Oby było więcej materiałów z psychofarmakologii. Człowiek wtedy zaczyna sobie uświadamiać jak bardzo jest "sterowany" przez substancje wytwarzane przez nasz organizm. Mógłbyś nagrać film o uzależnieniach od substancji psychoaktywnych oraz ich skutkach dłuższego zażywania? Na przykład downregulacja receptorów serotoniny, mechanizmy biochemiczne podczas zespołu abstynencyjnego itp. W końcu ambitniejszy kanał popularnonaukowy :)
Też kiedyś byłem zakochany (a raczej zauroczony), ale polemizował bym ze stwierdzeniem, że to świetne uczucie. Na niczym nie można się skupić bo obsesyjnie myślisz o drugiej osobie, a ciało trzęsie się pod wpływem emocji (ale chyba tylko wewnętrznie). Po tygodniu miałem już tego serdecznie dosyć i miałem ochotę odrąbać sobie głowę. :D Na szczęście po kolejnych czterech dniach mi jako tako przeszło.
Coraz lepsze są tę materiały pod względem przekazu informacji, rzeczowo i z humorem. Prowadzący ma coraz więcej pewności siebie przed kamerą. Pod względem merytorycznym bez zmian od początku 10/10. Dobrze, że ktoś niesie kaganek oświaty ;)
Prosze Cię Dawidzie odwróć książkę " Historia Fizyki " bo dostaje świra jak na półce jest wszystko poukładane tylko ona jest odwrotnie. Materiał jak zawsze 10/10. Pozdrawiam wszystkich singli !
+Infinity4200 • A mnie zastanawia czemu te książki takie nowiuśkie? ;-) Moje książki, takie zaczytane, nie prezentują się tak perfekcyjnie na półce ;)))
kształt gruszki. Ogonek gruszki jest odwróconym ostrosłupem. Górna część gruszki ma kształt paraboli obracanej wzdłuż osi podłużnej, dolna część gruszki jest kulą, jednak, od dołu wyciętą, przez parabole o niskim współczynniku a, też obracanej włoku osi podłużnej.
Uwielbiam oglądać Twoje filmy... Czemu ? Sam nie wiem, moją w sobie to coś, pogłębiają wiedzę i rzucają zupełnie inne światło na niektóre sprawy ;) Dzięki ze ten kącik na RU-vid gdzie można obejrzeć z zapałem każdy filmik i dowiedzieć się czegoś ciekawego. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i z niecierpliwością czekam na Twoje kolejne materiały ! ;)
Nigdy Cię nie komentowałam ale z okazji 100 odcinka trzeba. Bardzo lubię Twoje filmiki, bardzo fajnie wszystko tłumaczysz i opowiadasz, a ten odcinek jest MEGA. Pozdrawiam i trzymaj tak dalej albo jeszcze lepiej :)
Czym jest miłość Jest to nie czyń, krzywd Niemowlę Nie zwycięży Nigdy więcej Mam jedną pierdoloną schizofrenie Zaburzenia emocjonalne Proszę puścić to na antenie Powiem ci że to fakt Powiesz ci że to obciach Pierdolę cię I tak rozejdziesz się po łokciach Michał Białek wciąga rogale I kanapki w Poznaniu oficjalnie do środka Z tyłu zobaczycie nasz ratusz Wczoraj kanapki w Radiu Afera
gz 100 odcinka :) może kolejny o falach grawitacyjnych ? teraz to top temat w świecie nauki. Może przybliżyłbyś temat "zwykłym ludziom" ? :) pozdrawiam
+Martyna Krzemińska Popieram, ale ja zrozumiałem co to jest, zakochałem się w pewniej dziewczynie od 5lat, nie ma szans na to abym z nią kiedykolwiek był, a nie mogę się odkochać, próbowałem już wszystkiego.
Wnioski z tego takie, lepsza od miłości jest kokaina, gdyż łatwiej odstawić. I zamiast podążać za miłością lepiej jeść banany z czekoladą, popijając piwem czy wódeczką :).
Bardziej opioidy - morfina na przykład działa na receptory opioidowe, a pośrednio na dopaminę jak kokaina, tylko działanie bardziej przypomina miłość pod względem błogości, spokoju i podwyższonego znacznie nastroju bez pobudzenia jak po stymulantach.
cześć naukowy bełkot nie komentuje niczego Ale tu zrobię wyjątek chciałbym ci podziękować za pracę która wkładasz w każdy odcinek zawsze miło się ogląda a i dużo wyciaga z nich, życzę sukcesów i motywacji - bo mi by się nie chcialo tego wszystkiego przestudiowac ;-) świetny kanal Brawo
Względem serotoniny... Czyli nastoletni bunt, silniejszy zwłaszcza u chłopców, można wytłumaczyć (przynajmniej częściowo) właśnie niskim poziomem serotoniny?
Z całą pewnościom miłość jest jak narkotyk i może uzależniać. Osoba od niej uzależniona która jest jej pozbawiona zachowuje się jak narkoman na głodzie.
Film niezły, tylko to jest w nim trochę do góry nogami przedstawione. W zdrowym i nie kontrolowanym zewnętrznie (np narkotykami) mózgu: nie dlatego czujemy się dobrze, że wydzielamy dużo dopaminy, tylko wydzielamy dużo dopaminy, co jest wskaźnikiem, że czujemy się dobrze. To nie ma związku przyczynowo skutkowego. Podana z zewnątrz dopamina nie daje takiego efektu. Jeżeli zablokujemy częściowo receptor dopaminowy neuroleptykami, to nie uniemożliwia dobrego samopoczucia w całości (choć jest trudniej, ale niektórzy pacjenci dopiero wtedy zacznają czuć satysfakcję z ćwiczeń). Tego nie należy tłumaczyć jako związek przyczynowo- skutkowy. To jak mówienie, że jest brzydka pogoda bo pada deszcz.
Mam depresję więc poziom serotoniny jest bardzo niski. Jestem również w wieku dojrzewania co również obniża jej poziom. Dodatkowo jestem zakochana. Zanim się zakochałam brałam antydepresant dodający sporo serotoniny. Nie biorę go od jakiegoś czasu i to właśnie miłość wyciągnęła mnie z depresji. Brzmi naiwnie ale tak właśnie jest. Jak to możliwe? Może jednak miłość nie jest nauką?
Dodam tylko że gdy choćby zmniejszyłam dawkę leku miałam więcej zachowań autodestrukcyjnych. Leki nie wyciągnęły mnie z depresji. Jak coś co obniża poziom serotoniny mogło go u mnie podnieść. A może ludzie potrafią bez niej żyć?
Akurat z kształtem gruszki jest tak, że matematycznie będziemy w stanie zapisać jej kształt. Nie będzie to proste równanie, ale raczej jest to możliwe ;)
Ludzie!!! Miłość jest zła!!! Częste narażenie receptorów dopaminergicznych na działanie dużych ilości dopaminy powoduje ich wyczerpanie. Wyczerpanie tychże receptorów (w tym wypadku przez chorobę autoimmunologiczną) powoduje parkinsona. Zróbcie sobie research jak ciężkie psychozy spotykają ludzi nadużywających dragów ,które chwilowo zwiększają poziom tych neuroprzekaźników. Następnym razem zanim podbijecie do jakiejś laski radzę pomyśleć dwa razy i wyobrazić sobie samego siebie samego na zamkniętym oddziale psychiatrii z roztrzęsionymi dłońmi, trudnościami z mową i chodzeniem. Bez klamek i z materacami na ścianach. Pamiętajcie ta kolejna miłość to może być wasz złoty strzał! Zalecam kastrację.