Świetny filmik, dziękuję :) Przy okazji okazało się, że współpracuję ze wspaniałą nauczycielką- wychowawczynią. Poprzednia pani zupełnie nie rozumiała roli wspomagającego i co krok podważała moje kompetencje i autorytet przy dzieciach. Byłam gorszym sortem.
Jako nauczyciel wspomagający dziękuję za ten filmik ❤️ jestem po oligo i po spektrum. Niestety spotykam się dość często ze stwierdzeniem, że jestem zbędna i niepotrzebna.
Pani Magdo, kto Pani tak mówi? Nieprawdopodobne... Czasami ci z niewiedzą myślą, że to pomoc nauczyciela przedmiotowego? Filmik jest pomocny, a wielu uświadomi, że nie powinni wytrącać się w metody pracy nauczyciela wspomagającego, a wręcz myszą je akceptować. Nauczyciel przedmiotu jest jak internista, a wspomagający jak lekarz specjalista.🙂
Z własnego doświadczenia jako NW wiem, że nie należy zbyt głośno tłumaczyć uczniowi danego zagadnienia, bo to może byc uciążliwe dla reszty klasy. Jeśli nauczyciel przedmiotowy wprowadza treści to uczeń powinien słuchać tego. NW parafrazuje, dostosowuje treści, ale nie powinien zakłócać biegu lekcji moim zdaniem 😊 Pracowalam w angielskiej szkole, tam kazdy uczeń z IPETem mial tzw paszport, czyli kluczowe informacje o tym jakich technik używać przy wspomaganiu procesu nauczania. Duży nacisk był kładziony na efektywną komunikację pomiędzy nauczycielem a NW.
Mądrze prawisz, ale co z tego? Nauczycieli brakuje, więc wezmą przedmiotowca, który nie ogarnia. Z drugiej strony, jeżeli dziecko ma ciągle robić coś innego, to dlaczego nie wziąć go na nauczanie indywidualne. No nie wmówisz mi, że na lekcjach zachodzi interakcja między uczniami w stopniu niepomijalnym. Co najwyżej na przerwach. A tak w ogóle to cieszy mnie, że zacząłeś brać jutuba na poważnie :)
Moja córka 13 lat klasa IV ZA. Ma przyznanego nauczyciela wspomagającego. Ciągle słyszę od tego nauczyciela, że nie może ingerować w sposób oceniania i wymagań dla ucznia ZA. W orzeczeniu jest zapisane dostosować formy i wymagania dla dziecka. Nie widzę, aby było jakiekolwiek dostosowanie metod czy form. Jak rozmawiam z nauczycielem wspomagający to Pani twierdzi, że ona nie może wchodzić z butami w ocenianie czy wymagania innych nauczycieli, a przecież jest ekspertem. Moje dziecko ma już rok orzeczenie i nie widzę poprawy zauważyłam, że jest jeszcze bardziej wycofana niż była.
Moja córka też miała taką NW przez pierwsze 3 lata. Teraz ma nową NW, ktora nie da sobie w kasze napluć. To ona decyduje i ustawia sobie nauczycieli, pilnuje interesu ucznia a nie robi wszystko ,żeby prowadzący miał swiety spokoj
Proszę napsiac pismo do dyrekcji o wgląd w sprawdziany dziecka z uwzględnieniem jak zostały dostosowane (np. porównanie jakie sprawdziany piszą inne dzieci a jaki dostaje Pani dziecko). Żeby nauczyciele przedmiotowi, (bo to oni mają obowiązek dostosować sprawdzian; nie wspomagający) odnieśli się do tego i udostępnili. Ma Pani prawo wglądu. Proszę nie dać się zbyć. Jeśli napisze Pani oficjalne pismo, Dyrektor szkoły musi się do niego odnieść, powołać komisję, która to sprawdzi... Powodzenia! No i też nie chodzi o to, żeby dziecko dostawało same 5 i 6. Nauczyciel ma prawo weryfikować wiedzę. Tylko właśnie, poprzez łatwiejsze zadania, zamaist otwartych, to luki do uzupełnienia, mniej zadań itp.)... Proszę iść na spotkanie zespolu, dwa razy w roku jest robione WO, zamiast spotykać się z samym wspomagającym na omówienie, proszę oczekiwać spotkania CALEGO zespołu nauczycieli.
Wspomagający jest z góry uczony przez niektorych nauczycieli siedzieć cicho, bo on wie lepiej.Zazwyczaj jest tak, że przedmiotowiec dobrze się zna z dyrekcją i jedno spięcie ze wspomagającym i ten ostatni może mieć kłopoty.Tak to wygląda w praktyce.To są sprawy zakulisowe, których rodzic dziecka nie wie i nie ma jak się dowiedzieć.