Pamiętam jak mając lat ok. 5 wiedziałam że mama mnie nie znosi. Nie przejmowałam się tym, miałam tatę ale potem tata wyjechał (8lat) i jak wrócił przestał mnie zauważać. Zmienił się i był wstrętny dla mamy. To odczuwam do dziś a mam 53 lata
Jest na to proces, ktorym sie wyleczysz z tej traumy. Nazywa sie completion process. Jesli mowisz po angielsku dobrze to wejdz na filmu teal Swan ona jest autorka tego procesu I jest swietny jest nawet ksiazka na temat procesu. Jesli wyleczysz tá traume wszystko w twoim zyciu zmieni sie poniewaz ten wszechswiat dziala na zasadzie lustra. Pozdrawiam
Ja miałam takiego ojca. Nigdy w niczym mi nie pomagał tylko wszystko oceniał albo krytykował albo ganił a czasem chwalił. Wszystko to było nieprzyjemne nawet pochwały bo do pochwały zawsze dołożył coś nieprzyjemnego. Np dobrze posprzątałaś szkoda że zawsze tego nie robisz.Albo dobrą cenzurkę masz nie taką jak Twój brat cymbał i nieuk. Skłócał mnie w ten sposób z bratem. Musiałam w szkole mieć same piątki bo jak była czwórka to wyrażał niezadowolenie. Na mamę zawsze mogłam liczyć a na niego nigdy. Trzeba było ukrywać swoje kłopoty potknięcia niepowodzenia bo zaraz człowieka wyzywał od cymbalow. Nawet kiedy mnie ktoś na podwórku pobił to zwymyslal mnie za to że to moja wina i dobrze mi tak bo po co się z tym kimś zadawałam. Zawsze była moja wina kiedy się działo źle.
Uwielbiam Pani słuchać, każda sekunda tych nagrań jest na wagę złota, końcówka z dysortografii rozwaliła 😂 dobrze , że jeszcze nie pytają gdzie wlewać płyn do płukania tkanin w pralce..
Zauroczenie jest od pierwszych chwil, ktos nam nieraz wpada w oko w tlumie od razu. To nie milosc, to moze byc jej poczatkiem. Miłość od pierwszego wejrzenia, to skrot myslowy, merafora.
Ja to tam nie lubie ciągłego kontaktu, a przeważnie co spotykam kobiety to by co chwile utrzymywaly kontaka ale tak do bólu. Wieczne sms i telefony . Dla mnie to jest masakra toksyczne. Ze co? spotykam sie z jakąś 3 miesiace i ma być wieczny kontakt online ? To jest do porzygu . Wrecz takie uwikłanie mnie, przyzywaczajenie abym nie uciekł. A ja wole kontakt osobisty , nie żeby nic nie popisać ale nie aż tyle. Raczej mezczyzna nie jest az tak społeczną osobą aby miec wieczny kontakt . Przerazaja mnie kobiety co tak działają , choćby nie miały własnego zycia i kradły moje poprzez nadkontak.
