Тёмный

Czy zadania domowe znikną ze szkoły? | Krzysztof M. Maj 

Szymon mówi
Подписаться 145 тыс.
Просмотров 48 тыс.
50% 1

👉 Subskrybuj "Szymon mówi": / szymon mówi
👉 Wesprzyj nas na Patronite: patronite.pl/w...
👉 Wesprzyj nas przez PayPal: paypal.me/wojn...
👉 Można też wesprzeć powstawanie kolejnych filmów dowolnym przelewem o tytule "darowizna" na konto: 59 1140 2004 0000 3402 7617 3625
👉 Zapraszam też na serwer dyskusyjny na Discordzie: / discord
👉 Zapraszam na oficjalny sklep kanału: zalezy.pl/
Czy zlikwidowanie lub znacząca redukcja zadań domowych wpłynęłaby pozytywnie na polską szkołę? Rozmowa z Krzysztofem Majem.
Źródła wspominane w filmie:
1. edukacja.rp.pl...
2. www.oecd.org/p...
3. / pfbid026zvtrocahfsytrn...

Опубликовано:

 

13 окт 2024

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 695   
7 месяцев назад
Wielkie dzięki za niezwykle ciekawą rozmowę :) Zapraszam też na kanał rozmówcy: www.youtube.com/@KrzysztofMMaj
@kamilkamil9926
@kamilkamil9926 7 месяцев назад
Fajny kontent, merytoryczny kanał. Może mógłby pan zrobić coś o oknie Overtona w kontekście działania papieża Franciszka i zmian wprowadzanych w doktrynie katolickiej? Pozdrawiam
@geniuszekamuflazu8414
@geniuszekamuflazu8414 7 месяцев назад
Widze że Szymon od dawna nie miał kontaktu z Polskim inkwizytorem.
@Qwert0mietek
@Qwert0mietek 7 месяцев назад
Dobrze, że poruszyłeś kwestię zadań z przedmiotów ścisłych. Odnoszę wrażenie, że żeby jednocześnie był czas na wytłumaczenie i przykłady prowadzone przez nauczyciela i na taką pracę jak opisał Krzysztof, to trzeba by mieć z 8 godzin w tygodniu tej matematyki, co za tym idzie dalej byłbym zwolennikiem zadawania zadań do domu. Niestety, ale w tego typu sprawach jak się rozwiąże zadań kilka, to za dwa tygodnie nic się z tego nie pamięta, a nie zawsze materiał późniejszy bazuje na wcześniejszym, żeby w sposób ciągły dało się powtarzać poprzednie tematy w ramach nowych zadań. Także tak jak powiedziałeś, te przykłady powinny raczej iść w dziesiątki, a tutaj znowu rozbijamy się o czas. Podobną specyfikę będą miały obliczeniowe obszary chemii czy fizyki.
@annabien4922
@annabien4922 6 месяцев назад
Pan Maj w żadnym razie nie jest merytoryczny ani też nie jest znawcą tematu. Przykre, że takich zapraszasz...
@dariuszpiotrowiak1031
@dariuszpiotrowiak1031 6 месяцев назад
Może następnym razem ktoś merytoryczny dla odmiany?
@KoneserChleba
@KoneserChleba 7 месяцев назад
46:56 "i zacznie działać największy święty w polskim panteonie, czyli święty spokój", skisnę xDD
@altair91100
@altair91100 7 месяцев назад
Ja tak naprawdę dopiero zrozumiałem wiele rzeczy o których mówi Krzysztof gdy sam zostałem nauczycielem - nie takim etatowym w publicznej szkole - uczę prywatnie programowania dzieciaki w wieku ~12 lat, a więc roczniki ok. roku 2012. Widzę setki problemów których nie widziałem w swoim pokoleniu (rocznik 92) - dzieciaki które od urodzenia mają komputer z jakiegoś powodu obsługują go gorzej niż wielu moich rówieśników, którzy komputer mieli dopiero gdzieś w latach nastoletnich. Gorzej podchodzą również do problemów. Po kilku miesiącach pracy w Visual Studio, uczeń potrafi dosłownie zgłosić mi, że ma "jakiś błąd", pokazuje mi ten błąd - przypominam, że obydwoje patrzymy na ten sam komunikat - a tam: "Brak średnika w linijce 33" - i pytam go, czego tutaj nie rozumie. On nie wie, czego nie rozumie. On ma błąd, więc zgłasza nauczycielowi, że ma błąd. I uwaga - nie znaczy to, że ten uczeń jest głupi, bynajmniej. Widzę po niektórych z nich, że są inteligentni i zdolni, ale ktoś nauczył ich tego odruchu, że oni są głupi i nic nie potrafią sami zrobić, więc jak czegoś nie wiedzą, to niech od razu pytają nauczyciela. To jest głupie podejście, ja swoich uczniów staram się uczyć, że mają moc pokonywania takich trudności za pomocą tylko własnego umysłu - jest to syzyfowa praca, ale niesamowitą satysfakcją było dla mnie, gdy jeden z uczniów z radością, zamiast zgłaszać błąd, wykrzyczał do mikrofonu: "proszę pana, miałem błąd, ale sam go naprawiłem!" - i był z tego powodu niesamowicie szczęśliwy.
@tj8499
@tj8499 6 месяцев назад
Potwierdzam spostrzeżenie związane z zacofaniem w obsłudze komputera i rozumienia technologii ogólnie. Co więcej (prowadzę zajęcia na uczelni publicznej) zauważam od lat tendencję spadkową wiedzy oraz logicznego myslenia. Niektóre zadania wykonywane przez studentów dekadę temu na luzie, sa obecnie bardzo trudne. Mówimy o obszarze technologii informacyjnych (żadnego programowania). Brakuje im wiedzy z życia wziętej, brakuje logicznego myślenia, brakuje wiedzy z poprzednich etapów edukacji (opisanej podstawą programową). Natomiast są komunikatywni, sympatyczni i... nie nadają się na studia.
@mariarusek1851
@mariarusek1851 6 месяцев назад
Prowadzę korepetycje z matematyki i tez zauważyłam brak wiary uczniów w umiejętność samodzielnego myślenia i rozwiązywania problemów
@PolitykaBezCenzurysejm
@PolitykaBezCenzurysejm 6 месяцев назад
Tylko czy wy wiecie że tak było zawsze nauczane ?
@altair91100
@altair91100 6 месяцев назад
@@PolitykaBezCenzurysejm skala problemu była mniejsza
@PolitykaBezCenzurysejm
@PolitykaBezCenzurysejm 6 месяцев назад
@@altair91100 jakieś potwierdzenie tej tezy masz ?
@mateuszjasek
@mateuszjasek 7 месяцев назад
Moje zadania domowe nigdy nie polegały na przerabianiu tematu w przód. Zawsze było to powtarzanie lub zrobienie czegoś na podstawie tematu przerabianego w szkole. Wykonywanie tych prac domowych często pomagało mi lepiej zrozumieć temat lub w ogóle go zrozumieć, jeśli nie udawało mi się to na lekcji. Z perspektywy dzisiejszego czasu żałuje, że wiele zadań domowych "zgapialem" i realnie wykonywałem może połowę z nich.
@annabien4922
@annabien4922 6 месяцев назад
Zauważyłam, jako nauczycielka, że osoby, które odrabiają zadane przeze mnie zadania domowe (których nigdy nie oceniam) osiągają wyższe wyniki. Ciekawe 😉
@BialaWilk
@BialaWilk 6 месяцев назад
​@@annabien4922ja za to miałam tak że musiałam siedzieć nad zadaniami których nie rozumiem i często dostawałam jedynki ciekawe 👀 nie każdy przypadek jest taki sam
@herbi4640
@herbi4640 6 месяцев назад
@@annabien4922 no brawo. Jasna sprawa!
@herbi4640
@herbi4640 6 месяцев назад
@@BialaWilk bo głupia jesteś i leniwa - są podręczniki
@rorok8810
@rorok8810 4 месяца назад
@@annabien4922 a oceniasz za brak zadania? Bo to by sporo wyjaśniało ;)
@OtharSmirnow
@OtharSmirnow 7 месяцев назад
Testy z matematyki czy fizyki to pomyłka. Oprócz poprawnego wyniku istotny jest również sposób myślenia. Moi nauczyciele oceniali jedno i drugie,więc błędny wynik oczywiście obniżał ocenę ale nie determinował oceny.
@w.418
@w.418 7 месяцев назад
Prawda, choć umiem wyobrazić sobie różne zadania, które zamknięte w postać testu nadal mają sens. Przykład z podstawówki: zaznacz kwadrat, a w zadaniu kilka różnych figur.
@AkiyaShinikami
@AkiyaShinikami 7 месяцев назад
@@w.418 no nie zupełnie, bo ktoś może zaznaczyć romb, którzy też jest kwadratem. Ewentualnie zaznaczy jedno i drugie, za co też straci punkty. Edit: zaznaczę dla jasności, że nie każdy romb to kwadrat, ale najczęściej w podręcznikach był rysowany jako odwrócony kwadrat, bo nie chciało im się kolejnej figury rysować od zera.
@pustelnica22
@pustelnica22 5 месяцев назад
​@@AkiyaShinikamito nie do końca tak działa. Romb nie jest kwadratem, bo z definicji kwadrat ma wszystkie boki równe i 4 kąty proste. Romb spełnia tylko pierwszą z tych własności. Zatem kwadrat jest rombem, ale niekoniecznie romb jest kwadratem.
@AkiyaShinikami
@AkiyaShinikami 5 месяцев назад
@@pustelnica22 "zaznaczę dla jasności, że nie każdy romb to kwadrat, ale najczęściej w podręcznikach był rysowany jako odwrócony kwadrat, bo nie chciało im się kolejnej figury rysować od zera."
@niktwazny2379
@niktwazny2379 7 месяцев назад
Ja całą szkołę średnią robiłem zadania domowe na przerwach ponieważ szkoda mi było czasu wolnego na takie głupoty
@MD-uc8bx
@MD-uc8bx 7 месяцев назад
dokładnie, robić tylko minimum i być pogozonym z tym że nie będę miał samych 5tek i tyle. Przestać się przejmować bo szkoła to nie jest cały świat.
@TheEldarie
@TheEldarie 7 месяцев назад
Ja podobnie, najlepsze było pisanie wypracowania z polskiego na długiej przerwie.
@tonieistotne9471
@tonieistotne9471 7 месяцев назад
​@@MD-uc8bxGeneralnie i tak te oceny są warte tyle co obligacje Bangladeszu ważne, żeby zdać i dobrze napisać maturę.
@MD-uc8bx
@MD-uc8bx 7 месяцев назад
@@tonieistotne9471 no dokładnie tak, a znam osoby które zabijały się o to żeby mieć srednią powyżej 5. To już była totalna patologia bo ci ucznowie żebrali o podwyższenie oceny. Dla mnie to było żałosne. Sam K.M.M. opowiadał o tym że oceny były dla niego mega ważne. Potem dopiero "przejrzał na oczy"
@nonstopplay56
@nonstopplay56 7 месяцев назад
Im mniej wolnego czasu w młodości tym więcej wolności I fruktów w życiu dojrzałym
@Bhael998
@Bhael998 7 месяцев назад
Mimo, że bardzo często nie zgadzam się w wielu kwestiach z Krzysztofem, to w kwestii edukacji zawsze dobrze jest go posłuchać. Fajnie, że zrobiłeś z nim rozmowę.
@marikamalinowa3649
@marikamalinowa3649 7 месяцев назад
No dobrze, ale kim Krzysztof jest, żeby brać go za znawcę tematu?
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 7 месяцев назад
​@@marikamalinowa3649 Zajmuje się zawodowo nauczaniem.
@Muhammad_Sumbul555
@Muhammad_Sumbul555 7 месяцев назад
​@@marikamalinowa3649 wykładowcą na AGH
@beginner1676
@beginner1676 7 месяцев назад
@@marikamalinowa3649mamy googlowac za ciebie?
@clean280
@clean280 7 месяцев назад
jest zawodowym idiotą który pierdoli kocopoły w internecie bo myśli że się zna@@marikamalinowa3649
@niktwazny2379
@niktwazny2379 7 месяцев назад
U mnie w szkołę średniej statut zabraniał dorosłym uczniom wychodzi z terenu szkoły na fajkę podczas gdy nauczyciele palili na terenie szkoły w palarni .....
@viz12345
@viz12345 7 месяцев назад
co wolno wojewodzie, to nie tobie...
@quartosomadre
@quartosomadre 7 месяцев назад
żaden statut nie ma prawa zabronić ci opuszczenia budynku szkoły jak masz 18 lat
@mortanes2
@mortanes2 7 месяцев назад
Polskie prawo jest ponad statutem
@mabciapayne16
@mabciapayne16 7 месяцев назад
​@@znudzony223niezłe rozwiązanie
@arturzet470
@arturzet470 6 месяцев назад
Nie masz obowiązku chodzić do szkoły po ukończeniu 18 roku życia. Możesz rzucić szkołę jeżeli statu ci nie odpowiada.
@Orclin
@Orclin 7 месяцев назад
Mam z tym pewien problem bo niemal wszystko czego się nauczyłem w czasie szkolnym nauczyłem się w domu czytając podręcznik, przygotowując się do sprawdzianu czy robiąc prace domowe. Nie wiem jak mógłbym się nauczyć czegokolwiek bez prac domowych. To jednak pokazuje że dla mnie i dla mnóstwa innych uczniów 8 godzin dziennie w szkole plus czas dojazdu do kompletnie zmarnowany czas. Ja nie potrafiłem się uczyć w grupie. Nie wiem czego to wina, mojego charakteru czy nauczycieli i atmosfery w szkole. Prace domowe są taką upośledzoną formą poprawy tej sytuacji i to czy będą zadania domowe czy nie, wydaje mi się, niewiele zmienia. Potrzebujemy prawdziwej dyskusji i ewentualnie kompletnej rewolucji w edukacji bo prawdopodobnie około połowa uczniów w ogóle nie powinna się uczyć w więcej niż kilkuosobowych grupach.
