CZYM JEST KOBIECOŚĆ cz.1 

Temat ledwie napoczęty, więc nie nastawiajcie się na to jako całość. Jest jeszcze tyle aspektów, które chce poruszyć.

Większość kobiet ma problem z rozładowaniem emocji i ukierunkowaniem swojej złości, bo nam się od dzieciństwa tłumaczy, że nam się nie wypada wkurwiać. Małym chłopcom bardziej pozwala się na zachowania głośne, otwarte wyrażanie niezadowolenia, a dziewczynki mają być grzeczne i ładnie wyglądać, a ta złość gdzieś jakoś ujść musi, więc uczymy się bronić urodą, wbijaniem komuś szpilek, knuciem za plecami. Zdarzyło mi się widzieć na treningach sztuk walki kobiety, które przychodzą żeby jakoś znaleźć to ujście frustracji, ale są tak wytrenowane w swoim wycofaniu, że nie są w stanie nawet worka treningowego uderzyć, a co dopiero człowieka. Zgadzam się też w 100% że media kreują bardzo agresywnie co jest kobiece a co męskie i dyktują kanony piękna, a przecież ludzie nie są z fabryki, nie mogą i nie powinni wszyscy wyglądać tak samo. W dodatku nie podoba mi się bardzo gdy zniewieściały projektant w telewizji mówi która z nas jest kobieca a która nie i definiuje to wg niego waga, figura, ubiór i odpowiednio drogo i wymyślnie zrobione paznokcie lub makijaż. Czy jak założę ciężkie wojskowe buciory, jeansy i wygodną kurtkę na spacer z psem to jestem mniej kobietą niż jak mam na sobie małą czarną i szpilki? Przecież to jest absurd. Najgorsze że cała masa tych zrobionych lasek z instagrama, które lubią dopieprzać innym kobietom tak naprawdę dała sobie wmówić że to jak wyglądają je definiuje a nie to kim są i co mają w głowie.

Ale Ty jesteś piękna ja nie mogę woah

Dziękuję. Po prostu dziękuję. Chciałabym się teraz rozpisać o nie wiadomo czym. O tym, że mam 15 lat, o tym jaka jestem i jak postrzegają mnie ludzie, oraz o tym jak bardzo do myślenia dają mi twoje filmy. Po prostu trzasnąć to autobiografię, ale po co? Po prostu dziękuję. Dziękuję za to, że jesteś inspiracją i nie wiarygodnym wsparciem. I za to, że oprócz prowadzenia kanału o życiu w Japonii, nie boisz się poruszać tego typu tematów, a to jest naprawdę na wagę złota w tych czasach "peace and love" jak to nazwałaś. Założę się, że twoje filmy pomogły większej liczbie osób niż ci się wydaje. Pozdrawiam 💖💕 Ps. Wyglądasz genialnie na zdjęciu z miniaturki 😉

Emi, to jak wyglądasz dziś przechodzi wszelkie oczekiwania😮 Bogini😍😍

Japońska Królewna Śnieżka😂❤️

Podejrzewam, że jestem jedną ze starszych Twoich widzek 😉 dodatkowo dość świadomą życia i swojej kobiecości. Wydawałoby się, że Twoje życiowe rozkminy nie są w stanie mnie zaskoczyć, jednak to jak żonglujesz niektórymi tematami sprawia, że mogę je zobaczyć z zupełnie innej strony. Gdy Bog tworzył świat zaczął od rzeczy prymitywnych, a z każdym dniem powstawalo coś bardziej skomplikowanego. Kobietę stworzył jako ostatnią, jako wulkan zmysłowości, emocji, myśli, uczuć... Naszą rolą jest pokochać to w sobie, uporządkować i nabrać pewności, że dzięki nam świat się kula do przodu 😉 Pozdrowienia z Bangkoku 👋🏻

uwielbiam na ciebie patrzeć, ale najbardziej kocham cię słuchać, jesteś tak inteligentną osobą i podziwiam cię całą sobą

Im dłużej ciebie oglądam, słucham tego co masz do powiedzenia, obserwuję to co sobą reprezentujesz, to nabieram do ciebie coraz większego szacunku i zaczynam coraz bardziej ciebie podziwiać. Jesteś jedną z tych osób, które nie boją się powiedzieć tego co myślą i dodatkowo przekazywać informacje w zrozumiały i przyjemny sposób.

