Czy czarny olej silnikowy to zły olej? Hmmm... Chyba nie, ale może chcesz się upewnić? :D Postarałem się przystępnie opowiedzieć o tym dlaczego olej silnikowy czernieje i czy to pożądane zjawisko.
Dla widzów o olejach polecam kanał R2D. Tam czasem po przejechani 7000km olej zaczyna już degradować i należało by go wymienić. Zależy jakie dystanse, czy jest LPG, jaki styl jazdy , jaka koedycja silnika, itp.
do tej pory myslalem ze jak olej jest czarny to ze silnik jest juz zuzyty ale naprowadziles mnie i juz nie zamartwiam sie dlaczego u mnie olej po ok 7tys czernieje---ja pierdole ilu tu specialistow od mechaniki,olejow itd pan Damian wszystko ladnie tlumaczy
Olej ciemnieje nie tylko od zanieczyszczeń ale również od temperatury. Wystarczy zrobić prosty test wkładając menzurkę z olejem do piekarnika z temperaturą 220*C lub na kuchenkę elektryczną na ok. godzinę. W zależności od oleju jeden będzie ciemno brązowy a drugi czarny, ale nie znaczy to, że jest brudny. Po prostu bardziej absorbuje światło widzialne co można sprawdzić oświetlając menzurkę dioda IR (podczerwień). Na YT Rosjanie robili takie testy i przez taki "czarny" olej w świetle IR można czytać gazetę. 😀
Trochę się nie zgodzę, że olej musi ciemnieć szybko w dieslu. Przez 4 lata miałem Vectrę C 1.9 cdti bez dpf i przy wymianach oleju co 8-10k km olej ciemniał dopiero po ok. 3-4k km. Olej Millers xf na 100% nie podrabiany. Sam się zawsze dziwiłem, co jest nie tak ale skoro przez 270k km nic się nie stało z silnikiem to chyba dobrze
Damian Smigielski Dlaczego istnieją smary grafitowe i na jakiej zasadzie działają? Czy różnica między grafitem a sadzą w komorze spalania polega na tym, że zawiera ona także popioły (które na ogół mają wysoką twardość)?
Olej czernieje też po przegrzaniu - raz jak przekatowałem motor olej zrobił sie czarny po 1kkm , wczesniej jak wymieniałem olej silnik był traktowany delikatniej czernienie oleju nastepowało po 3-4kkm , -olej fullsyntetyk Power Racing 10w50
dodatki mogą to powodować i po podgrzaniu sam z siebie ścemnieje szybciej lub duża zawartość mineralu z ropy naftowej to spowoduje - słabooczyszczony, duża zawartość olejów z ropy...
Dzień dobry czy byłby Pan w stanie określić czy MILLERS OILS EE SEMI SYNTHETIC 10w40 jest bezpiecznym olejem? ponoć cieszy się lepszym uznaniem niż Motul...
Wszystkie oryginalne oleje, które spełniają określone normy producentów aut są "bezpiecznymi" olejami. Umieszczenie normy producenta na butelce to nie jest prosta sprawa i co ważne, tania.
Hej, ja mam toyotę z 2.0 d4d i olej jest wymieniany przez serwis autoryzowany. Po przejechaniu 10tys olej wygląda jak nowy. Czy to znaczy że toyota leje zły olej w swoich serwisach?
zapomniales dodac ze zdrowa benzyna bez gazu także utrzyma długo świeży wygląd oleju bo nawwt do 5k od wymiany jasne ze po 10k juz sciemnieje. ale pijacy olej benzyniak zanieczysci bardzo szybko olej bo juz po 500km jest czarny a to jest zwiazane z paleniem oleju i nieszczelnoscia pierscieni.
dante10820 a co to za roznica czy to benzyna czy lpg ?. moge Ci pokazac swoją zdrową benzyne z Lpg i po przejechaniu prawie 7000km olej wyglada swiezo. wymieniam co 10000 i jak zlewam to jest brązowy.
Olej silnikowy ciemnieje bo zawiera detergenty, które dbają oto aby silnik był czysty w środku. Małe drobinki brudu są utrzymywane w oleju a większe są wyłapywane przez filtr olejowy. Dlatego czym dłużej olej pracuje w silniku tym jest ciemniejszy - to dobra oznaka. Chyba, że zmieniliśmy klasę oleju z niższego na wyższy i olej ściemniał po kilkuset kilometrach. Depresatory to dodatki obniżające temperaturę krzepnięcia. Czyli poprawiają płynność oleju w niskich temperaturach. Przy zmianie oleju np. syntetyczny na półsyntetyczny lub mineralny na półsyntetyczny ważna jest kondycja silnika i ich klasy jakości. Jeżeli kupisz dobry olej a silnik jest w dobrej kondycji to spokojnie można wymieniać tak jak zaleca producent auta. Nie ma znaczenia rodzaj zasiania silnika. Współczesne oleje maja taki zapas swoich właściwości, że wiecej w nich marketingu niż fizycznych właściwości. Przy doborze oleju warto kierować się zaleceniami producenta: klasa jakości, klasa lepkości i aprobaty producenta auta. Wszyscy renomowani producenci oleju mają w internecie opcję "Dobierz olej" - warto skorzystać - proste i konkretne.
