Hallo...przy porannej kawie... A ja wam opowiem stary kawał z pokrewnej dziedziny...rolnictwa. Swego czasu...w pewnej malej miejscowosci ...Soltys kierdziolek..bo tak sie nazywał...jako przodujacy rolnik dostał talon na przydział kombajnu....Wielce się ucieszył...no i pojechall zalatwiac formalnosci...okazalo sie ze przydzial jest na kombajn Vistulę....a nie na Bizona o ktorym slyszal ze jest lepszy...Uruchomil wszelkie znajosci...od powiatu...przez wojewodztwo az po Warszawę...calą wiosnę pisal i jezdził...az wreszcie po dlugich staraniach przydzielono mu Bizona.,nawet przetransportowano do domu....Akurat zaczynal sie czas żniw. ..Kierdzolek uradowany 😂...wsiadł i pojechal na pole....Wjeżdża....chwyta się za gllowę i mówi.....och cholera...zes tego wszystkiego zasioć zapomniałem...😂 Pozdrowionka
Z kółka rolniczego, przyjeżdżał kombajnem fachowiec i wszystko było na czas skoszone. Ale kiedy Polska weszła do UE większość gospodarstw leżała ugorem. Niepojęte!?
💛🌿👍 Dzięki, jestem w gorącej wodzie kąpana i aż mnie ręce świerzbią, a przecież ten pierwszy, gdy jest już dosyć duży, niepotrzebny, można ukorzenić w wodzie i posadzić.
Mój znajomy mając niewielka szklarenkę..potrzebował zawsze 20sadzonek pomidorow...10 kupował...a następne 10bylo z wilków.....nooo..każdy orze jak może....wg.powiedzenia.
Pan ma zdecydowanie rację, sama to przerabiałam a w tym roku niestety przez nieuwagę powtórzyłam i wiem jak łatwo oderwać przewodnika zamiast wilka. Bardzo Panu dziękuję, bo to cenna lekcja. Pozdrawiam!
Ale głupoty, kto by obrywał tam przy przewodniku . Obrywam zawsze te od dołu pod czubek krzaka i mam dużo pomidorów i to dużych a nie jakiś drobne pomidorki 😀
@@MariaPujsza Dzień dobry. Teraz porą na obiad😉😂 U mnie świeci 🌞🌞🌞🌞 i kończę kosić trawnik już 3 raz w tym roku, dobrze że nie zasiliłem bo by nie nadążył kosić 🤗 Miłego pielenia.🍒🍇⚘️
🙏 dziękuję że Pan tak super wytłumaczył,ja pomidory sądzę w tunelu 5 lat,ale nie bardzo wiedziałam jak to ma być i trochę obrywalam, trochę nie i ciągle był busz🫣
Ale o co ta afera? Akurat na pochwały nie jestem jakoś łasy. Jak można zobaczyć pod innymi filmami, to komentarze które nie są przyjemne też nie są usuwane, tak więc nie widzę problemu.
@dominikcwik9301 a u mnie się uszkodzi jeden krzak,to mam jeszcze 120sztuk,że będą dobre. A czekać 3tygodnie to 3tygodnie straty czasu,gdy już owoce mogą rosnąć.
W ubiegłym roku , a dokładnie na początku czerwcu w pełnię księżyca mróz uszkodził wybiórczo moje koktajlowe pomidorki które posadziłam w gruncie. Dałam im szansę 😅 i dobrze zrobiłam , bo obrodziły fantastycznie 💪☺️ Dodam , że było trochę zabawny przy nich , aby ich uformować i przywiązywać do plików 🤣 Zdrowionka dla wielbicieli pomidorów 😊
Uprawiam pomidory od lat i nie rozumiem tej teorii w sprawie zakazu obrywania wilków przy pomidorach, bo dlaczego niby ma się złamać przewodnik, by zastępować go wilkiem z dołu? Pomidory prowadzę na dwóch pędach i zdrowo sobie rosną, a wilki pojawiają się ciągle i trzeba je obrywać. Z wilków robię kolejne sadzonki pomidorów do sadzenia później np. w czerwcu. Pozdrawiam
No ale nawet jak potrzebujesz sadzonki to reszty wilków należy się pozbywać na bieżąco bo tylko nie potrzebnie zagęszczają krzaki i nie jest prawdą, że jak usuniesz przewodnik to krzak jest do wyrzucenia bo nawet jak zostawisz tylko łodygę i liście to gdzieś tam w końcu prędzej czy później wybije pęd i to na pewno nie jeden bo już tak miałem w zeszłym roku, że musiałem sobie odbudować przewodnik...@@amatorwogrodzie
Nie przemawia to do mnie , a co jeśli złamie się pod wilkami? Ano nic się nie stanie jak pomidor się złamie zazwyczaj przynajmniej z jednej części da się wyprowadzić nowa roślinę, a bardzo często można mieć 2 pomidory. Zazwyczaj ta z czubka prędzej dojrzewa. Wystarczy ułamany czubek wstawić do wody i po tygodniu mamy dobrze ukorzenioną sadzonkę z tych zostawionych wilków też coś wyrośnie ale owocować będzie później niż sadzonka z czubka.
Nie miałam takiego przypadku ,aby złamać /uszkodzić trwale wierzchołek pomidora ,a wręcz pomidory są bardzo mocne i w każdym wypadku wyrasta kolejny odrost .Zatem dziwne jest to ,co pan tu opowiada . Nawet takiego wilka wyrwanego można posadzić i rośnie jako nowa sadzonka i będzie miał owoce !