...😊👍🏻❤️❤️wspaniale opowiadasz ... jesteś cudowną osobą... jedyna w swoim rodzaju ...

Jestem pod wrażeniem! Twoje słowa niosą ogromną mądrość, dają do myślenia i wzmacniają. Uwielbiam twój sposób wypowiedzi i wyrażania siebie, zawsze poprawiasz mi humor:)

Muszę się z tobą naprawdę mocno zgodzić Sama działam nieco w internecie - prowadzę konto na Twitterze. Nie będę robić z siebie wielkiego fejmiku, bo to tylko Twitter i nie o to w tym wszystkim chodzi. Konto założyłam w celu zwyczajnego wyżycia się, pisania tego, co myślę, bo zawsze bałam się mówić o tym wprost. Było fajnie, miło, ale do czasu. W wakacje, konto dosyć się rozrosło. Z dwóch tysięcy obserwujących zrobiło się ponad pięć. Cieszyłam się - poczułam namiastkę „sławy”, jeśli w ogóle można to tak nazwać. Drugą, znacznie ciemniejszą stroną medalu było to, że dostałam ogromne ilości hejtu. Naprawdę ogromne. Ludzie potrafili doczepić się najmniejszego słowa, nawet tego, które było tylko metaforą lub celowym wyolbrzymieniem. Walczyłam, broniłam się, udawałam, że mnie to nie rusza, ale nie mogę ukrywać tego, że bolało. Było to naprawdę ciężkie, że ludzie, którzy są praktycznie tacy jak ja, w moim lub zbliżonym do mnie wieku, z podobnymi problemami, tak strasznie mieszają mnie z gównem i robią ze mnie idiotkę, którą nie jestem, dopowiadając sobie pewne rzeczy i przeinaczając każde moje słowo. Przykro mi to pisać, ale również zauważyłam, e zdecydowaną większość stanowiły kobiety. Dziewczyny prawie takie same jak ja, które choć mogło spotkać takie samo małe piekiełko, gotowały mi je i jeszcze bardziej się wzajemnie nakręcały, tworząc nade mną lincz. Pewnego dnia na anonimowym portalu ktoś napisał mi, że jestem sztuczna i coś we mnie pękło. Wkurwiłam się niesamowicie, nie będę ukrywać, gdyż najpierw przetrwałam tony wylanego na moją głowę gówna, tylko i wyłącznie za to, że wyrażam swoją opinię i uczucia, do czego mam niemalże konstytucyjne prawo, a teraz jakiś odważny rycerz wyskakuje mi z anonima z zarzutem, który jest kompletnym przeciwieństwem zamysłu mojego konta. Napisałam tweeta odwołującego się do tego, w którym wyrzuciłam z siebie wszystko, co mnie trapiło. Napisałam, że wkurwia mnie ta sytuacja, że mam dość tych ludzi, że nikt nie ma prawa przypisywać mi cech, których nie posiadam, nie znając mnie, że jest mi zwyczajnie przykro. Znalazło się trochę osób, które pocieszały mnie, ale nawet nie chodziło mi o to. Chciałam to po prostu wyrzucić z siebie. Może zrobiłam to w nieco szczeniacki sposób, ale szczerze - nie żałuję. Na dzień dzisiejszy, sytuacja uspokoiła się. Nie dałam za wygraną, konto nadal prowadzę, a hejtów już praktycznie nie ma. Uznaję to za swój mały sukces. Drugą sprawą jest cały ten pozytywny cyrk. Też mam go już dość. Jestem z natury melancholikiem - codziennie od lat popadam w stany zadumy, zastanawiania się nad sensem życia i śmierci, tego, co by było, gdybym nagle zniknęła. Jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, to, paradoksalnie, poniekąd sprawia mi przyjemność. Jednakże, jestem zdania, że uczucia są rzeczą ludzką i każdy z nas powinien mieć możliwość okazywania wszystkich emocji, zarówno tych dobrych, jak i złych, ponieważ mamy do tego prawo. Mnie samą męczy już ta chora presja na bycie wiecznie wesołym i optymistycznym, bo to po prostu nie jestem ja. A ja tylko chcę być sobą. Tą melancholijną, choć czasami również wesołą sobą. Nie sztucznie uśmiechniętą i wiecznie pozytywną. Nienawidzę tego, że tłumi się w nas nasze negatywne uczucia, smutki, złości, „bo nie wypada”, „bo ludzie nie lubią smutasów”. Skoro nie lubią smutasów, w takim razie muszą też nie lubić siebie, bo każdy z nas odczuwa smutek i nie da się przed tym uchronić. Czuję się okropnie, patrząc na to zakłamanie świata i udawanie, że negatywne strony nie istnieją. Buddystką nie jestem, jednakże muszę się zgodzić z tym, że człowiek posiada zarówno ciemną, jak i jasną stronę oraz to od niego zależy, którą wybierze. Po prostu nikt nie jest fundamentalnie i niezmiennie zły lub fundamentalnie i niezmiennie dobry. Nie wiem, czy to zgadza się z moją religią, ale nie należę do osób bardzo religijnych, więc traktuję to bardziej jako swoją zasadę moralną. Naprawdę uwielbiam cię słuchać. Jesteś bardzo mądrą osobą i powiem, że dla mnie również stanowisz pewnego rodzaju inspirację. Trzymaj się ♡