Wymieniam olej co ok 15 000 km i zawsze szybko czarnieje. Po ostatniej wymianie ok. 1 000 km przejechane, oleju w silniku ubyło i to znacznie, wycieków nie mam teoretycznie wcale (praktycznie dieasel poci się troszkę), silnik olej przepala w małych ilościach (od wymiany do wymiany lekko zauważalna różnica stanu), a tu po wymianie i 1 000 km nagle połowa stanu, zrobiłem dolewkę i jest ok. Ale zdziwiła mnie ta sytuacja.
jaki wlac olej do m52b28 tu e46 poprzedni właściciel lał 10 w 40 zostac na tym czy zmienic na 5w40, 10 w50 badz 60? 70% jazda spokojna, normalna, 30% weekendowy drift
Jeśli rzeczywiście weekendowo upalasz to auto (mam cichą nadzieję, że poza drogami publicznymi) to bym wlał 5W50. Podniesienie klasy lepkości o jeden stopień nie wpłynie negatywnie na pompowalność oleju a obniżenie klasy lepkości 10 na 5 spowoduje lepsze smarowanie przy rozruchu. Możesz też pójść grubo i na przykład wlać Eneos Sustina 0W50 to będzie już kompletny czad ;-) Ale nie wiem, czy to już nie będzie przesada bo to nie będzie raczej tanie rozwiązanie. Z drugiej strony... ochrona silnika jest trudna do przeliczenia na pieniądze. Ja bym lał syntetyk... Zwłaszcza jeśli dostaje baty.
A co powiesz o oleju ws silniku ktorym trzeba dolac 1 litr co 1000 km (, np subaru forester benz, czy nie ktore modele bmw z niwielkim przebiegiem)dolewac . zmieniac filtr oleju i jezdzic ,czy wymieniac olej.????
Hej A co w przypadku silnika 2T? (mam na myśli nowoczesne motocykle cross i enduro) Tam przecież olej pracuje tylko w skrzyni biegów i sprzęgle, a przy wymianie jest on prawie tak ciemny jak w 4T
bardzo pouczajace. jezdze na mobilu 3000 x1 5w40 zmieniam u siebie oliwe co okolo 6 tys. kilometrow bo ostro paluje silnik i wole zeby mial lzej. teraz przechodze na motula ale czestotliwosc wymiany zostanie ta sama
Polecono mi go ze wystsrczy. Ale zaciekawiles mnie. Wiesz do tej pory Mobil dawal rade, Motul ponoc lepszy. Dla mnie priorytetm jest aby olej nie byl zuzyty bo naprawde nie oszczedzam tlokow ;)
+kwinciol rozrubq zgłoś sie na strone zmień olej poczytaj o olejach w kpmpedium wiedzy sa tam moje zdjecia z regulacji zaworów hondy accor zobacz jak wyglada komora
+kwinciol rozrubq jeszcze jedno oleju typu 5w40 0w20 0w30 5w30motula to nie są oleje syntetyczne one są na bazie syntetycznej Hc olej syntetyczny mają z serii 300v no i to jest ester sorki za. błędy pisze z tabletu
a no wiem. już trochę liznąłem tematu. nie zmienia to faktu ze te oleje i tak są dobre. niedawno zmieniłem olej i na razie jeszcze raz zmienię na motula. zobaczę jak to się będzie sprawowało. potem sprawdzę ten który Ty mi proponujesz. po za tym teraz zbieram na wymiane wydechu co by odetkać silnik. będzie przelot na jednym tłumiku xd
Nigdy mi się nie zażyło żebym miał czarny olej no poza dieslem ale to normalne, a PB i LPG nieznacznie z ciemniał ale czarny nie był a oleje za max 90 zł kupowane w hurtowni
5:08 W takim razie żeby 2x nie wymieniać oleju który odpracowuje spracowanie po dłuższej wymianie oleju warto chyba jest kupić płukankę do silnika jakąś dobrą to powinno pomóc i on przygotuje oczyszczenie oleju i nowy olej szybko się nie zdegraduje?
Od czasu do czasu ( pojęcie względne ) warto zdjąć miskę olejową i zobaczyć jak to wygląda w środku. Zwłaszcza warto to zrobić jak się kupuje używane auto.
To zależy chyba jak szybko ciemnieje i rodzaj silnika beznyna czy diesel ? Jeżeli zbyt szybko to coś nie tak z samochodem ? PO ilu kilometrach nowy olej powinien być ciemny ? .. Na pewnoo nie po 100 i na pewno nie po 2 tygodniach jazdy..
witam:) ma takie pytanie, jechalem na wymianę oleju, filtry i wszystko mialem w bagaziku cała noc a bylo te -5 czy mozn ataki zimny olej bez jakis konsekwencji wlac do silnika dosc cieplego ? do serwisu mialem z 15km to tez sie trohe zagrzało pewnie i zanim zaczeli wlewac olej to tez pewnie troche czasu minelo. Czy realne moglo sie cos stac?
@@damiansmigielski dzięki za odpowoedz:), mam następne pytanie. Zobaczyłem że brakuje mi że 100-200 ml płynu chłodzącego mogę bezpośrednio nalac do zbiornika koncentratu?