@@amatorwogrodzie Ja mam tylko swoję ale ten rok jest bardzo ciężko ... Temperatury a teraz 3 dni lazurowe niebo , czyli doskonale warunki aby liść dostała poparzenia ...Wysada dopiero po 20 Maja a jeszcze poplon gorczycy rośnie ..
Jeszcze nie sadzę moje przepikowane malusieńkie pomidory. Czytam co i jak z nimi potem. No i wyczytałam gdzieś ,że do dołka , do którego później wetknę sadzonkę dobrze dodać fusy z kawy. (nasuszyłam ich solidny woreczek) .Ponoć fusy zakwaszają podłoże , a mam zamiar dać też skorupki z jaj , czy Pana zdaniem , to nie sprzeczność interesów ?
To straszne być tak przewidującym, pamiętam jak kupiłem drugą szklarnię tylko dla tego, że pomyślałem sobie, że może być tak, że zapomnę jej pootwierać i wszystko się ugotuje, ale ja się nie przejmuję jestem przezorny i mam druga szklarnię.
Ja zostawiam jeden wilk w razie jakby mi lekki mróz sciąl przewodnik. Tak było rok temu. Ścieło mi ostro. Ale pomidorki odbiły z wilka. Ale to jeden wilka nie 6. Po co spowalniać roślinę w razie jakby mi się złamała ? Może jeśli kiedykolwiek mi się złamie to wtedy się zastanowie. Póki co mi się nie zdarzyło. Więc to lekkie przegięcie.
Trochę się z tym nie zgadzam.Miałam kilka tygodni temu taki przypadek,że oczyszczony z wilków pomidor,w czasie podwiązywania,złamałam wierzchołek.I muszę powiedzieć,że po jakimś czasie z boku ,przy złamanym wierzcholku pięknie odbił,dzisiaj już ma kwiaty.
A ja czekam aż trochę podrosną a potem ukorzeniam i sadzę do gruntu. Proszę o komentarz czy dobrze robię bo jednak początkowo trochę osłabiam krzaczka?
Coś tu nie pasuje bo raz urwany wilk za chwilę odrasta nowy w tym miejscu więc nawet jak oberwiecie to urośnie nowy a uprawiam pomidory już kilkanaście lat i nigdy nie było problemu
Ja wyrywam wilki ale to wyższa szkoła bo przewodnik nigdy mi się nie złamał ale jak były małe i przymrozki to zostawiłam bo jak mi zmarznie to od dołu mi się zostawily wilki i od jednego prowadzę przewodnik zaś ten co zmarzl odcielam no i rośnie mi elegancko
A ja robiłam szczepienie pomidora na auri i szczepienie mi się nie przyjęło w międzyczasie usunęłam wilki z liścieni. I pomidor wypuścił nowe pędy z samej łodygi na wierzchołku tam gdzie było ucięte do szczepienia.
Jakbym nie usuwała wilków to bym miała niezły busz. Usuwam jak są małe ,wtedy roślina nie zawiązuje na nim owoców , przez co nie traci energii na niepotrzebnego wilka.
@@amatorwogrodzie oczywiście, wiem. Tylko, że z domu też nie można wychodzić,bo można złamać nogę . Przewidywanie, że może się złamać,to przerost formy nad treścią. Jak jeden się złamie,to i tak te pozostałe będą wcześniej niż gdyby zostawić nie oberwane pędy.
też nie używałam " wilków " " pierwszych i następnych " bo tak byłam zła na zeszłoroczny zgniliznę & czarnej plamistości i o " cudo" miałam zbiore większe niż wtedy kiedy " tańczyłam:- usuwałam wilki , podwiązywania i nawożenie i nić 🤷 a zrobiłam im ściółkę+ podlewanie z 2 razy w m- cu nawóz naturalny 🤣🤦🤷👍 i na leżąco plony 4 razy zbierałam 👍👌
Ha ha ......trzeba być ślepym albo pijanym aby uszkodzić pęd główny . Ja w ogrodzie zimowym swoje 25 krzaków malinowego prowadzę na powyżej 10 gron i wszystkie mi wiążą . Zawsze we wczesnym wzroście usuwam te darmozjadowe wilki , nawet jak mają pół cm . i jeszcze nic mi się takiego "strasznego " nie wydarzyło.
Nastepny film bedzie o nie zamykaniu tunelu na noc. Cos mi sie te tamty zbiegają z tematami z innego kanału YT. Tylko że na tantym są zawsze wcześniej.
Dla mnie bez sensu. Po pierwsze, przez 30 lat ogrodnictwa nie zdarzyło mi się niechcący ogłowić pomidora (nie usuwam wilków mikroskopijnej wielkości), po drugie, skoro wilk ma zostać jako rezerwa to musiał by pozostawać znacznie dłużej niż 2 tygodnie a to z kolei marnowanie potencjału rośliny.
Tiaaa, bzdury prawisz. Bo ile trzymac te wilki? a zresztą kto łamie główny przewodnik? Zresztą wypuszcz też inne wilki wyzej. które zastąpia główny przewodnik.. Chyba, że piszesz o poimidorach SAMOKOŃCZĄCYCH To racja..Więc NAPISZ TO WYRAŹNIE ŻE TO ICH DOTYCZY. Tyle,
Moja bratowa sądzi w gruncie ,nie usowa wilków ,liści ,ma poprostu busz w pomidorach tak jak zasadzi tak zostawia do końca sezonu i wiecie co ma mnóstwo pięknych zdrowych pomidorów co roku i co wy na to ?