Dzień dobry, przedstawiona przez Pana procedura demontażu jest genialna. Oglądałem Pana instruktaż kilkadziesiąt razy i przygotowuję się do tej operacji. Niestety zauważyłem w moim pojeździe, że ten szary szeroki tunel w podszybiu który pełni rolę odprowadzania wody przecieka na czarną matę nad silnikiem. Muszę znaleźć tę nieszczelność i naprawić. Zastanawia mnie jednak czy ten szeroki wąski plastikowy lejek który zbiera wodę pełni również rolę doprowadzania powietrza do wnętrza auta. Czy zwrócił Pan może na to uwagę ? Ten model ma przypadłość że w momencie zatkania odpływów w nadkolach woda przedostaje się do kabiny pasażera. Zastanawiam się czy ten wąski szeroki kanał dzieli się na trzy części, skrajne odprowadzające wodę i środkowy doprowadzający powietrze do auta. Proszę jeśli to możliwe o podpowiedź. PS. Bardzo dziękuję za film który Pan przygotował, szacunek za precyzję, cierpliwość i profesjonalizm.
Niestety w czasie kiedy brałem się za tę robotę, nie zwróciłem na to uwagi, tym bardziej, że jeszcze u mnie odprowadzenie wody się nie zatkało. Dziś nie pomogę, ale w przyszłości jeśli będę tam jeszcze zaglądał, nie omieszkam się temu przyjrzeć. Pozdrawiam.
Dobry wieczór, tak tylko w gwoli ścisłości, te 55 mililitrów to rozumiem że na każdą wycieraczkę trzeba liczyć osobno ? Pozdrawiam i dziękuję za filmik.
Dzięki za filmik znakomity instruktaż, oby takich więcej. Nie miałeś po złożeniu problemu z kapaniem wody z podszybia na to wygłuszenie (jedno i drugie widać np. 7:27 )? Plastikowa "rynna" odprowadzająca wodę z podszybia jest niezbyt dobrze wyprofilowana (parkując na nierównym terenie woda stoi w niej albo z prawej albo z lewej strony zamiast spływać za nadkole), poza tym ma kiepską uszczelkę - woda przelewa się i kapie pod maskę - wygłuszenie robi się mokre a woda przesącza się niżej.
Dziękuję za opinię. Powiem szczerze, że nie zwróciłem na to uwagi, bo za często tam nie zaglądam, ale jak do tej pory nie zauważyłem żeby było tam mokro. Sprawdzę po myciu, czy pojawi się tam woda. Pozdrawiam.
Witam mam pytanko czy w podszybiu C4 występuje ten sam problem co w poprzedniku Xsara Picasso że odpływy się zapychają liściami itd. Było tam dużo brudu jak pan rozbierał pierwszy raz? Pozdrawiam
U mnie było czysto, bo też sporadycznie parkuję pod drzewami. Jednak z tego co czytałem, to w C4 Picasso często zatyka się wężyk odprowadzający wodę z podszybia, jednak dopiero w miejscu odpływu, czyli w okolicach przedniego nadkola.
Warto odchylić nadkole od strony drzwi i dosięgnąć ten gumowy odpływ. Wystarczy pociągnąć i wychodzi bez większego problemu da się go po wyczyszczeniu z powtorem założyć. Robię to dwa razy w roku przy wymianie ogumienia raz jest mniej raz jest więcej ale na pewno zbiera się tam trochę opadow z drzew, szczególnie jeśli nie wszystkie plastiki podszybia są dobrze spasowane.
Filmik dla potomności, już widzę mechaniorów jak już kuw....ują przy samym rozbieraniu, żeby się do nich dostać. Przy złożeniu pewnie nie użyją 95% spinek i nakrętek