@ktosktosiowaty
@ktosktosiowaty 7 месяцев назад
Takie osoby jak Ty znakomicie odnajdują się na edukacji domowej, natomiast dla większości ludzi zadania domowe w takiej formie jak obecnie są zbędne a wręcz antyskuteczne. W dyskusji o likwidacji prac domowych nikt nie mówi o braku sprawdzianów, czyli przygotowywanie się do nich i tak zostaje, znika jedynie bezmyślne spisywanie prac domowych przez ludzi którzy robić ich nie chcą. W szkołach gdzie prace domowe są dobrowolne sporo ludzi je robi i otrzymuje informację zwrotną, kto nie chce/nie potrzebuje to nie robi.
@Muhammad_Sumbul555
@Muhammad_Sumbul555 7 месяцев назад
No widzisz, u mnie to wygląda zupełnie inaczej Z większości przedmiotów potrafię wynieść wszystkie najważniejsze informację a prace domowe robie na kolanie lub wcale (kończy sie to niedostatecznym ale szczerze to mnie to jebaszy) Jedyne zadania domowe jakie robiłem i robię przez całe technikum z przyjemnością to te z historii bo zazwyczaj polegają one na wynajdowaniu wiadomości których nie było w podręczniku a pomagają one w zrozumieniu pewnych wydarzeń historycznych
@Orclin
@Orclin 7 месяцев назад
@@ktosktosiowaty tylko, że jest mnóstwo dzieciaków dla których szkoła jest krzywdząca i optymalna jest edukacja domowa na którą nie stać ich rodziców. Ja mam syna i zaciskaliśmy pasa z żoną żeby nie posyłać go do żłobka i przedszkola ale sytuacja finansowa wymusza na nas, że musimy go posyłać do przedszkola. To jest bardzo skomplikowany problem bo wymagał reorganizacji całego społeczeństwa, żeby połowa rodziców była "stay at home mom" albo "stay at home dad". Albo potrzebujemy znacznie więcej szkół i klas, gdzie będą znacznie mniejsze grupy ale wtedy Ci nauczyciele będą musieli mieć mniejsze wynagrodzenie i spełniać niższe kryteria przyjęcia do pracy bo po prostu będziemy ich potrzebowali 5 razy więcej. Wydaje mi się że rola nauczycieli może być znacznie ograniczona jeśli będziemy mieli dobre podręczniki i dobrą organizację klasy gdzie dzieciaki same się uczą z pomocą materiałów dydaktycznych, bardziej zdolni w pewnych tematach uczniowie uczą mniej zdolnych, itp.
@ktosktosiowaty
@ktosktosiowaty 7 месяцев назад
@@Orclin Moi z podobnych względów przeszli na ED dopiero na poziomie 4 i 5klasy, bo wcześniej nijak nie dałoby się tego pogodzić z pracą, zresztą pierwsze lata po prostu lubili tam chodzić i przynajmniej wiedzą co tracą a co zyskują ucząc się samodzielnie. Aczkolwiek u nas autentyczna samodzielna nauka, gdzie moja pomoc jest potrzebna sporadycznie to dopiero na etapie końca podstawówki.
@beginner1676
@beginner1676 7 месяцев назад
mam tak samo. nic praktycznie ze szkoly nie wynioslem, tylko uczac sie w domu na wlasna reke, ale prac domowych i tak nie robilem, bo robienie zadan, ktore sam sobie wybieralem do nauki, bylo bardziej efektywne niz te, ktore wybieral nauczyciel, czyli np powtarzanie 10 razy tego samego trywialnego typu zadania, zamiast skoncentrowac sie na zadaniu trudniejszym, ktore - niespodzianka - bedzie na sprawdzianie)
@adambeczak2999
@adambeczak2999 7 месяцев назад
U mnie nauczyciel nie oceniał prac domowych na lekcji tylko zabierał zeszyty do domu więc czas na lekcji nie był marnowany
@adambeczak2999
@adambeczak2999 7 месяцев назад
I nie było to odrabianie materiału który nieskończyliśmy na lekcji
@milommilom7498
@milommilom7498 7 месяцев назад
Rozwiązanie to uwolnienie szkoly. Rodzice wybieraja, od klasy 4, szkołe z metodami nauczania i materiałami do przyswajania. Dodatkowo koniecznie musimy odejsc od przymusu sredniosci wylsztalcenia, oraz rownania do najslabszych
@w.418
@w.418 7 месяцев назад
To miałoby sens, gdyby każdy rodzic mógł realnie wybrać to, co będzie robić jego dziecko, a nie głosowanie na zebraniu, czy omawiać Słowackiego czy Mickiewicza. Lepiej by było, gdyby rodzice (potem również dziecko) miało wybór, na jakie zajęcia chodzi. Nie że wybiera profil bio-chem, tylko teraz chodzi na literaturę, a w następnym semestrze na chemię organiczną.
@milommilom7498
@milommilom7498 7 месяцев назад
@@w.418 raczej myślałem o szkole która publikuje swój program i rodzice wybierają szkole po programie
@w.418
@w.418 7 месяцев назад
@@milommilom7498, rozumiem. Ale i tak skończy się to tak, że cała klasa będzie się uczyła dokładnie tego samego. A clou problemu jest to, że dziecko nie może wybierać tego, co chce się uczyć, lecz jest mu to odgórnie narzucone. Nie sądzę, żeby wybór rodziców dużo naprawił, tym bardziej, że szkołę, a więc i program wybieramy na 8 lat (podstawówka) i 4 (liceum).
@danielski691
@danielski691 6 месяцев назад
Przecież niektórzy rodzice są jeszcze głupsi niż te dzieci.
@mariuszes8978
@mariuszes8978 7 месяцев назад
Dziękuję Panie Szymonie oraz całemu zespołowi 😊
@opanowanydaniel1386
@opanowanydaniel1386 7 месяцев назад
20:04 Jako Harcerz - zawsze z uśmiechem przyjmuje kiedy ktoś mówi o nauce przez zabawę jako czymś mega nowoczesnym i odkrywczym, gdzie Baden Powell ponad 120 lat temu już to wymyślił i stworzył ruch Skautowy jako właśnie odpowiedź na Pruską szkołę. Zapraszam dzieci i młodzież do Harcerstwa, dużo nauczycie się przez zabawę ;)
@matyjaszmatyszek3206
@matyjaszmatyszek3206 7 месяцев назад
Ruch skautowy nie był odpowiedzią na pruską szkołę tylko na zapotrzebowanie na podoficerów wojsk kolonialnych.
@opanowanydaniel1386
@opanowanydaniel1386 7 месяцев назад
@@matyjaszmatyszek3206 jasne jasne, w wieku w którym Brytania wycofała się z koloni, na pewno emerytowany oficer to miał na myśli, między innymi będąc przyjaciółmi z Kenijczykami czy chindusami XD
@RovanRS
@RovanRS 7 месяцев назад
Mnie osobiście prace domowe (szczególnie z matematyki, czy chemii) bardzo się w szkole średniej przydały. Pozwalały solidnie przećwiczyć wiedzę zdobytą na lekcjach, a jak wiadomo powtarzanie jest matka nauki:)
@damesayo4656
@damesayo4656 7 месяцев назад
Tylko czy nie mógłbyś tego robić, gdyby Ci nie zadali?
@poppintomfof
@poppintomfof 7 месяцев назад
@@damesayo4656Mi nie zadawali i mogłem podejść do rozszerzonej matmy tylko dzięki zadaniom domowym (robieniu całego podręcznika od dechy do dechy samemu)
@JanJan-il7pj
@JanJan-il7pj 7 месяцев назад
​@@damesayo4656to po co obowiązek szkolny? Czyż nie można się uczyć nie chodząc do szkoły?
@damesayo4656
@damesayo4656 7 месяцев назад
@@JanJan-il7pj właśnie można. Pytanie jednak jest słabą erystyką,bo nie rozmawiamy o znoszeniu szkół.
@JanJan-il7pj
@JanJan-il7pj 7 месяцев назад
@@damesayo4656 nie rozmawiamy. Ale argumenty za jednym i za drugim są niemal takie same. Przecież można bez tego obowiązku :)
@carolusturiferarius5298
@carolusturiferarius5298 7 месяцев назад
Przez całą szkołę nie miałem większych problemów z matematyką. Typową oceną, jaką dostawałem z klasówek było 4+. Wszystko rozumiałem. Popełniałem drobne pomyłki przez problemy z koncentracją. Zazwyczaj nie potrzebowałem przygotowywać się do sprawdzianów w większym stopniu niż 5 min na powtórzenie wzorów. Natomiast prace domowe z matematyki były dla mnie niemal codzienną, bezużyteczną mordęgą, całkowitą stratą czasu i źródłem wieczornego napięcia, ile rzeczy jest jeszcze do zrobienia. Tym bardziej, gdy były to bezmyślne rachunki arytmetyczne. W szkole podstawowej, gimnazjum i na początku liceum, z chorobliwego poczucia obowiązku oczywiście je sumiennie odrabiałem. Podobnie jak zarywałem noce na czytanie obowiązkowych lektur. Na język polski i matematykę poświęcałem znacznie więcej czasu niż na przedmioty, które były mi bardziej potrzebne pod kątem studiów. W trakcie liceum przestałem odrabiać zadania domowe z matematyki, coraz częściej nawet nie robiłem ich na lekcji. Jaki był tego efekt? Oceny takie same, znacznie więcej czasu i spokoju.
@misio87
@misio87 7 месяцев назад
Ja byłem takim nauczycielem który stosował alternatywne metody. Moi wychowankowie mieli najlepsze wyniki w szkole. Przyszedł nowy dyrektor który wiedział lepiej i mnie zgnoił. Zaprzestałem używania metod alternatywnych, wyniki moich wychowanków spadły do średniej. Zrezygnowałem z pracy nauczyciela. :)
@pawepluta4883
@pawepluta4883 7 месяцев назад
Przyszedł nowy dyrektor, sprawdził wiedzę uczniów i porównał z oficjalnymi wynikami.
@misio87
@misio87 7 месяцев назад
@@pawepluta4883 No nie wiem. Matura to raczej matura.
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
@@pawepluta4883 Raczej przyszedł nowy dyrektor i zauważył że nie jedzie szablonem. Bo Słowacki najlepszym poetą był!
@groznapandaxd
@groznapandaxd 7 месяцев назад
Komisje akredytacyjne jednak średnio działają i chyba nie wszędzie robią wywiad ze studentami, bo mój kierunek po pięknej dwudniowej pokazówce dla komisji (gdzie na przykład pierwszy raz od lat udało się jednak zdobyć macice na zajęcia laboratoryjne z rozrodu, które normalnie są po prostu wykładem w laboratorium) dostał pozytywną ocenę, chociaż na nią kompletnie nie zasługuje
@MrHerrbatka
@MrHerrbatka 7 месяцев назад
Ja tam widzę jedną rzecz, im bardziej odchodzi się od metod nauczania typowych dla szkoły lat 90, tym gorzej jest z podstawowymi kompetencjami. Ponadto ograniczenie czynnika stresowego w szkołach wydaje się być również przeciw skuteczne - im bardziej stara się ograniczyć stres dzieciom i zrobić tak, aby wszystko było miłe i przyjemne, tym gorzej jest w późniejszym życiu, w tym dalszych etapach edukacji. Zwłaszcza, kiedy należy działać w środowisku stresogennym i potrafić się zmusić do tego, żeby zrobić coś co nie jest przyjemne, a konieczne.
@morfi1477
@morfi1477 7 месяцев назад
Gdyby uczniowie mogli sami sobie wybierać tematy, to o zgrozo jeszcze ktos by przygotował esej "Harry Potter i absurdy ocen punktowych z zachowania"
@adalbert7636
@adalbert7636 7 месяцев назад
Baza
@mareky505
@mareky505 7 месяцев назад
No i w czym problem jeśli umie to uargumentować? Musi być tylko poważnie? Czy może istnieje coś takiego jak nauka poprzez zabawę
@wolnyczowiek8705
@wolnyczowiek8705 7 месяцев назад
​@@mareky505 Problem jest z perspektywy przeciętnych nauczycieli i szkół, bo od razu taki uczeń podważa autorytet szkoły i ich kompetencje w ocenianiu zachowania, a takiemu dyrektorowi ego nie pozwala przeboleć, że jego system oceny zachowania ucznia jest nieefektywny, więc automatycznie nikt nie chciałby czegoś takiego wprowadzać do szkoły.
