Czym jest PIĘCIOKSIĄG? Historia i mit w Biblii [Tora 1] ✔️ 

Z całym szacunkiem bo Pan pięknie opowiada, lecz twierdzenie że to co w Biblii jest nie prawdą rujnuje w ludziach całe ich Jestestwo. Tak na zachętę. Abraham ma żonę Sarę. Z tym że zanim został Abrahamem to był Abramem, a żona Sara to Saraj. Posiadał też laskę. Przychodzi do niego trzech mędrców(aniołów, magów). Zupełnie jak do Jezusa trzech magów , którzy podążają za Gwiazda Betlejemską. Podpowiedź : Orion idzie do Syriusza i mamy Słońce. Magia. To wszystko to ,,Drzewo Życia". Niewola Egipska to lewa strona, a niewola Babilońska to prawa. Potem to już do Jerozolimy rzut beretem. Jak Faraon daje wielbłądy na pustyni to daje w tym ,,upadłym" systemie Ciała jako środek transportu (takie mumie). Dlaczego Jagiełło jest w lesie i jaki to las? Grunwald- G- Serce, Run- biegnie, Wald- do lasu. Może cedrowego. Tam jest mleko i wino. Co to mleko? Co to wino? Co to rzeka słodka, a co morze słone? Czemu Afrodyta powstała ze wzburzonej wody i piany. Co to piana? Czym jest materia i skąd się wzięła? Mam nadzieję, że w nowej odsłonie Świątyni Salomona( Sol- Słońce, Moon- Księżyc) do ludzi w końcu dotrze Jezus( Marduk) czyli Światło i nadejdzie Oświecenie. Wszyscy czekali na przyjście Ducha Świętego, aby odnowił tą Ziemię. No i przyszedł! Duch jest bez Twarzy i wszyscy z przerażeniem w maseczkach biegają. Polecam Myślenie Alternatywne, które wychodzi z przestrzeni Serca. Jest Nieśmiertelne bo znalazło pewien kwiat.

Panie Marcinie ,przede wszystkim bardzo dziekuje za wiedze nam przekazywana .Moje pytanie bedzie z pana wiary w Jezusa Chrystusa ,i bardzo bym prosiła o odpowiedz . Chodzi mi o zdanie ktore padło w 59 minucie ,cyt : " nie po to Pan Bog sie objawil i nie po to zycie oddal na krzyzu " W ewangeliach napisane jest abysmy wierzyli ze Jezus jest synem Bozym ,nie ma tam mowy o tym zebysmy wierzyli ze Jezus Chrystus jest Bogiem .Czy pana wiara w Jezusa ze jest Bogiem ktory przyszedl w ciele ,wypłynęła ze slowa czy z nauki kosciola katolickiego ? Wiem ze zdanie z 1 listu Jana w bibliach jest zle przetlumaczone ,chodzi o rozdz 4 , Po tym poznajecie Ducha Bożego: każdy duch, który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. 3 Każdy zaś duch," To zdanie mowi ze Jezus Chrystus przyszedl w ciele ,i stad miedzy innymi nauka z kosciola katolickiego ze Bog przyszedl w ciele . Jednak w biblii interlinearnej to zdanie brzmi zupelnie inaczej ,a mianowicie : "Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który przyznaje, że Jezus jest Chrystusem, który przyszedł w ciele, jest z Boga," Tu nacisk pada na to ze Jezus jest Chrystusem czyli Mesjaszem ,i ktory juz przyszedl na swiat ,czyli kazdy kto po nim przyjdzie i bedzie nazywal sie chrystusem ten bedzie antychrystem . Panie Marcinie ktore tlumaczenie jest poprawne ,to z biblii czy z interlinearnej ? Pozdrawiam serdecznie .

​@@pawesotysik1513 .Z,aaZZZZ

😊

​@@beatareinke6585Wiara, że Jezus jest Bogiem wypływa ze Słowa, z ewangelii

Zamiast sluchac tego zwodziciela lepiej Sam poczytaj.

@@sebaa76 samo czytanie nic nie da - właśnie o to chodzi. Najpierw polecam wykuć na pamięć historię, a dopiero później czytać biblię.