Bardzo, bardzo potrzebowałam tego filmu. Długo pracowałam nad pewnością siebie, zachwianą w gimnazjum (15 lat temu...). Kiedy już miało być fajnie dostałam kilka lat temu po tyłku od osób, które wydawały mi się być "najlepszymi przyjaciółkami"... do teraz liżę rany i momentami wychodzi ze mnie brak wiary w to, że ktoś może przyjaźnić się ze mną i lubić mnie za to kim jestem, a nie za to, co komuś daję. Przez co cierpią nowe znajomości i związki. Bardzo łatwo stracić poczucie własnej wartości, szczególnie kiedy otwierasz się przed kimś do samego kurde szkieletu i ostatniej komórki mózgowej, a później jesteś potraktowana jak zbędny, brzydki, niechciany element. Dziękuję Emi, bo podniosło mnie to na duchu i dodało otuchy, że jednak trzeba dalej pracować nad sobą i walczyć o siebie.

Kobiętą jesteś od kąd żyjesz tu. Kobiecą coraz bardziej możesz być. Tylko szacunek nie tylko do siebie miej. Bo każdy na swój sposób piękny jest, nawet gdy w schematach nie mieści się, bo wyjątkowość niezwykle potrzebna jest. I pomyśl o tym co było źle lecz nie po to, by roztrząsać to. Przeszłość za tobą, przyszłość-przed, pora w reszcie zrozumieć to. To co było już, miało wzmocnić cię. Rób to co kochasz i nie bój się czasami na chwilę zatrzymać się. Oddech też trzeba kiedyś wziąć. Mam nadzieję, że za bardzo nie pokićkałam i da się jako-tako zrozumieć (późną porą potrafią mi wychodzić dziwne rzeczy...). Dziękuję Emi❤

Każda z nas ma swój unikalny wygląd i to według mnie jest najpiękniejsze ^^ Nawet jeśli nie wpasujesz się w kanon, na tym świecie znajdą się osoby, które uznają właśnie ciebie za najpiękniejszą na Ziemi i zauważą to, czego ty nie dostrzegasz

Tak, wszystko przychodzi z wiekiem. I cały czas uczymy się siebie. Przynajmniej ja cały czas się dowiaduje o sobie różnych rzeczy, jakim jestem człowiekiem i jaką jestem kobietą. To nieustanny proces. I to jest cudowne. Ciągle jest czas, żeby się poprawić. Nie ma co się załamywać. Piękne jest cieszenie się ciągle nowymi doświadczeniami. Tak myślę.

Oglądam to już drugi raz. Pierwszy był dwa lata temu kiedy dopiero to wypuściłaś (15 lat), drugi raz przed sekundą (prawie 18 lat). Boże, jak dużo się u mnie zmieniło xd teraz kompletnie inaczej patrzę na ten filmik, ale przede wszystkim na życie. Chcę ci podziękować, bo dzięki niemu naprawdę wiele rzeczy zrozumiałam. Kiedyś szukałam pochwał i pewności siebie. W domu byłam bardzo szczęśliwa, ale znajdowałam radość tylko w akceptacji innych bez szczęścia w przebywaniu sama ze sobą. Nadal pewnie to robię, ale jest o wiele lepiej. W mojej głowie obraz kobiecości był jedynie jako sukienka w kwiaty i tyle. Teraz ubieram się tak jak chcę, nie tak jak inni mi mówią, chociaż do kompletnego zadowolenia wciąż dużo mi brakuje. Tym razem spojrzałam na drugą stronę. Na tą bardziej spokojną. Coś we mnie ruszyłaś mówiąc o równowadze. Jako dziecko byłam najbardziej pozytywną osobą jaką można spotkać, teraz zaczęłam czuć też te negatywne emocje i od jakiegoś czasu zaczęłam się ich bać. Potrafię śmiać się non stop, a potem wieczorami płakać i zawsze wmawiałam sobie, że tak musi być bo emocje potrzebują też ujścia. Teraz pytanie czemu wciąż je w sobie trzymam, a potem wybucham. Jeszcze daleka droga przede mną, muszę znaleźć tą równowagę, ale znowu, dziękuję ci strasznie 🙇