@mareky505
@mareky505 7 месяцев назад
@@wolnyczowiek8705 a nie pomyślałem, ma to zarazem sens
@damianarcz7078
@damianarcz7078 7 месяцев назад
Twarz Krzysztofa M. Maja została umieszczona na miniaturce więc wszystkie opinie zawarte w filmie nie mają znaczenia
@MrJuely90
@MrJuely90 7 месяцев назад
Uuuu ktoś tu śledzi twitterka pana doktora
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
😆😆😆
@Varvi47
@Varvi47 Месяц назад
To dobrze, bo Krzysztof nie pluje opiniami tylko faktami
@banul1449
@banul1449 7 месяцев назад
Mocno teoretyczna dysputa z cyklu podrzuce kilka nierealizowalnych pomysłów i będę mówił oo patrzcie są rozwiązanie tylko te staruchy nie chcą. Poza tym Krzysztof reprezentuje bardzo zakrzywioną postawę że on był dzieckiem który się interesował itp itd. ale chyba jednym z celów powszechnej edukacji jest też wyciąganie 'głąbów' na ludzi, a danie wolnej ręki takiemu 'głąbowi' będzie skutkować tym że dłużej będzie latał po polu z patykiem. (oczywiście nie ujmując nikomu, tak po prostu wygląda życie, rodzice niektórych dzieci ciężko pracują żeby utrzymać rodzinę i nie będą mieli czasu przypilnować dziecka żeby się samo rozwijało)
@beginner1676
@beginner1676 7 месяцев назад
nie zrozumiales. prace domowe powoduja, ze nauczyciele maja wymowki. zawsze moga sie wymigac od starania sie nad trudniejszym uczniem, jesli tylko wytkna mu wine, "bo w domu sie nie postaral". "glab latal z patykiem zamiast sie uczyc w domu wiec OCZYWISCIE na lekcji nic nie umie wiec co ja mam z nim w ogole robic, osmiesze go przed klasa i skoncentruje sie na nauce tych dobrych uczniow" w scenariuszu, w ktorym nie ma mowy o pracach domowych, nie ma rowniez mowy, o delegowaniu przez nauczyciela nauczenia ucznia na jego samego (czyli w praktyce na rodzicow lub korepetytorow). w klasie kazdy bedzie rowny i trzeba bedzie "glabow" uczyc tak jak reszte. co do teoretycznej dysputy to wiekszosc pomyslow krzysztofa gdzies juz dziala. zainteresuj sie troche. wyjmij glowe z bezpiecznego pudeleczka.
@banul1449
@banul1449 7 месяцев назад
@@beginner1676 Moja głowa nie jest w bezpiecznym pudełeczko to raz. Dwa, istotą mojej krytyki jest właśnie to zdanie które napisałeś/aś "wiekszosc pomyslow krzysztofa gdzies juz dziala" no spoko że działa, ale nie możemy chodzić sobie po różnych systemach, i wybierać to co nam się podoba z jednego drugiego trzeciego i sklecić to w całość. Skuteczna reforma musi być całościowa, a nie koncertem życzeń z naszych ulubionych systemów. Chociaż bardzo podobał mi sie jeden fragment że edukacja nie będzie równa dla wszystkich, zawsze ktoś będzie miał lepiej a ktoś gorzej, ale nie powinien to być powód do wprowadzania tylko takich reform które pomogą wszystkim ale tylko w delikatnym stopniu, dlatego dosyć podoba mi się idea decentralizacji tylko znowu jak będzie decentralizacja to trzeba zmienić cały system matur itp itd. są to skomplikowane zagadnienia których nie można rozwiązać wrzutką że oo patrzcie a tam tak mają i działa.
@beginner1676
@beginner1676 7 месяцев назад
@@banul1449 nie, to nie jest istota twojej krytyki, chyba ze ja wlasnie zmieniasz. napisales o "nierealizowalnych" pomyslach, a teraz mowisz o tym, ze wiesz, ze sa realizowane. krzysztof nie jest tutaj od projektowania polskiego systemu edukacji, tylko od pokazywania co nie dziala, a mogloby. i jest to kluczowa rola w spoleczenstwie, w ktorym wiekszosc ludzi nie ma pojecia o tym jak bardzo edukacja nie dziala i ze inna jest mozliwa. dzieki takim wystepom wieksza czesc spoleczesntwa bedzie przychylna reformom. co do tego koncertu zyczen, to mimo to co napisalem wyzej, nie widze problemu. edukacja to nie jest religia, czy system filozoficzny, gdzie faktycznie ciezko mowic o sensownosci, kiedy sie bierze co sie lubi z roznych stron. one traca wtedy sens, ale edukacja moze zyskiwac. rozne metody moga dzialac w roznych okolicznosciach, a nie tylko w jednym sztywnym systemie, w ktorym zostaly zastosowane najpierw.
@banul1449
@banul1449 7 месяцев назад
@@beginner1676 no jak nie jest istotą krytyki jak jest. Istotą jest właśnie mocno teoretyczne rozważanie, nie problem wybrać sobie poszczególne rozwiązania i przedstawić że o ale super są trzeba tak zrobić, ale problemem jest żeby można było wprowadzić te rozwiązania kompleksowo bez rozwalania całego systemu, albo zaproponować taki system albo powiedzieć słuchajcie tutaj mam takie fajne rozwiązania ale nie da się ich zrobić w obecnym systemie
@Varvi47
@Varvi47 Месяц назад
Właśnie sęk w tym, że podaje pomysły i zmiany które zostały już wprowadzone w paru miejscach i się sprawdzają, a sam Krzysztof wielokrotnie podaje przykłady gdzie co zadziałało i czemu
@Kuszauke
@Kuszauke 7 месяцев назад
Jak chodzi o te wielomiany, to po prostu klasy w technikum / liceum, w których są potencjalni przyszli inżynierowie mogą mieć dodatkowe lekcje matematyki zamiast innych lekcji.
@Edvardius
@Edvardius 7 месяцев назад
Ale super crossover! Nie ma to jak rozmowa dwóch person z YT, których lubię słuchać!
@yakotako717
@yakotako717 7 месяцев назад
ale że na miniaturce jest Krzysztof Maj!??????
@ptasznik5973
@ptasznik5973 7 месяцев назад
Cały materiał nieważny F 😔
@pawjastrzebski7810
@pawjastrzebski7810 7 месяцев назад
Czyli problem NIE leży w zadaniach domowych tylko w kiepskim systemie edukacyjnym en bloc. Także w systemie kształcenia nauczycieli...
@PiotrPilinko
@PiotrPilinko 7 месяцев назад
Tak, żeby zmienić poziom nauczania, trzeba zmienić cały system od podstaw (zaczynając od sposobu kształcenia nauczycieli). Problem w tym, że to nie będzie łatwe, bo chętnych młodych jest na lekarstwo (początkujący nauczyciel zarabia minimalną krajową) - i szybko znikają z systemu (bo w sumie wszędzie zarobią więcej).
@ukidabek
@ukidabek 7 месяцев назад
W mojej pamięci utkwiła jedna kartkówka z lektury. Gdzie pytanie padło o kolor butów panny młodej z Wesela Wyspiańskiego. Pamiętam też, że w innej pytali mnie o kolor ścian w pokoju jakieś postaci (już nie pomne o jaką lekturę chodziło). Od tamtej pory zwątpiłem w sens czytania lektur, gdzie ważniejsze były z gruntu budujące klimat opowieści detali, aniżeli sens omawianego dzieła. Co w efekcie zniechęciło mnie (niestety) do książek jako medium.
@magdalenaS6518
@magdalenaS6518 6 месяцев назад
Tez pamiętam takie zabawy na lekcjach. Szanowny Pan mgr Maciej Belcarz, nauczyciel biologii, na jednej z lekcji skakał po kości udowej (wołowej) żeby pokazać jej wytrzymałość. Ps. Podobno kiedyś się złamała 😅
@pawmal1988
@pawmal1988 6 месяцев назад
Osteoporoza 😅
@magdalenasekowska9372
@magdalenasekowska9372 7 месяцев назад
wszystkie pomysly sa dobre jak stworzymy warunki brzegowe: dobrze wynagradzany i zmotywowany nauczyciel, zdecydowanie mniejsze klasy, nowoczesne materiały, zmiany wprowadzane ewolucyjnie, wypracowane przez ekspertów. tu widze rolę ministerstwa - a nie manual co to jest praca domowa
@MrBuryna
@MrBuryna 7 месяцев назад
Problem w tym żeby się ministerstwo odwaliło.
@arsov9885
@arsov9885 7 месяцев назад
Komentarz dla wsparcia i statystyk. Do końca życia będę pamiętał, jak dostałem szmatę z Jądra Ciemności na j. polskim. Niestety polonistka też przygotowywała kartkówkę ze streszczenia. Nie przypuszczała jednak, że jacyś frajerzy przeczytają tak cieniutką książkę. Jak pokazaliśmy naszej nauczycielce fragmenty, gdzie treść książki ze streszczeniem się różni (i tym samym udowodniliśmy, że tylko my mamy prawidłowe odpowiedzi), to zrobiła wszystko, żeby kartkówki "zaginęły w akcji", a cały temat został zamieciony pod dywan. Na szczęście nawet ona nie zdołała całkowicie wyplenić ze mnie czytelnictwa, jednak nigdy później nie skalałem się czytaniem żadnej lektury. Ta historia wydarzyła się naprawdę.
@krzysztofszafranski2159
@krzysztofszafranski2159 7 месяцев назад
Gdyby K.M. Maj układał wtedy edukacje, miałbyś wprawdzie tę samą polonistkę, ale za to sama wybierałaby Ci lekturę, którą będziecie omawiać.
@arsov9885
@arsov9885 7 месяцев назад
@@krzysztofszafranski2159⁣, Czyli nie byłoby nic lepiej. Pamiętam, jak głosowaliśmy w klasie podstawowej nad lekturą, którą będziemy czytać. Do wyboru był Hobbit i Ania z zielonego wzgórza. Wygrał Hobbit, ale decyzją nauczycielki omawialiśmy Anię z zielonego wzgórza. Wtedy dowiedziałem się, jak działa demokracja w naszym kraju.
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
@@krzysztofszafranski2159 To przynajmniej wybrałaby książkę którą czytała, a nie tylko jej streszczenie.
@stanisawzokiewski3308
@stanisawzokiewski3308 7 месяцев назад
9:24 no nie wiem... są w Brytanii ludzie którzy twierdzą że Shakespeare jako biały mężczyzna nie powinien być nauczany w szkołach.
@reg.ban.pastel.
@reg.ban.pastel. 7 месяцев назад
Bardzo ciekawa rozmowa i w naprawdę w dobry sposób poprowadzona. Cieszę się że w konteksie zadań domowych zostało poruszone pod kątem zarówno humanistycznym jak i ścisłym, bo jak dotąd tylko w jednym kierunku słyszałam o tym dyskusje. Z tego co mówiliście w kontekście szkoł od 1-3 a wyżej wychodzi chyba że najlepiej jakby po pierwsze tymi klasami zajmowała sie chyba inna placówka (albo jak juz to prędzej tym klasom chyba do przrdszkola), bo sposób nauczania w szkołach młodszych byłby inny niż w przypadku starszych roczników (głównie to większe nakierowanie na zabawę). Więc moje pytanie, co te dzieciaki miałyby tam robić w tym samym budynku, z dzieciakami ze starszych klas. A po drugie, zastanawiam się czy materiał do nauczania mógłby być bardzeij elastycznie dobierany. Nie wiem już dokładnie w jakich, ale np zawodówek, techników lub liceów. To tylko moje zdanie plus zdeje sobie sprawę, że mogą być zbyt surrealistyczne.
@PolskiInkwizytor
@PolskiInkwizytor 7 месяцев назад
Szczęść Boże, co tam ciekawego?
@sendis5863
@sendis5863 7 месяцев назад
Piękna prowokacja😂
@Lol-ny1cu
@Lol-ny1cu 6 месяцев назад
A ty nadal wierzysz w bozię w chmurkach? 🤣
@psia_krew
@psia_krew 7 месяцев назад
No w końcu rozmowa z arcyfanem jamników!
@fryderyknguyen2044
@fryderyknguyen2044 7 месяцев назад
Jakby co to „Ślepcy" są dramatem Maeterlincka, ale poza tym, to ze wszystkim się zgadzam :D
@antokiller8489
@antokiller8489 7 месяцев назад
chodzę do technikum, klasa maturalna i teraz nasza nauka na mature matematyki to robimy tylko i wyłącznie wspólnie arkusze maturalne
@kanaliaart8724
@kanaliaart8724 7 месяцев назад
Z najczystszym sumieniem świata mogę się przyznać że przez całe gimnazjum nie przeczytałam ANI JEDNEJ lektury szkolnej, wyłącznie fragmenty do których wiedziałam że dany sprawdzian będzie się odnosił i streszczenia. Skończyłam gimnazjum z czerwonym paskiem. W czasach technikum przeczytałam absolutnie każde dzieło Szekspira które było dostępne w moich okolicznych bibliotekach i pani od polskiego (moja wychowawczyni przy okazji) namawiała mnie abym matury ustnej nie robiła z jego twórczości (mentalnie stwierdzam że zostałam zmuszona wziąć "bezpieczny" temat żeby sprawdzającym łatwo było mnie ocenić)
@kier_q
@kier_q 7 месяцев назад
W gimnazjum pierwszą lekturę przeczytałem od dechy do dechy ze zrozumieniem i dostałem z tego 3, bo nie umiałem odpowiedzieć na pytania o lata życia autora czy inne absurdy (pokroju rozmiar/kolor rękawiczki Łęckiej). Kolejnej lektury nie ruszyłem, tylko przeczytałem opracowanie. Dostałem 5+ Wniosek dla mojej 13-letniej głowy był prosty.
@krzysztofm5238
@krzysztofm5238 7 месяцев назад
Co z edukacją włączająca, w jaki sposób poprowadzić lekcje np czytania gdzie 5 na 26 osób ma ścieżkę 4 osoby nie mogą czytać na głos z powodu orzeczeń?
