Dishonored 2 - recenzja quaza 

Jak masz 7 lat to tak

@@odlezynowyurynator3144 powiedziała to osoba która ma w nazwie fortnite i papieża na tle flagi lgbt

ZagrajnikTV żałuj

Zagrałeś w końcu w tę jedynkę?!?! ;) Dobra gra, może nie rewelacyjna ale dobra, takie 7.5/10 jak dla mnie ;)

Zajegrajnik :D siemano jak tam twoje dishonored ?

Zagrajniku jak tam Dishonored?

i co, zagrałeś w końcu? :D dodatki do jedynki też niczego sobie ;)

Tez miałem nadzieję, ale o tym pamiętaja tylko starzy weterani ;)

Również na to liczyłem... Może w GlitchMistrz? :v

Stare, dobre czasy.

Wydaje mi się że odkąd Quaz odszedl z gaminatora to jego recenzje zyskały na jakości w bardzo wyrazny sposób. Nikt ani nic nie ogranicza jego kreatywności😃

Ale nadal nie jest kolesiem który zakulisowo steruje i kreuje wydarzenia tak, aby odpowiadały jego wizji. Nadal daje tylko farby.

***** Dokładnie. Sam to podkreśla przy każdej rozmowie. Że "spoko masz tu powalone moce, a teraz pokaż mi co z nimi zrobisz". Nie jest jak typowi bogowie(lub demony) z gier, że kierują poczynaniami gracza, manipulują nim, albo wykorzystują do własnych celów. On tylko daje możliwości, a potem ogląda co z tego wyniknie.

Robowo *Ta quax, POJEBAŁY CI SIĘ KANAŁY :D*

Quaz najlepszy, tylko w jego recenzjach jest coś takiego, że ogląda się do końca i to po kilka razy

murzyn robi to z pasji :) a fajnie opowiada

Robowo no zajebiscie stary

Nawet jeśli nie gram, nawet o nie słyszałem o grze to i tak oglądam ma tą magie w sobie. :)

a powiedz czy dishonored 2 jest dłuższe od pierwszej części ? oraz jak z optymalizacją bo na początku była z nią masakra czy zostało to naprawione ? mogę śmiało kupić na steam ?

@@maciejflisak5249 Wydaje mi się, że długość jest porównywalna. Aczkolwiek masz do wyboru dwie grywalne postacie z różnymi zestawami umiejętności. To wydłuża potencjalnie rozgrywkę. A co do optymalizacji. Zależy jaki masz sprzęt. Ja mam dość dobry (ryzen 9 3900X, 32GB RAM i 5700 XT) i działa bez zarzutów na ultra. Przeszłam jedynkę i dwójkę. A powoli zbieram się za dodatki do jedynki i dodatek samodzielny do dwójki. Polecam, naprawdę. Jest to seria, którą pokochałam.

@@maciejflisak5249 To czy dłuższe czy krótsze zależy od stylu gry. Ja grałem że skradałem się i nie zabijałem nikogo i gra mi zajeła jakieś 15-20h ale musiałbym sprawdzić. Bo jeżeli byś grał na jolo to byś kurdę speedrunnował w dwa dni czy coś.

Robert Nawrowski ty tutaj😃?

Ja czuję nostalgię do przygód reksia ehhh to były czasy w reksio i czarodzieje ehhhhh