Nie mam zdania. Trzeba spojrzeć w kartę charakterystyki i będzie wiadomo co to za cudo. Znam gościa, który takie oleje lał do motocykli... Nie skomentuję.
wiesz co głównawna zaleta tego oleju tak naprawdę jest cena szczerze to 5w30 10w40 to to samo jest na bazie mineralnysyntetyk hydrokrakowany troszeczkę podrasowanej ale ma dobre dodatki czyszczące i z tond ta cena 6100 Synergie motula jest na bazie HC wyższa klasa
W skrocie: w dieslu zrobi sie czarny od razu, bo olej zwiaze sadze. W LPG nigdy nie zrobi sie czarny, bo LPG czysto sie spala. W benzynie zrobi sie czarny po tysiacu do 5 tys km w zaleznosci jak dobrze przemyjemy miske przy wymianie oleju i czy mamy zasyfione kanaly olejowe z powodu rzadkiej wymiany oleju
i na LPG zrobi sie czarny, po 10000, z czego wiecej jak 90% na gazie mam olej jak smoła zaczyna byc czarny około 5 tysiąca, a potem to juz tylko coraz gorszy syf od wymiany mam teraz ze 2 tysiące i jest jeszcze prawie jak nowy
U mnie w żadnym samochodzie nic nie ciemniało. Kupowałem total. Może kwestia chrzczonego paliwa. Ja zawsze tankowałem na sprawdzonych stacjach. Głównie bp i Shell
Michał Wyszenko w silnikach benzynowych ciemnieje mniej. Co do paliw , to i tak wszyscy biorą z Orlenu, lub Lotosa. Chyba, jakaś bardzo mała stacja na zadupiu. Taka może brać z byle jakiej hurtowni.
@@damiansmigielski chodziło mi o to, że np. bp czy Shell ma inne dodatki niż Orlen. Kto i gdzie miesza ma drugorzędne znaczenie. Niemniej finalnie na stacji np. bp jest inne paliwo niż na Orlenie
Jaka to skrzynia? Manual? Automat? Przyjmuje się, że nawet jeśli producent mówi, że wymiana oleju nie jest konieczna, czyli skrzynia jest "fill for life", to warto rozważyć wymianę oleju w okolicach 300 tys. km. Myślę, że przy 250 tys.km. nie zaszkodzi. Ile auto ma lat?
Temat czarnego oleju to takze sprawa wymiany oleju - serwis oleju z reguły trwa pół pół godziny nie bacząc na resztki. Ilee oleju pozostaje w silniku przed kolejną dolewką sprawdziłem osobiście. Na dowód ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-HQ25m5JMuDw.htmlfeature=shared
Fajny kanał, daję suba. Nie myślał pan może czasem o filmiku mówiącym o tym jakie auto warto kupić będąc początkującym kierowcą. Sam teraz stoję przed takim dylematem, odłożonych mam 7 tysięcy, ale co kupić to nie wiem. A i ze znajomością tematu jest nie najlepiej. Taki poradnik w formie video dla osób kupujących swój pierwszy samochód byłby naprawdę dobry. Pozdrawiam.
Szanowny Panie, sadza w silniku spalinowym to przede wszystkim węgiel w postaci: amorficznej, grafitu oraz węgla C60. Popiołu to jest w niej tyle co "kot napłakał". Jest to bardzo doby środek smarny. Proszę nie wygadywać głupot jakoby sadza była środkiem ściernym bo to zwyczajnie nie jest prawda. To nie jest pył diamentowy... Nie widzę w jaki sposób sadza miałaby ścierać siluminowe gładzie tuleji cylindrowych.
A jednak ściera... nie tylko tuleje cylindrowe, ale również powoduje degradację powierzchni w węzłach tarcia. To musi być magia. Magiczne działanie ścierne sadzy potwierdzają producenci olejów silnikowych... pewnie dlatego dodają do olejów dyspersanty.
W życiu większej głupoty nie słyszałem. Może Pan tego nie wie ale sadza jest stosowana w przemyśle między innymi do produkcji smarów. Sadza jest groźna gdy tworzy nalot w kanałach olejowych i je zapycha ale sama w sobie nie jest środkiem ściernym. Ma Pan jakieś konkretne źródła, które by potwierdzały Pańskie herezje? Edytuję post, bo myślę że nie wyraziłem się wystarczająco jasno. Obecność sadzy oczywiście wpływa negatywnie na właściwości smarne oleju ale nie wynika to z tego, że sadza jest "doskonałym materiałem ściernym". Sadza to w większości grafit - więc bardzo dobry smar stały. Problem polega na tym, że cząsteczki sadzy mogą ograniczać dopływ oleju między smarowane powierzchnie, mogą również (jeśli są dostatecznie duże) uniemożliwiać miejscowo powstawanie filmu olejowego na smarowanych powierzchniach (poprzez zgarnianie oleju z tych powierzchni), ponadto węgiel ma większe od smarowanych powierzchni powinowadztwo do używanch obecnie w olejach dodatków przeciwtarciowych na bazie cynku i fosforu, co sprawia że jest ich mniej w filmie smarnym. Obecność sadzy w oleju silnikowym INDUKUJE więc jego szybsze zużycie, natomiast sadza nie jest materiałem o własnościach abrazyjnych. Sadza jest SMAREM, cząsteczki sadzy są bardzo "miękkie" i nie są w stanie zetrzeć materiałów, z których wykonane są gładzie cylindrowe. Jeśli poszuka Pan trochę w artykułach dostępnych on-line to znajdzie Pan wyniki badań w których pokazane jest, że obecność sadzy w olejach ZMNIEJSZA współczynnik tarcia między smarowanymi powierzchniami. Jednocześnie zwiększa zużycie tych powierzchni, ale nie z powodu tego, że sadza jest materiałem ściernym tylko dlatego, że utrudnia powstawanie filmu smarnego - dla mnie to zasadnicza różnica (z tribologicznego punktu widzenia również). Dlatego właśnie do oleju dodawane są dyspersanty - żeby sadza nie wytrącała się i nie indukowała zużycia z powodów, które wymieniłem wyżej a nie z powodu tego, że sadza jest "doskonałym materiałem ściernym". Niech Pan pomyśli... przecierz dopuki się nie wytrąci z oleju to problemu nie ma, prawda? Dopuki cząstki sadzy nie wiążą się między sobą (tylko z dyspersantem) problem nie występuje. Pozdrawiam serdecznie.
