Mam 1,5 16v , spalanie akceptuję - takie jest i nie będę wybrzydzał , wiedziałem co kupuje. Wersja SE. Dość zadbany sedan , przyszedł jednak czas na kompleksową wymianę tylnego zawieszenia i naprawę kilku ognisk rdzy na progach - o części i koszta się nie martwię :) . Auto w miarę wygodne , spełnia swoją funkcję, mało awaryjne. Osobiście zamierzam doprowadzić go do stanu igiełka i dalej go trzymać/użytkować. A ci co się śmieją z Lanosa - też się posmieję po 20 latach patrząc na inne auta w warsztatach a mój ma już teraz ponad 20 lat na karku i nie widać tego po nim.
Artur ogólnie gratuluję przepracowania stereotypu że "Lanosem to wstyd" (Bo tak jest postrzegany ten samochód) ilu znam ludzi którzy kupują samochód A nie stać ich na jazdę (Bo za drogi w utrzymaniu i stoi bo coś się zepsuło i ktoś zbiera na części 😂) - to jest moim zdaniem większy wstyd. Nie martw się te nowe smartfonowe samochody nie wytrzymają 20 lat 😉 Jak nie masz LPG to polecam założyć... Pozdrawiam i powodzenia z Lanosem 👍
@@AutoPrzygoda Dziękuję. Wychodzę z założenia że auto jest środkiem transportu a nie prestiżu i po prostu lubię starą, prostą technologię :) . Kupowanie auta a potem szarpanie domowego budżetu by je utrzymać mija się w ogóle z celem zakupu takiej rzeczy. Praktyczność to pierwsze co powinno przyświecać przed zakupem i nie tylko w kwestii użytkowej ale i finansowej. Moją największą satysfakcją będzie to że będę mógł jeździć staruszkiem i utrzymywać go w dobrym stanie mimo upływu lat , zawsze mnie dowiezie do celu i nie będę sobie włosów wyrywał przy jakiejkolwiek naprawie. O lpg pomyślę ale to już jak auto będzie w pełni zrobione tak jak zaplanowałem. Pozdrawiam serdecznie.
@@robertrobecki3425 No problem w tym że auto nie robi wiele km bo pracę mam blisko itp. Mimo że Lanosy to z natury straszne żarłoki paliwa to jednak przy moich przebiegach i tak tego nie odczuwam ale kto wie, jak sytuacja się zmieni to wszystko można zrobić. Pozdrawiam
@@Artuditu87 no i super. Ja mam lanosa z klimą. Lubię takie sytuacje, kiedy w upalne lato właściciele drogich, nowszych aut stoją w korku z opuszczonymi szybami i łbami wywieszonymi poza pojazd. A u mnie chłodno, klima działa. Szyby zakręcone i sobie muzyki słucham 😆😆😆 No, co niektórzy nerwowi się robią, jak się uśmiecham 😆😆😆 😉
Mam czerwoną "Julię" 1.4 rocznik 2003. Całkowity golas, ale ani grama rudej. Mechanik mówi: sprzedaj to, a mi coś nie pozwala. Chyba czułbym się zdrajcą. Ten filmik też pomaga. Dzięki:)
Kopnij w dupę tego mechanika. Mam 3 dr sporta (Romeo) i za cholerę go nie dam. Zero rdzy, lakier w ładnym stanie, środek czysty, silnik oleju nie ciągnie, klima działa. Mam jeszcze 2 inne i mam wyjebane na nowe, g warte auta.