Tytuł zachęca do oglądania😍

Gratuluje ✨szczescie udziela sie tu w calej pelni, mysle ze nie tylko jednej osobie ale wszystkim tym ktozy potrafia je dostrzegac ⛅ A mozna tu czerpac calymi garsciami🍰🌺🇵🇱❤️Pozdrawizm serdecznie

Chciałabym być taka ładna jak ty będąc w twoim wieku. Żeby nie było- absolutnie nie jesteś stara! To po prostu komplement! Bo ludzie różnie rozumieją 😘💕💙

Jesteś niesamowitym mówcą. Uwielbiam Cię słuchać i zgadzam się z twoim spojrzeniem na świat. :D

Emi naprawdę cieszę się, że Cię znalazłam! Jesteś skarbem na youtube :) Mądra, inspirująca, przedstawiasz taki zdrowy punkt widzenia no i Twoja ekspresja jest zajebista. Lubię sobie Ciebie słuchać przy pracy lub gdy maluję. No i zgadzam się z tym co mówisz, w sumie ze wszystkim. Czuję normalnie jakbyś była bratnią duszą :D

Super zdjęcia. Podoba mi się w Twoich filmikach to, że nie starsza się być tak bardzo nie sobą, że jak przeklniesz to przeklniesz i nie ma "oesu co ja zrobiłam". Swoją drogą też przeklinam i to czasem całkiem solidnie.

Twój kanał jest taki ciekawy ❤️ bardzo się cieszę, że go znalazłam

Nareszcie ktoś mówi o psychicznej stronie tego wszystkiego a nie o wyglądzieeee. Dziękuję. Naprawde

Zakochałam się w twoich utworach Emi! Tak jaki ty wychowywałam (I w sumie nadal się wychowuję) w sztuce. Uwielbiam kiedy ktoś tworzy coś hmm.. nowego, coś uczuciowego. Mam nadzieję, że twoja wena twórcza nigdy Cię nie opuści ❤️

Bardzo mądre jest to co mówisz i jest bardzo budującym to że trafiłaś na swojej drodze na takie osoby które doceniły ciebie jako człowieka i jako artystę. Żałuję że tak niewielu osobom udaje się trafić na takich ludzi w swoim życiu.

wspaniały film. bardzo budujący i nakłaniający do refleksji. podziwiam cie i jestem pod ogromnym wrażeniem

Wow Miał być odcinek o kobiecości A widzę każdy znajdzie coś dla siebie

Ja jestem szczera do bólu, i gdy ktoś nie przypadnie mi do gustu, to nie próbuję polubić go na siłę. Zawsze nastawiam się pozytywnie do nowo poznanych prób, oraz życia - próbuję nie narzekać niewiadomo ile, i cieszyć się życiem. Jeśli mam zły dzień, to robię rzeczy, które sprawiają mi radość - śpiewam, czytam, tańczę, spotykam się ze znajomymi itp. Stres odreagowuję płaczem, co może nie jest najlepsze, jednak wolę uronić kilka łezek, a nie drzeć się na innych . Nie jestem zadowolona z tego,że płaczę, gdy się zestresuję, ale nie próbuję z tym walczyć i po prostu uwalniam negatywne emocje. Jak pisałam wcześniej, jestem szczera do bólu, więc gdy mi się coś niepodoba, to gdy ktoś mnie zapyta o zdanie,na dany temat, odpowiadam szczerze. Uwielbiam Ciebie słuchać,Emi. Mam takie samo zdanie na ten temat. Chcę zobaczyć Cię na odcinku w kigurumi jednorożca i oknach przeciwsłonecznych xD Pozdrawiam 💕 Ps. Jesteś super motywatorem i uwielbiam ciebie słuchać rysując