Jeżeli nie widzisz różnicy między środkami smarnymi powstającymi w wyniku kontrolowanego procesu technologicznego a produktami spalania, to nie wiem o czym tu dyskutować. Skoro sadza jest tak świetnym materiałem smarnym, proponuję naskrobać trochę sadzy z komina i dosypać do oleju silnikowego. I mam prośbę, starajmy się pisać poprawnie w języku ojczystym i nie róbmy tak drastycznych błędów ortograficznych.
Nie zgodzę się. Przy większych przebiegach silnik uszczelnia się nagarem i pełne czyszczenie silnika do zera może spowodowac pojawienie się luzów w niektórych elementach. Nic nie powiedziałeś o silnikach wysilonych i japońskich w których spasowanie elementów jest bardzo duże i tam są zalecane inne oleje niż do np. starszych opli. A tak to każdy olej będzie się robić coraz ciemniejszy.
No to zalej do starego silnika z ogromnym przebiegiem pełny syntetyk. Zrobią się luzy, uszczelki przestana trzymac, silnik zacznie spalać olej (bo mineralne są gęstsze i jakość spalin się pogorszy). Jak słyszysz słowo - "uszczelnia" to już w głowie masz "cylindry" a nie tylko z tego się silnik składa. Dlatego do starych i silników z dużym przebiegiem używa się mniej płuczących olejów bo jak zalejesz go mocno płuczącym to zacznie cieknąć, stukać i spalać olej. I to nie jest ameryka. A takie gadanie że dobry olej dobrze płucze jest śmieszne. Są silniki dla których olej syntetyczny to gwóźdź do trumny a nie wybawienie jak o tym opowiadasz. Jest dużo "specjalistów" na YT od mechaniki ale niestety Ty nawet nie wyglądasz jak mechanik i założę się że nim nie jesteś.
No to powiedz żeby wszyscy poprzechodzili na syntetyk bo to taka super sprawa. I weź odpowiedzialność jak w starych samochodach silniki popadają.......... a śmiać się może każdy głupi.
Jak jakiś człowiek Cie posłucha, łyknie to co sugerujesz, że olej mineralny jest taki zły, albo naleje syntetyczny do silnika który jeździł długo na minerale tak jak to zalecasz, to sie silniki rozsypią. Gadasz takie bzdury że się w głowie nie mieści. Mówisz o różnej jakości olejów jak wszystkie oleje w danej klasie spełniają takie same normy i mają prawie takie same właściwości.............. bzdury gadasz.
sadza służy do ścierania ? OK, a teraz wymyśl dlaczego smar grafitowy służy do smarowania, albo dlaczego wyroby ze np zębatki muszą być smarowane olejem a np z żeliwa grafitowego nie ...? Czekam na mądre odpowiedzi. Chciałbym też żebyś je podparł jakąś wiedzą. Co do silnika to nie chodzi że sadza ściera tylko może pozatykać kanały olejowe. Technik Mechanik.