Heh, jeżdżę Lanosem (SX) od 4 roku życia. Najpierw jako pasażer, a teraz jako kierowca, tym samym Lanosem od 1999r. I on nadal jeździ ! mimo że nie garażowany, jest bardo dobrym stanie. Większe naprawy to tylko rok temu sprzęgło i w tym roku alternator. I sobie pomyślę ile zaoszczędziłem dzięki temu że nie wpadłem w młodzieńczą pułapkę jeżdżąc jakimś szrotem ze znaczkiem BMW
@Simon@Komski dzięki za ten komentarz! To wspaniała historia i o to właśnie mi chodziło że Lanosy to nie puszka na kołach tylko dla wielu członek rodziny! Ja też w tym roku robiłem sprzęgło wszystko. Jeśli robiłeś sam to pewnie wiesz że wsystko idzie bardzo fajnie oprócz wyciągnięcia rozrusznika 😂 Masz może wersję z 4 elektrycznymi szybami ? Z tym zaoszczędzeniem to się zupełnie zgadzam 👍👍👍 Pozdrawiam ! 😉
@@AutoPrzygoda Nie, za sprzęgło się nie brałem 😅 ale wszystkie filtry, płyny, tarcze, klocki, a nawet alternator to już dałem radę. Mam tylko dwie szyby w prądzie. Na Facebooku fani Daewoo mają swoją grupę, czasami nawet spoty są organizowane, jakby co to zostawiam linka: facebook.com/groups/DaewooTeam/?ref=share Również Pozdrawiam
@@Michalc4 Czytanie ze zrozumieniem się kłania... "Młodzieńcza pułapka"... Jak się miało 18 lat i szkołę na karku, to lepszy zadbany Lanos bez wkładu finansowego niż Bemka za 2k - żadna sztuka kupiona przez kolegów nie przetrwała do końca szkoły. Co rusz się coś psuło. Minęło 7 lat i lanosik nadal sprawny i bez ogniw korozji. Co nie zmienia faktu że fajnie byłoby mieć zamiast niego jakiegoś oldschoolowego zadbanego klasyka.
@@Michalc4 Ponownie czytanie ze zrozumieniem się kłania 🤦🏼♂️. Z mojego komentarza wynika, że posiadam Lanosa od nowości. Kupili go rodzice nowego w 99'. Jak zrobiłem prawko to go dostałem. To że auto nie ma znaczka mercedesa i skórzanych foteli nie oznacza że jest tandetne. Jak na rok99 ma elektryczne szyby przednie oraz lusterka, ABS, klimatyzacje i wspomaganie kierownicy. W dodatku ma fajny żwawy (106KM) i bezawaryjny silnik. Mi jeździ się wygodnie i nie widzę póki co sensu wkładać kilkadziesiąt tysięcy zł w nowe auto.
A propo Lanosa, można się z ich śmiać, ale silniki pod względem trwałości wyprzedzają to co produkuje teraz VW. Niemcy obecnie wyznają zasadę: Gwarancja do bramy i się nie znamy xD
@@AutoPrzygoda Chociaż VW miał jeden silnik benzynowy, w którym w zasadzie nie miało się co psuć. Ba nawet nie posiadał EGRu, mowa tu 1.6MPI BSE. Na zagranicznej stronie czytałem recenzję właściciela, który w Skodzie Octavii 2, zrobił na nim przeszło 600.000km! Niestety VW zabił ten silnik(był zbyt dobry), a szkoda :/
Jedżę Daewoo Lanos od 3 roku życia najpierw jako pasażer a teraz jako kierowca i kolor czerwony taki sam rok 1997 i nadal jedzie silnik 1.5 HECBAK benzyna gaz i super autko tyle lat go mam lat i nic się nie psuje wymieniałem ostatnio misę olejową simering termostat pompę wodną Pasek klinowy i rozrząd i wachacz cieszę się że się nie dałem na mówić na BMW jakieś gówno
@Łuki dziękuję Ci bardzo za wyjaśnienie! Ja tam właśnie nie widziałem żadnej gwiazdki czy coś. Być może w innym miejscu instrukcji była... Ale co Ona oznacza? Że samochód jedzie nie jedzie że coś jest zepsute czy coś takiego?
To znaczy ze ktos mu zmienił licznik zeby obnizyc przebieg. Wtedy omylkowo biorąc liczik koreanski zamiast fso swieci sie kontrolka PWR po zaswieceniu swiateł.
