Dlaczego Bóg milczy - 4 powody 

co na to psychiatra?

Macie najebane

@@andrzejmartczak1280 "co na to psychiatra?" 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

@@sisi4908 a jak by sie p. odniosl do kogos kto wyczuwa obecnosc marsjan i sie z nimi komunikuje telepatycznie ?

@@sisi4908 nie kazdy ma zaburzenie psychiczne. doswiadczanie nie istniejacych stworzen nie jest norma jest forma psychozy. jak by sie p. odniosl jak ja bym zaczol nawijac ze doswiadczam spotkan z zywymi krasnoludkami i sie z nimi komunikuje telepatycznie? mysle ze by p. zadzwonil po pogotowie zeby mi zalozyli kaftanik 😁 to co dla jednego jest religia dla drugiego jest beczka smiechu. jeszcze nikt nie dowiodl istnienie czegokolwiek nadnaturalnego. kiedys ludzie calowali zeusa i bali sie piorunow. teraz jak by ktos wyskoczyl z zeusem jak wytlumaczeniem zjawiska pioruna to bys my sie taczali ze smicha. tak racjonalni ludzie widza religionistow w xxi w.

zamiast sie nawracac poszukaj dowodow na cokolwiek z tej zmyslonej bajki?

​@@slyoz6215Wiara nie polega na dowodowach, choć one istnieją.

@@Zaja.the.Christian pokaż te dowody, a jak się ślepo wierzy to nie można mówić że się zna prawdę .... Można sobie wierzyć w coś chcesz ale bez dowodów to głupie ...

OK

I Ja Tobie dziękuję.

Już rozmyśliłaś?

Godzi się tylko kibicować ale i przestrzec że grzech przywiązany do nas nie tak łatwo odpuszcza. Jak to mówił św. Franciszek Salezy: "Nasza niedoskonałość musi nam towarzyszyć aż do trumny. Nie możemy chodzić, nie dotykając ziemi; tyle że nie powinniśmy się na niej ani wylegiwać, ani po niej tarzać; ale też nie wyobrażajmy sobie, że możemy nad nią latać. [Jesteśmy bowiem pisklętami, które nie mają jeszcze skrzydeł".

Łukasz - masz wypaczone poglądy dotyczące spraw duchowych. Franciszek Salezy nie powinien być w ogóle uznawany jako święty (ogólnie kult świętych jest niepoważny i negatywny, ale kościół zrobił swoje i robi nadal, bo oni czczą swojego boga, owszem, ale nie szanują i nie chodzi im o Stwórcę), bo takie słowa tylko zaświadczają o tym, że on nie poznał i nie dotknął Boga Żywego w znaczącym stopniu (lub w ogóle). Przestań jej wciskać na siłę grzechy, bo akurat ty sam grzeszysz, powielając te przeczytane i gdzieś zasłyszane bzdury. Nie zaprzeczam temu, że Salezy był właśnie takim pisklakiem, ale to nie dotyczyło i nie dotyczy wszystkich Istot na tej planecie. ;)

Mimi Awangarda ooo jak miło, dziękuję za wyprowadzenie z grzechów i błędów teologicznych i analizę mojego trwania w nich. Miłego dnia PS. Którą osobą boską jesteś?

Mogłeś sobie oszczędzić tych ironicznych słów. :) Przecież nie każę Ci mi ufać. Doskonale wiem, że Ty i tak będziesz robił po swojemu, w dodatku będziesz trzymał się swoich słabości(niemoc też robi swoje). Zignoruj moje pouczenie, w końcu masz wolną wolę. Miłego dnia. P.S. Niegrzeczne i niepoważne jest ironizowanie w ten sposób. ;) Oczywiście, że mój Ojciec, Stwórca Trój-jedyny jest tylko jeden, a Jego miejsce jest w Jego Domu.

Mimi Awangarda za to Twoja wypowiedź była pełna kultury?!