Tak jak mamy różne rodzaje olejów, mamy też różne rodzaje związków węgla. Zacytuję wypowiedź mojego kolegi w jednym z moich artykułów. Dyspersanty to substancje dodawane do oleju razem z pakietem dodatków. Dzięki nim sadza pochodząca ze spalania paliwa nie łączy się w większe skupiska. Duże cząstki sadzy niczym ścierniwo powodują zużycie współpracujących elementów silnika. Sadza, dzięki dyspersantom, jest utrzymywana w formie rozproszonej oraz zawieszonej w kąpieli olejowej. Dzięki temu nie dochodzi do osadzania się sadzy w zakamarkach silnika, co zazwyczaj związane jest z grawitacyjnym opadaniem sadzy po wyłączeniu silnika. Dodatkowo sadza, która jest zneutralizowana (rozpuszczona w oleju) krąży z olejem w bezpiecznej postaci aż do momentu wymiany środka smarnego. W momencie wymiany oleju sadza jest usuwana z silnika razem z olejem i dzięki temu usuwanie jej z silnika jest bardzo proste, szybkie i tanie. Za sprawą działania dodatków dyspergujących sadzę, olej niestety bardzo szybko robi się czarny, ale to zaczernienie pod względem technicznym nie jest niczym złym. Im olej wyższej jakości, tym do zaczernienia dojdzie szybciej (oczywiście pod warunkiem że w silniku są obecne zanieczyszczenia. Jeśli silnik będzie nowy bądź po kapitalnym remoncie to zaciemnienie oleju będzie zdecydowanie wolniejsze). Pozdawiam Magister Inżynier :-)
Pytanie, który został wlany jako pierwszy. Jeśli kupiłeś auto używane i zmieniłeś olej, a on ściemniał, to może znaczyć, że oczyścił silnik. Dobrej jakości olej działa jak delikatna płukanka. Myje silnik. Kolejny wlany olej może ciemnieć wolniej bo już nie czyści silnika. A 5w40 to klasa lepkości a nie gęstość ;-) Gęstość oleju silnikowego nie zależy od lepkości i wynosi mniej więcej 0,85 g/ml :-)
I to dochodzimy do pewnego rodzaju paradoksu bo jak się to ma do long life??Przykładowo 15tyś km olej jest jak smoła czyli olej spełnił swoje zadanie zaabsorwował osady i sadzę czyli nadaje się do wymiany,a gdzie tu jeszcze drugie 15tyś km??.Wychodzi na to iż ten odcinek gryzie się z odcinkiem o wymianie oleju w systemie LL.
Może źle to ująłem pisząc iż jest jak smoła,chodziło mi o kolor,że jest czarny to raz dwa dosyć mocno czuć paliwem szczególnie w silnikach benzynowych.Myślę,że dalsza eksploatacja silnika na takim oleju jest po prostu niezdrowa,olej spełnił swoją funkcję filtr również i nadają się do wymiany.
To już obojętne jaki silnik,w benzynowym będzie czuć benzyną przy dieslu jest to sadza plus w jednym i drugim przypadku działanie dodatków czyszczących.Więc te 15tyś km to powinien być max jeśli chodzi o częstotliwość wymiany oleju to samo tyczy się filtra oleju.To że producenci samochodów wymyślili sobie long life jest to po prostu chwyt marketingowy.Oczywiście każdy robi jak uważa,ale gdyby widział chodź raz analizę oleju takiego świeżego i później kolejno po 15tyś i 30tyś to mógłby się mocno zdziwić,jak mocno spadły parametry oleju po pierwszym przebiegu i po przebiegu tzw.long lifie.
@@damiansmigielski no własnie, to po co mówić o "zmianie oleju mineralnego na syntetyczny"? Możemy mówić o zamianie 10W40 na np 5 W40. A że oba mogą być mineralne to już inna sprawa. Olej 5W40 był syntetyczny w roku 2000. Teraz to minerał, przeważnie - HC. Są firmy które oferują go jako na bazie PAO a są że na bazie ropy. Przykład: Helix 5W40 - HC (hydrokrak), minerał w technologii syntetycznej; millers 5W40 XF - syntetyk
@@piotrp1821 tak coś czułem... A baza oparta o PAO jest z czego? Z buraków? Moim zdaniem jest to nadal pochodna ropy naftowej. Co więcej, w takim oleju domieszka bazy mineralnej też jest konieczna ze względu na konieczność rozpuszczenia w oleju pakietów dodatków w danej formulacji. Tak samo jest w przypadku olejów opartych o bazy estrowe. Przy doborze oleju trzeba patrzeń przede wszystkim na parametry oleju, na jego właściwości fizykochemiczne. Szczerze mówiąc najważniejsze jest spełnienie norm producenta silnika (nie zawsze) i odpowiedni dobór lepkości, żeby nie przesadzić z nią. Olej musi być też dobrany do warunków eksploatacji. Porównałem wskazane przez ciebie oleje i... Shell vs. Millers. Lepkość kinematyczna w 100st.C 13,1 vs. 13,9 Temperatura krzepnięcia -45 vs.-39 Temperatura zapłonu 242 st.C vs 200 st.C Nie znalazłem wskaźnika lepkości Shell'a, ale na przykład liczba TBN w przypadku Millersa wypada blado. 7,44 wskazuje, że olej jest bardziej podatny za zakwaszenie od przeciętnych olejów, w których TBN to przeciętnie koło 10. Warto patrzeć w karty produktu zanim wybierze się olej. Wybrałbym Shell'a ale nie 5W40 tylko 0W40. Olej wyprodukowany w technologii GTL (Gas To Liquid) Nikt nie ma lepszej bazy olejowej. Oczywiście gdybym wierzył w to, że baza olejowa determinuje jakość i właściwości oleju.
@@damiansmigielski "z buraków" to się widzi inaczej np: "przez ciebie", jak już coś. Cały wywód powyższy mówi właśnie o tym, ze po co mówić o sysntetyku czy mineralnym, skoro mówimy o lepkościach i parametrach a nie z jakiej jest bazy. Może i millers jest podatny na zakwaszenia nie neguję .
