Zakładając ten kanał nie sądziłem, że w tak na dobrą sprawę krótkim czasie uzbieramy na filmie ponad tysiąc wyświetleń! Dziękuję wszystkim za obecność, zapraszam Was również na inne filmy i lecimy po więcej!
8.10- ten budynek, to pozostałość po stołówce, biurach rewidentów wagonów i noclegowni drużyn trakcyjnych(maszynistów). Przepracowałem na tej stacji do końca jej eksploatacji jako dyżurny ruchu. Resztę czasu do zasłużonej emerytury "dopracowałem" na stacjach Sobów, Grębów i St. Wola-Rozwadów.. Pozostały fajne wspomnienia. Fajny film. Pozdrawiam.😊
Niesamowita miejscówka! Klimat niewąski - Prypeć w sercu Europy! Kto by się spodziewał?! Dzięki za świetny materiał! A ta kotłownia grzała wodę idącą rurociągiem do wytapiania siarki. Była tam zatem nieprzypadkowo!
Witam. Robi pan niesamowicie nostalgiczne materiały w moim ulubionym temacie. Każda miejscówka z własną historią tą bogatą a czasami mniej. Bardzo fajnie jest zobaczyć resztki historii kolejowych jeszcze które jako tako fizycznie istnieją nie to co na moim Górnym Śląsku. Setki kilometrów kolei piaskowych kopalnianych przemysłowych niesamowicie rozbudowana sieć w latach 1980-2000 a teraz praktycznie wszystko rozebrane do zera. Rób dalej to co robisz bo robisz to po mistrzowsku z pasją. Pozdrawiam.
Kiedys Polska była potęga w wydobyciu siarki, ktorej zasoby kurczyły sie a wydobycie było coraz droższe. W końcu siarkę kopalna zaczęła wypierac siarka pozyskiwana z oczyszczania ropy przy produkcji paliw . Cenowo była korzystniejsza . Tereny te zwiedziłem rowerem kilka lat temu. Jedyna czynna jeszcze kopalnia była wtedy w Grzybowie.
Piękny, lektorski głos idealnie pasuje do świetnych nagrań w tle... Dobrze ułożony tekst, konkretnie opowiadana historia całego ,,obiektu"... Bardzo klimatyczne miejsce, ale chyba za niedługo już całkowicie zapomniane... Łapka w górę oczywiście się należy. :-)
Co ciekawe Siarkopol ciągle istnieje, ale w kilku innych miejscach. Szkoda stacji, ciekawe czy nie można było jej wykorzystać w inny sposób. PLK-a pewnie czeka aż sprawa zakończy się w "naturalny" sposób, czyli złomiarze załatwią stację. Brawo za piękny i klimatyczny film. Niestety takich miejsc jest w naszym kraju więcej. Zmiany ustrojowe nie wyszły naszej kolei na dobre.
Wspaniała lokacja do kręcenia filmów typu thriller SF (postapokaliptyczny). Klimacik jest. W Polsce jest mnóstwo takich miejsc, szczególnie lubię tereny popoligonowe (Borne Sulinowo, Bory Dolnośląskie, Czerwony Bór, etc.) i same poligony. Kanał ma potencjał; powodzenia!
Aż ciężko uwierzyć jak przyroda odbiera to co dla niej zostało zabrane. Materiał który przedstawiłeś jest niesamowity dający do myślenia (jak PKP ma w głębokim poszanowaniu swój majątek) mega Pozdrawiam!!!
Ale tak naprawdę to co PKP miałoby z tym zrobić jeśli biznes w tym miejscu się skończył a tym samym sens bytowania koleji. Rozbiórka tego wszystkiego pochłonie majątek ... nie zastanowiłeś się nad tym ?
Utrzymywałem kiedyś łączność radiową i przewodową na tej nastawni. Teren po likwidacji słynął z wielu kradzieży stali i kabli miedzianych dokonywaychj przez " okolicznych mieszkańców". Szkoda . Będzie coraz więcej takich miejsc?
