Fotografowanie na filmie obecnie przechodzi renesans, mimo że to naprawdę droga zabawa. W mojej ocenie jednak, robienie zdjęć na filmie to niesamowita frajda i możliwość sprawdzenia swoich umiejętności. Do tego, fotografują na filmie, każdy kadr musi być bardziej przemyślany, bo jednak każde kliknięcie migawki to złotówki uciekające z naszego portfela.
Jeśli chodzi o wywoływanie filmów, zdaję się na labotratorium. Myślałem o tym, żeby robić to samodzielnie w zaaranżowanej ciemni, ale koszt zakupu akcesoriów, odczynników, mój czas i brak pewności co do efektów skutecznie mnie zniechęcił. Poza tym wywołanie filmu u profesjonalistów to koszt 12-25 zł w zależności od miejsca i wielkości filmu. Jednak skanowanie jednej rolki to już wydatek 25-40 zł w zależności od rozdzielczości. Często wystarczy dokupić kilka rzeczy, żeby z powodzeniem digitalizować nasze filmy w naprawdę dobrej jakości!
W tym materiale pokazuję w jaki sposób ja to robię. Do digitalizacji będziesz potrzebować:
- Aparatu z matrycą min. 20 mpx i funkcją tetheringu
- Obiektywu macro lub pierścieni pośrednich - może to być stary obiektyw
- Statywu
- Źródła światła - najlepszy jest panel LED o jednej temperaturze barwowej
- Ramki do skanowania (np. Lomo Digitaliza)
- DIY maski do położenia na źródło światła
- Negative Lab Pro (bez niego również zrobisz efektywną konwersję, choć będzie to wymagało nieco więcej pracy)
🏠 Fotoforma:
- SKLEP: www.fotoforma.pl
- BLOG: www.poprostufotografuj.pl
- FB: FotoformaPL
- Instagram: fotoforma
🎥 Produkcja:
Jakub Kaźmierczyk / eduweb.pl
18 сен 2024