Hej, to wszystko zależy od tego co i czym się nagrywa, ale ogólnie jak nagrywam Elgato przy ustawieniu jakości na 20Mbps (specjalnie więcej się nie opłaca na potrzeby RU-vid'a, który i tak końcowo przytnie jakość do dużo niższego bitrate'u, sam YT zaleca 8-12Mbps tak naprawdę, ale akurat uważam, że to przegięcie w drugą stronę) w 1080p30 to z BARDZO dużym przybliżeniu godzina to 10GB. W bardzo dużym, bo to zależy też od tego ile się dzieje na ekranie, jak dużo jest szczegółów itd. Np. w dużej mierze ciemne gry jak Dishonored 2 zajmują mniej, ale już jakaś jasna, kolorowa platformówka zje więcej miejsca. Sprawdziłem teraz dokładnie i z D2 mam nagrane 34 godziny rozgrywki w 1080p30 i zajmuje to 288GB (czyli wyraźniej mniej niż 10GB na godzinę). Na PC nagrywam Shadowplayem i tam używam bitrate 50Mbps, bo mam wrażenie, że tamten kodek zdecydowanie bardziej tnie jakość, więc pliki są zasadniczo ponad 2 razy większe na godzinę, ale nie recenzuję aż tak dużo na PC. I tak, teraz zazwyczaj nagrywam gry w całości. No, chyba, że trwają dłużej niż 40-50 godzin (jak Wiedźmin 3) to wtedy zaczynam to ograniczać w pewnym momencie, bo jak się zrobi tego za dużo - trudno potem cokolwiek przy montażu znaleźć, a i dysk twardy z gumy nie jest. Kiedyś nagrywałem tylko wybrane fragmenty, jak wydarzyło się coś co uznałem w czasie grania, że się przyda do recenzji. Teraz nagrywam wszystko głównie dlatego, że dzięki temu mogę się podczas grania skupić na graniu, a nie myśleniu cały czas czy nie powinienem tego lub tamtego nagrać. Mam 3TB dysk tylko i wyłącznie na nagrywanie rozgrywki, a i tak prawie cały czas mam na nim mniej niż terabajt wolnego miejsca, bo mi coś zalega co jeszcze podejrzewam, iż może wykorzystam (np. ciągle mam jakieś materiały z MGSV, z których coś tam chciałem zmontować, ale jeszcze planowałem coś dograć... no i już się nie znalazł czas). No i nie archiwizuję nagrań, bo bym musiał chyba dyskami USB zawalić sobie całe mieszkanie - jak już jestem pewny, że dane materiały mi się nie przydadzą to je usuwam, zostawiam sobie tylko to co docelowo wyprodukowałem do wrzucenia na kanał i to archiwizuję. Chyba dość kompleksowo odpowiedziałem :)

Całkowicie kompleksowo, dzięki za odpowiedź ;) Też jak bawiłem się RU-vid'm (głównie w celach empirycznych, jakieś filmiki prywatne z imprez), to przyjąłem te 20Mbps przy eksporcie z Premiere'a. Kolega, co montuje profesjonalnie leci na wyższym bitrate'cie, ale to dlatego, że to nie tylko YT, a np. Vimeo czy po prostu, dla klienta. Raczej przy takich rozmiarach to dzisiaj chyba tylko eksport w chmurę, z tym, że wiadomo, na co to komu trzymać ;). Chociaż zakładam że same projekty też swoje ważą, BTW ja mam fiksację na punkcie "fizycznych" backupów (obsługuję biura rachunkowe i różne takie, także rozumiesz), więc u mnie też zawsze leży parę dysków i się kurzy. Kiedyś dojrzeję do tego, żeby wrzucać to również w chmurkę. Tak czy siak, jak widać przy tych 20Mbps wygląda to OK, nawet po przemieleniu przez YT. No i widać, Nvidia jak zawsze coś musiała zamieszać, że tak to wypada względem Elgato, mimo akceleracji sprzętowej. Tak czy siak, jakie to wygodne względem tego, co było kiedyś, przechwytywania kartami telewizyjnymi itp ;P. Jeszcze raz dzięki i trzymaj się, właśnie to chciałem wiedzieć :)