Mysle ze o rzecz o ktora Bog sie upomina i ktora musimy Mu oddac to Chwala A wyrzec sie to balwochwalstwa W KRK jest ogromne balwochwalstwo Masa balwanow ktorym ludzie oddaja Czesc i Chwale Kiedys zastanawialam sie dlaczego Bog nie wysluchuje nieustanbych modlitw mojej mamy i mojej tesciowej A ja ( nie chwale siebie teraz ale Boga pragne podkreslic ) uzdrowilam moja corke moca Ducha Swietego dwa razy Tak jak robili to Apostolowie pozniej Nie czcze obrazow figur nie oddaje im poklonu nie wyznaje kultu czlowieka ( Maryjnego) Poniewaz problem jest w tym a to jest grzech Problem jest w zdradzaniu Boga z balwanami On odwraca od nas Swoja twarz i nie wysluchuje naszych prosb

@@Sheep627 jak nie wyznajesz kultu maryjnego, to obejrzyj o nim film z tego kanału

Bóg nie jest spełniaczem życzeń. Jeśli uważasz, że powinien mówić co innego, jeśli nie będzie mu się układało w życiu, to nie rozumiesz na czym polega nasza wiara

MoN0L!gh

Może uświadomiłeś sobie po prostu pewne okoliczności, "spojrzałeś" z innej strony na problem...

Tom Cold szczerze to nawet wtedy zbytnio nie rozmyślałem nad tym problemem, a nawet jeśli masz racje, to wątpię aby moja reakcja była aż taka. Pozdrawiam.

Krzyzbot Bóg NIGDY I NIC Ci nie powie na temat innych osób, to podstawowy kanon rozpoznawania głosów.

a jak ktos jest masochista?

@@upuridiotgodarse Asking Real Questions. :)

Nie zapodam Ci fragmentów z Biblii potwierdzających moich słów, ponieważ jeszcze nie znam jej aż tak dobrze, ale z tego co usłyszałem od pewnych mądrych głów (księży, teologów itp.), to w wyrażeniu mieć siebie w nienawiści chodzi, aby porzucić siebie, swoje zachcianki, swoje ego, swoje ja, swój komfort, swoje przyzwyczajenia, swoje niemalże wszystko. Jak i po co? Nie pytaj mnie. Sam tego nie rozumiem, ale chcę ufać Panu i czynić Jego wolę.

@@Szopa03 xD.

@@Szopa03 sluchaj sie pasterza baranie, emm, to znaczy owieczko ;)

czli bog moze stworzyc kamiec tak duzy ze go nie podniesie? 🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Tak Zyndulamelia, masz rację, Ojciec nas kocha zawsze, do tego stopnia, że szanując naszą wolność dopuszcza nasze nieposłuszeństwo,a nawet musi ze łzami w oczach patrzeć jak pchamy się do ,,jeziora ognia,,. Nie wrzuca nas tam bo chce, ale dlatego, że my się tam pchamy.A On jako Stwórca wszystkiego ,Bóg który uczynił nas Wolnymi dziećmi (bo bez wolności niema miłości) pozwala nam na błędy, co najgorsze musi patrzeć jak się samo unicestwiamy. Dlatego już od Edenu uczył nas swojej nauki (Tora) aby nas uchronić przed nami samymi.Boże ,,nakazy,, to raczej dobre rady, które jeśli człowiek zachowuje, to żyć będzie (puki co, w dobrej kondycji tu na ziemi , a następnie życie wieczne). A więc jeśli odkryliśmy , że Stwórca kocha nas bezgranicznie pomimo tego, że nie jesteśmy doskonali, warto odwzajemnić tą miłość. Słowo Boże definiuje co to jest miłość do Boga. Miłość do Boga to przestrzeganie Jego przykazań (co niestety wiele organizacji religijnych trywializuje, a nawet celowo te Boże rady przeinaczają). Szalom na Twój dom

dan i el no! 😊

dokładnie i miłuje każde stworzenie i nie brzydzi się niczym co stworzył, bo inaczej by tego nie stworzył-gdzieś w starym testamencie jest taki werset, miłość jego jest bezwarunkowa, Kapusta idzie w stronę faryzeizmu i zasług, a to rodzi skupianie się na sobie i popadnięcie w pychę czyli najgorszy z grzechów

Ciekawi mnie cytat: łk 21,32 "Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to POKOLENIE, aż się wszystko stanie". Cały rozdział jest o zburzeniu Jerozolimy, prześladowaniu uczniów i przyjściu Jezusa... więc raczej nie chodzi o samo zmartwychwstanie.

Antyweszka nie chce tu głosić jakiś herezji, może po prostu źle rozumuje ten cytat/akapit/rozdział. Chodzi mi o powtórne przyjście Jezusa na sąd ostateczny. wg. tego cytatu powinno nastąpić za życia tych osób, którzy żyli za czasów Jezusa...