Świetny film, mogę się tylko przyczepić do sposobów odstresowania. Nie chodzi żeby odstresowywać się czymś co jest w naszej strefie komfortu, tylko żeby zrobić to w zdrowy sposób. Jeśli uwielbiamy tańczyć, śpiewać albo malować to świetnie. W wypadku kiedy, za każdym razem jak się zestresuję będę jeść czekoladę albo iść na zakupy. To dobrze na tym nie wyjdę i będę tylko gorzej się czuć przez wyrzuty sumienia później. W taki sposób wpada się w uzależnienia. Oczywiście trzeba sobie czasem na coś pozwolić i to bardzo dobrze, ale nie można tego traktować jako sposób na odreagowanie emocji. W skrócie nie wszystko co lubimy robić jest dla nas dobre i znowu ying yang trzeba zachować równowagę. Odstresować najlepiej się rozmową, wyjść na spacer, właśnie zrobić coś kreatywnego, ale skupić się wtedy na swoim umyśle, a nie na przyjemnościach, które dają nam chwilową ulgę.

Mam 17 lat i bardzo Ci dziękuję za ten film ❤️

Wow. Po prostu wow. Dziękuję, naprawdę bardzo dziękuję za ten piękny, wartościowy i inteligentny materiał. Właśnie takiego pozytywnego kopa ostatnio bardzo potrzebowałam. Pozdrawiam ciepło!

Trafiłaś z tym tematem idealnie w to czego ostatnio potrzebowałam. Jesteś na prawdę mądrą i piękną kobietą, bardzo przyjemnie oglądało mi się ten film. ❤

Przepiekny material 💔. Uwazam ,ze powinno to dotrzec do jak najwiekszej ilosci kobiet ,aby zwiekszyc swiadomosc tego co robimy 😊

Świetnie powiedziane - w końcu ktoś kto mówi co myśli!

Uwielbiam Cię. Bardzo wartościowy materiał

Emi, muszę się przyznać, że wracam do tego nagrania przez przekaz, emocje jakie przesyłasz i będę wracać za każdym razem gdy będę odczuwać odrzucenie... Jesteś cudowną kobietą i wiele mnie nauczyłaś odkąd Cię oglądam :)) Pozdrawiam Ciebie cieplutko

Mądrej to przyjemnie posłuchać :) Oj tak, kobiety dla kobiet są najgorsze. Dokładnie!! równowaga! nie pozwólmy zalać się pseudo pozytywnym podejściem! Super vlog

Nigdy tak szybko nie kliknęłam w powiadomienie ❤️

Miałam zabierać się za książkę, a tu nagle Emi wrzuca film. Pozdrawiam ❤

Nic dodać nic ująć powiem tylko tyle: DZIĘKUJE❤️

kobiecość jest jak woda, jest jak życie, cały czas płynie i się zmienia. Może akceptując ten fakt będzie nam, kobietom łatwiej? A właściwie każdemu człowiekowi byłoby łatwiej. I akceptacja wiąże się z miłością do tego co już umiemy w danym momencie, tym, co już sobą prezentujemy co już umiemy, bo całe życie się uczymy, rozwijamy i zmieniamy i to jest sens życia - miłość i zmiana.

Kolejny raz oglądam ten filmik, ponieważ jest dla mnie ogromną motywacją i inspiracją. Barfzo cieszę się, że mogę do niego wracać. Emi, dziękuję ❤️

Większość dziewczyn, które nienawidzą się i nie czują się prawdziwymi kobietami nigdy nie spotkało to, co Ciebie Emi (z tymi artystami) i dlatego uważają, że są gorsze, że są nudne, że one nie mają czegoś, co jest ciekawe dla kogokolwiek. Mam podobnie, aczkolwiek bardzo dziękuję Ci za ten film, nie zaczęłam siebie tolerować, bo tak od razu się nie da, ale skłoniłaś mnie do przemyśleń, dziękuję Ci

Jesteś bardzo inspirująca. Chyba rozumiem co widzieli w Tobie ci wszyscy artyści 💡💋🎨

Masz niezwykłą osobowość, niezwykłe spostrzeżenia, jestes poprostu niezwykła 😍☺ Równie piękna 😇☺

Jesteś naprawdę wspaniała, świetny odcinek, nie mogę doczekać się kolejnego. Pozdrawiam 💛