No, ja jeszcze z Xboxa 360 nagrywałem tunerem TV. Wyglądało koszmarnie, sporo tych recenzji nadal jest na kanale ;). Potem kupiłem Blackmagic Intensity Pro i to był kosmiczny skok jakości, ale wygodne to było wcale, bo to nie był sprzęt stworzony do nagrywania gierek, a do zgrywania wysokiej jakości video z kamer ;). No ale wtedy to była jedna opcja. Zresztą to jest w sumie norma, teraz też Blackmagic zasadniczo ma jeden z niewielu sprzętów zdolnych nagrywać sensownie 4K, ale to znowu nie jest sprzęt do nagrywania gier. Ale na to się rzucać nie będę, widzowie chyba średnio potrzebują już teraz 4K, nie jestem też pewny czy mój komp by z obróbką tego ogarniał, o dyskach nie mówiąc. No i nie mam nawet w domu ekranu 4K. Ale pewno za pół roku już będą jakieś rozwiązania od Elgato sensowne ;) A z Nvidią to myślę jest po prostu szybsza, prostsza kompresja, bo przecież musi to ogarniać komp, który też generuje grę. Elgato jak nagrywa z konsoli to ma zasadniczo całą moc kompa dla siebie, bo grę generuje konsola ;)

W sumie racja, nie wiem czemu wydawało mi się że Nvidia (czy też nVidia jak za czasów detonatorów :D) rozwiązała to jakoś sprzętowo. Teraz już rozumiem, ma to sens :). Te Blackmagici, jak wspomniałeś, od początku miały już HDMI, nie? W sumie dobrze że czasy analogowych źródeł obrazu są już praktycznie za nami :P Co do 4K to też uważam że powinieneś się jeszcze chwilę wstrzymać ze zmianą sprzętu, przynajmniej do czasu zmiany kompa - prędzej, czy później. Myślę że jeszcze ze 2 lata (albo lepiej) miną, zanim rzeczywiście stanie się to standardem pośród telewizorów/monitorów na półkach sklepowych. Ja na pewno wstrzymuję się z wymianą TV (w zasadzie używam go jako monitor) mimo, że ma ponad 4 lata. Chociaż jeszcze nie wiem czy w przyszłości będę się łapał jakiegoś 4K, czy bardziej dopasionego FullHD. Pewnie finalnie i tak będę się martwił dopiero jak już zdechnie :). Z drugiej strony też ciężko powiedzieć, że patrzę na to z perspektywy gracza, bo aktualnie mało grywam :( i starsze gierki. Ale kiedyś kupię sobie kartę graficzną albo konsole, pytanie, czy wtedy już samochody nie będą latać, a 4K nie będzie wspomnieniem, bo mówię to sobie od lat :D. Widzę, że chyba w ogóle mało póki co tych "zgrywaczek" 4K60FPS, chociaż tak jak piszesz to pewnie kwestia miesięcy. Ciekawe, o ile więcej realnie będzie wtedy danych przy porównywalnej jakości. Swoją drogą Blackmagic mogło zrobić taki odpowiednik Game Capture dla tego Intensity Pro. Myślę, że by się im opłaciło, szło by za te 200 dolców, przynajmniej w tym momencie.

quaz9 12:40 mogę cię nauczyć parę chwytów tanecznych. Ps odpowiedziałem tylko dlatego bo chciałem aby na pewno do ciebie dotarło

Nie ma żadnych tego typu opcji, jeśli gra ma coś takiego na konsoli (a sporo dziś ma) to na sztywno włączone lub nie ;)

Dzięki. Byłem ciekaw, bo na pecetach jest taka opcja, a nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałem. W takim razie, jeśli gra nawet przy włączonej rozdzielczości adaptacyjnej (a obstawiam, że raczej tak jest) ma takie spadki płynności, to faktycznie słabiutko to wygląda. A myślałem, że takie rzeczy tylko na PC, bo tak teraz jest modnie.