Nasz też przez 3 lata chyba tak jeździł 😅 bo nie było chęci na naprawę, daleikatnie wyciekał płyn, na szczęście nie mieszał się z olejem. Teraz już silnik po remoncie 🚀
Sam chętnie bym pojechał dla zabawy, widzę że te zawody były organizowane w latach ok. 2000 www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/lanos-w-wersji-rajdowej/wkr0j3n.amp
Miałem wersję se 1.6 16v hatchback na pierwsze auto Auto wygodne i mało awaryjne Nawet jak coś się zepsuło to koszt około 50zł Byłem z niego mega zadowolony Mały i zwinny. Niestety spalanie spore Teraz jeżdżę Peugeotem 407 2.0hdi i czasem żałuję zmiany i wróciłbym do lanosika
Mój SX jest czerwony i ma zupełnie inne wnętrze. Sterowanie szybami w lewych drzwiach z przodu plus jeden przycisk w prawych. Mam srebrną ramkę na radio i półeczki i jest prawie nie pordzewiały. Przejeździł zimę i nadkola z tyłu dalej na tym samym poziomie zardzewienia. Jedyne do czego mogę się doczepić to do seryjnej instalacji gazowej (sekwencja w 2004 kto by pomyślał) i hamulców 😅 Trzeba dobrze depnąć w pedał żeby coś się zadziało 🤣. A ta instalacja ma 17 lat więc mnie nie dziwią kaprysy. Mam planach nową. A na dniach odbieram po serwisie zawieszenia i innych pierdół 😝
@Maciej@Lubicz Gratuluję 🙂 fajnie że przelaczki w drzwiach te nad tunelem w środku są kiepskie bo nie mogę się do nich przyzwyczaić. Gazik fabryczny- sztos ! Klima działa?
@@AutoPrzygoda Klima jest, ale niesprawna 🤣 może wróci do żywych, choć zbytnio mi jej brak nie przeszkadza, bo jestem jedną z osób którym klima niesłuży.
@Robert@Robecki przepraszam Cie ! Tak w Lanosie jest to ciekawostka że jest regulacja pasów, zobacz na mój komentarz wyżej, myslem że Ty napisałeś swój komentarz w odniesieniu do filmu o w124 🤣🤣🤣
@@AutoPrzygoda spoko. Wszystko oki. Jeden mój lanos był z 1999 roku, fabrycznie z klimą, wspomą, 2 poduchy, elektryczna antena, reg wysokości kierownicy, reg prędkości pracy wycieraczek, radyjko + 4 głośniki, el szyby i lusterko, el antena, fotel z regulacją wysokości poddupnika, oświetlenie schowka, zegarek, reg wysokości mocowania pasów, gaz lpg, abs, halogeny przód... Z takim zestawem wyjechał z salonu. No to jak na rok produkcji auta 1999, to w tamtym czasie całkiem niezłe wyposażenie. Teraz mam 3 drzwiowego Lanosa wystylizowanego na Sporta, ale w amerykańskim wydaniu. Ciężko było wszystkie detale zgromadzić, ale mam. Prawie wszystkie, bo niektórych nie chciałem, np seryjne radio 2 DIN, bo wyjścia na usb nie ma, a nie mam ochoty kombinować, jak to ogarnąć i oryginalnych skór też nie chciałem. Tak, amerykańskie miały skóry. Czarno-czerwone skóry. Za to ma fotele skóra-alcantara. Na wiosnę jeszcze nakładki na progi muszę założyć, dywan jeszcze raz wyprać i parę pierdółek we wnętrzu dokończyć. I tyle. Zostaje u mnie, bo go lubię.
@@AutoPrzygoda Też kiedyś miałem i uwielbiałem nim jeździć. Swojego czasu posiadacze drogich samochodów często byli ośmieszani przez co nikt nie chciał nawet próbować szczęścia w obawie przed łomotem ze świateł. No ale czas przemija i teraz to auto jest bardzo archaiczne przez upadek marki stało się często przedmiotem drwin. Nie zmienia faktu że poczciwe to były wozy i przy odpowiednim dbaniu jeszcze mogą długo posłużyć. Pozdrawiam.
Uuuu powiem Ci jak dla mnie dwa worki złota 😂 A tak serio to trudno powiedzieć bo najdroższy na olx'ach lanos kosztuje 4400 zł i jest goły nie ma nawet poduszki (jednej, nie mówię o dwóch). Bardzo trudno znaleźć Lanosa z takim wyposażeniem. Oprócz tego że ten jest troszkę "podrapany" to wszystko jest super więc pewnie gdybym miał sprzedać to może za 8000-10000 zł choć to może wdawać się absurdalna cena jak za Lanosa to raz a dwa ja nie chciałbym go sprzedawać 🙂