Nie wiem, w jakim kontekście rozumieć ostatnie pytanie, więc odpowiem na dwa przypadki. 1. Owszem, będzie więcej takich miejsc na kanale, zaczną się pojawiać od czerwca. 2. Będzie sie pojawiać coraz więcej takich mejsc na mapie Polski, ponieważ kolej jest w tym kraju spychana na, o ironio, "boczny tor".
@@podroznik1 Rozumiem że Pan jest z okolic woj. podkarpackiego. Jeśli tak to mogę z tego obszaru dodać trochę info . Na przykład historii zlikwidowania parowozowni Stalowa Wola Rozwadów
Film mocno mnie zaciekawił... cóż można powiedzieć - przyroda powoli odbiera swój teren, super film 🙂 Podobnie było w Warszawie na Targówku Fabrycznym w lesie, tyle że tam były prawdopodobnie same bocznice towarowe, jeszcze parę lat temu można było zobaczyć tory w niektórych miejscach a obecnie pozostały tylko gdzieniegdzie podkłady kolejowe... kurcze, miałem swego czasu zrobić nawet z tego filmik, ale z przyczyn "sił wyższych" nie dało rady: a to "coś zjadało zdjęcia" a robione filmiki raz odtworzone w domu po jakimś czasie tak jakby same się uszkodziły, po materiale pozostało kilka lub kilkanaście zdjęć i może z trzy filmiki (były robione starym aparatem). Cały materiał odłożyłem "na bocznicę". Myślę że najwyższy czas do niego zajrzeć i uratować to, co jest do uratowania - dograć nowe teraźniejsze i... może coś z tego wyjdzie. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam również! Jak najbardziej warto ratować to, co się jeszcze da uratować. W razie czego jestem bardzo ciekaw efektów, a jak będę w okolicy stolicy to może skoczę to zobaczyć, bo mnie zaciekawiłeś. :))
Dziękuję za ten film. Niestety nie było mi dane przyjechać w te tereny za czasów świetności, a gdy już dotarłem do Grębowa w 2014 to już nie było czasu na spacer i eksplorację. Widzę, że warto jednak Olendry odwiedzić. Pozdrawiam serdecznie :)
Właśnie tutaj trafiłem i ten materiał jest sztos! Mógłbym Ciebie słuchać, może dłuższe i bardziej wygadane materiały bo więcej bym się dowiedział. Żal na to patrzeć jak ten kraj się kurczy...
Dotarłeś do magicznego , ezoterycznego miejsca i pokazałeś je w niepośledni sposób. Obrazy ukazujące wnętrze budynku warsztatów wagonowych stanowią znakomity komentarz i tworzą zaskakującą , dojrzałą definicję przemijania . Świetny dokument !
wieża chyba się nie zawaliła sama, tylko złomiarze jej pomogli - przepiłowali podpory. potem jak poleciała to rozebrali kratownicę na złom. Podest widać został bo nie dało rady na mniejsze części pociąć. podobnie widać brak szyn gdzieniegdzie, także utwierdzeń albo śrub mocujących.
Do około 2010 roku stacja ta stanowiła odstawkę wagonów towarowych, zaś na terenie ciepłowni złomowano wagony pasażerskie (piętrowe z Rzeszowa dokładniej). Nastawnia była dozorowana przez sporo lat odkąd zamknięto ruch, sieć trakcyjna też miała się dobrze a torowisko nie było obrośnięte tak, jak teraz. Gdy linie dochodzące do stacji Olendry oficjalnie zamknięto, przestano dozorować stację i zdjęto sieć trakcyjną. Od tamtej pory stacja jest coraz bardziej zapuszczona.
Będą podobne filmy, oczywiście że będą. Może nie z Lidzbarka, bo jestem z terenów położonych po drugiej stronie Polski, ale z pewnością pojawią się ciekawe miejsca.