Antyweszka o dziękuje Tobie za namiary, jeszcze nie przeczytałem do końca Biblii, mam tak dużo wątpliwości dlatego staram się na bieżąco je rozwiązywać. Tak w ogóle to jestem tylko teoretycznie katolikiem - bardziej jestem ateistą. Jednak czytanie Biblii i innych tekstów religijnych(nie tylko monoteistycznych)powoduje że jeszcze bardziej wątpię w jakiekolwiek bóstwo. Pozdrawiam! I życzę miłego wieczoru ;)

Antyweszka "Bóg nie chce byśmy wyznawali Go w kościołach, ale w duchu i prawdzie" - kościół (pisany przez małe "k") to budynek w którym zbiera się wspólnota, podobnie jak wasze "salki" w których się spotykacie. Jeśli ci to przeszkadza, to nie chodź na spotkania swojej wspólnoty, bo one też odbywają się w budynku. Nie dziwi mnie, że z poziomem rozumowania 10=latka długo nie wytrzymałaś w KK. Twoje naiwne argumenty są żywym dowodem na to, że z KK odchodzą do protestantów ludzie niedojrzali - i bardzo dobrze, jest przynajmniej naturlna selekcja. Czekam na moment w którym w KK pozostaną ludzie najwierniejsi i najbardziej zaangażowani, jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.

Antyweszka "jestem byłą katoliczką nawróconą do Jezusa" - ty sie nie nawróciłaś tylko jedziesz teraz na "odchudzonym mleku". Nie nawróciłaś się, tylko poszłaś na kompromis ze światem. Myślenie światowe to takie gdzie ludzie w momencie silniejszego "podmuchu wiatru" łamią się jak mloda gałązka i odpuszczają. Ich pycha nie pozwala im być posłusznymi danej doktrynie dlatego szukają takiego wzyznania, w którym Pan Bóg "podporządkuje się" ich porządliwościom. Nie martw się za chwilę w twoim "zborze" ktoś ci podpadnie i też się na niego obrazisz nazywając go kłamcą. Zaczniesz wtedy szukać sobie nowego "kościoła". Nieustanny podział i brak jedności to druga natura protestantów.

Odpowiadam na to w wykładzie "Nie kochaj siebie", ale pewnie przydałaby się wersja bardziej zwięzła. ;)

Nie oczekuj logiki i spójności od wymyślonej doktryny religijnej.

Nie oczekuj umiejętności czytania ze zrozumieniem od SamuelNiemirycz. Mikołaj napisał, że odpowiada to pytanie w wykładzie "nie kochaj siebie" .

To jest akurat fakt, że każdy z nas kocha siebie, i Bóg mówi aby tą miłość inaczej ukierunkować, na drugiego człowieka. Można to zrobić tylko zapierając się siebie,odrzucając ego bo ono chce być zawsze na szczycie. To jest właśnie lucyferianizm, czyli przekonanie, że moje JA jest najważniejsze. I tylko wtedy kiedy przestaniemy być dla siebie najważniejsi(ukrzyżujemy siebie-ego), otwieramy się prawdziwie na drugiego człowieka.

Mikołaju, nienawidzić to mi się kojarzy właśnie z tą cielesnością, np.. nienawidzę tego do czego ciągnie mnie - przyjemności, to że mam ochotę pospać 10h i siedzieć przed kompem 3h, że mam ochotę dążyć co jest ludzkie.. w dobrym kierunku pacze? ;) swierzak w wierze, więc mogę bzdury gadać :P p.s. Powiedz no kolego, idziesz teraz na jakieś rekolekcje lub u siebie coś macie? Poszłabym gdzieś....

Mądry, to chyba nie jest jak wierzy w takie bajki

widze mierzysz ludzi swojka miara XD

+michal Faktycznie, facet snuje takie opowiesci jakby wiedzial co mowi... Z duza pewnoscia siebie prawi o Bogu, jego myslach, planach , zamiarach, dazeniach co Bog robi albo nie robi i dlaczego... Co oni, znaja sie? Na piwo razem chodza? Czy ten osobnik nie widzi ze sie wyglupia? Oczywiscie w jakims stopniu tlumaczy go wiek mlody, jak sie ma lat dwadziescia, trzydziesci to naprawde mozna samego siebie brac na serio i z przekonaniem opowiadac rzeczy co najmniej watpliwe bo co do ich prawdziwosci JA jestem przekonany. Przejdzie mu...

