I tak prawdy nie powie. Musi mieć jakąś korzyść . Znam przypadek że żona rolnika pracowała w laboratorium i takie cudawianki robili że głowa mała 7 krów i 2tyś litrów wody zabarwionej mlekiem co drugi dzień i tak bez lata dopóki się nie wydało . Z koców obok Ciechanowca całe rodzinny pracują dostawców tam dopiero cuda się dzieją
Latwiej i lepiej otworzyć klapke i wyciagnac te czujniki sa na taka gumke mocowane polecam ja u siebie robie przeglad tak jak robota co 4msc chyba ze sie gubi to wczenaiej poprostu te czujniki przemywam
Lely to podobno Mercedes. Zobaczymy. Mi podobno lądują robota A5 w Holandii. Przeczekamy żniwa i pod koniec wakacji startujemy. Do pełni szczęścia jeszcze jeden A5 i gównojad jak u Cb. Jak mówisz powoli małą łyżeczką. Pozdrawiam i niezawodności życzę
@@KosaTV. Plany są po to aby je realizować. A kiedy to robić na starość? Bierz kredyt na 10lat i kupuj roboty. Tanio to już było. Ja sam z rodziną postawiłem oborę teraz wykańczamy a robot w kredyt. Przez dwa lata zdrożał 25tys euro. Tak szybko nawet odsetki w banku nie rosną
A ty miałeś maty legowiskowe przed robotem czu załozyłeś razem z jego montażem bo mj sie kojarzyło zdołałeś ścielone słomą ? Ten obecny zbiornik ile masz tys litró na ile sztuk bo ja bym chcial tak samo wywinąć na poczatek jak ty ale mam szambo 120 tys litrów na 50 sztuk i sie zastanawiam jak długo mi wytrzyma
ogladales moze ostatnio hektar wiedzy o tym ze ukraina moze zagrozic przemyslu mleczarskiemu w polsce i polscy politycy chca im w tym pomoc tzn nauczyc wydajnie produkowac?? ciekawe za ile bedziemy doic za 5-10 lat...
Źle zadanie pytanie, nie za ile tylko czy wogole będziemy doić, najważniejsze i tak co zrobią Chiny bo chodzą słuchy że chcą się uniezależnić od importu i rozwinąć własne hodowle
@@grzegorzsosnowski9726 dziwne ze jzu dawno tego nie zrobili...ale jesli na ukrainie rusza z kopyta to lezymy. chodz u gospodarzy widac optymizm bo w necie co chwiel widac obory za miliony
Słyszałem, że firmy z branży rolniczej już wysyłają handlowców na Ukrainę bo tam właśnie ruszają jakieś nowe obiekty na 5tys. sztuk i mają tam pchać teraz swoje rozwiązania różne żywieniowe itp.
@@MarMar-tx1hm ja slyszalem o tuczarniach na drob i trzode rosnacych jak grzyby po deszczu..maja wiele atutow by produkowac taniej niz my wiec jesli bedzie wolny handel to po rolnictwie w polsce
@@micha8322 juz nie chodzi o to czy stać czy nie, tylko to takiej drobnej roboty szkoda kasy a tak postawiłby sobie w tym miejscu i bez paprania by to mógł wymyć tymbardziej że z czasem będzie coraz trudniej to domyć zamym wężem
Na te chińskie to szkoda czasu kasy i nerwów 😤😤😤 jak padł mój Karcher po 12 latach bezawaryjności i przyczylem od kolegi myjkę firmy "COŚ 😳" to niedosc że wąż z wodą non stop się odpinał to i moc tzn ciśnienie rzekomo 200 bar to tylko dla piecu naklejka była 😂😂😂
@@wer9er540 Konkretnie chodzi mi o tą maszynę i jej odporność na mróz bez opcji podgrzewania te odchody na niej zamarzną na skałę Na podlasiu dawno nie było prawdziwej zimy ale ona się pojawi. Kilkanaście stopni minus przez dwa trzy tygodnie to była norma
Były mrozy po -25 razem z silnym wiatrem. Nawet przy otwieraniu obory do wypychania obornika, temperatura w niej nie spadła nigdy poniżej +5. Także można o to być spokojnym
Czemu budynek nie jest nachylony w kierunku wypychania towaru? Zrobiony poziom i woda stoi a tak to grawitacja by robiła swoje. Cieszyć się życiem to sprzedać wszystko i pohulać po świecie a nie krówki doić ale kto co lubi:D
@@marekmarek7977 heh następy nie wie jak pieniądz robi pieniądz. Nawet na głupiej lokacie mieć z 10mln i do końca życia żyjesz z procentu:P 10mld to dużo? A 100 hektarów w wielkopolsce. Wielu ludzi ma tyle i zamiast żyć to tylko rozwój i rozwój a potem trzeba trumnę rozwijać ale tak jak pisałem kto co lubi. Jak ktoś lubi zapracować się przez 50 lat tego wola :D
@@kamiljanda2280 A wiesz a może i nie, niektórzy lubią pracować, to jest ich sens życia. Np. miałem sąsiada tzw. dziadka, pracowity człowiek, zamożny. Całe życie pracował na wsi, w mieście nakupił dzieciom mieszkań, domów. Na starość pole wydzierżawił, sibie zostawił 2 sz bydła żeby było co robić. Ale ,,mądrzejsze'' dzieci na zimę dziadka wzieły do miasta. To dziadek dni odliczał kiedy wróci na wieś, a w mieście miał luksusy. I powiedział tak ,,jak weźmiecie mnie do miasta to od razu kupujcie trumnę, ja tam nie wytrzymam. Dziadek został na wsi, dożył w zdrowiu do 96lat!!! I co ty na to? Ty to byś wszystko sprzedał, sprywatyzował jak nasi rządziciele i biede klepał. Inni mają chęc do pracy i ambicję.
@@piotrmarkiewicz8410 to liczmy. Dziennie zużyje robot około 200l wody czyli koszt w granicy 1zł a balot kosztuje około 80zł. Prądu też zużywa ale wcześniej ładowarka paliwo zużywała na wypychanie