Czym jest SELF-GASLIGHTING? 

Ileż lat tak robiłam....wmawialam sama sobie ze przeciez ta osoba nie chciała tak zrobić, może miala trudny dzień, trzeba wybaczać ...lata takiego myślenia zniszczyły mnie. Pani Izo dziękuję 💝

Pani Izo, ratuje Pani ludziom życie.

Gaslighting i "victim blaming" to dwa ogromne problemy w relacjach naszych czasów... Nie tylko w związku, ale w ogóle w grupach społecznych. Dziękuję za to wspaniałe video.

Izo ja już sobie nie wyrzucam,że jestem zbyt wrażliwa Intuicyjnie zaczęłam taktować swoją wrażliwość jak dobro Już nie mam sobie za złe,że coś źle robię czy mówię Odpuszczam sobie właśnie iluzję wpływu na za zachowanie bliskiej osoby Postanawiam być łagodna dla siebie😊 Dziękuję za kolejny wartościowy materiał 😚

Aż serce zabolało bo to o mnie, dziękuję 🥹

Dziękuję bardzo, niby człowiek o tym wiedział, ale chyba musialem to usłyszeć od kogoś.❤

Pani doktor powiedziała pani kiedyś odnośnie enneagramu ( o którym dzięki pani się dowiedziałam i jestem zafascynowana zgłębiając ten temat) że: ,, Życie można podzielić na sprzed enneagramu i po " - zgadza się plus moje życie można podzielić na 2 etapy : 40 LAT ŻYCIA BEZ IZABELI KOPANISZYN I CIĄG DALSZY Z IZĄ ❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Wszystko to o mnie... mam wrażenie, że tak mało w okół mnie ludzi wrażliwych i empatycznych....

Zafałszowywanie rzeczywistosci kiedy sie widzi cos prawidlowo ale sobie samemu zarzuca sie brak prawidłowego rozeznania- umniejszanie swojej zdolnosci rozeznania sytuacji

Kolejny zmieniający życie materiał ❤🙏

Dziś miałam potężny , poruszający sen … Miałam we śnie małe dziecko i nagle w domu pełnym ludzi , moje dziecko ZNIKNELO‼️ Wszyscy ludzie w domu , a było tam Ok 12 osób - rodzice , dziadkowie , przyjaciele rodziny - na moje pytanie gdzie jest moje dziecko ? - reagowali bardzo dziwnie - uśmiechali się , ignorowali , milczeli lub sugerowali mi , ze zwariowałam …( gaslighting ) Biegałam jak w błędnym kole , w pewnym momencie naga po klatce schodowe( szukając dziecka ) - bez skutku . Dodatkowo - miałam pretensje do rodziców , ze ZNOWu zapomnieli o moich urodzinach … To sen który pojawił się po obejrzeniu pani dawnego materiału o CiENiU narcystycznym … Odnalazłam ten cień w sobie Ale dzięki pracy wieloletniej on znika i jest coraz mniejszy .( ustawienia , praca z wewnętrznym dzieckiem ) Bardzo dziękuje za pani prace ❤❤❤❤❤

Dziekuje,nie befe tolerowac toksykow.

Pozdrawiam serdecznie 🥰

Dodałabym do tego kolejny przykład autogaslightinhu w postaci normalizacji toksycznych zachowań i wręcz przekonania, że tak to powinno wyglądać. Podam przykład, który zaobserwowałam w relacji mojej koleżanki. Jej partner zabraniał jej wychodzenia na spotkania towarzyskie bez niego (czyli prawie nigdzie nie mogła pójść, bo to był związek na odległość), więc ona uważała, że to nie jest normalne by być w związku i wychodzić ze znajomymi bez partnera. Nawet nie przyszła na urodziny swojej ówczesnej najbliższej przyjaciółki z tego powodu. Wmawianie sobie, że w naszej relacji jest normalnie, inni robią nie tak, gdy jest na odwrót.

To o mnie...dziękuję ❤

Ogromnie dziękuję za ten film. 🥹

Pani lzo dziękuję wracam pomału do Siebie i ten kanał poleciłam już mojej córce ❤❤❤

Bardzo dobry temat . Pani Izo i warty aby poswiecic moze na to specjalny odcinek aby to wybrzmialo . Aby ofiara jak najszybciej wyłapała tą nanipulacje . Mam na mysli to , ze jak juz wiemy narcyzi jak i inni zaburzeni zeruja na poczuciu winy . Wynajduja wady , bledy w zyciu codziennym , a to cos zrobilas zle , nie tak powiedziałaś , postawilas . Wiecej tak tym kieruja aby tak postapic (to juz ci z kranca psychopatyczni jak i ukryci ) sabotują . Idac do meritum Ofiara po takim obstrzale win bardzo latwo przyjmie ze to ona odpowiada za reakcje toksyka . Bo to jej wina ze on czy ona zachowuja , powiedza , wybuchną . To jest najwieksza sieć w ich rękach, tak uwazam . Obwiniaja innych za swoje reakcje , zachowania . A te reakcje zachowanie nie jest spowodowane naszym zachowaniem , to nie jest powodem . Powidem jest sam w sobie narcyzm i inne zaburzenia .