@@piotrp1821 mówię o syntetyku i mineralnym bo taki podział istnieje i nie chodzi mi tu o niuanse tylko o to, że czasem ktoś decyduje się lać olej niższej jakości do starszego silnika, bo po co kupować droższy. Na czymś trzeba się oprzeć w dyskusji i mieć jakiś punkt wyjścia.
CAŁA PRAWDA. Ford mondeo 2008 od nowości Dwa serwisy aby nie stracić gwarancji. Następna wymiana po 140 000 km, tylko z tego powodu, że żona o0dmówiła wyjazdu do Grecjii samochodem bez przeglądu.
Troche się nie zgodzę w jednym filmiku powiedziałes że można robić 30tyś na oleju teraz mówisz o przeciąganiu wymian trochę nie rozumię o czym ty mówisz co do przejscia na rzadszy olej nie ma obaw z jednym sie zgodzie nie może być wycieków po za tym spokojnie można przechodzić bez względu na przebieg przykład może na starszych autach ale się sprawdza mazda 626 2.5 V6 poprzedni właścicie wlał 15W40 a bo to stare auto to trzeba minerał po zakupie została zrobiona płukanka i zmiana na 5w40 autko ma już prawie 400tyś od zmiany oleju zrobione jakieś 90tyś wymiany co 10tyś plus plukanka co wymiane i przy wymianie olej czyściutki ubytek 0.5L to samo audi 80 2.8V6 oczywiście zalany 15W40 zakup autka odrazu plukanka olej 5W40 zrobione 40tyś wymany co 10tyś plus plukanka i olej czysciutki ubytek 0.5 do 0.8,tak samo silnik diesla skoda fabia od nowosci 1.9 TDI przebieg 200tyś olej 5w30 od przebiegu 100tyś wymiany robione co 10 tyś plus plukanka olej czysty silnik suchutki ubytek 0.Więc jeśli wymieniasz olej o normalnym przebiegu plus płukanie wtedy olej nie ma prawa być czarny.
Nie rzadszy, ale o mniejszej lepkości. Nie miałem 5W40 ale na przykład 0W20. Stosowanie płukanek przy wymianie oleju co 10kkm jest kompletnie bez sensu. W sumie i tak jest bez sensu. Jeśli stosujesz olej dobrej jakości to jest pewne, że będzie ciemniał. Takie są prawa fizyki
Przez te 15lat rozebrałem mase różnych silników w których wymiane wykonywano standardowo czyli 10-15 tyś i niestety nawet po takich wymianach na silnikach osadza się osad który po jakimś czasie barwi olej używanie płukanki co wymiane wyeliminuje tą rakcje co utrzyma silnik w czystości a co z tym wydłuży jego żywotność koszt takiej płukanki nie jest jakiś kosmiczny to jest tylko 30 zł i zajmuje to 15 min także myślę że warto
Najlepszą płukanką dla silnika jest nowy olej o dobrych parametrach. Płukanka to nic innego jak 90% nafty i 10% dodatków. Jeśli w silniku są nagary to lepiej rozpuszczać je w sposób kontrolowany olejem niż agresywnie płukanką
Damian Smigielski auto mam prawie rok i zrobiłem około 15k. Olej zmieniłem już 3 razy. Dodatkowo gdy zmieniłem uszczelke od zaworów na vanosach było dużo nagaru. Przez wymiana oleju stosuje płukanki do silnika i nawet jak raz zmieniłem olej po 3k km to olej był czarny jak smoła, w książce serwisowej widziałem że zmieniamy olej był co 25-30 tys metoda long live pewnie przez to jest taki syf :-(
Po której wymianie olej był czarny? Po pierwszej, czy po kolejnych też? LL nie ma nic do tego. Chyba, że ktoś stosował zły olej. U mnie w silniku jest czyściutko mimo LL.
Damian Smigielski już gdy go kupiłem był olej ciemny, odrazu go zmieniłem na motula 5w40 X-clean to też odrazu zrobił się ciemny, następnie po 3-4 tys z płukanka wszedł Valvorine max life 5w40 i też szybko zrobił się czarny i po kolejnych 3-4 tys znów Valvorine z dodatkiem czyszczącym archoil 2300 i trochę dłużej był taki słomkowy ale po 500-1000 znów czarny. jeszcze 2k km pojeździe i zmieniam olej, może Pan mi może coś polecić? dodam też że silnik bierze olej około 1l na 800 km chociaż ostatnio zauważyłem lekka poprawę na apetyt tego silnika.