@@podroznik1 No szkoda, że Pan nie może zrobić taki film o torach, które kiedyś jechały w Lidzbarku Warmińskim. Ale rozumiem, że Pan mieszka po drugiej stronie Polski to nie będę namawiać na siłę. Każdym razie czekam na filmy jakie Pan pokaże na RU-vid'a.
Mam blisko więc bywałem często.I aż dziwi mnie czystość na tej hali gdyż jak tylko pamiętam to cała ta parowozownia była rozrzucana ciuchami.Dosłownie cała... jak się nie mylę widać że ktoś to zebrał na kupę i podpalił?
polecam - odcinek kolejnictwa - kolonowskie przez turza do kluczborka , na odcinku drogi nr 494 chudoba - szumirad ( linia 2 torowa nie czynna chyba juz od 2 ch dekat ) ale nagle przejazd drogowo kolejowy odnowiony nie tylko podkłady ale cała infastruktura - tylko ten odcinek - może to sygał że linia ożyje
Bardzo ładnie nakręcone i w sensie technicznym i poznaniowym i czysto estetycznym. Poza tym masz świetny głos, miło się go słucha. Filmowałeś aparatem, telefonem, kamerą? Jakiś konkretny model? Pozdrowienia.
@@podroznik1 Czułem, że jednak GoPro. Dzięki. Zdaje się, ze zostanę Twoim widzem, bo łażenie z kamerą po pustkowiach i gadanie do niej z offu to także mój styl ;)
10:54 wszedłeś nie na strop tylko na podbitke która pełni jedynie maskowanie konstrukcji stropu. Mogłeś wpaść przez nią na parter. Jak to zobaczyłem to aż mnie ciary przeszły. Prawdziwy strop był ułożony na stalowych belkach. Brakuje tam potężnej stalowej podłużnicy na której stały urządzenia cięgnowe. Wygląda jakby ktoś ją sobie wyciął - masakra.
10:48 Tam nie było urządzeń mechanicznych scentralizowanych, tam były urządzenia przekaźnikowe, pulpit pewnie do 2008 roku był czynny, "w miarę sprawny" skoro wtedy ostatnie pociągi odjeżdżały ze stacji Olendry. W każdym razie kwestia roku do ustalenia, ale były tam USRK przekaźnikowe i to jest potwierdzone.
Kierownictwo PRL robiło co mogło, aby jakoś utrzymać się na powierzchni, preferencyjnie przez wydobycie i eksport jakichś surowców i żywności. Socjalizm nie dawał w praktyce innych możliwości zarobienia pieniędzy, ponieważ był z założenia nieekonomiczny, oraz nie dostarczał wielu produktów, do których zakupu potrzebne były pieniądze :) A jak Wielki Brat, sam zdychający gospodarczo, zażądał 100000 ton mięsa no to się zaczęło na dobre. Nie pomijając olbrzymiego wysiłku zbrojeniowego jaki trzeba było podejmować również dla Kremla.
Wybudowanie tego kosztowało pewnie na dzisiejsze pieniądze kilkaset milionów i zostało to wszystko sprzeniewierzone , nasze pieniądze podatników tak naprawdę .... bo to przecież państwowe to niczyje...
Kolejny dowód na polskie malkontenctwo. Na całym świecie jest mnóstwo niszczejacych obiektów. Gdyby te z filmu szybko rozebrano, nie było by wtedy takiego klimatycznego miejsca.
@@leopoldbudniewski270 to nie jest malkontenctwo tylko marnotrawstwo ze strony tych, którzy tymi obiektami zarządzali. Za doprowadzenie do takiego stanu tego konkretnego odcinka infrastruktury kolejowej powinni oni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.
@@konradgorni2489 akurat infrastruktura kolejowa musiała tak skończyć, gdy skończyło się wydobywanie siarki w pobliskim Jeziórku. Wówczas stacja straciła sens, bo i po co to komu, skoro była to jedynie stacja obsługującą kopalnię?
@@podroznik1 to akurat jest racja, ale likwidacja infrastruktury kolejowej jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Gdyby nie likwidowano gospodarki infrastruktura drogowa i kolejowa byłaby nadal potrzebna