Iza, wow, ja tez tak chce i chce sie tego od Ciebie nauczyc ❤

Bardzo dziękuję za informację

Dziękuję❤

Cudowna Pani Izo, ten i wszystkie inne filmy wnoszą wielką wartość i mądrość w życie wielu osób🤗

Dziękuję, cenny materiał 👍

Cenne informacje ❤dziękuję 🎉

Dziękuję 🌺

Dziękuję bardzo. Jest❤ Pani❤0 fantastyczna. Dzięki ❤Pani ❤zmieniło się moje życie na lepsze.

Dziękuję bardzo, to jest dokładnie o mnie . Robi Pani dobrą robotę, ❤❤

Kolejny cudowny, mądry film. Dziękuję ❤🧡💛💚💙

Ale mnie Pani wzruszyła. To jest to. 🎉❤

obejrzalam 100 razy ..., no tak , dziekuje bardzo ❤

Dziekuje bardzo,,,,❤

Dziękuję❤️🙏🏻

😊 cieszę się że nie posiadam ani jednej z tych opcji! W każdym razie Jestem w stanie to zmieniać u innych mówiąc im prawdę.. pozdrawiam ♥️

Bardzo polubiłem to video 😁👍🫀

❤Pani Izo dziękuję ❤

❤️

❤❤❤❤

💐

❤❤❤

👏🏻🍀🍀🍀

No to o mnie

Jak poradzic sobie w sytuacji, kiedy jestem oskarżany o gaslighting, za kazdym razem kiedy zwrocę uwagę na nieodpowiednie zachowania dziewczyny, ktora miala trudne dziecinstwo. Jej matka wymagala, ze bedzie idealnym dzieckim i jesli robila cos zle byla za to karana, teraz mam wrazrnie, ze we mnie widzi tego rodzica i wszystko odbiera jako atak, pojawia die wrogos, miny, kara mnie cisza, jest wiecznie niezadowolona i taka nieobecna. Nie moge na nic zwrocic uwagi, bo wtedy jest to moja wina i czepiam się, albo nie pozwalam być sobą, zwiwzek 1.5 roku, na poczstku bylo cukierkowo, przez pierwsze kilksnmiesiecy myslalem, ze to Anioł.

🌷🌷🍀🤗🍀

👌👍🥰

Czy znajdę gdzieś rozwinięcie punktu 3 i 4 w Pani filmach?

Pani Izo, czy Pani ma wciąż problemy z migreną, bo z prawym okiem coś się dzieje. Piszę, bo się martwię, ale może to tylko ustawienie kamery.❤

Dzień dobry. Pani Izo bardzo chcę zakupić książkę Antyczłowiek ale cena w sklepie jest w euro. Czy nie mogę zapłacić w złotówkach?

Wg mnie to jeszcze jest lajt jeśli chodzi o self-gaslightening. Co jeśli osoba z powodu ciągłego dysonansu poznawczego przez lata spędzone z narcyzem zaczela o sobie myśleć że to ona jest toksykiem narcyzem i zaczęła sobie to wmawiać?