Hahaha fajne komentarze, filmik przedni - sadza do skrzyni korbowej (chyba jak pierścienie grubo puszczają), zakwaszanie się oleju (wciąż dobry olej ma odczyn zasadowy a to dzięki dodatkom zobojętniającym kwaśne produkty spalania - chyba o to chodziło). Co do pierścieni i sadzy jako dobrego "ścierniwa" to trochę nie tak :D. Pierścienie tłokowe są wykonywane z żeliwa szarego, a dlaczego?... bo żeliwo szare ma lepsze właściwości samosmarujące od stali lub innych materiałów ze względu na wtrącenia grafitowe w jego strukturę (grafit to też węgiel c'nie:) ) Tym samym awarie pierścieni tłokowych nie są spowodowane przez tarcie o sadzę, a raczej przez tarcie metal o metal. Może być to spowodowane np przez ich zapiekanie się co z kolei prowadzi do nierównomiernego rozprowadzania oleju na ściankach tulei cylindrowej (braku filmu olejowego) - to akurat w przypadku np awarii systemu wtrysku paliwa- za wysokie temp spalania, przegrzewanie się denka tłoka i górnej części tulei - "palenie" oleju w rowkach pierścieniowych. Może to być spowodowane również awarią łożyska lub łożysk układu tłokowo korbowego - klinowaniem się tłoka w tulei, zwiększeniem siły nacisku działającej na ścianki tulei. Może to być również spowodowane brakiem oleju at all... "Czarnienie" oleju to normalny proces. Głównym kryterium podług którego określa się kiedy należy wymienić olej jest jego lepkość, która maleje wraz z przepracowaniem w silniku. Lepkość będzie malała m.in. wraz ze zwiększeniem się zawartości zanieczyszczeń zebranych z komory spalania, spalaniem się go, koksowaniem itp. Oczywiście trzeba też pamiętać że nawet nieużywany olej starzeje się. Taki minerał może być przechowywany max 1 rok, a syntetyk 2 lata - czyli nawet jak wygląda ok, to należy go wymienić przed upływem daty "przydatności do spożycia". Dodam że jestem specjalistą od trochę większych silników..takich po parę lub kilkanaście tys. kW, więc raczej wiem co mówię. Co do doboru to radzę również patrzeć na klasę jakościową API i zalecenia producenta odnośnie jej, a nie tyklo sugerować się oznaczeniem indeksu lepkości i TBNem czyli np 10W30, 0W40, syntetyk czy półsyntetyk itp
Może dla ciebie jako laika to bełkot pseudonaukowy, ale dla mnie to wiedza tzw podstawowa wynikająca m.in z kilkunastoletniej praktyki w zawodzie - pracuję już naście lat jako mechanik na statkach i diagnostyka silników i nie tylko na podst m.in. analiz olejowych to dla mnie chleb powszedni, więc wiem co mówię.
panie Damianie, niech pan nie marnuje czasu na takie odpowiedzi. Nic nie wiemy o Zibbym, nie przedstawił nawet statku na którym pracuje, może to facet co kopie buraki na polu. Szkoda jednego kliknięcia dla takiego rolnika.
Powiem tak- jesli chodzi o oleje , to nie ma sensu lac do taniego auta czegoś za 200 zł/ 5 litrów.. To jest dobre do samochodu za 400 tys zł , a nie 10 letniego.. Strata pieniedzy A dzisiejsze oleje niewiele sie miedzy sobą roznia ( różnica 5 - 10 % ) tzn każdy spełnia normy Unikałbym jedynie najtanszych i najdroższych .. Najtansze stanowi zawsze ryzyko wpadki a najdroższe to bezsensowna reklama , gdzie 80 % ceny idzie do kieszeni producenta .. Olej za 200 zł/ 4 l nigdy nie będzie wart 200 zł . JEst wart 130 zł .. Większa chęc zysku Natomiast ten za 90 z/ 4 litry rzeczywiscie jest wart 90 zł .. Wszystko co droższe jest przepłacone , a tylko o 5 % lepsze. ale własnie za te 5 % trzeba płacić podwójnie
JA zawsze leje do mojej toyoty ( silnik benzynowy ) olej za 90 zł/ 4 l i ostatnio byłem u mechanika 8 lat temu .. Także jeśli ktoś ma wątpliwości to tak - nie ma sensu przepłacać Omijajmy tylko produkty za 45 zł czy za 200 zł .. Pierwszy za słaba jakosc , drugi niepotrzebne , zbędne przepłacanie..
Faktycznie tak jest jak piszesz. Drogie oleje są drogie bo dużo pchają w reklamę. Średnia półka najlepsza choć jak się kupuje 15letnie auto to i tak najpierw płukania potem najtańszy żeby do czyścil i po 3 tys wymiana na coś lepszego a w miedzy czasie trzeba zachować hajs na inne części
Bzdury! Słyszeliście kiedyś np: o firmie Royal Purple, Amsoil, Xado, Red Line? Pewnie nie. Bańka 4-5 l tych olejów kosztuje średnio 200 -300 zł. Na reklamę wydają 1/1000000 swoich przychodów, a oleje robią jedne z lepszych. Przeważnie własnie producenci tych olejów za 130 zł za bańkę wydają więcej na reklamy niż na jakość swojego produktu.
Dokładnie! Koszt produkcji jakieś papki typu castrol jest najprawdopodbniej 10x tańszy jak amsoila który jest ,,zaledwie" 2x droższy. Sam swoje auta zalewa penritem lub czasem royalem. Najprawdopodobniej inwestycje w olej nigdy mi sie nie zwrócą, jednak nie miałbym serca zalać silnik takim gównem jak te które nam reklamują w telewizji. Polecam samemu kupić raz lepszy olej, poczytac specyfikacje i porównać z jakimś castrolem czy innym syfem.