@@sebaa76 a księża dobrze gadajo trzeba ich sluchac

@@NiceTrist jaka historie? Ta oficjalna?

@@sebaa76 nie widzę tu zwodzenia bo to nie zaprzecza istnienia Boga . Chodzi o to ze nie wszystko tak się działo , spisywane po jakimś czasie i przez kogoś kto raczej nie był tego świadkiem

​​@@JurandJSa co jest nieprawdziwego w tym co mówi? Wytłumacz się bo wszędzie tylko szkalujesz a nigdzie nie napiszesz o co ci chodzi i wychodzisz na głąba

a po co ? żeby się dowiedzieli, że nie wszystko jest historyczne ?

Katecheza jest zaprogramowana by dzieciaki oglupiać i trzymac w ryzach przez całe życie. Chwała tym co otworzyli oczy...

Wiedza, która przekazuje Profesor nie jest wygodna dla kościoła bo zamiast utwierdzać wiarę sieje szereg wątpliwości.

To raczej dotyczy najstarszego Piecioksiagu, to nie jest cała Biblia

Zgadzam się. Najlepsze, bardzo wartościowe wykłady. Szkoda, że nie ma czegoś podobnego o Nowym Testamencie. To byłby również hit.

​@@zygmuntwu5877No jeżeli rozumiesz tekst biblijny dosłownie to tak... Ale niestety dla ciebie, to co mówi jest zgodne z całą obecnie zdobyta wiedzą(odkrycia archeologiczne, zdobycze językoznawstwa, zachowane teksty i odniesienia do innych kultur).

@@zygmuntwu5877 Tak

@@zygmuntwu5877 Z tym też się zgadzam, ba nawet niektórzy przy przepisywaniu dodawali dodatkowe linijki, np. przypowieść o synu marnotrawnym, która jest dopisana. Lub inne edycje, które wyglądają jak zmiana narracji (zmienia się styl pisania). I dalej, w Polskich przekładach to trudno zobaczyć, bo często "JHWH" zamieniają na "Pan", ale w biblii w starym testamencie raz masz napisane El, Elohim, JHWH. Dodatkowo tak jak wcześniej powiedział Majewski, w czasach Abrahama nie było udomowionych wielbłądów, więc można założyć, że było to pisane dużo lat po udomowieniu, wtedy nawet część dat wyjścia z Egiptu upada, lub ewentualnie samo Mojżeszowe autorstwo.

czytaj i sprawdzaj dalej, będziesz posiadała możliwość porównania i docenienia tego co już wiesz i tego co pozyskasz. Życzę wielu radości w tej dziedzinie bo sama jej też zaznaję.

⁰00⁰⁰0

@@JurandJS gdyby nie te wykłady, Biblia dawno poszłaby w kategorię beletrystyki.

Tak, ucięło dosłownie ostatnie zdanie :) "Co najśmieszniejsze - każde z trzech wyjaśnień prawa o pożyczce jest... inne" :) To pośrednio potwierdza, że Pięcioksiąg miał kilku różnych autorów." Pozdrawiam

@@Marcin.Majewski dziękuję bardzo, pozdrawiam 🙂

@@Marcin.Majewski Czy mógłby Pan się odnieść do pierwszej części filmu 'Zeitgeist"? Mowa w nim jest o tym, że nasz Jezus jest kolejnym bóstwem solarnym itd.

@@wojciechbarbapapa5734 Pozwolę sobie zauważyć, że p. Marcin Majewski jest badaczem Biblii. Pańska prośba jest nieco absurdalna.

@@wojciechbarbapapa5734 Zeitgeist jest połączeniem faktów i bzdur wyssanych z palca. Np. że w innych kulturach było 12 padawanów i tak samo było jak za Jezusa.

Typowy objaw ADHD

@@JurandJS A co to znaczy według Ciebie "znać Biblię"?

Tak, już gdzieś tu pisałem, że się zagalopowałem z porównaniem. Pozdrawiam

​@@JurandJSa co jest nieprawdziwe?