@pawmal1988
@pawmal1988 6 месяцев назад
Jakich znowu orzeczeń ? 😂 Nauka to nie pierdolnik, tu ma być porządek, każdy ma przeczytać tekst na głos
@dziendobry5284
@dziendobry5284 7 месяцев назад
Szymon jak zawsze tańczy bez muzyki ❤
@annas3572
@annas3572 6 месяцев назад
uważam że zadania domowe zadane dobrze, czyli nie nadrabianie materiału/robienie w przód, lecz powtórka tego, co było robione na lekcji są bardzo ważne. Szczególnie jeśli mowa tu o przedmiotach ścisłych, posiedzenie 10 minut dziennie nad zadaniami sprawia, że nie masz problemu ze zrozumieniem materiału na lekcji następnej i łatwiej przychodzi ci rozwiązywanie kolejnych zadań. Sama obecnie uczę dzieci programowania, lekcje są raz w tygodniu, niestety dzieci w ogóle nie pracują w domu i to widać: nie pamiętają tego, co już było omawiane, nie umieją same nic napisać, przepisują jedynie ode mnie. Gdyby pracowały chociaż chwilę znacznie łatwiej radziłyby sobie z nowymi rzeczami. Sama niedawno skończyłam polską edukację publiczną, nie będę udawać, że zrobiłam każde zadanie, lub że nigdy nie spisałam. Ale często potrafiłam poświęcić ok 15 minut dzienne, czasem tuż przed lekcją, i nigdy nie miałam problemów z nauką czegokolwiek. Nie musiałam przed sprawdzianem wkuwać przez 4 godziny w panice, bo odrobina regularnej pracy sprawiła że zrozumiałam o co chodzi, i wkuwanie stało się zbędne. Zadania domowe są uważam najlepszą okazją dla dzieci do nauki, pod warunkiem, że nauczyciele traktują je poważnie i zadają w sprawiedliwy sposób. Plus zadania domowe uczą samodzielnej pracy i rozwiązywania problemów i jeśli ktoś planuje iść na studia, to bardzo mu się te umiejętności przydadzą, gdyż musisz się tam uczyć sam.
@ontheline3421
@ontheline3421 7 месяцев назад
Ok, to ja dam argument, który wywala lepszość wsadzania możliwie wszystkiego do szkoły - introwertyzm i typ sowy/wilka. Ja jestem taką osobą. Zdecydowanie lepiej mi się myśli, jak jestem na swoim terenie ORAZ tyż przed spaniem. Najbardziej kreatywny i "wsiąkający wiedzę" okres zaczyna mi się o 21. Jak jestem sama. Gdybym miała o dwunastej w samo południe godzinę siedzieć i czytać o historii, nie powtórzyłabym, co czytałam pięć minut temu, a w domu większość mojego przygotowywania się na testy to było raz przeczytać książkę i wszystko zostało w głowie na czwórkę-piątkę. Hobbystycznie sobie wypełniam zadania gramatyczne z paru języków, w szkole się tylko z tym męczyłam, albo nie mogłam sobie pomyśleć nad jednym przykładem dziesięć minut, poszperać w czterech książkach, albo czekałam na maruderów. Zabawa zabawą, ale nie ma takiej zabawy, która w jakimś logicznym czasie wsadzi każdemu uczestnikowi w głowę 50 odmian nieregularnych czasowników. A każdy użytkownik danego jezyka powinien je znać, albo będzie dukać naokoło bardzo podstawowe rzeczy. Uczenie się słownictwa zabawą działa tylko, jeśli mamy do nauczenia się 10 słówek, a nie kilkaset. I nie bronię tu szkolnej nauki języków, właśnie w drugą stronę - uczy całych zdań na pamięć z komiksu na cztery dymki, skupiając się na idiotyczności obrazka, a nie języku. Jestem również matematykiem. Matematyka jest chyba najbardziej indywidualistyczną nauką - niektórze rzeczy są oczywiste na intuicję, ale formalnie potworne, niektóre są oczywiste, niektóre potworne. I każdy ma zupełnie inny rozkład, co jest jakie. Więc zadanie domowe typu "siódme a, dziewiąte a be ce", itd. jest kontefektywne, ALE "pięć zadań", gdzie mogę robić z najnowszego tematu, mogę z trzech tematów w tył, a mogę z następnego tematu już jest ok, miałam tak w liceum i czasem z czystej ciekawości zamiast pięciu robiłam 7 najtrudniejszych zadań, mieliśmy dziewczynę, która robiła wszystkie po kolei. Każdy decydował, czy poczuwa się na dowody, czy na "policz deltę" na krótkiej przerwie. ALE nawet ten mało ambitny człowiek te absolutne podstawy własną ręką zobaczył. Gdyby w szkole każdy miał mieć swój czas antenowy na każdy temat, czy nawet dział, to zamiast 7 lekcji mielibyśmy 20, domu byśmy nawet na noc nie widzieli na oczy. Cały czas zapominamy, że dzieci zajmują się całymi godzinami dinożarłami, ciuchciami, koniami, ślaczkami, itd, ale fizycznie nie ma ośmiolatków hobbystystycznie ryjącymi na pamięć zasady bhp, czy rozpisującymi rónania chemiczne. A bez tego te fajne eksperymenty to igrzyska śmierci, a nie nauka. Tak samo dzieciaki mogą robić sudoku, ale znalezienie nawet i 13-14latka, którego się przekona, że lokaty, czy podatki są ważne i już powinien się przygotowywać do ich rozumienia graniczy z cudem. Dorosły rozumie, że potrzebuje matematykę, dziecko stwierdzi, że "na co mu to", nawet jeśli liczy pole prostokąta, bo nie zwraca nawet uwagi, że materiał na szklarnię, który matka kupowała kupuje się w metrach kwadratowych, a nie po prostu mówi, jaką się ma wizję szklarni machając rękami.
@Kwadratura
@Kwadratura 7 месяцев назад
((Bylam tym dzieckiem które hobbistycznie rozpisywało równania chemiczne))
@rorok8810
@rorok8810 4 месяца назад
"Cały czas zapominamy, że dzieci zajmują się całymi godzinami dinożarłami, ciuchciami, koniami, ślaczkami, itd, ale fizycznie nie ma ośmiolatków hobbystystycznie ryjącymi na pamięć zasady bhp, czy rozpisującymi równania chemiczne". Ciekawe dlaczego? Może dlatego że takie zasady BHP z góry są im przedstawiane jako coś nudnego/trudnego/niewartego uwagi? Zostawiam pod rozwagę.
@conclusionforeign8568
@conclusionforeign8568 2 месяца назад
Problemem edukacji, którego nie da się rozwiązać bez całkowitej zmiany systemu, jest tworzenie sztucznych problemów. Prawdopodobnie taki jest efekt ujednolicenia edukacji (podstawy programowej) dla całego kraju. Jeśli jesteś matematykiem to możesz kojarzyć "A Mathematician's Lament" [Paul Lockhart 2002], gdzie autor twierdzi, że sposobem na edukację matematyki powinno być indywidualne eksperymentowanie z rozwiązywaniem problemów, tzn. uprawianie prawdziwej matematyki w małej skali. Zamiast tego mamy ciągłe przygotowywanie się do egzaminów i edukacji na wyższym szczeblu, oparte o rozwiązywanie sztucznych problemów za pomocą ograniczonego zasobu arbitralnie dobranych metod. Zdaniem Lockharta nauczanie matematyki w szkole można porzucić bo gorzej już byc nie może, a wtedy przynajmniej wskaźnik obrzydzenia matematyką wśród uczniów spadnie. BHP i podatki jeśli nie są bezpośrednio w obecnej chwili potrzebne będą musiały być nauczane na zasadzie tworzenia sztucznej potrzeby, przez będzie to czas zmarnowany. Tyczy się to wszystkiego, i tak naprawdę każdy mógłby napisać swój własny lament. Lament biologa, bo biologia ma opinię przedmiotu ścisłego najbardziej opartego o zapamiętywanie. Kiedy historycznie i obecnie ma bardzo znaczące podłoże logiczne. Publikacje biologów molekularnych w latach 70. czasem wprost wyliczały obserwacje, które pozwoliłyby na obalenie proponowanej przez nich hipotezy, nawet dla fizyków, których większość uzna za najściślejszych z naukowców, było to niecodzienne. Lament chemika, bo edukacja chemii w szkole niższej jest oderwana od laboratorium, przez co traci sens. Pewną skrajnością jest projektowanie reakcji i zapisywanie obserwacji, jeśli eksperyment nigdy nie zostaje wykonany, a wszystkie podstawowe praktyczne problemy są pomijane. Podobnie z podstawami spektroskopii/NMR, które są nauczane w tak ograniczonym zakresie, z wykorzystaniem sztucznych wyidealizowanych widm, że jest to bezużyteczne. Żadna z tych umiejętności nie jest trudna, jednak wyrwanie ich z kontekstu faktycznej potrzeby sztucznie je utrudnia. Przecież student na studiach ścisłych ćwiczył przeliczanie stężeń przez conajmniej 6 lat, jednak wielu nadal ma z tym problem, i są w stanie w kontekście zajęć laboratoryjnych nauczyć się je obliczać w przeciągu jednego semestru. Prawdziwa potrzeba pozwala nauczyć się tego co potrzebne. Rodzice też tego zazwyczaj nie rozumieją, i mają swoim dzieciom za złe, że nie są odpowiedzialne, że nie sprzątają, że nie robią tego co powinny. Nie zdając sobie sprawy, że jeśli jedynym bodźcem do pracy jest ględzenie matki, a konsekwencją kara na komputer, to wymaganie i potrzeba jest sztuczna. Prawdziwej niezależności i czystości można nauczyć się tylko w praktyce, kiedy mieszkając z obcymi ludźmi pozostawianie nieporządku stawia na szali twoją reputację i relacje z innymi. W obu przypadkach odpowiedzią jest prawdziwa praca w małej skali. Zarówno śmiertelna powaga, jak i silenie się na robienie zabawy z nauki jest sztuczne, i często sprzeczne z ideą przedmiotu nauczania. Cytując Lokharta: "A similar problem occurs when teachers or textbooks succumb to “cutesyness.” This is where, in an attempt to combat so-called “math anxiety” (one of the panoply of diseases which are actually caused by school), math is made to seem “friendly.” To help your students memorize formulas for the area and circumference of a circle, for example, you might invent this whole story about “Mr. C,” who drives around “Mrs. A” and tells her how nice his “two pies are” (C = 2πr) and how her “pies are square” (A = πr2) or some such nonsense." Według Maja rozwiązaniem jest indywidualny program nauczania, złożony z bardziej specjalistycznych umiejętności. Programowanie i fizyka dla przyszłych inżynierów zamiast historii, itp. Według mnie i w oparciu o Thoreau, I. Watts'a i E. Dimnet'a poniżej poziomu studiów specjalizacja powinna być minimalna. Podstawy dowolnej dziedziny są możliwe do przyswojenia w czasie krótszym niż rok, więc nacisk powinien być położony na zdobywaniu ogólnych umiejętności/ogłady intelektualnej, tzn. na staniu się wolnym.
@MoMo-ub4tb
@MoMo-ub4tb 7 месяцев назад
Problem z pracami domowymi z matematyki dla mnie był taki, ze jak nie opanowalam materiału na lekcji to w domu nikt mi nie pomógł. Na lekcji dostawałam niską ocenę za pracę domową co mnie demotywowało (oczywiście na czerwono zaznaczone błędny) , a materiału jak nie rozumiałam tak nie rozumiałam.
@emilianowoslawska6157
@emilianowoslawska6157 7 месяцев назад
Czyli na czym będzie polegać uczenie się? Np ćwiczenie umiejętność rozwiązywania zadań, nauki umiejętności stosowania gramatyki.
@nataliaopocka571
@nataliaopocka571 4 месяца назад
Mam wrażenie, że sam zakaz zadań domowych przy braku innych zmian jest totalnie bez sensu, bo jeśli ktoś chce to obejść, to i tak obejdzie. Przykład ze szkoły mojej siostry (4 klasa podstawówki) - nie ma obowiązkowych zadań domowych, ale są zadania dla chętnych do zrobienia w domu. Na następnej lekcji odbywa się kartkówka, oczywiście na ocenę, z tych samych lub podobnych zadań, więc chociaż teoretycznie są dla chętnych, uczniowie i tak muszą je zrobić w domu, żeby nie dostać pały na następny dzień. Nauczyciel prawa nie łamie - w końcu może robić pipsztylion kartkóweczek :)
@AgnieszkaStock
@AgnieszkaStock 7 месяцев назад
Teoryzowanie, jak mawiał majster ze skeczu "Fachowcy", tylko kto to jeszcze pamięta...
@polak1482
@polak1482 7 месяцев назад
Nie ważne, ile godzin matmy masz w szkole, bez roboty w domu nic nie osiągniesz
@M.C.703
@M.C.703 7 месяцев назад
Jeżeli chodzi o przedmioty ścisłe, to Maj mnie w ogóle nie przekonuje swoimi pomysłami
@beginner1676
@beginner1676 7 месяцев назад
ma na kanale rozmowe z nauczycielka przedmiotow scislych, ktora stosuje te same pomysly
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
@@beginner1676 Zapomniałeś dodać że z pozytywnymi rezultatami.
@SirBukos
@SirBukos 6 месяцев назад
Świetny materiał jak zawsze ❤
@mateuszm809
@mateuszm809 7 месяцев назад
"jesli cos jest takie dobre, to czemu mamy tego tak malo?" skoro rozmawiamy o restrukturyzacji nauczania - to dlaczego mamy utrzymac wciaz rygor wiekowy dla grupowania uczniow do klas? skoro mamy miec wytyczne i minima, to musimy miec moduły które uczniowe będą zaliczać we wlasnym tempie, chodzac na zajecia grupowe.
@LwyTygrysyiNiedzwiedzie
@LwyTygrysyiNiedzwiedzie 7 месяцев назад
Bardzo ciekawa dyskusja.