ja" nienawiść' rozumiem jako spojrzenie krytyczne na siebie, taki zdrowy osąd samego siebie, wiadomo bowiem ile zła wynika jak ktoś się sam w sobie na zabój zakocha z wzajemnością

W Marka 7 jest mowa o osobach nie odrodzonych, nie zbawionych. Osoba zbawiona, chrześcijanin, osoba która doznała miłości Bożej w chwili nowego narodzenia, w chwili swego spotkania z Bogiem doznała "obrzezania serca". Taka osoba staje się innym człowiekiem i kieruje się Prawem Miłości. I jest to szczery Boży owoc, nie wypracowany w pocie czoła pt. "muszę być dobrym człowiekiem". A więc co musimy zrobić? Poszukać Boga sercem, w duchu. Gdyż tylko takich Bóg Ojciec wysłuchuje. Ew. Jana 4:23 "Lecz nadchodzi godzina i jest teraz, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca w Duchu i prawdzie." 4:24 "Bo i Ojciec szuka tych, którzy Go tak czczą. Bóg jest Duchem, więc owi czciciele powinni Go czcić w Duchu i prawdzie" A sakramenty to tylko dodatki, które zbawienia nie dają. Chrztu i bierzmowania nie można wymusić, a katolicy uważają, że zostali już ochrzczeni wodą i Duchem ale w 99% to nie zadziałało. No i w ten sposób pozostają nie zbawieni, jeśli nigdy szczerze w swym życiu nie otworzyli się przed Panem Jezusem a TYLKO On może zaprowadzić do Ojca, który jest w Niebie. Polecam czytanie półgłosem ewangelię i listy Jana. I szukanie Boga w modlitwie i w duchu.... Ale najpierw musimy wyzbyć się wszelkich mądrości tego świata i stać się jak te dzieci. Piszę to jako niepraktykujący już /w zaniku/ katolik na podstawie swoich i innych mych braci w wierze doświadczeń. Pozdrawiam...

Tak Jest Przyjąć Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela, Rzym 10:9-10, Ale najpierw szukać Boga w duchu, czytać ewangelię i listy Jana i mówić dużo do Jezusa, pytać się, nie bać się tego, a przyjdzie moment, że Duch Święty poprowadzi do wyznania wiary. Pozdrawiam w Jezusie Chrystusie.

skrawek28 Jest taki werset w jednym z listów Pawła "ten, który przez Jezusa Chrystusa wszystko stworzył".

Bóg musi być trójcą, bo jest wspólnotowy, wszystko stworzone na jego obraz i podobieństwo jest jakby wspólnotowe, nic nie może istnieć samoistnie, nawet rzeczy martwe, wszystko od wszystkiego zależy, samotna rzecz skazana jest na niebyt, każda rzecz wynika z innej rzeczy jak Syn z Ojca i wszystko jest splotem zależności jak Duch Święty łączący Ojca z Synem

Chodzi o to żeby Bóg był na pierwszym miejscu, a nie ta rzecz, której nie chcesz się wyrzec. Nikt nie może służyć dwóm panom. Nie można służyć jednocześnie Bogu i jakiejś innej rzeczy/osobie/pieniądzom/nałogowi. W takiej sytuacji człowiek najczęściej odrzuca Boga, a wybiera tamtą rzecz. Chcesz służyć Bogu, to postaw Go na pierwszym miejscu i nie przywiązuj się do innych rzeczy, bo one kiedyś i tak przeminą.

@@Radziwa oj czyli tez zydowski bozek ma jakies kompleksy. ja jezdem tylko czlowiekiem ale nie mam takich wymagan wzgledem swoich podwaldnych. wrecz przeciwnie. zreszta tylko niewolnik potrzebuje pana i sluzenia. ja uwazam sie za wolnego czlowieka i nikomu nie bede sluzyl a klaniam sie tylko tym ktorzy na to zasluguja!

violeta malyszek 17 min TAK. Czuję do siebie nienawiść i całej swojej rodziny do ciebie i autora filmu.

Zacznij od Nowego Testamentu. :)

Każdą książkę warto zacząć od początku ; )

Jak najbardziej od początku, Paweł mówił, że całe pismo jest natchnione, i pożyteczne do nauki. Mówił to wtedy kiedy tzw,,nowy testament,,(ja wole określenie ,,odnowione przymierze,,) jeszcze nie istniał. Pozdrawiam

Zaczynamy od ewangelii, dzieje apostolskie, listy, następnie stary testament i na końcu apokalipsę którą odczytujemy w kluczu starego testamentu :)

Tomasz Sosinowski-Mróz Dzięki wielkie, jak tylko przyjdzie mi pismo które zamówiłam, zabieram się za czytanie w tej właśnie kolejności.