Damian Smigielski po zakupie samochodu z salonu Mazda 3 III do pierwszej wymiany mialem caly czas jasny olej az do wymiany, po wymianie mam czarny olej. Dodam jeszcze ze oleju w silniku nie ubywa ale silnik jest głośniejszy. Pan w swoim filmie mowi ze to nie jest normalne zjawisko ze olej nie ciemnieje a ja uwazam ze olej jasniejszy to lepszy olej.
Własnie dobry olej to tez nie olej za 100zl za 4L "syntetyka". Oleje trzeba lać dobre i z pewnego źrodła i nie tanie i nie z biedry , dodatkowo mozna stosować miedzy wymianami płukanki do silników , wtedy olej jeszcze szybciej zacznie ciemnieć i napewno nic zlego nie zrobi to silnikowi a pomoze mu dłuzej jezdzic tak jak wczesniej. "Syntetyk" z Gm 5w30 kupa nie olej zreszta czego sie spodziewac za 100zl za 5l banke, lalem to cos do swojego opla i pił go jak herbate,a po przejsciu na valvoline synpower 5w30 zuzycie spadło do ok 1l na 10kkm, wczesniej pucował po 3l na 10kkm. Noo i teraz dodatkowo leje płukanki, do mazdy znow stostuje plukanki od kilku lat i ciagle leje 5w40/30 na zmiane oczywiscie valvoline synpower albo xtereme synpower. A co do pojawienia sie wyciekow to nalezy je wyelimonowac a nie jezdzic na gestym oleju bo i tak wycieki bedą ale nie tak bardzo i odrazu widoczne. Odcinek dobry moze ludzie troche sie obudzą i bedą zmieniac olej jak trzeba;)
Ja już zrobiłem 30 k km na tym GM 5W30 wymiana co 10k km i nigdy nie był czarny, auta nie oszczędzam i maX dolewam po 5 k km 0,3L w moim chevim, nie pomyślałeś o tym że przyczyna brania oleju zależy od konstrukcji silnika a nie od oleju ? Teraz większość nowoczesnych silników bierze olej poczytaj w necie ps. za ten olej GM ja płaciłem 80zł w hurtowni trzeba też wiedzieć gdzie kupować
GM jest Ok. Kupujcie sobie motule za 2x tyle zbierając jeszcze wiekszy szlam - docs.google.com/spreadsheets/d/1fbb9qtL-yWlzDPLzvxzpF01gRRtH8fKxeVtXt6HPpgg/edit#gid=0
Nie opowiadaj ludziom bzdur, że Valvoline to jakieś cudo. To olej ze średniej półki... ;) Jakbyś lał olej Xado, Amsoil czy nawet Ravenol to można powiedzieć, że poszedłeś w jakość. Pozdrawiam
Diesel na gnojowce to ciągle czarny jak smola, mam benzyniaka na LPG olej syntetyczny,silnik 250 000 bierze go znikome ilości,i ktoś mi powie że Diesel może być eko;-)
czarny olej to zły olej - bo trzeba go wymienić. Każdy o tym wie. Wywracanie kota ogonem i mówienie że czarny olej to dobry olej to jak mówić że brudny samochód to dobry samochód - bo brudny. To jest moim zdaniem niepotrzebne udziwnianie tematu. Panie Damianie nie powiedział Pan w swoim prawie 10 minutowym wywodzie najwaniejszego - że właśnie ten czarny olej trzeba wymienić bo jest już nasycony/zużyty od zanieczyszczeń. Więc cały 10 minutowy materiał można było by zawrzeć tak naprawdę w 2 zdaniach...
W takim razie olej w silniku diesla będzie pan musiał wymieniać co tydzień. A tak na poważnie, proszę się trochę douczyć jeśli chodzi o oleje silnikowe. Szczerze polecam.
Czarnieje, bo część oleju jest przepalana w silniku i jest zgarniana spowrotem do miski olejowej, zjawisko normalne, gdy nic się nie robi przy silniku to można nawet 40000 jeździć na jednym oleju, a dlaczego, czarny olej nawet ma lepsze poważnie właściwości smarne, wymienienie oleju wcześniej zło wcielone, gdyż olej się dociera, czym czarniejszy tym lepszy, wymienia się dopiero, gdy ma zapach spalonego kapcia, wystarczy powąchać na bagnecie, olej się bierze nie na kolor ale na węch.
Co ma zapach oleju do jego właściwości technicznych? To jakaś paranoja. Każdy olej ma przewidziany jakiś interwał wymian. Skoro czarny olej jest taki świetny to po co w ogóle go wymieniać? 40,000km na jednym oleju? A pomyślałeś w ogóle o czymś takim jak filtr oleju? On nie jest z gumy, zapycha się, zawór przelewowy też potrafi ulec uszkodzeniu, obniża się ciśnienie oleju i panewki mówią dobranoc. A smog olejowy? A film olejowy? Własnie przez takich pseudo "speców" mamy tyle zajechanych silników w stosunkowo nowych samochodach. W starym, przegrzanym oleju jest pełno toksycznych związków i opiłków, które zdecydowanie są szkodliwe dla silnika.
Weź się lepiej zastanów czemu uszczelkę pod głowicą musiałeś wymienić xD Jakbyś lał dobry olej, pilnował wymian i dbał o ogólną kondycję silnika to uszczelka by nie umarła. Taka prawda.