@yylienladelith451
@yylienladelith451 7 месяцев назад
Zaraz zacznę oglądać, ale ostatnio się zastanawiałem, czy moich dwóch ulubionych RU-vidrów/twórców contentu na polskim YT poruszy ten temat - nic tylko teraz obejrzeć :D
@ushnikov6807
@ushnikov6807 7 месяцев назад
Wystarczy zrobić prezentacje z przeczytanej książki z uwagami dotyczącej umiejętności zaprezentowania wybranej książki a nie stricte merytoryki lub poprawności wyciągania wniosków z przeczytanego tekstu. Uważam że umiejętność autoprezentacji jest na wagę złota
@xSigmarx
@xSigmarx 7 месяцев назад
Maj zaliczył głęboką odklejkę jakiś czas temu. Dziwne komentarze w jego filmach pojawiają się coraz częściej. Dziś też zaczął z grubej rury - nauczyciele są przeciwni zniesieniu prac domowych, bo bedą zarabiać mniej na korkach😅 Co do samego SUS, to też mam pewne obiekcje. O ile wiem, ich raporty o statutach to są tylko ich opinie - nie są podparte żadnymi wyrokami sądów.
@bartekz111
@bartekz111 7 месяцев назад
Przecież gdyby byli za zniesieniem prac domowych, to by ich nie zadawali xD
@xSigmarx
@xSigmarx 7 месяцев назад
@@bartekz111 Plot twist: jestem nauczycielem, prawie nigdy nie zadaje prac domowych, ale nie jestem za ich zniesieniem.
@mateuszpawlowski02
@mateuszpawlowski02 7 месяцев назад
@@xSigmarx skoro nie zadaje Pan zadań domowych jako nauczyciel to czemu nie jest Pan za tym, żeby zadania domowe były tylko dla chętnych?
@xSigmarx
@xSigmarx 7 месяцев назад
@@mateuszpawlowski02 Choćby przez to, ze potrzeba czasu i ćwiczeń żeby opanować pewne umiejętności. Ćwiczenie pisania odbywa się choćby przez prace domową - dziecko w domu rysuje w zeszycie/karcie pracy/ćwiczeniach ślaczki, które "wyrabiają" jego rękę. Tak samo nie widzę możliwości nauki w szkole sportowej lub muzycznej bez pracy domowej.
@xSigmarx
@xSigmarx 7 месяцев назад
@@mateuszpawlowski02 I jesteśmy w necie, nie musisz pisać do mnie "pan". Na Pana trzeba mieć wygląd i pieniądze :p
@namaluj_mi_niebo
@namaluj_mi_niebo 7 месяцев назад
Akurat Gombrowicz jest niesamowitym pisarzem. "Ferdydurke" jest jedną z moich ulubionych książek.
@hexalik1365
@hexalik1365 7 месяцев назад
Jak? Co? He?
@monikabrola3709
@monikabrola3709 7 месяцев назад
Moją też, uwielbiam nie tylko tę Jego książkę, ale też inne😁
@Wojrata
@Wojrata 7 месяцев назад
Odnośnie omawiania lektur za granicą: w Indonezji (która sama w sobie nie ma najlepszego systemu edukacji), czytania nie zadaje się jako pracy domowej. Uczniowie wraz z nauczycielem czytają je na lekcji i na bieżąco omawiają. I tak: w takim tempie nie ma szans na omówienie takiej ilości pozycji jaką mamy my. Więc siłą rzeczy w roku omawiają tylko kilka pozycji, ale czy to źle? Tak btw. w USA wydaje mi się, że jest podobnie. Takie proste, a tak genialne. A Polacy będą siedzieć i wymyślać koło na nowo.
@monosensei05
@monosensei05 7 месяцев назад
Świetna rozmowa. Krzysztof M Maj to jedna z pierwszych osób, dzięki którym zauważyłem patologiczność polskiej edukacji w takiej skali jakiej on to prezentuje sam w swoich filmach. I mimo że po 3 (może 4) latach oglądania jego filmów, sam zacząłem bardziej krytycznie podchodzić do jego filmów, to zgadzam się z jego bardziej i mniej głównymi postulatami rewolucji w polskiej edukacji (zastrzeżenia mam w szczegółach, i temat główny tego wywiadu, a więc prace domowe nie jest wyjątkiem). Jest osobą, która mnie zainspirowała również do czytania licznych artykułów o problemach edukacji i staram się sam kreować poglądy na bieżące sprawy dotyczące polskiej edukacji (mimo że jestem w klasie maturalnej, na etapie końcowym obowiązkowej edukacji i jej problemy mnie już nie będa niedługo dotyczyć).
@annapinker
@annapinker 7 месяцев назад
Moje wszystkie dzieci czytają książki z własnej woli. Jeśli lektura im się nie podoba to szukamy audiobooka. Mój siedmiolatek sam sięgnął za opowieści z Narnii. :) Tylko trzeba podkreślić, że czytaliśmy całej trójce i sami też sięgamy za książki.
@acegiko2005
@acegiko2005 7 месяцев назад
Co robi pan Krzysztof na miniaturce?
@adambeczak2999
@adambeczak2999 7 месяцев назад
Już widzę jak uda się dobrowolnie zachęcić do czytania dobrych książek uczniów i jeszcze wyciągną coś z tej książki
@gumi416
@gumi416 7 месяцев назад
,,Dobrych książek" a może gry ,filmy czy tylko książki przekazują jakieś wartości . Oczywiście te dobre książki
@adambeczak2999
@adambeczak2999 7 месяцев назад
Uogulniłem ale masz racje
@MD-uc8bx
@MD-uc8bx 7 месяцев назад
@@adambeczak2999 co zrobiłeś? xD
@banul1449
@banul1449 7 месяцев назад
@@gumi416 oho, argument z gier xd. Sam jestem graczem ale na palcach jednej ręki może dwóch wymienił bym tytuły gier które są w jakiś sposób 'artystyczne' i przekazują jakieś wartości. (żeby nie było. jest mnóstwo szhit-owych książek które też niewiele przekazują, wiem bo sam sporo takich czytałem czysto rozrywkowo)
@magdam1508
@magdam1508 7 месяцев назад
@@banul1449 A to ciekawe, ja też jestem graczem i na palcach jednej ręki wymieniłabym gry które nie są artystyczne :D
@maciejjastrzebski5250
@maciejjastrzebski5250 7 месяцев назад
5% uczniów będzie historykami literatury, a reszta będzie ignorantami literackimi, jeśli nie będzie listy lektur.
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
Każdy nowy minister edukacji zmienia listy lektur. Coś dodaje coś usuwa. Więc teraz pytanie kto jest ignorantem literackim ten kto nie czytał Ferdydurke czy ten kto nie czytał Procesu? A może są skale i jeden jest większym a drugim mniejszym ignorantem? Jeśli tak to który.
@maciejjastrzebski5250
@maciejjastrzebski5250 6 месяцев назад
@@tomaszkalamala1863 Jeden i drugi, według mnie.
@VesperTheBat
@VesperTheBat 6 месяцев назад
Wszystko brzmi super, ale jak sami Panowie zauważyli, ciężko by było wprowadzić tak radykalne zmiany przy obecnej mentalności... A szkoda bo wszystkie z wymienionych propozycji brzmią dla mnie świetnie A w temacie przykładu anegdotycznego, oczywiście mam podobną historię, ale jest o tyle ciekawa, że miałam okazję pracować jednocześnie z dwoma nauczycielkami angielskiego. W technikum mieliśmy podział na angielski zwykły oraz zawodowy, który był dużo trudniejszy, za to prowadzony przez młodą nauczycielkę z ambicjami. I co ciekawe nie była to tylko kwestia podejścia do nauki, ale piękne świadectwo betonowości, gdyż z angielskiego zawodowego miałam na koniec 5, a ze zwykłego 3. Był to pierwszy i jedyny raz w moim życiu gdy dostałam tak niską ocenę z jednego z ulubionych przedmiotów, ponieważ nauczycielka była typem człowieka nie uznającym istnienia slangu np. A ponieważ byłam ambitna i go stosowałam, nie lubiła mnie ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯
@adambeczak2999
@adambeczak2999 7 месяцев назад
Omawianie książek co akurat teraz są popularne nie jest chyba dobrym pomysłem co pokazuję wzięcie za przykład rodziny Monet przez Pana Maja. Może jeszcze omawiajmy trendy na tik toku bo też są popularne
@gumi416
@gumi416 7 месяцев назад
Nie lepiej czytać coś co było pisane 600 lat temu . Każdy wszystko zrozumie
@beginner1676
@beginner1676 7 месяцев назад
jak chcesz uczyc tego do czego przedmiot jezyk polski sluzy, czyli efektywnego porozumiewania sie w jezyku polskim, to najlepiej jest uzyc czegos co ma jakikolwiek zwiazek z dzisiejszym porozumiewaniem sie w jezyku polskim. "madre", historyczne dziela omawiaj sobie na przedmiotach takich jak filozofia, etyka, historia, czy historia literatury, ale kiedy, jak widac, przedmiot jezyk polski nie radzi sobie z jego podstawowa funkcja, to moze lepiej nie dokladac mu niepotrzebnie innych funkcji
@xSigmarx
@xSigmarx 7 месяцев назад
@@gumi416 Popracuj proszę nad interpunkcją, bo oczy mi krwawią.
@beginner1676
@beginner1676 7 месяцев назад
@@xSigmarx raczej slaby argument do pracy nad czyms, ze jakis random z internetu ma dyskomfort
@xSigmarx
@xSigmarx 7 месяцев назад
@@beginner1676 Zrobi z tym co mu się podoba, ale ciężko brać na poważnie wypowiedzi typa, który robi 3 błędy w jednym komentarzu.
@sebastianchrosciel2317
@sebastianchrosciel2317 7 месяцев назад
Coś mi się kojarzy (może to nie być prawda), że w niektórych modelach zachodnich szkoła daje przestrzeń to pozalekcyjnej samodzielnej pracy, tymczasem, u nas od dzwonka do dzwona mozna przebywać w określonych pomieszczeniach i na pewno nie po czy miedzy lekcjami, bo nie ma wtedy nadzoru klawisza.
@pawmal1988
@pawmal1988 6 месяцев назад
Rozumiem że zapłacisz jak coś zginie albo zostanie zniszczone
@yylienladelith451
@yylienladelith451 7 месяцев назад
Była mowa o prof. Dudku -> czekałbym na rozmowę z nim (zarówno w wykonaniu Szymona, jak i Krzysztofa)! Myślę, że byłoby to bardzo interesujące
@natalieramon2595
@natalieramon2595 7 месяцев назад
Hah ten przykład z rodziną Monet omawialiśmy na zajęciach z Literatury Współczesnej (jestem na 2 roku studiów Kulturoznawczych) xD
@alalusia
@alalusia 7 месяцев назад
Krzysztof, ale jak to 🗣🗣🗣podstawa programowa🎵🎶🎵 bez zaśpiewu? No kto to widział 😂
@reghostpl-7239
@reghostpl-7239 7 месяцев назад
Czy Pan Krzysztof M Maj kiedyś nie mówił, że więcej nie będzie rozmawiał z Panem Szymonem? Była to akcja związana z badaniem L’Oréal dotyczące molestowania kobiet. Z tego co pamiętam to Pan Krzysztof bardzo nie uprzejmie odniósł się do odcinka Pan Szymona, w którym przedstawił swoje poglądy o badaniu. Jak widać czas leczy rany.
@MrJuely90
@MrJuely90 7 месяцев назад
Albo jest hipokrytą...
@widmo10
@widmo10 7 месяцев назад
a mógłbyś napisać kiedy tak miał powiedzieć/napisać Krzysztof M Maj?
@reghostpl-7239
@reghostpl-7239 7 месяцев назад
@@widmo10 Niestety nie. Próbowałem szukać shortsa na którym Pan Krzysztof wypowiadał się o odcinku Pana Szymona, ale bez skutków.
@reghostpl-7239
@reghostpl-7239 7 месяцев назад
@@widmo10 W sumie jak teraz o tym myślę, to możliwe, że Pan Krzysztof nie powiedział, że nigdy nie nagra z Panem Szymonem. Powiedział jedynie, że nie będzie dyskutować o tym badaniu, bo dla niego (Pana Krzysztofa) sytuacja jest jasna i nie potrzebna jest debata.
@widmo10
@widmo10 7 месяцев назад
@@reghostpl-7239 a takie jeszcze pytanie czy Krzysztof Maj był wtedy tak bardzo przychylny tamtemu badaniu? Pytam żeby po prostu wiedzieć jakiego youtubera lubię i żeby w razie czego się nie poparzyć
@littleboy7214
@littleboy7214 6 месяцев назад
Co do matematki czy fizyki. Nie jest ważne ile zadań rozwiąrzesz, bo nie ważne jest rozwiązanie, a sposób jego osiągnięcia. Możesz np. wzór skruconego mnożenia stworzyć na podstawie trujkąta Pascala, albo wyciągnąć go za pomocą równania. To i to jest dobrym sposobem. Problem polskiej szkoły polega na tym, że za pierwszy sposób prawdopodobnie dostaniesz pałę. To nie uczy rozwiązywania problemów i odnajdywania rozwiązania, a klepania wzorów, bez ich zrozumienia. Tymczasem o wiele ważniejsze jest zrozumienie reguły, a nie wynik sam w sobie.
