Lubisz kryminalne zagadki? 👥 Zbierz drużynę, przenieś się do świata przestępstw i odgadnij szczegóły zbrodni🕵🏻 Wpadaj na PubCrime 👉 bit.ly/PubCrime 👈 i sprawdź gdzie i kiedy gramy! 🤩
Można użyć "ataku czasowego". Ostatnia osoba mówi kolor kapelusza osoby przed nią. Kolejna osoba powtarza kolor jaki usłyszała z tą różnicą, że jeżeli osoba przed nią ma taki sam kolor kapelusza to stara się odpowiedzieć jak najszybciej, jeżeli ma inny kolor to musi odczekać np. 15 sekund i dopiero potem powiedzieć. Kolejna osoba na podstawie tego wie, jaki ma kolor kapelusza i powtarza reaguje tak samo jak osoba wcześniej itd itd
Wpadłem na inne rozwiązanie, co jeśli mówiąc czerwony lub czarny inaczej tonując głos bądź mówiąc ciszej lub głośniej przekazujemy jednocześnie ukrytą wiadomość mówiącą o kolorze kapelusza osoby stojącej przed nami? , wtedy nawet jeśli pierwsza osoba się pomyli to po tym jak zaakcentowała lub jak głośno to powiedziała kolejna osoba wie jaki ma kolor i zgodnie z tą zasadą mówi swój kolor odpowiednio akcentując bądź krzycząc lub mówiąc głośniej przekazuje informacje o kolorze kapelusza kolejnej osoby. Co o tym myślicie? Czy to ma prawo nie zadziałać?
Mozna też uznać że gdy pierwsza osoba krzyknie to następna osoba ma czerwony kolor, a gdy powie cicho albo normalnie to czarny. Przez co będzie zgadywac swój kolor to powiedzmy że krzyknie czarny, co oznacza że następna osoba ma czerwony, następna osoba powie cicho czerwony, przez co następna osoba wie że ma czarny i do tego zgaduja swoje kolory xdx
A czy zamiast tak komplikować sprawę nie można się naradzić, ze mówić zaczyna osoba najwyższa i mówi kolor kapelusza osoby przed nią i tak po kolei....
Zacznijmy od osoby najwyższej. Oba mówi jaki ma kapelusz. Niech spojrzy. Potem mówi kolor. A potem mówi następna osoba. W czym problem?? Nie zrozumiałem polecenia czy co?
załóżmy, że po kolei mamy tak; R - czerwony B - czarny (najwyższa)R B B R R B B R(najniższa) i teraz tak najwyższa osoba mówi B, i nie trafia, następna osoba mówi B, bo osoba za nią właśnie to powiedziała pierwsze. No więc ma dobrze, następna osoba też mówi B, bo osoba za nią tak powiedziała, no ale teraz dochodzimy do osoby z czerwoną czapką, która też mówi B, ale nie trafia i wszyscy 'umierają'
Aleksander Kulesza chyba czegoś nie zrozumiałaś (albo to ja czegoś nie rozumiem) Załóżmy ze jest tak: R-r-r-b-r-r-b-b-b-b Najwyższa osoba mówi „czerwony” ponieważ osoba przed nią ma czerwony kapelusz, a że wcześniej wszyscy się naradzali każdy już wie że druga od prawej strony osoba ma kapelusz w kolorze czerwonym. Teraz druga najwyższa osoba mówi „czerwony” ponieważ osoba przed nią, ma kolor czerwony. Trzecia najwyższa osoba mówi „czarny” bo osoba przed nią ma kolor czarny. I tak aż do ostatniej osoby. W taki sposób każdy oprócz najwyższego wie już jaki ma kolor kapelusza. Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania lub z czymś się nie zgadzacie to napiszcie pod tym komem, mogę napisać to samo tylko ze aż do ostatniej osoby. Jestem ciekaw i nie mogę się doczekać odpowiedzi. Pozdrawiam
@@_ksaz Dalej nie rozumiem o co co chodzi. Po prostu powinni mówić to co mają przed ryjem i tyle. Ktoś mówi czerwony, bo widzi przed sobą czerwoną czapkę, więc ta osoba z czerwoną czapką wie że ma właśnie taki kolor i mówi następny kolor który widzi przed sobą - proste i nie wiem jak tu się pomylić :d
Nie było zasady że nie możemy się np. dotykać. Wystarczy ustalić jakiś znak na czerwoną i na czarną czapkę np. jeśli osoba przed nami ma czapkę czerwoną dźgamy ją palcem a jeśli czarną głaszczemy ją. Ostatnia osoba może się raz pomylić więc nie ma znaczenia czy zgadnie czy nie
Ja pomyślałem o tym żeby przeciągać literę "y" jeśli osoba stojąca przed nami ma kolor czerwony. Załóżmy że wygląda to tak B-R-B-B-B-R-R-B-B-R Pierwsza osobą nie wie jaki ma kolor kapelusza, załóżmy że mówi Czerwony przeciągając literę "y" (Czerwonyyy), od razu wykorzystując ilość błędów, ale za to kolejna osoba wie że ma czerwony. Skoro druga osoba wie że ma czerwony, a widzi że kolejna ma czarny, mówi normalnie czerwony, to z kolei oznacza że następny członek rodziny ma czarny. Więc w skrócie mówili by tak: 1.Czerwonyyy(X) 2.Czerwony 3.Czarny 4.Czarny 5.Czarnyyy 6.Czerwonyyy 7.Czerwony 8.Czarny 9.Czarnyyy 10.Czerwony
Nagraj odcinek Dlaczego nasza skóra gdy się zmienia na czerwono jak zrobimy ciężki trening? lub Dlaczego nasza skóra gdy się zamienia na blado gdy np mamy za niski poziom cukru we krwi.
Było, że rodzinka się umówiłam, że nie będzie myślał o swoim kolorze, tylko użyje słowa czerwony jeśli będzie nieparzysta liczba, a czarny jeśli parzysta
Ok zatrzymałem nagranie ale odpowiedź wydaje się banalna. Ostania osoba mówi kolor kapelusza który widzi przed sobą każdy robi to samo aż do pierwszej osoby i każdy już wie jaki ma kapelusz poza ostatnią osobą, która nie musi zgadnąć bo wystarczy że 9 osób da prawidłową odpowiedź.
@@papej3290 tak, obejrzałem do końca i to zrozumiałem. Nie pomyślałem po prostu że podpowiadanie osobie z przodu będzie traktowane jak zgadywanie swojego koloru.
Zacznijmy od osoby najwyższej. Oba mówi jaki ma kapelusz. Niech spojrzy. Potem mówi kolor. A potem mówi następna osoba. W czym problem?? Nie zrozumiałem polecenia czy co?
Ja bym zaczął od najwyższego ziomka do najniższego najniższy sie pomyli albo skubany strzeli dobrze . A na początku najwyższy powie kapelusz osoby przed
@@papej3290 statystycznie 21 procent. Faktyczne liczby sa utajnione i gdybym Ci to teraz napisał FBI by mi zabralo komputer którego nie mam wiec odpuścimy sobie dokładne dane 😄
a dlaczego nie zrobic by tego tak ze kazdy mowi kolor osoby przed nią? jeden bląd bedzie zuzyty na najwyzszego a najnizszy powie cokolwiek i kazdy wie co ma :V