Kocham cię słuchać, inspirujesz mnie 💜

To co powiedziałaś ma bardzo dużo sensu. To jak kobiety traktują siebie nawzajem jest okropne. W życiu wiele się o sobie nasłuchałam i nie mam pojęcia jak można obrażać kogoś, wytykać mu coś czy kazać mu się zmienić. Takie słowa strasznie ranią tym bardziej jak słyszy się je od bliskich. Rany zostają na długie lata i ciężko jest się później pozbierać. Byłoby cudownie gdyby każdy zachowywał zdrowy dystans i pozwalał ludziom wokół siebie być takimi jakimi chcą być. Baz obrażania i poniżania. Ten filmik to kawał dobrej roboty i mam nadzieję, że każdy kto go obejrzał dwa razy zastanowi się zanim wbije komuś nóż w plecy czy rzuci kłodę pod nogi. Pozdrawiam gorąco :)

Bardzo pasuje do Ciebie czerwona szminka, wyglądasz jak różyczka ^^

Bardzo ciekawy film. Mam nadzieję, że nie tylko u Ciebie na kanale, ale też w innych miejscach w internecie pojawi się więcej podobnych materiałów poruszających takie i podobne kwestie.

Uwielbiam twoje filmy, bardzo dają do myślenia.

Jesteś prześliczna Emi

Kiedy po raz pierwszy trafiłam na ten twój filmik, byłam zdecydowanie za młoda, lub zbyt roztrzepana, by docenić i zrozumieć słowa, które przekazałaś. Po tych trzech latach wróciłam tu, właśnie w chwili definiowania czym dla mnie samej jest kobiecość, co ze swojej natury w sobie kocham, co chciałabym podkreślić, a czego jeszcze się nauczyć. Gdy staram się zorientować w którym punkcie swojej drogi jestem, oraz kim ja w ogóle jestem. Dopiero teraz dostrzegam w twoich słowach ile tak naprawdę przeżyć, czasu i rozmyślań potrzebowałaś, by być tu gdzie jesteś. Kolejne trzy lata zapewne zaprowadziły cię jeszcze dalej. Dziękuję, że mogłam to usłyszeć. Dziękuję, że znalazłam w tych 40 minutach sprzed paru lat wsparcie i zrozumienie

Zgadzam sie w 100%, ze bardzo czesto spotyka sie takie kobiety, ktore sa wredne tylko dlatego, ze sa zazdrosne, zlosliwe albo ciesza sie kiedy nam sie nie uda, a sa pseudo przyjaciolkami. Wazne zebysmy przez te negatywne emocje i wampiryzm emocjonalny nie staly sie wewnetrznie jak uschniete roze-z wierzchu piekne ale puste w srodku... A co do przezywania emocji, to mysle, ze problem z tym moze wynikac z chorej nagonki pt “moje zycie jest idealne”. I dlatego tez mowi sie “a po co Ty tyle nad czyms myslisz”, “depresje masz? No wez to smieszne”... a przeciez smutek jest radoscia zycia bo gdyby tak nie bylo-czy bylby potrzebny? Nie ma nic zlego w szczesciu i radosci jak i w ciszy, spokoju czy wlasnie w byciu smutnym bo cos sie na chwile obecna nie udalo...

Obejrzałam całe i nie żałuję♥️

Po raz kolejny przypominasz mi o tym, co jest najbardziej ważne, wtedy kiedy najbardziej tego potrzebuję. Dziękuję

Boże Emi dziękuję Ci za ten filmik.. Nawet nie wiesz jak bardzo.

Miniaturka cudeńko i filmik równie megaaa 😏💕💕

Oczyściłaś mi głowę, naprawdę.. czasami potrzebujemy usłyszeć coś od drugiej osoby, żeby w to uwierzyć

Uwielbiam Cię słuchać

Przeszłam podobna drogę co ty i nie dawno otkryłam że sama muszę pozwolić sobie na bycie sobą Bardzo lubię twoje filmy ❤️

Mega makijaż,bardzo ci pasuje i właśnie jest bardzo kobiecy i ta porcelonowa cera no tylko pozazdrościć

Jejciu ślicznie wyglądasz 😍 Uwielbiam twoje gadaniny bo mówisz z sensem i w pełni się z tobą zgadzam ! あいしえるただ! ❤❤

Jesteś niesamowitą osobą, dziękuje za ten filmik, bardzo pomocny:)