@farpat4027
@farpat4027 7 месяцев назад
26:20 Szymonie, chyba już zapomniałeś jak wyglądało robienie zadań domowych. Faktycznie zadanie robią 3-4 osoby w klasie, pozostałe 20-25 odpisuje od nich i od tych co odpisali wcześniej. Tak było w mojej szkole, w szkołach moich znajomych i tak jest w szkołach młodzieży dzisiejszej(czasem robię korki w rodzinie i widzę co się dzieje na grupkach na msg czy discordach), tyle, że dzisiaj to nie są screeny z zeszytów, tylko z aptek do rozwiązywania zadań. Może i utrwalenie wiedzy zadaniami domowymi to dobry pomysł, ale realnie nikt tego i tak nie robi. Później nauczyciel traci 10 minut na rundkę po sali i wpisanie jedynek tym, co zapomnieli albo nie zdążyli spisać, i kolejne 10, żeby ktoś, kto zadanie zrobił, przepisał je na tablicę. Gdyby przez te 20 minut skupić się na tym, by każdy ZROZUMIAŁ dane zagadnienie to przez kolejne 25 można. By tych zadań przerobić wystarczająco
@adamkluska356
@adamkluska356 7 месяцев назад
Nie każdy i tak zrozumie. Kilku nic nie trzeba i zrozumieją, kilkunastu tłumaczenie pomoże, a kilku nawet kilkakrotnie powtórzenie nie pomoże by zrozumieć.
@adamkluska356
@adamkluska356 7 месяцев назад
@@tomscave-px nie bez powodu wyniki egzaminów czy matur są sporo lepsze w Małopolsce czy Podkarpaciu a najgorsze w Pomorskim itd
@farpat4027
@farpat4027 7 месяцев назад
@@tomscave-px Doświadczenie moje i znajomych fakt, głównie duże miasta, ale korepetycje udzielałem na przestrzeni ostatnich kilku lat i na wsiach z podlasia i w największych aglomeracjach. W dobie globalizacji, nawet dzieciaki ze wsi mają smartfony, siedzą na discordach itp. i wyglądało to raczej wszędzie tak samo, choć badań nie przeprowadzałem i jest to raczej mała próbka.
@farpat4027
@farpat4027 7 месяцев назад
@@adamkluska356 Prawie każdy zrozumie. Zdziwiłbyś się jak największe głąby(jak to ich określali niedosłownie nauczyciele) byli w stanie z moją pomocą zrozumieć dany temat i kiedy zaskoczyło, lecieli z zadaniami jak szaleni, ze szczerym uśmiechem na twarzy, że on taki głupi zrozumiał dane zagadnienie i nagle to się wydaje takie banalne(nie raz musząc pisać dany sprawdzian kolejny raz, bo nauczyciel stwierdzał, że skoro taki głąb dostał 6stkę/5tkę, to na pewno ściągał) No mega motywujące to musiało być... Czasem trzeba się było cofnąć 4 zagadnienia wstecz, bo brakowało podstaw, ale zawsze dawało radę w przeciągu maksymalnie kilku godzin w najtrudniejszych przypadkach osiągnąć sukces( gdyby nauczyciele nie zaniedbali wcześniejszych zagadnień, zamknęlibyśmy się zawsze w godzinie). Wystarczy niektórym poświęcić chwilę więcej i ich nie deprecjonować. Nauczyłem kilkadziesiąt swojego czasu rówieśników, a w ostatnich latach młodzieży/dzieciaków od odejmowania liczb ujemnych, po funkcje kwadratowe i pochodne. Bardziej skomplikowane tematy jak całki, liczby zespolone czy bardziej zaawansowana matma ze studiów to zupełnie inna bajka i proces nauki bardziej skomplikowany, ale to już jest temat edukacji poza ogólnej.
@adamkluska356
@adamkluska356 7 месяцев назад
@@farpat4027 na studiach udzielałem korepetycji z matematyki, fizyki i chemii. Też myślałem że każdego się da nauczyć. No i trafiła do mnie dziewczyna gdzie nie byłem w stanie nic z nią zrobić. Tak że wiem z doświadczenia jak różni są ludzie. Ja się w domu nigdy nie musiałem niczego uczyć i nigdy tego nie robiłem łącznie ze studiami. A i tak byłem najlepszym uczniem w klasie a nawet szkole, startowałem w olimpiadach itd.
@maciejjastrzebski5250
@maciejjastrzebski5250 7 месяцев назад
"Korzystając ze sztucznej inteligencji coś tworzysz". Śmiem wątpić. To raczej sztuczna inteligencja za Ciebie tworzy.
@norbert3863
@norbert3863 7 месяцев назад
Macie tak że patrzcie na kogoś i go nie znosicie bez powód? Mam tak z Majem
@octopusen
@octopusen 7 месяцев назад
Tak, miałem podobne odczucia w gimnazjum
@okon7464
@okon7464 7 месяцев назад
chyba podobnie masz patrząc na słownik
@norbert3863
@norbert3863 7 месяцев назад
@@okon7464 gratuluję że Pan go opanował
@okon7464
@okon7464 7 месяцев назад
@@norbert3863 Widzę, że tobie nadal się nie udało.
@norbert3863
@norbert3863 7 месяцев назад
@@okon7464 ale że o co ci chodzi XD
@dastinkonopko1930
@dastinkonopko1930 7 месяцев назад
Jeśli chodzi o prace domowe, to zależy... Problemem jest to, że mamy kiepski program nauczania, szkolnictwo to lipa, a naszą uwagę odwraca się problemem pracy domowej...
@serducho
@serducho 7 месяцев назад
Od kiedy K. Maj przedstawił statystyki o molestowaniu, w których do molestowania zaczęto zaliczać pytanie kogoś o numer telefonu to patrzę na niego jak na kogoś zupełnie oderwanego od rzeczywistości. Poza tym jego retoryka "hur dur zadania domowe złe, studniówka zła, za dużo materiału, a jak chcesz polemizować to bez tytułu doktora nie podchodź" też denerwuje.
@Bhael998
@Bhael998 7 месяцев назад
No Krzysztof ma poglądy, z którymi mi też ciężko się zgodzić, ale to nie przekreśla tego, że dobrze wskazuje na problemy z edukacją. A skoro w tym filmie jest rozmowa edukacji, to chyba warto dać szansę.
@serducho
@serducho 7 месяцев назад
@@Bhael998 Polecam na ten temat film Polskiego Inkwizytora, na który M. Maj nie odpowiedział, ponieważ "jego twarz była na miniaturce i to erystyka" odnośnie nauczania religii i jak w dość niekonstytucyjny sposób postanowiłby działać w tej sprawie.
@wentyl208
@wentyl208 7 месяцев назад
No i przy okazji jak Polski Inkwizytor próbował polemizować o religii w szkole, to Pan M Maj powiedział że NIE będzie rozmawiać o szkolnictwie z ludźmi którzy się szkolnictwem nie zajmują... Tymczasem Pan M Maj u Szymona... :v
@Moralez1016
@Moralez1016 7 месяцев назад
​@@wentyl208Krzysztof akurat jest elementem polskiego szkolnictwa i to wyższego. Wykłada na uniwersytecie. Ja nie zauważyłem takich "błędów" z jego strony. Moim zdaniem bardzo merytorycznie podchodzi do tematu. I jasno przekłada swoje myśli. No ale ok... To prywatne zdanie
@pawepluta4883
@pawepluta4883 7 месяцев назад
@@Bhael998 Jakim cudem może "dobrze wskazywać problemy z edukacją", skoro wychodzi od kretyńskiego przesądu o tym, jak to dzieci w domu uczą się same, bo nauczyciele nie zdążają ich nauczyć na lekcji?
@silkumjeong4079
@silkumjeong4079 6 месяцев назад
22:25 u mnie na kierunku humanistycznym w liceum jak się pyta ludzi, czemu wybrali ten kierunek, wszyscy odpowiadają "bo nie lubię matematyki", wszyscy ledwo zdajemy, piękne
@TomekLiteracki
@TomekLiteracki 6 месяцев назад
Nienawidziłem robienia szlaczków i durnych zabaw od przedszkola. Kręcenie się w kółeczko, podskakiwanie i klaskanie to była dla mnie zawsze pańszczyzna do odrobienia.
@MD-uc8bx
@MD-uc8bx 7 месяцев назад
argument o tym czytaniu na lekcji na głos jest totalnie z dupy czytanie na głos jest przerażające dla niektórych przez rówieśników którzy będą szydzić z tego ucznia "bo się jąka"
@Liviller
@Liviller 7 месяцев назад
każdy podczas takiego czytania będzie siedział na telefonie
@bartlomiej.kurowski
@bartlomiej.kurowski 7 месяцев назад
Krzysztof na swoim kanale wygłosił tyradę o tym jak WF jest bez sensu i w swoim wykładzie kładł duży nacisk na traumy dzieci po takich lekcjach. Takie głośne czytanie będzie prowadziło do tego samego.
@yakotako717
@yakotako717 7 месяцев назад
Generalnie każdy argument jest do kosza z automatu wrzucany. Czemu? Bo niestety Szymek wrzucił na miniaturkę twarz Maja (na X/Twitterze dr Maj pisał, że jeżeli jego twarz się pojawia na filmikach kogoś, to z automatu zawarte w nim argumenty są bezwartościowe)
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
I to jest rola nauczyciela żeby nie szydzili. Moja mama miała klasę integracyjną w 1-3. Jak nie było tego ucznia z problemami to jakieś dzieci zaczęły się z niego śmiać, chyba że był wolny. Więc im mama strzeliła pogadankę w efekcie której dzieciaki temu chłopcu pomagały. A jak poszli do 4 klasy to koleżanki mówiły mamie że dawno takiej zgodnej klasy nie uczyły.
@MD-uc8bx
@MD-uc8bx 6 месяцев назад
@@tomaszkalamala1863 ale to trzeba mieć wykwalifikowaną kadrę? Ile jest takich nauczycieli którzy umieją rozmawiać z uczniem, jakiś promil.
@groznapandaxd
@groznapandaxd 7 месяцев назад
To o czym pan Maj mówi jest częściowo realizowane przez Collegium Gostynianum w Lublinie i realizowane pod nazwą systemu symultanicznego. Może chciałbyś zainteresować się tym tematem i zaprosić kogoś stamtąd, żeby opisał jak wygląda nauka w tej szkole?
@TomekLiteracki
@TomekLiteracki 6 месяцев назад
Nie wszystkie szkoły muszą być doskonałe. Niektóre mogą być po prostu tanie albo mogą być blisko.
@ABYTE64
@ABYTE64 7 месяцев назад
Oj, ja miałem dokładnie w taki sposób, że Liceum ładnie elegancko same 5 i matura dobrze zdana, a potem studia mocno dały w kość
@aleksandrag-ska
@aleksandrag-ska 7 месяцев назад
Czy szóstki ze wszystkiego i bez wysiłku stały się prawem człowieka? 😂 Jestem za tym, aby lista lektur pozostała, a dzieci które ich nie znają, miały gorsze oceny, niż te, które wszystko przeczytały i się nauczyły. Jak komuś nie zależy na tym, aby dobrze znać polski język i jego literaturę, może przechodzić do kolejnej klasy z dwóją z j. polskiego. Jaki problem?
@siostra8309
@siostra8309 7 месяцев назад
Taki, że wymuszanie nudnych kolubryn książkowych na nastolatkach jest kontrproduktywne i ostatecznie jedyne do czego w aktualnej postaci się przydaje to wyłapywanie nawiązań w Wiedźminie 3. Przez lata szkolne czytałam po 2 książki miesięcznie jednocześnie przez gimnazjum i liceum przeczytałam tylko 2 lektury - Dżumę (bo była nawet ciekawa) i Wesele (bo było w sumie ironicznie zabawne). Przez większość lat w szkole byłam wręcz karana niższą oceną za nawiązywanie do innych książek w wypracowaniach niż lektury, kiedy to co czytałam w wolnym czasie wnosiło znacznie więcej do omawianego zagadnienia niż cokolwiek w programie nauczania. U mnie miłość do książek pozostała, ale przez same nazwiska Mickiewicza, Prusa czy Słowackiego przewraca mi się w żołądku na samo wspomnienie moich prób walki z ich kobyłami, kiedy w wolnym czasie przeplatam czytanie Asimova z Wattsem czy nawet cholerną Biblią, bo czemu nie, a odrzucają mnie dość proste książki jak Ogniem i Mieczem czy Lalka które w sumie nawet są ciekawe... no dobra, nie. Lalka to najnudniejsza cegła do której kiedykolwiek przystępowałam. Jedyne emocje które we mnie wzbudzała to frustracja. Przetrwałam może 1/4 tego koszmaru i wróciłam do czytania Dukaja, którego nawet potem użyłam na maturze ustnej z polskiego jako podstawę całej swojej wypowiedzi dostając drugi najwyższy wynik w szkole. I co mi się aktualnie w życiu bardziej przydaje - najgorszy w historii dramat miłosny między irytującą lafiryndą i ślepym simpem (wiem wiem, bardziej chodzi o realia historyczne i relacje społeczne w tamtych czasach ale jak mam się na tym skupić jak książka ciągle wraca do tej tragikomedii), czy książka o znaczeniu i istocie osobowości, ludzkiej świadomości i idei duszy przy rozwoju cywilizacyjnym zacierającym granice między rzeczywistością a przestrzenią wirtualną? Cytując klasyka: "Nie wiem, choć się domyślam." Tak więc co wyciągnęłam z lektur szkolnych? Pogardę do polskiej literatury sprzed XX wieku i masę wakacji zmarnowanych na czytanie lektur zamiast na pochłonięcie czegoś 10x ciekawszego i przydatnego niż cholerne w Pustyni i w Puszczy które zajęło mi 3 miesiące w czasie, gdy przeczytanie 600+ stron zwykle trwało nie więcej niż tydzień jak miałam czas na czytanie. Jakoś w 5 klasie podstawówki. Wielkie nie dziękuję.
