Książka za 500 zł? Oczywiście, że nie jest warta swojej ceny. Tam nie ma żadnych technik, które faktycznie można wdrożyć i się wzbogacić. Na bank są tam same oczywistości.
"Kurna, ten Osman to ma..." tak zajebisty mindset, że chce się sluchac nawet odpowiedzi ja pytania retoryczne :D Bo może to jedno zdanie utwierdzi mnie w przekonaniu, że dobrze myślę. Dziękuję!
Może nie dobra/niedobra tylko co mogę zyskać czytajac ją... czy nie strata czasu bo dużo ksiązek to powielanie oczywisych faktów i wiedzy, którą osoba średnio obeznana z tematem już zna. Dlatego prawdziwi koneserzy tematu szukają czegoś nowego, nowej wiedzy... jak jej brak to słaba książka.
Jeszcze w Polsce jest ten stereotyp pozycjonowanie firmy za pomoca auta. W niektórych zawodach posiadanie auta nie powoduje zbednych pytań.Posiadanie orginalnego zegarka równiez świadczy czy ktos na wstępie będzie robił z tobą interesy.Jak mówisz ze nie rozumiesz to wyobraź sobie ze twój adwokat podjedża zerdzewiałym oplem i podrobionym zegarkiem- na wstępie oszust oraz niepewny czy wypłacalny.😀 Jeszcze ktoś kto kupuje drogie auto kupuje także szacunek -może czuje się niedowartościowany.
Kupiłem książkę Dana pomimo że mam -300tys ale co zmieni na gorsze w moim życiu to że zainwestuje 500zl Po prostu chciałem zobaczyć czy potrafię z lekkością wydawać tyle kasy na książkę. Pozdrawiam
czytanie książek ma najważniejszą zaletę- skierowanie intencji i atencji na własny kurs. nawet instrukcja pralki albo czajnika ma większa wartość jak wszystko co serwuje mejstim z całym swoim gównem. oczywiście im starsze tym lepiej, bo w nowych zaczyna się "woke". Bracia Karamazow powinna być w każdym domu, zamiast tej zakurzonej biblii. czy też Technika Uwalniania Dawida Hawkinsa. aha, śmierć ma w piździe czy masz 200 mln czy pracowałeś na etacie, za to jest pod wrażeniem jak ktoś był świadomy i miłował siebie.
