DIANA BYC 9/2023 Czasem bywa i tak / That's life 

Dziękuję 🙂 Darz Bór!

Dziękuję 🥰 Darz Bór

Darz Bór.

Mazury

Lepiej późno, niż wcale 😁

Chwal Ćwik i Darz Bór. I dziękuję za ten budujący komentarz 😁

Dziękuję i pozdrawiam znad morza 💪 Darz Bór

Oj, działo się. I emocje też spore były. Darz Bór.

Nie powiem, miałam opracowaną drogę ucieczki do auta 😁Nie mniej jednak dziękuję za miłe słowa 😉

Chwal Ćwik i Darz Bór. Dziękuję 🥰

Dziękuję. Darz Bór, Staszku 🙂

wzorowo 😁

@@Dianabyc Wiadomo, jak zwykle ... :P ;)

utrata kompana łowów zawsze boli 😔 Współczuję.

@@Dianabyc dzięki..Mam dwa nowe psy ale to już nie to samo..

Darz Bór! Dziękuję za Twój komentarz. Fakt, szkoda, że z jenotem nie wyszło. Nie powiem, że nie czaiłam się na niego na kolejnych polowaniach - ale nie pokazywał się. A dziki na spokojnie: jeżdżę tu teraz często i może w końcu św. Hubert podarzy. A kciuki trzymaj mocno! Każde takie wsparcie i słowa bardzo się przydają 😉 Dziękuję ❤️

Tak jak mówisz. Dlatego dzisiaj jadę znowu 💪 Darz Bór.

ASF w wielu rejonach zrobił swoje, ale populacja się szybko odradza. U nas, na szczęście, był spokój. Darz Bór 😉

taki jest plan 😁💪

Dlatego już nie oglądam horrorów 😁 Dziękuję 😉

Bo to zdradliwy mały gnojek jest 😉 U nas w nocy z ptakami się nie poluje. Tylko w ciągu dnia. No i obowiązują nas terminy polowań na konkretne gatunki 🙂 Grzywacze od 15.08, a krzyżówki od 01.09.

@@Dianabyc Dziękuję za wyjaśnienie. Chwal Cwik!

@@rafaljarosz7094 Już. Dziękuję 💪

O, to teraz temat rzekę poruszyłeś 😅 Seria o sokolnictwie będzie kontynuowana, ale już bardziej terenowo. Teoretyczne podstawy już powinniście mieć, więc będzie łatwiej. Polowanie nie jest moją pracą ani formą zarobku, tylko raczej opcją spędzenia wolnego czasu i psychicznego odpoczynku. Pracę mam normalną, etatową. 🙂 Z tymi szkodami to chodzi o to, że jak pole rolnika znajduje się na terenie naszego obwodu, wejdzie mu zwierzyna, na którą polujemy (jeleń, dzik, sarna), to dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego ma obowiązek wyszacować szkodę powstałą na takiej uprawie w wyniku działań wyżej wymienionych gatunków. Nam za to nikt nie płaci. Za to my, jako myśliwi, z własnych kieszeni za te szkody płacimy. Dlatego w naszym interesie jest to, żeby te szkody były jak najmniejsze, albo żeby nie było ich wcale. Dlatego pełnimy np dyżury - żeby ograniczać te szkody. A co do reszty - jenot jest gatunkiem inwazyjnym, owszem, ale tu jednak priorytetem były dziki. Z aparatem też trzeba potrafić pracować. I, tak jak mówisz, emocje również bywają nieziemskie. I dzięki za miłe słowa 🙂

Świetnie Kol, rozwija się pod względem łowieckim i dobrze potrafi nawet propagować tę tematykę.Chyba będę Kol. podglądał. Darz Bór!👋

Nie domaga się niczego - ziewa po prostu :)