Adrian Orłów 😁

No ja też właśnie, pędziłem jak na bitwę w Lidlu :D

50 groszy za modlitwę, pozdrawiam

Dzem Tenjem Bóg zapłać :)

Adrian Kowalczyk nie umiem się skutecznie modlić... ale życzę tobie i twojej rodzinie jak najlepiej :)

​@@tomcold8434Słowa nie mają znaczenia, liczy się serce.

Nie wiem o jakiej chorobie mówisz, ale najpierw zalecałbym konsultacje z lekarzem, o ile trafisz na właściwego z odpowiednia wiedzą może Tobie lub komukolwiek pomóc.

Chodzi mi tylko o to, czy taka sytuacja jest teoretycznie możliwa, czy absolutnie nie. Czy Bóg może od kogokolwiek tego wymagać, skoro Biblia wyraźnie pokazuje choroby jako coś złego, związanego z grzechem czy nawet pochodzącego od demonów.

prosty przykład: jeśli osoba zarazi się chorobą zakaźną np. grypa to jest to zwiazane z grzechem, czy taka jest nasza natura...

Pośrednio chyba jest, bo w Edenie raczej chorób nie było.

ale czy Adam i Ewa mieli jakiekolwiek rozumowanie dobra czy zła, bo skąd mieli wiedziec że zjedzenie owocu jest złe? skoro dobro i zło poznali dopiero po zjedzeniu owocu?...

Przepraszam za literówki

Bardzo chcę odzyskać wiarę i nie mogę..

Pomóż mi Mikołaj, bo tęsknie za Bogiem, ale nie wierzę w Jego opiekę i słowa zawarte w PŚ

Gdy piszesz o tym tutaj, pod swoim komentarzem, to on może tego nie zauważyć. Poproś o pomoc na poniedziałkowym lajwie o 19:00. BTW rozumiem Cię, bo również przechodzę kryzys, ale znam jego przyczynę. Niech Bóg przytuli Cię do 💕

Żebym mógł zapłacić wierni muszą na tacę wrzucić. Niema nic za darmo, dziecię moje.

Trzeba to omijać BARDZO szerokim łukiem. W Sekrecie polecają praktycznie modlić się do swojego portfela.

czyli biblijny bozek ma schize 😁😁😁😁

@@upuridiotgodarse Dosłownie chodzi o to że Boga kochaj tak mocno że innych kochanie przy tej Miłości ma być jak nienawiść

@@upuridiotgodarse A bożkiem nie jest bo da się go doświadczyć Mam wiele doświadczeń związanych z Bogiem żywych i to wiele

@@przegladpasji443 wole kochac wonko bo jest bardziej prawdopodobny 🤣

@@przegladpasji443 a ja mam wiele doswiadczen z zielonymi ludzikami z planety xenu. polecam dobrego psychiatre 😂😂

Nie, nadal jest dostępne: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-wGcsdcONLa8.html Pozdrawiam! :)

Słyszałem historie kobiety, która nie mogła zajść w ciąże z powodu zrobienia sobie wcześniej tatuażu, nawet miała wizerunek "religijny" że tak to ujmę. Po modlitwie Duch Święty objawił to ojcowi Jamesowi M., że to jest przeszkodą. Niedługo po spowiedzi zaszła w ciąże tzn, wyspowiadała się z tego, że zrobiła sobie tatuaż wiec chyba z grzechu ? Słyszałem tą historie na rekolekcjach u Jamesa Manjackala. Jeśli są świadectwa negatywne , a św. Paweł uczy aby unikać pozoru zła, to unikajmy ?

The TrueMan Chrześcijanin tańczy, tańczy, tańczy...

Chrześcijaństwo to hipokryzja.

Ojciec, który jest w Niebie nigdy nie wpada w gniew na swoje Dzieci.

gniew jest grzechem.

+I'm Second a no tak, czyli wcale własną ręką (lub przy pomocy / inne sposoby) nie zabił 2mln ludzi, w tym dzieci.

wiara w Boga nie jest racjonalna, inaczej nie nazywałaby sie wiarą. Racjonalność to tylko jedna z możliwości wyjaśniania ludzkiego doświadczenia. Jak usuniesz najpierw grzech ze swojego serca, to ludzie i Bóg staną się dla Ciebie mniej wrodzy i "czyhający na twoje potknięcie".