@aleksandrag-ska
@aleksandrag-ska 7 месяцев назад
@@siostra8309 wystarczy nie wypełniać całego programu nauczania tymi "nudnymi kolubrynami" - można zachować listę obowiązkowych lektur i lekcje poświęcone analizie ich treści, jednocześnie ograniczając się w tym do podstawowych informacji o danej pozycji. A na pozostałych lekcjach eksplorować nawiązania w kulturze - tutaj nauczyciel a nawet sami uczniowie mogliby wybierać pozycje, jakie chcą przeanalizować. Wtedy zachowamy balans - młodzi dowiedzą się o istnieniu ważnych dzieł i otrzymają wsparcie w ich rozumieniu, jednocześnie lekcje nie ograniczą się do nudnego zakuwania, co panna Łęcka myślała leżąc na szezlongu, itd. Nie trzeba od razu wylewać dziecka z kąpielą i przekreślać całego systemu edukacji, tylko dlatego, że nauka do matury stała się śmiertelnie nudna.
@aleksandrag-ska
@aleksandrag-ska 7 месяцев назад
@@siostra8309 a jeszcze nawiązując do przywołanego argumentu o tym, co "przyda się" uczniom w przyszłości - nie zawężajmy pojęcia "przydatności" ani celu edukacji. Szkoła sięga dalej, niż nauczenie dzieci czytania i pisania, pozostawiając im do własnej decyzji co przeczytają i jak to zrozumieją. Polska szkoła wciąż stawia sobie za cel kształcenie młodzieży mającej świadomość tego, czym jest "polskość", czym jest "europejskość". Jestem daleka od zmuszania kogokolwiek do pasjonowania się z tym, co polskie - ale, jak już wyżej wspomniałam, celujące oceny nie są obowiązkowe. Innymi słowy, młody człowiek po skończeniu szkoły w Polsce powinien mieć przynajmniej podstawową wiedzę o najważniejszych nośnikach naszej tożsamości narodowej, a także szerzej "europejskiej". I jakkolwiek są one "nudne" czy "przestarzałe", pewne koncepty są po prostu faktem. Nie da się zastąpić "Pana Tadeusza" czy "Hamleta".
@PP-pz5bp
@PP-pz5bp 6 месяцев назад
Kanon lektur jest jak nauka historii ojczystej. Czyli idąc od czasów najdawniejszych do literatury współczesnej powodujemy, że istnieje pewien kod kulturowy, plaszczyzna zrozumienia historii, dziejów danej wspolnoty. To wzmacnia tożsamość wspólnoty. Ten kanon oczywiście może być za danej kadencji w pewien sposób upolityczniony, ale przecież nie zostaje nigdy w 100proc zmieniony. Brak kanonu, to możliwość braku zrozumienia ludzi z danej spolecznosci. Atomizacja przekonań. Nie przekonuje mnie też to, że na Zachodzie nie ma takich kanonów lektur. Akurat swiat zachodni przezywa obecnie kryzys tozsamosciowy, polaryzację, atomizację społeczną. To Azja jest w progresie. A tam w szkole nie każdy robi, co chce. A proszę zwrócić uwagę, jak pną się w górę rankingów azjatyckie uczelnie. Poza tym przecież zawsze można czytać książki inne niż ze spisu lektur. Kto ma zdolności i możliwości bedzie czytał. Kto nie ma, ten nie przeczyta ani lektury, ani niczego poza.
@berakfilip
@berakfilip 7 месяцев назад
Projekt semestralny w zwykłych szkołach ? Łał MOŻE
@themorawski
@themorawski 7 месяцев назад
Długo nie było takiego zestawiania, no cóż, przyjemny materiał się zapowiada. Aczkolwiek upadkiem tego co się stało z czytaniem jest teraz uciecha z czytania rodziny Monet, totalnej patologii
@aleksandrag-ska
@aleksandrag-ska 7 месяцев назад
@33:51 właśnie takie podejście przez Pana tu prezentowane, jest generatorem problemów, z jakimi się dziś mierzymy. Jest czas na naukę i czas na zabawę. Mieszanie tych dwóch światów nie ma sensu i wnosi więcej chaosu, niż pożytku. Nauka nie jest zabawą, nie służy rozrywce i nie zawsze jest przyjemna - ale jest potrzebna. Uczmy dzieci tego, jak naprawdę wygląda świat, zamiast próbować jak najdłużej podtrzymywać jakieś utopijne wizje. Im wcześniej dziecko zrozumie, że czasem potrzebne jest zrobienie czegoś, co nie służy krótkotrwałej przyjemności czy rozrywce - tym szybciej dzieci się z tym oswoją i pogodzą oraz nauczą się żyć w takim stanie rzeczy. Życie nie jest bajką a dzieci nie są głupie i same to zauważają. Bądźmy z dziećmi szczerzy, nie okłamujmy ich, że wszystko będzie miłe i lekkie, bo nauczymy całe pokolenie przekonania o tym, że jak coś jest trudne, to jest złe, niemożliwe i najpewniej niepotrzebne.
@SzczypekPlay
@SzczypekPlay 7 месяцев назад
Dziecko uczy się inaczej niż dorosły i ich umysł działa inaczej. To że będziesz traktować 6-latka jak dorosłego raczej mu zaszkodzi niż wyjdzie na dobre. Jest wiele badań które wskazują na to że najmłodsze roczniki najszybciej chłoną wiedzę poprzez zabawę. I to najdłużej zostaje w głowie zamiast "wkucie" na sprawdzian, co po 2 tygodniach wywietrzeje z głowy.
@aleksandrag-ska
@aleksandrag-ska 7 месяцев назад
@@SzczypekPlay Porządnym jest przedstawianie prawdziwego obrazu rzeczywistości już od najmłodszych lat, z dostosowaniem do odbiorcy. Zupełnie inne metody sprawdzą się wobec dzieci sześcioletnich, inne wobec szesnastolatków, a jeszcze inne wobec studentów. Szkoła nie ma na celu jedynie przekazać suchą wiedzę, chodzi także o wychowanie - czyli na przykład znajomość i szacunek do zasad, jakie panują w społeczeństwie. Swoją drogą, mnie również zastanawia takie jednolite i wspólne traktowanie w tej dyskusji wszystkich etapów edukacji. A nawet w pewnym momencie Pan Maj postuluje połączenie dwóch resortów w jeden, tj. resortu edukacji i resortu nauki. Na pewno ważna jest ich współpraca, ale trudno zrozumieć, w jakim celu miałyby się łączyć.
@AnonimowyKomentatorYoutube
@AnonimowyKomentatorYoutube 7 месяцев назад
Jak może być utopijną wizją coś, co realnie działa i jest integralną częścią samej natury? Życie owszem nie jest bajką, a dzieci nie są głupie i właśnie dlatego się bawią, tak jak bawią się młode różnych gatunków zwierząt, by w bezpieczny sposób nauczyć się potrzebnych umiejętności i zwiększyć szansę na przetrwanie. Dzieci to żywe istoty poznające świat, a nie kawałki kartonu, które posadzone w ławkach i zwrócone w jednym kierunku (kierunku tablicy) będą siedzieć nieruchomo przez 45 minut - no chyba, że się je tak wytresuje, pozbawiając fizycznej zabawy jako naturalnej i spontanicznej formy nauki, a przy okazji, upośledzając na całe życie.
@aleksandrag-ska
@aleksandrag-ska 7 месяцев назад
@@AnonimowyKomentatorRU-vid w takim razie jesteśmy wszyscy "upośledzeni" - i wszystkie pokolenia przed nami?
@AnonimowyKomentatorYoutube
@AnonimowyKomentatorYoutube 7 месяцев назад
​@@aleksandrag-ska Wszyscy raczej nie, a na pewno nie w tym samym stopniu, bo jak już ustaliliśmy dzieci nie są głupie i jakaś część dzielnie z tym walczy - bujając się na krześle czy rzucając przez okno samolocikami z papieru :) Innymi słowy, dzieci znajdują sposoby na rozwój choćby motoryki czy wyobraźni, pomimo ciągłego sabotażu ze strony ich "mądrych" opiekunów. Natomiast co czeka wszystkie pokolenia przed nami to nie wiem, ale mam nadzieję, że obowiązek szkolny zostanie zniesiony, MEN przestanie istnieć, otworzą się szkoły z własnymi, autorskimi metodami nauczania, rodzice znając najlepiej swoje dzieci będą je posyłać do takich szkół, które uznają za stosowne (albo nie będą posyłać w ogóle, jeśli nie chcą), a "niewidzialna ręka rynku" zmiecie z powierzchni planety ten nieefektywny, głupi, szkodliwy system.
@cezaryraczkowski
@cezaryraczkowski 7 месяцев назад
Sztuczna inteligencja zrobi za ciebie mapę, a dziecko po szkole będzie miało więcej czasu na komórke.
@herbi4640
@herbi4640 6 месяцев назад
dokładnie
@Michael_EL_85
@Michael_EL_85 6 месяцев назад
Taki projekt może zrobić osoba trzecia. Podobnie ma się sprawa z przygotowaniem tematu na maturę z polskiego. To co mowi wystarczy zamienić projekt na zadania domowe intez będzie pasować, że zadania domowe mają uczyć samodzielności, samodoskonalenia, zgłębiania wiedzy.
@nederth3364
@nederth3364 6 месяцев назад
Jedna czy też pierwsza uwaga. Lektury układane przez rząd nie są polityczne. Lektury układane przez rząd są lepsze niż układane przez "trójki klasowe".
@wojciechk5844
@wojciechk5844 7 месяцев назад
Drugi wywiad z Krzysztofem i jestem trochę zawiedziony. Zamiast dokonać głębszej polemiki z tym najbardziej odklejonymi postawami rozmówcy, Szymon znowu pozwolił mu rozpuścić jęzor, by ten ,swoim pięknym słownictwem którego odmówić mu nie można, zaczął rozwodzić się na wszystkie tematy dookoła z którymi ciężko się nie zgodzić i celowo mówić w sposób nadmiernie skomplikowany zamiast odpowiedzieć wprost na postawione pytanie. Całkowicie zakrzywiona perspektywa Pana Krzysztofa za sprawą obcowania jedynie z 5% najlepiej uczącej się części społeczeństwa. Zupełnie bez świadomości jak jego utopijne metody zostałyby brutalnie zweryfikowane przez typową 30 osobową klasę niesfornych dzieciaków. No chyba, że w 100% hołduje swojej wypowiedzi, że "edukacja nie jest dla wszystkich" i po prostu dopuszcza myśl, że przy jego formie połowa uczniów po podstawówce miałaby problem się podpisać. Tylko gdzie tu wtedy mowa o poprawie edukacji? 😜
@bibik007
@bibik007 7 месяцев назад
Krzysztof raz po raz udowadnia, że w kwestii edukacji jest bardziej odklejony od rzeczywistości niż system który tak piętnuje. Już od jakiegoś czasu przestałem śledzić jego teksty na ten temat bo są pisane przez z punktu widzenia osoby która kompletnie nie rozumie że są ludzie które do nauki trzeba zmusić.
@pawmal1988
@pawmal1988 6 месяцев назад
Szczerze ? Widząc jak ten gość się wypowiada to też bym tylko przytakiwał, na zasadzie "nie kop się z koniem".
@wojciechk5844
@wojciechk5844 6 месяцев назад
@@pawmal1988 no gość jest bardzo wykształcony. Wykształcony wysoko ponad swoją intelignecję
@Varvi47
@Varvi47 Месяц назад
Jakiś przykład?
@DeusVult965
@DeusVult965 7 месяцев назад
Panie Krzysztofie czy sprawdził już pan że na lekcje religii uczęszczają nie tylko katolicy ?
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
Bzdury piszesz. W mojej podstawówce były dzieciaki innych wyznań, ale religia tylko katolicka. Więc oni kończyli wcześniej.
@DeusVult965
@DeusVult965 6 месяцев назад
@@tomaszkalamala1863 tak w TWOJEJ szkole.
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
@@DeusVult965 Gdyby uczęszczali to by uczęszczali i w mojej szkole. Oczywiście są gminy w których mniejszość religijna jest na tyle liczna że maja własną religię, ale w skali kraju jest to wypadek przy pracy niż norma
@DeusVult965
@DeusVult965 6 месяцев назад
@@tomaszkalamala1863 ale wiesz że lekcje religii nie są jedynie dla katolików i katechetów? W ramach lekcji Religi np Tatarzy uczą się islamu . I fakt że jest to mała część ludzi nie zmienia faktu że jej nie ma .
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
@@DeusVult965 OK. Nie zrozumiałeś, może mój błąd. Każdy katolik ma lekcje religii. Innowiercy mają różnie, jeden ma drugi nie. System nie działa. Maj ma racje.