Istotnie wykład bardzo wartościowy, szczególnie pożyteczny dla dojrzałych w wiedzy nabytej z osobistych studiów biblijnych. Pani/Pan z pewnością do takich nie należy i zbyt pochopnie porywa się do pouczania swoich 70-cio letnich krewnych. Z całego serca radzę dołączenie osobistego poznawania treści biblijnych a wykłady profesora jak i innych biblistów włączyć do obowiązkowej lektury pomocniczej dla lepszego zrozumienia ówczesnych czasów i nauczenia sie umiejscawiania we właściwym miejscu i czasie opisywanych wydarzeń. Profesor również doskonale tłumaczy hebrajskie słowa, które ułatwiają prawidłowe pojmowanie wypaczonych tłumaczeń wielu ważnych przekazów. Wiedza takich specjalistów jest bezcenna dla każdego szczerego poszukiwacza prawdy. Jednakże jeśli jedynym celem autora tego komentarza jest udowadnianie innym ich niewiedzy- swoją niewiedzą, uzbrojoną w przekaz płynący z wykładów profesora, to z pewnością chybi celu i nigdy nie pojmie wwskazówek Bożych płynących z omawianego materiału biblijnego. Szczerze życzę pomyślnych przemyśleń i wniosków, które doprowadzą do osobistego wysiłku w badaniach przekazów biblijnych i chęci wymiany myśli ze swoimi seniorami z pokorą ucznia a nie pysznego ignoranta. Powodzenia. Chwała Bogu!

@@mariawoz5783 bredzisz

@@mariawoz5783 Jestem przeciwnego zdania. Wiedza wyzwala, a prawda - przynajmniej dla mnie - ma wartość wyższą, niż "dobre samopoczucie duchowe". Oczywiście, co do przekazywania wiedzy 70-latkom, to byłbym ostrożny, bo starych drzew się nie przesadza. Ale niestety mnie na lekcjach religii również uczono błędnego pojmowania biblii i jej opowieści, a osoby duchowne później (np. w duszpasterstwie akademickim) nigdy tego nie sprostowały. Moje osobiste dociekania w tej mierze w okresie liceum doprowadziły mnie jedynie do informacji, że gatunek literacki w biblii ma znaczenie i że biblia jest zabarwiona "również" ludzkim pojmowaniem pewnych spraw, przez "autora natchnionego". Ale były to tylko wzmianki hasłowe, bez konkretów, bez przykładów. Darmo było szukać rzetelnej wiedzy, a przekaz od biblistów-księży był zawsze bardziej teologiczny, tendencyjny, niż naukowy. Dlatego dorobek naukowy i wykłady dr Marcina Majewskiego są tak wartościowe.