Ale chyba gniew jako grzech to gdy gniewasz się na kogoś przez np. połowe swojego życia a nie taki chwilowy gdy coś cie rozłości.

Ewelina Stefaniak Nagrał już o tym film

On skonstruował wszystko inaczej, a my żyjemy w świecie którego władcą jest szatan, który wszystko zniekształcił To nasze życie to jest nic choćbyś żyła i miliard lat w ogromie wieczności w której będziesz żyła po śmierci, staraj się żyć dobrze według zasad tego przyszłego świata a nie marudź bo to życie przeminie tak szybko jak łza spadająca z oka, a im starsza będziesz to będziesz wiedziała jak krótkie i nic nie warte jest to obecne życie

Tom Cold Niewolnictwo z czasów biblijnych było inne niż my je rozumiemy obecnie, było bardziej statusem społecznym, więc Biblia nie potępia go bezpośrednio, jednak pokazuje jak powinna wyglądać relacja pan-niewolnik, co do pedofilii, to Jezus stanowczo potępia tych, którzy krzywdzą dzieci.

Mógłbyś podać konkretne namiary na cytaty? ...Dalej nie rozumiem dlaczego Jakub mając 2 żony i 2 niewolnice(z tego co pamiętam) miał z nimi dzieci i to jest ok. Albo Bóg nakazywał karać śmiercią nieposłuszne dzieci wobec swoich rodziców - czy to też podchodzi pod przykazania obrzędowe czy pod sądowe?

Tom Cold Niewolnictwo: Ef 6, 5-9 i Kol 3, 22 - 4, 1 o "maluczkich": Mt 18, 6 i Mt 18, 10 Natomiast to o karaniu nieposłusznych dzieci jest raczej sądowe, bo dzieci winny okazywać posłuszeństwo rodzicom, ale za nieposłuszeństwo nie powinno się ich zabijać.

Dzięki Dominik za namiary :) "nie powinno" - czy to nie jest wybieranie co nam aktualnie pasuje z Biblii? Jestem na etapie czytania Pisma, i trochę mnie czasami przeraża. Mam mnóstwo pytań, a nie umiem znaleźć kogoś poważnego i oczytanego do dyskusji... polecisz kogoś?

Tom Cold No właśnie nie jest to wybieranie bo te przykazania były jednak dostosowane do praw ówczesnego świata, a z tej perspektywy to wszystkie przykazania Izraela są bardzo miłosierne. Ja czytając Biblię posługuję się książką "Przewodnik po Biblii" no i modlę się zawsze do Ducha Świętego o dar zrozumienia Słowa Bożego. Jeżeli potrzebujesz kogoś do dyskusji o jakichś konkretnych fragmentach itp to najlepiej byłoby jakbyś znalazł sobie jakąś katolicką wspólnotę typu koła biblijnego.

Jesteś tak prostym człowiekiem że trzeba do ciebie mówić prosto i w jasny sposób bo inaczej nie rozumiesz jesteś aż tak głupi ?

trol bez idei, bez treści z zaczepką (emanowanie epitetami zdradza brak myśli - pustą głowę:D Obelga z ust pustogłowia to jak komplement - bo gdyby idioci mi przytakiwali, znaczyło by że jestem jak oni

To wszystko mówisz o sobie to ty napisałeś tekst z zaczepką w swoim pierwszym komentarzu . Jesteś hipokrytą Twoim zdaniem twoja wypowiedz była bez emanowania epitetami - cytuje "z ust pustogłowia" Romek ciota jesteś wypowiadasz się jak arystokrata który zjadł kij od szczotki . Co do twojej wypowiedzi na temat masowej kontroli - uważasz że gdyby ludzie nie wierzyli w Boga to by się od razu po zabijali ? A jeszcze jedno ludzie sami idą do kościoła i wierzą w Boga bo sami o tym zdecydowali a nie ktoś ich zmusił . Chłopcze nie masz pojęcia o życiu .

Pomijając nieistotną część mam pytanie: Widziałeś jakieś niemowlę które samo raczkowało do kościoła (ja nigdy) a jeśli widziałeś to był wyjątek (INDOKTRYNACJA OD KOŁYSKI TO GWAŁT NA WOLNEJ WOLI)

A widziałeś kiedyś niemowlę które twierdziło że Bóg nie istnieje ?