Czekam na quazem i mieczem z Dark Messiah of Might and Magic

Długawe te gry. Wiesz, przy dobrych wiatrach sama produkcja recenzji to ze dwa dni, przy gorszych trzy. Jak przejście gry zajmuje 30-40 godzin to jest to 3-4 dni grania po 10 godzin (zdarza mi się teraz grać i więcej godzin w ciągu doby, ale rzadko - to i tak jest masakra trochę, a gdzieś tam jeszcze na jakieś maile czy inne komcie wypadałoby poodpisywać, jakieś sprawy pozałatwiać itp.). Jakby nie liczyć - wychodzi z tego tydzień i to zakładając, że nie robię sobie żadnego dnia wolnego od tej roboty ;). Wierz mi, że jestem pierwszą osobą, która się frustruje tym, że materiały nie pojawiają się częściej, ale nie wiem jak to zrobić, aby było więcej i nadal solidnie. Czaję już czemu taki TotalBiscuit raczej uderzał w materiały będące pierwszymi wrażeniami z gry - wtedy nie trzeba każdej gry przechodzić i nie robi różnicy czy ona trwa 10 czy 40 godzin, ale coś czuję, że jakbym teraz zmienił podejście do prowadzenia kanału to mało kto byłby zadowolony. Ja pewno też nie ;)

Kiedyś też myślałem, że więcej znaczy lepiej - jednak co wyjaśnił mi niekryty krytyk (ten z dupą na brodzie) w swojej książce, jest tak dużo rzeczy do robienia na tym świecie, że na prawdę istnieją też inne sposoby na wykorzystanie czasu. Tym samym wiem, że to z sympatii do Tomasza, którą również go darzę, ale po co ma się przemęczać, liczy się jakość, a ta jest świetna, przy większej ilości jak wspomniał autor recenzji - mogłaby zostać gorzej potraktowana. Pozdrówki. :)

Nie tyle zapomniałem co nie mam pojęcia na jakim silniku to chodziło (poza tym nie grałem, ale świadomość istnienia gry mam). Chyba coś autorskiego Arkane, ale pewności nie mam ;)

Raczej olałem, bo coś olać musiałem - za dużo jest ciekawych gier do ogarnięcia i w pojedynkę się wszystkiego nie ogra, a Call of Duty... cóż, specjalnie niczym mnie nie zaskoczy ;)

Ktoś tu przegapił filmik ;) ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-YR3Vsliu2_I.html Recenzji jako takiej nie zrobię, ale 1/3 tego materiału to i tak recenzja MEC, więc nie ma sensu.

quaz9 oooo dzieki Quaz, wlasnie szukalem jakis czas temu jakiegos filmiki o ME ale wlasnie nie znalazlem ale dzieki, za link :D NIE WIERZE QUAZ MI ODPISAL, STARY OGLĄDAM CIE JESZCZE JAK NAGRYWALES RECENZJE NA GAMINATORZE A NA YOUTUBIE MOZE MIALES ZE 2K SUBOW, STARY POZDRO KOCHAM TWOJE RECENZJE :D

Jakoś się przez te 9 lat nie znudzili. Ale wbrew pozorom to ewoluuje - bez gwałtownych zmian, powoli. Jak porównasz ze starymi recenzjami to jest różnica widoczna od razu, nie tylko od strony jakości produkcji, ale też jeśli chodzi o sposób budowania narracji w recenzji, łączenie faktów, przechodzenie od jednego do drugiego. I wiesz, akurat właśnie kolejność elementów się zmienia, bo videorecenzja to jednak film i powinien mieć nieco inną dynamikę niż tekst - np. często staram się skakać od plusów do minusów na zmianę i to bardziej warunkuje kolejność tematów niż jakiś odgórny schemat. Ale ogólnie będę się chyba starał robić też więcej takich materiałów jak Tępa Krawędź Lustra, bo one w ogóle pozwalają wyjść poza schemat recenzji.

vosio77 jeżeli w Niemczech kupisz wersję która obsługuje polski dubbing to tak

Madox 3211 cyfrowe wersje gier teraz tak mają, że się pobierają dwuetapowo - to nawet na pasku pobierania widać. Pierwszy etap pozwala grę uruchomić i zacząć grać, teoria jest taka, że zanim przejdziesz kawałek gry, który na tym działa reszta dokończy się ściągać, ale to często się nie udaje. Ja zwykle czekam, aż pobierze się wszystko, żeby potem już grać bez przeszkód.

Dziękuje za odpowiedź,pomogłeś mi tak to pewnie bym teraz po forach pisał jak idiota i pytał o taką banalną rzecz jeszcze raz dzięki za pomoc i miłej nocy