalne diety i ćwiczenia? Jesteś bardzo rozsądną osobą i myślę że filmik o takiej tematyce pomógłby młodym mamusiom :)
Te wszystkie sprawy są bardzo indywidualne. Zależą od Twoich wlasnych predyzpozycji, genów, hormonów, skłonności organizmu, metabolizmu itd. Mam przykład w rodzinie gdzie jedna z sióstr wróciła do swoich spodni sprzed ciąży ok. TYDZIEŃ po porodzie, a druga prawie 3 miesiące. Znaczenie ma też wiek rodzącej, podane leki podczas porodu, sposób karmienia dziecka. Każda z mam ma swoją historię i to jak poradziła sobie inna kobieta nie ma dużego znaczenia.
Dzieki za komentarz. Czy byłaś zadowolona z materialu? Pytam, ponieważ raz zamówiłam od nich sukienkę, ale był to straszny poliester. Tak twardy i nieprzyjemny dla skory, ze nie nadawała się do noszenia. Być może akurat ta jedna taka była, może inne są lesze, nie wiem bo tylko jedna miałam. Ani raz jej nie włożyłam bo nie dałam rady.
@@ZOPHIAStylistka Witaj Zosiu. :) Ja mam z firmy Lou tylko jedną czerwoną sukienkę ( kupioną w zeszłym roku w grudniu). Sukienka ma skład 70% bawełna, 26% nylon i 4% spandex. Jestem z niej zadowolona, jak na moje oko jest bardzo dobrze uszyta, nie ma nigdzie nitek itp. Wydaje mi się, że może jest trochę sztywny materiał, lecz ogólnie jestem z niej zadowolona. W mojej ocenie Lou ma dość wysokie ceny, więc kupując tą sukienkę miałam oczekiwania że będzie to dobrze wykonana sukienka. A tutaj Zosiu jest link do tej sukienki którą kupiłam. lou.pl/product-pol-289-MELANIE-CZERWONA-SUKIENKA-Z-BASKINKA.html Ps. Zosiu jak zwykle bardzo fajny odcinek, bardzo mi się podoba ta sukienka z seriously oraz nudyess. Pozdrawiam Cię serdecznie. :)