A co jeżeli faktycznie jest się osobą nadwrażliwą (wwo z somatyzacjami, ostatnio nawet zaburzeniami odżywiania + zaburzeniami lękowymi, agorafobia i emetofobia i ogólnie licznymi fobiami oraz ptsd bardzo łatwo się traumatyzuję) jestem w psychoterapii poznawczo-behawioralnej + psychodynamicznej + hipnozy + psychodietetyka ale faktem jest, że mam problemy natury psychicznej i nie radzę sobie np. Z codziennymi obowiązkami i nie pracuję zawodowo 😪 Pracuję jednak nad sobą bardzo intensywnie żeby odzyskać swoje życie... Usłyszałam ostatnio dokładnie to samo na terapii: dlaczego jesteś dla siebie taka krytyczna?? Bądź dla siebie łagodna, mów do siebie tak jakbyś mówiła do swej najlepszej przyjaciółki... Uświadomiłam sobie wtedy, że głos mojego wewnętrzego krytyka to nawet NIE MÓJ GŁOS I NIE MOJE MYŚLI ANI PRZEKONANIA TYLKO INNYCH KRYTYCZNYCH LUDZI!!! I chyba udało mi się w końcu stworzyć swojego dobrego anioła dorosłego, który mówi do mojego wewnętrznego dziecka, że wszystko ze mną w porządku, że mam prawo być nadwraźliwa, że mam prawo mieć własne zdanie i podejmować własne decyzje nawet gdy zostane nazwana wtedy tą złą, bezczelną czy skrytykowana za rzekomy brak szacunku (mimo, że ta osoba pierwsza go dla mnie nie miała) jednak uważa, że szacunek nie musi być wzajemny bo z racji starszego ode mnie wieku (teściowa) jej sie należy i ja nie powinnam się niestosownie odzywać natomiast jej wolno mnie obrażać np. Nazywać leniem, nierobem, roszczeniową księżniczką, której się wszystko należy i szuka chorób tylko jako wymówki dla swojego lenistwa... Zero jest empatii i zrozumienia jakichkolwiek moich problemów, moje traumy, (które spowodowały jej słowa) są wyśmewane a to, że w końcu po kilku latach wprost wyrzuciłam z siebie wszystkie tłumione emocje i się postawiłam (obroniłam nie wiem czy z dorosłego czy z rodzica ale przestałam już być zastraszonym dzieckiem) zostało nazwane brakiem pokory a całkowita wina za wszystko jest zrzucana tylko na mnie mimo, że jej syn zaprzecza wielu jej błędnym interpretacjom to jest to całkowicie wypierane a jego słowa i osoba ignorowana totalnie 🤷 nie dociera do niej, że to własny syn chce z nią ograniczyć wiezi ale śmiertelnie obraża się kiedy myśli, że to ja tych więzi nie chcę równicześnie zarzucając mi, że ja nie przychodzę na herbatki więc oczekuje ode mnie super więzi (jak mam mieć na nie chęć skoro mnie obraża i ma o mnie złe zdanie?) więc ona chce tych więzi ale pod warunkiem, że sie zmienię i zasłuże sobie na jej względy cieżką pracą fizyczną i byciem sprzątaczką ponieważ ona ocenia ludzi tylko przez pryzmat pracowitości, którą postrzega jako największą zaletę natomiast lenistwo jako największą wadę i zło (swoją drogą to wg Junga pewnie jej cień) bo dla mnie zarówno pracowitość jak i lenistwo mogą być zarówno wadą (pracoholizm) jak i zaletą (równowaga pomiędzy porządkiem a odpoczynkiem czyli błogie leniostwo 👍) w zależności od kontekstu ale na pewno nie mam zamiaru rezonować z ludzmi, którzy oceniają innych tylko na tej podstawie (ile zrobili, gdzie pracują, czy zarabiają pieniądze) ja postrzegam dobro poprzez tego czy człowiek jest serdeczny, życzliwy i empatyczny ale cały czas ta osoba i rzekomo całe społeczeństwo usiłuje mi wmówić, że to praca definiuje człowieka z czym nie mogę się zgodzić więc czy jest to forma gaslitingu przez tą osobe/osoby czy self gaslitingu bo do tej pory katowałam się za to samokytykiem i wstydziłam swoich słabości, wrażliwości, chorowitości, bólu, lęków, emocji i spowodowanego tym braku pracy i rezygnacji z życia (również sprzątania) z powodów depresyknych? Czy powinnam się ukorzyć skoro jest mi zarzucany brak pokory a bałagan jest faktem czy jednak obstawać mocno przy swoim zdaniu i strategii z terapii mimo, że są podważane bo trwają kilka lat a nie widać efektu 🙈 Jeszcze wczoraj mój dobry anioł zwycieżał a dzis znowu krytyk podsuwa, że może powinnam mieć więcej szacunku? Może jednak zrobiłam źle... Że przecież tamta osoba też na pewno swoje już w życiu wycierpiała i znowu mi jej żal i chce brać odpowiedzialność za kłotnie na siebie mimo, że to ona je wszczyna 😕 ale powinnam być mądrzejsza i nie odpłacać zarzutami na jej zarzuty (czy przemilczenie byłoby pokorą a walka jest oznaką braku pokory czy jednak czasem należy zawalczyć? I przestać tłumić to w sobie bo stąd biorą się moje lęki i somatyzacje a rzekome lenistwo jest już ich skutkiem) 🤔 Wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną ale proszę o wyjaśnienie czym jest pokora, szacunek bo czasami żeby mieć go dla innych musiała bym wyrzec się go dla siebie bo czyż ktoś może nas obrażać i sprawiać przykrość a ja mam zawsze milczeć i znosić to z pokorą? Czy to nie brak szacunku wtedy dla siebie samej? Przecież to tylko jej opinia, którą ona stawia jako jedyną słuszną prawdę ale przecież moja prawda jest zupełnie inna 🤷)

❤🫶❤

Dziękuję ❤

❤

Dziękuję ❤

Dziękuję ❤

❤

❤️

❤

❤

❤

❤

❤

❤️

❤

❤

❤

❤