Film świetny, potrzebne jest poruszanie tego tematu, więc ci za to dziękuje:) Muzyka w tle jest przepiekna

Jesteś naprawdę inteligentną i piękną kobietą! Pozdrawiam cieplutko ❤

Emi, oglądam ten filmik już drugi raz, bo nastraja mnie niesamowicie pozytywnie. Jesteś piękną kobietą, z nietuzinkową urodą, oraz inteligentnym człowiekiem. Wyczuwam, że to co przekazujesz tutaj i w innych swoich filmikach rzeczywiście jest Twoje, wiesz co mówisz i jesteś tego pewna. To daje mi dużo siły, że można być autentycznym, niedoskonałym w tym świecie pełnym mediów, wspaniałym i niepowtarzalnym.

Dziękuję ci za ten odcinek! Akurat w moim życiu zgłębiam temat kobiecości od jakiegoś czasu 😃 i muszę przyznać że to temat- rzeka i czuję się dość mocno pogubiona w nim. Na terapii, którą niedawno podjęłam, terapeutka pokazywała nam taką wersję i takie książki, z którymi nie do końca się utożsamiam. Natomiast koleżanka z kościoła ma jeszcze inne podejście do tego tematu, i oczywiście stosowną literaturę ;) jestem bardzo ciekawa, jak ten temat rozumieją Japoniki, które w moich oczach są kwintesencją kobiecości 😍

Hej Emi. Wiem że październik a zarazem straszne historie się skończyły ale dopiero w niedziele dowiedziałam się jej całej. Zacznijmy od tego że mieszkam w domu w który wybudowała moja prababcia wraz z dziadkiem( od strony dziadka),podczas wojny zostali przesiedleni a wprowadziła się tam rodzina Niemców, małżeństwo i 3 dzieci, których pod koniec wojny rozstrzelali Rosjaninie (dzieci też). Po zakończeniu wojny moi dziadkowie się znowu tam wprowadzili. Paręnaście lat potem mój dziadek ożenił się z moją babcią, a gdy mama mojej babci skończyła 80 lat i ona się tam przeniosła. Wtedy właśnie jej wzrok zaczął sie pogarszać. Po około roku zachorowała na jaskrę. Gdy ja miałam 6 lat całkowicie straciła wzrok. Już wtedy widziała koty, psy i inne zwierzęta domowe. Pewnego lata dostała udaru. Wtedy zaczęła widzieć cienie.W między czasie znaleźliśmy zdjęcie Niemców którzy mieszkali u nas w domu. Rok temu miała zawał serca. Zaczęła widzieć ludzi. Próbowała ich wygonić. Cały czas o nich mówiła. Wczoraj zapytałam się jak wyglądają ci ludzie. Opisała dokładnie wygląd małżeństwa i dzieci. Babcia nie widziała tego zdjęcia.

Pięknie to ujęłaś. Spokój i równowaga. Matką będziesz świetną.

Mogę szczerze powiedzieć, że otworzyłaś mi szerzej oczy na temat całej "koncepcji" kobiecości. To, jak mówisz, jak przekazujesz swoją mądrość jest niezmiernie kochane i jednocześnie skłania do refleksji. Wiem teraz dużo więcej o tym nad czym mam się zastanowić i nad czym popracować aby wykrzesać z siebie to poczucie bycia wartościową kobietą, którego mi brakuje. Dziękuję Ci za to bardzo Emi i pozdrawiam cieplutko

Jak ja nie lubię Cię oglądać, bo zawsze chce wejść w dyskusje twarzą w twarz xD Nie no...sorki xD Musiałam ;P Po prostu widzę, że by nam się ciekawie mega rozmawiało. I śmieszki i poważnie, bardzo inteligentnie ;) Lubię takich ludzi i naprawdę lubię z takowymi rozmawiać chyba najbardziej. Sama uwielbiam sztukę, chociaż osobiście polubiłam styl dziewczęcy, ale również elegancki. Ale rozumiem, takie rzeczy są jednymi z tych, które nas formują. Uważam, że człowiek jest niczym glina - życie, to co przechodzą, każdego z nas formują. Trzeba być pewnym siebie! :D Dziewczyny - pamiętajcie o tym :D

Jejku, potrzebujemy takich materiałów w dzisiejszych czasach 💕

Dziękuję Ci, Emi, za ten film. 😊 Czy mogłabyś, proszę, nagrać coś na temat buddyzmu, tej filozofii życia w Twojej interpretacji? Zaciekawiło mnie to. PS. Pięknie wyglądasz!