@pawechmielewski9050
@pawechmielewski9050 7 месяцев назад
21:00 widzę pewną niekonsekwencje w wypowiedziach pana Krzysztofa. Jeśli ktoś sie boi/ stresuje czytaniem na głos przy klasie to powinien to przełamać, w innych materiałach na swoim kanale pan Krzysztof mówi z kolei o swoich traumach z wf'u, które z tego co pamiętam opierały się o podobny mechanizm. Serdecznie pozdrawiam i bardzo ciesze się, że mogłem posłuchać takiego duetu
@damianl.9107
@damianl.9107 6 месяцев назад
Odnośnie zadań z matematyki, na studiach miałem panią dr od Analizy matematycznej, która nam zaproponowała zbiór zadań i powiedziała "Jeśli policzycie 100 całek, to będziecie umieć liczyć całki. Jak policzycie 300, to będziecie bardzo dobrze całkować"
@olak.5286
@olak.5286 7 месяцев назад
A może byście pomyśleli, że na te duże problemy kognitywne i psychologiczne mają ogromny wpływ komputery i komórki? Pozdrawiam nauczyciel swoich języków w szkole średniej. P.S. Mogę lekcje prowadzić w super ciekawy sposób, ale nie zrobię za ucznia setek, tysięcy zadań gramatycznymi-leksykalnych, które ten musi siąść i przerobić sam. Bez tego nie nauczy się języka. Tymczasem uczniom wmawia się, że na lekcji wystarczy. Mam tylko 2x45 min w tygodniu, robię co mogę, żeby ich zarazić pasją do nauki języków i nauczyć. Ale bez pracy samodzielnej ucznia jest ciężko. Btw, eksperymentowałam już z brakiem klasycznego odpytywania itp. Totalna porażka - nie ma bata, uczą się tylko 2-3 osoby w klasie, które chcą.
@MilkywayWarrior1618
@MilkywayWarrior1618 7 месяцев назад
Jeśli chodzi o problemy kognitywne to prawdą jest, że mają podstawę w telefonach i komputerach. Natomiast nie da się tego po prostu zastopować, to w jaki sposób funkcjonuje społeczeństwo zmieniło się. Powinniśmy dostosować się do nowej sytuacji i próbować wyciągać z dostępnych nam narzędzi zalety. Tym czasem ja obserwuję, że stare pokolenie zalet absolutnie nie widzi i nie jest w stanie ich zutylizować - co pozostawia same wady. Myślę, że największym problemem jest właśnie to, że uczeń jest już przyzwyczajony do tego, że nauka jest nudna i męcząca. Trzeba zmienić formę nauki od samego początku "przygody intelektualnej" dziecka, żeby te 2x45 starczało, a nawet jeśli nie, to większość klasy ruszyła zadania domowe. Powiem więcej, twierdzę że ma pani ograniczone możliwości. Wielu rzeczy pani sama nie może wprowadzić, wyrywając zajęcia z monotonnych ram lekcyjnych i sklejkowego biurka. Powiedzmy, że najwydajniejszą formą nauki języka okazuję się być dyskusja w danym języku. Teoretycznie można by zaaranżować te 2x45 minut na indywidualną dyskusję z chatem GPT, zaprojektowaną pod uczenie dziecka słów i zwrotów. Powiedzmy, że machina używać będzie zwrotów ze ściągawki danej uczniowi, a ten musi odnaleźć je, żeby zrozumieć sens wypowiedzi i adekwatnie odpowiedzieć. I to wszystko bez presji rozmowy z prawdziwym człowiekiem! - argument na rzecz braku niezbędnej sprawczości.
@tomaszkalamala1863
@tomaszkalamala1863 6 месяцев назад
Ale nauka z musu to żadna nauka. Poza tym co może dzieciak sam w domu zrobić? Ćwiczenia z poprawnej budowy zdań. Nawet jak wkuje się gramatykę z takiego angielskiego to mówić i tak nie będzie. I fakt 2 lekcje tygodniowo to zdecydowanie za mało. No chyba że są one indywidualne.
@conclusionforeign8568
@conclusionforeign8568 2 месяца назад
Btw, eksperymentowałam już z brakiem klasycznego sikania na komendę itp. Totalna porażka - nie ma bata, sikają się tylko 2-3 osoby w klasie, którym się chce.
@aurecueil
@aurecueil 7 месяцев назад
10:20 problem tez mozna czesto upolitycznic
@xMus1n
@xMus1n 7 месяцев назад
Najlepsze combo na YT :D
@dmaudio4478
@dmaudio4478 7 месяцев назад
Wszystko wolno! Hulaj dusza! Do niczego się nie zmuszaj! Niczym się nie przejmuj za nic! Nie wyznaczaj sobie granic! I nie próbuj nic zrozumieć Nie pochodzi - mieć - od - umieć Możesz wierzyć, lub nie wierzyć Nic od tego nie zależy Nie wyznaczaj sobie zadań Kto się nie wspiął - ten nie spada A kto pragnie być na szczycie Będzie spadał całe życie Nie stać cię na luksus troski Jesteś wszakże dziełem boskim No a Boga przecież nie ma Więc to tyle na ten temat Wszystkie mody, wszystkie style Równie piękne są - i tyle Lub, jak chcesz, równie szkaradne Konsekwencje tego żadne Zachwyt tyle wart, co wzgarda Stryczek tyle, co kokarda Prawda tyle, co jej brak Smaku brak - tyle co smak Bo to o to w końcu chodzi By niczego nie dowodzić Nie wykuwać tarcz utopii I nie kruszyć o nie kopii Nie planować i nie marzyć Co się zdarzy - to się zdarzy Nie znać dobra ani zła To jest gra - i tylko gra! :)) Ktoś się wzburza, że tak nie jest Niech się wzburza! - Ty się śmiejesz! Nie daj wzburzać się, ni wzruszać Wszystko wolno! Hulaj dusza! Oj, nie wolno rzeczy wielu Kiedy celem jest - brak celu Zwłaszcza, jeśli duszy nie ma I to wszystko na ten temat JK
@krzysztofszafranski2159
@krzysztofszafranski2159 7 месяцев назад
Dzięki za przypomnienie tej piosenki Jacka.
@dmaudio4478
@dmaudio4478 6 месяцев назад
Piosenka jest dobra na wszystko a ta jest akuratna bo ilustruje skąd w obecnym głównym ścieku nabrało się tyle ponowoczesnego, antynaukowego bełkotu. Krzysztof Maj, bo on jest bohaterem komentowanego filmu, [ramię w ramię z takimi wybitnymi umysłowościami jak Wojciechowską] niestety podsyca ten wsteczniacki trend. Strasznie to wkurwiające, że doczekaliśmy się czasów gdzie Piotrowska z magla zaczyna się jawić jako medialna ostoja rozsądku. PS Jeden jeszcze szczegół o którym muszę wspomnieć, otóż cała ta "okoliczność", uważam, że osobiście w jakiś sposób dotyka Maja , choć on być może jeszcze sobie z tego nie zdaje sprawy: Wojciechowskiej od początku do końca muszą płacić - Majowi nie.
@urszulawrona6049
@urszulawrona6049 7 месяцев назад
14:32 Problem w tym, że osoba oczytana w literaturze klasycznej (szeroko pojętej) interpretuje inaczej takie dzieła jak "Rodzina Monet", niż osoba, która nie zapuszcza się nigdy poza dziedzinę najsłabszych książek YA. Nie wątpię, że z ludźmi oczytanymi można ciekawie porozmawiać o takich popkulturowych fenomenach, ale dzieciaki, które nie mają żadnego punktu odniesienia, nie przeprowadzą analogicznej analizy. To jakby oczekiwać analizy muzycznej utworu Martyniuka od osoby, która słucha tylko disco polo. To się nie uda.
@joannamazurkiewicz7351
@joannamazurkiewicz7351 7 месяцев назад
Masz sporo racji,ale do klasyki trzeba też dorosnąć. Miłość do czytania najczęściej rozbudzają jednak książki z niskim progiem wejścia,a nie Mickiewicz. Inną kwestią jest bariera językowa. Na języku polskim dzieciaki powinny czytać książki napisane językiem współczesnym . Czym innym jest dla mnie historia literatury (wartościowa dziedzina ),a czym innym nauka posługiwania się współczesnym językiem ojczystymym.
@mikoajstachura9922
@mikoajstachura9922 7 месяцев назад
Szkoła powinna być miejscem gdzie jest możliwość, a nie obowiązek uczenia się krytycznej analizy tekstów sprzed kilku wieków - to nie są kompetencje niezbędne do czegokolwiek w dzisiejszym świecie, nie zmuszajmy do tego nastolatków, bo to nie jedyna ciekawa rzecz na jaką można poświęcać czas.
@urszulawrona6049
@urszulawrona6049 7 месяцев назад
@@joannamazurkiewicz7351 Można tak, a można powiedzieć, że to właśnie dzięki klasyce dorastamy. Jak już dorośliśmy, to nie potrzebujemy jej czytać. Panuje jakieś dziwne przekonanie, że lekcje języka polskiego mają z nas uczynić amatorów czytania w ogóle. Czemu? Czytanie jako takie to rodzaj hobby. Nie wszyscy musimy mieć te same upodobania.
@urszulawrona6049
@urszulawrona6049 7 месяцев назад
@@mikoajstachura9922 Lekcje języka polskiego (wyjąwszy te dotyczące gramatyki itp.) mają na celu zapoznanie dzieci z dziełami, które czynią z nas Polaków. Racja, nie chodzi o kompetencje, tylko o wartości.
@joannamazurkiewicz7351
@joannamazurkiewicz7351 7 месяцев назад
@@urszulawrona6049 to podejście mnie dobija. Język polski nie ma zachęcić do czytania,czy nauczyć poslugiwania się językiem,ale ma uformować Polaka-patriotę najlepiej katolika i konserwatystę. Nie ma we mnie na to zgody . Mimo,że uważam się za patriotkę.
@w.418
@w.418 7 месяцев назад
Nie, nie wierzę, że matematyką czy czytaniem o czymś tam można zainteresować KAŻDEGO ucznia. Mogę nawet przyjąć założenie, że nie wszyscy muszą iść do liceum, nie wszyscy muszą zdać maturę. Nawet się pod tym podpisuję. Ale nie wierzę, że wszyscy uczniowie z własnej woli i spędzając tylko czas w szkole osiągną minimum potrzebnej wiedzy.
@mikib5174
@mikib5174 7 месяцев назад
Czemu mam wrażenie, że Szymon jest krytyczny a Maj fanatyczny. Nie znam osobiście nikogo, kto nauczył się programować tylko po zajęciach na lekcji, mimo prowadzenia przez wybitnych ludzi. Albo pracujesz też nad pewnymi zagadnieniami sam i samemu poza placówką szukasz rozwiązań albo lecisz bele jak. A zadanie domowe jest czesto motywacją do zrobienia czegokolwiek, zwłaszcza w świecie rozpraszaczy, które Maj uważa za zbawienie bo dają tyle możliwości. Okej, do momentu. Nadmiar zadań jest wykańczający ale często jest tak, że jak teraz do czegoś nie przysiądziesz, to będziesz to musiał nadrobić w momencie, w którym nie ma już czasu, mentora i zostajesz tylko i wyłącznie ty sam. Np. w przyszłej pracy. Maj mówi że zadania domowe są dawane po to by nauczyciele zarabiali na korkach. Za każdym razem jak widzę film z nim wyziera z niego nienawiść do nauczycieli. Wybiera sobie zawsze grupkę jakiś specjalnych, znanych czy popularnych by się nimi zasłonić a potem jedzie po reszcie. A może sam zostań nauczycielem w szkole? Na zwykły etat. Zobacz sobie jak to wygląda może? Popatrz od tej drugiej strony. I zarabiaj tyle co oni za na prawdę dużą pracę.
@grzegorzjusinski958
@grzegorzjusinski958 7 месяцев назад
Witaj, trochę się odkleiłeś (wybacz za słowo odklejony ale, bardzo łatwo podważyć twoje argumenty). Jestem słaby z j. angielskiego i zadania domowe w gimnazjum na dość wysokim poziomie razem z kolegami ściągaliśmy z internetu na informatyce (większość kolegów znacznie lepiej zaznajomionych z angielskim). Jeśli ktoś nie chce robić zadań domowych to ich nie zrobi, w taki sposób w jaki się, powinno. Serio myślisz że, Krzysztof by, się przepracował skoro wie że, musi wystawić tylko semestralną lub roczną ocenę ? (Pytanie retoryczne)
@annabien4922
@annabien4922 6 месяцев назад
Brawo👍
@pawmal1988
@pawmal1988 6 месяцев назад
Przecież to świr dajcie spokój 😅
@Niko-1906
@Niko-1906 6 месяцев назад
Podstawą wszystkiego jest to że rządzącym potrzebni są posłuszni obywtele a nie myślący. Drugą sprawą jest kadra nauczycielska która swój złoty gral kartę nauczyciela bedzie bronić do końca świata. Bo któż nie kocha przywilejów np. roczny 100% płatny urlop na "podratowanie" zdrowia i tak dalej i tak dalej. Moja siostra jest nauczycielką więc znam środowisko z pierwszej ręki.
@Jing-zl2zr
@Jing-zl2zr 7 месяцев назад
O to ten co jest przeciwko wolności religijnej i stosował techniki mowy nienawiści wobec duchownych niczym Kaja Godek wobec LGBT?
@ShPekmaster
@ShPekmaster 7 месяцев назад
Tak.
@jannowak4731
@jannowak4731 7 месяцев назад
Zadania domowe pomagają utrwalić wiedzę.
@xxcunninxx4882
@xxcunninxx4882 7 месяцев назад
Ale robi się je tylko w podstawówce, powinno być więcej godzin w szkołę po prostu ale nauczyciele są za wygodni
@Muhammad_Sumbul555
@Muhammad_Sumbul555 7 месяцев назад
Faktycznie by tak było gdyby nie fakt że większość zadań domowych polega na przepisaniu podręcznika 1 do 1 XD
@gumi416
@gumi416 7 месяцев назад
😂😂😂😂😂😂😂😂 gość co nigdy do szkoły nie chodził
Далее
Как улучшить шоколадку Милка?
00:35
Polska nie jest gotowa na rewolucję A.I.
22:05
Просмотров 52 тыс.
Co robić gdy szkoła nie uczy? | Krzysztof Maj
54:26