@@Tomasz_KowalskiDziękuję za odzew i w takim razie dodam coś jeszcze do wcześniejszego komentarza, gdyż chyba nie za bardzo się zrozumieliśmy. Na początek chciałabym podkreślić, że nie wiek jest przeszkodą w poznawaniu prawdy lecz brak szczerej chęci poznania jest barierą często nie do pokonania. Proszę pomyśleć ile razy zdarzało się Panu słyszeć argumenty typu: „co ty mi tu będziesz gadał, ja swoje wiem”;”ja mam swoje autorytety”; czytałem to i tamto”; „mam tytuły naukowe”;”mam doświadczenie życiowe” itd. To, że pańscy 70-cio latkowie są zmanipulowani nie ulega wątpliwości ale dotyczy to wszystkich mieszkańców świata, gdzie kk wprowadzał swoje przykazania w miejsce Bożych i nadal to czyni z większym impetem i nachalnością niż kiedykolwiek w dziejach, gdyż narzędzia są lepsze. Wykłady profesora są skierowane do przyszłego czytelnika Biblii, który musi zostać odpowiednio wprowadzony. Gdyby celem wykładów było jedynie rozpatrywanie walorów literackich jak w zwykłym studium literatury dla studentów to wszystko w porządku ale tak nie jest. Otóż oprócz cennej wiedzy o czasach i postaciach biblijnych w wykładach wybija się silny przekaz, który ma wyraźnie na celu uprzedzenie przyszłego czytelnika i wzbudzenie jak najwięcej wątpliwości w rzetelność, wiarygodność. Tak przygotowana osoba, będzie patrzyła na wszystko z przymrużeniem oka. Osoba mająca znajomość treści przekazu biblijnego, dzięki opowiadaniu profesora o miejscach i czasie, łatwiej poukłada sobie w głowie opisywane wydarzenia w Biblii. Jednakże osoba „świeża”, zostanie po prostu „urobiona” i z tego powodu nie jest odpowiednia do pouczania innych tkwiących w błędach spowodowanych wcześniejszą indoktrynacją. Na koniec trzeba również zastosować się do wskazówek profesora i zwrócić uwagę na fakt, kto jest autorem przekazu i jakie-czyje poglądy reprezentuje. Jeśli o mnie chodzi, to prawda mnie wyzwala i daje doskonały spokój duchowy. Nie dręczy mnie niepewność czy lęki co przyniesie przyszłość gdyż mam niezbędną wiedzę od Stwórcy Wszechświata, który powziął plan i realizuje go zgodnie z zapowiedziami w swoim Słowie. Ale jest konieczny warunek- wiedza jest kluczem do poznania prawdy. Prawda w każdej dziedzinie życia i codziennych kontaktach wyzwala i daje spokój ducha. Jednakże, ci którzy nie mają szacunku dla Słowa Bożego tym bardziej nie mają go do prawdy- posługują się kłamstwem i manipulacją w życiu codziennym nawet, gdy nie przynosi im to osobistych korzyści. Prawda, która mnie wyzwoliła jest oparta na osobistym badaniu Słowa Bożego. Dopiero gdy uwolniłam się od wcześniej nabytych fałszywych nauk, zaczęłam konfrontować swoje zrozumienie z dostępnymi na żywo przedstawicielami niektórych wyznań. Wykłady biblijne online są również cenne. Wkład osobisty jest niezbędny! Ale to wymaga czasu, pokory i cierpliwości. Żaden ksiądz nie objawi Panu prawdy (zakładając, że ją zna co jest w większości wątpliwe) gdyż nie leży to w jego interesie. Oczywiście każdy idzie swoją drogą i ma inny rytm ale jeśli jest się w porę ostrzeżonym i ma się szczerą chęć poszukiwania prawdy to szkoda marnować czas na chodzenie po omacku. Mam nadzieję, że Pan do takich właśnie należny i mój czas nie był daremny. Pozdrawiam. "To gdy wyśledzisz, zbadasz i dowiesz się dokładnie, a okaże się prawdą i rzeczą pewną" -takimi krokami dochodzi się do poznania. Przytaczam parę wersetów-wyrwane z kontekstu ale mówią o znaczeniu prawdy. Biblia Tysiąclecia Niby łuk napinają swój język; kłamstwo, a nie prawda panuje w kraju. Albowiem kroczą od przewrotności do przewrotności, a nie uznają Pana. Księga Jeremiasza 9,2 Nowa Biblia Gdańska Napinają swój język, niby kłamliwy łuk; nie przez prawdę wzmocnili się na ziemi, bo od złego - do złego uczynku postępują, a Mnie nie znają - mówi WIEKUISTY. Księga Jeremjasza 9,2 Biblia Jakuba Wujka i poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi. Ewangelia wg św. Jana 8,32 NIE wiedza lecz PRAWDA wyzwala!