Wow To było świetne! Dałaś mi parę rzeczy do zrozumienia, dziękuję A muzyka na końcu... Aż mi ciarki przeszły, cudowne

Szacun, Emi.

Twoja osoba to chyba jedna z nielicznych na yt której można ufać, wiem że nie wcisniesz mi jakiegoś kitu. Mam 16 lat i właśnie zaczęłam swoją przygodę w technikum ale mam wrażenie ze ludzie (wlasnie w wieku 16-20 lat) są do wszystkich wrogo nastawieni, w sensie najpierw są mili a potem jak mają grupke znajomych to reszta jest be i trzeba hejtowac przez co nawet schylic sie po napuj z automatu jest ciężko bo powiedzą że jakaś tłusta baba sie wypina..zwlaszcza dziewczyny. Nie rozumiem właśnie takiego nastawienia. Powinnam powiedziec w szkole żeby puszczali twój film na lekcjach bo wśród młodzieży hejt sie szeży. Nie wiem czy tylko Polskie społeczeństwo jest tak do siebie nastawione czy w innych krajach też tak jest ehh

Szanuję Cię Emi

no, idealnie się wbiłam. ostatnio mam właśnie feministyczno kobiece rozkminy, więc z chęcią cię wysłucham

Piękny filmik. Wzruszyłam się. Ogólnie boję się kobiet. Myślę, że w dużej mierze z powodu trudnej relacji z matką. Dlatego unikam znajomości z kobietami i dlatego nie mam przyjaciółki.

Idealny pomysł na 100 odcinek ❤️

jeszcze nie obejrzałam do końca (jestem w połowie), ale muszę napisać coś co mi siedzi w głowie. otóż niewiele odczuwam w życiu rzeczy tak zaskakujących i miłych niż kiedy czytam książkę i myślę sobie o autorze, że „łał n a p r a w d ę nadajemy na tych samych falach”. słuchając ciebie nie mogę odeprzeć tego wrażenia podobieństwa. uważam to za absolutnie wspaniałe. to, o czym mówisz, ta filozofia środka, balans, totalny realizm (w kontekście pesymizmu i optymizmu) to coś co wyznaje w stu procentach. już kiedyś pisałam w komentarzach i prosiłam też o filozoficzne pogadanki - po tym filmiku ze świątyni, który bardzo przypadł mi do gustu. ja akurat jestem z entuzjastów długich filmów i dzisiaj ten (prawie) czterdziestominutowy niesamowicie mnie ucieszył. przede mną jeszcze wspaniałe 20 minut relaksu :)

Będę niestereotypową kobitką-> uwielbiam Twoją muzykę

Cudownie wyglądasz na tej miniaturce ❤

Aaaaaa jaki super film naprawdę dokładnje to myślę o ty 🤯🍀

Jesteś przecudowną osobą pod każdym względem

Chyba nawet nie wiesz ile twój film dla mnie znaczy ❤ Oby takich youtuberek było więcej! Myślę, że ten odcinek pomoże niejednej kobiecie czy nastolatce. Pozdrawiam 😘😊

Cudowny film! Nie wiem co powiedzieć, ze wszystkim się zgadzam! ^^ Czekam na następną część

Dzieki Emi, pokaze twoj vlog mojej corce jak jeszcze pare lat dorosnie

Świetnie wyglądasz 😊❤️ Bardzo kobieco 💄👠

czarny i czerwony to zdecydowanie twoje kolory, już pod jednym z ostatnich filmów miałam ci napisać

Uwielbiam twoją osobowość

Wyglądasz genialnie! Odcinek jak zawsze szczery i przedobry. Pozdrawiam cieplutko!!! #girlpower

Wyglądasz przepięknie

Świetny odcinek Emi!! Czekam na kolejną część :)

Dobrze prawisz Emi i jako ta która ma 2x16 przyznam Ci rację, że z czasem ta świadomość siebie samej wzrasta.. Dziękuję Ci za te wszystkie słowa i Pozdrawiam Cię serdecznie 🌻 Ps: pięknie wyglądasz! 😊

oglądam dopiero teraz ale wyglaądasz zjawiskowo emi omg

Ohhh tak bardzo dziękuję Ci za ten film.