@@mariawoz5783 Czyni pani sztuczny podział między nauczaniem kk, a "przykazaniami bożymi", cokolwiek pani pod tym określeniem rozumie. Jest to bardzo subiektywne stwierdzenie, zapewne z wnętrza jakiegoś światopoglądu religijnego jednej z wielu denominacji lub religii prywatnej. Wykłady p. dr Majewskiego są nie tylko dla tych, co chcą zacząć poznawać biblię, ale również są wartościowe dla tych, co o biblii sporo wiedzą - i ja się do nich zaliczam. Z racji swojej profesji, prelegent ma dużo wiedzy do przekazania i warto z niej korzystać. W żaden sposób też nie zauważyłem jakiegoś uprzedzenia, czy nastawiania czytelnika przeciw lekturze biblii, wręcz przeciwnie. Jest to zasadniczo przekaz *faktów i ustaleń badaczy* wraz z uzasadnieniem podawanych tez. Wiem, że dla osób wierzących w jakiś określony sposób, fakty i ustalenia mogą być niewygodne i budzić zrozumiały dyskomfort. Zapewne pani do tych osób należy i stąd nieuzasadnione uwagi krytyczne. Nie mniej jednak, nie warto się obrażać na fakty. Co do "urabiania" to takie praktyki uprawiają wszelkie religijne organizacje i liderzy religijni, którzy powołując się na "autorytet boży" są zainteresowani, by sprzedać swój towar na rynku idei, podobnie jak wciska się drogie garnki i patelnie staruszkom na prezentacjach połączonych z rzekomymi promocjami. Tam *nie ma miejsca na fakty* , lecz na "urabianie właśnie. Wykłady dr. M.Majewskiego są o tyle wartościowe, bo są bezstronne, prezentują postawę badacza, a nie osoby uprzedzonej, że oto obcuje z silnym sacrum, o którym nic krytycznego powiedzieć nie można, ani porównać do czegokolwiek. To by było funkcjonowanie w bańce światopoglądowej, w ideologii! Pani oczywiście czyni przed-założenie o istnieniu "Stwórcy Wszechświata, a zatem wszelkie informacje będą racjonalizowane, by nie były sprzeczne z obranym założeniem. Co ciekawe - widzi pani plan stwórcy, którego postrzega pani w sposób idealny. Ja miałem dość podobnie, tzn. pojawiały się wątpliwości i niedosyt, ale pokładałem głęboką ufność w "bożym planie". Tymczasem dziś - po wyzwoleniu z okowów myślenia w kategoriach mitycznych, religijnych - patrzę z goła inaczej. Jestem po drugiej stronie lustra i potrafię dostrzec wiele mankamentów owego "planu". Z mojej strony, wierzenie w bóstwo zakrawa niestety na głęboko wpisaną (często od dzieciństwa) dysfunkcję poznawczą dokonaną dzięki manipulacji, która sprawdzała się przez setki lat. To bardzo sprawna metoda. Co do jednego się zgodzę - wiedza jest kluczem do poznania prawdy i prawda wyzwala. Nie sposób się jednak zgodzić z pani sposobem rozumienia "prawdy". Mówi pani, że _"kłamstwem posługują się ci, którzy nie mają szacunku do słowa bożego"_ . Pani ten szacunek rozumie niestety, jako bezwzględne podporządkowanie i świadomość, że oto obcuje pan ze słowem danym od nadprzyrodzonej istoty. Otóż szacunek do Biblii można mieć dokładnie taki sam, jak do Iliady, Odysei, czy Koranu i Wed - jest to szacunek badacza. Natomiast *uprzednie zakładanie, że oto ma się do czynienia z tekstem wypowiedzianym/przekazanym przez wyobrażonego Stwórcę, jest właśnie zakłamaniem tej relacji badacz - tekst badany.* Chcąc coś badać dobrze, należy odłożyć na bok *zarówno swoje wierzenia, jak i uprzedzenia.* Pani natomiast proponuje czytanie Biblii z założeniem, że oto mamy do czynienia z czymś świętym. Takie tendencyjne podejście nie prowadzi do prawdy i już na wstępie jest zafałszowane. Jest to sposób czytania biblii osobisty, w atmosferze własnej wiary. Jednakże z prawdą nie ma to nic wspólnego 😉 Pozdrawiam serdecznie.

Można tak to interpretować, jednakże wówczas Noe i jego rodzina musieliby także przewieźć na arce *w sobie* wszystkie gatunki i rodzaje ludzkich pasożytów, które dziś istnieją na Ziemi :)

jest odwrotnie..to biblijne opowieści bazują na mitach akadyjskich i sumeryjskich

Biblia jest wtórna w stosunku do źródeł kultury sumeryjskiej, a zatem to ona (Biblia) czerpała z tej kultury a nie na odwrót

Dzięki za dobre słowo i radę. Staram się by tytuł był ciekawy ale jednak oddający treść 🙂

Ja bym dał..."czy w szabat można topić goja"😂

Tak, ucięło dosłownie ostatnie zdanie :) "Co najśmieszniejsze - każde z trzech wyjaśnień prawa o pożyczce jest... inne" :) To pośrednio potwierdza, że Pięcioksiąg miał kilku różnych autorów." Pozdrawiam