Dlaczego ON Się NIE ANGAŻUJE? 

Tematy, które poruszacie powinny być TŁUCZONE dzieciakom od podstawówki (odpowiednio przekazywane do wieku). Dziś wiem, że jestem ofiarą ofiar a do tego doszedł niski poziom inteligencji emocjonalnej (o tym stworku dowiedziałam się w zeszłym roku). Dzięki Wam otwieram oczy i duszę na nasz wspaniały świat i ludzi.

Po czym poznać, że robicie dobrą robotę? Oglądam Was z rok. Słucham teraz tego filmiku i wspomniane rzeczy, które były kiedyś ciężkie do zrozumienia są teraz dla mnie tak oczywiste. Co więcej! Używan ich nieświadomie i to działa. Kapitalnie! Dziękuję!

Mój partner jak widzi że zaczynam sprzątać to podnosi pupę z kanapy ( nie ważne co robi czy ogląda film czy gra) i pomaga sam od siebie . Znamy się od roku dopiero 2 miesiące temu się zaangażował gdy wyprowadził się z miejscowości gdzie mieszkał ze swoją ex . Cieszę się jednego że warto się dobrze komunikować , szanować i wspierać aby miłość mogła wygrać

Jesteście mega! Słuchałem tego na żywo i potem kilka razy i wychwyciłem przed chwilą coś czego do tej pory nie słyszałem! Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze nagrania i szkolenia, bo pomagają mi stawać się lepszym człowiekiem. 🙏🏻❤️

Ej dobra, wszystko pięknie ale jak powiedzieć facetowi "zdecyduj" albo "prowadź" kiedy on czeka na to co mu rozkażesz bo boi się mieć własne zdanie albo jesteś dla niego czymś w rodzaju bogini a on chce być twoim sługą albo nie wiem jak to ująć inaczej... dziewczyny, szukajcie facetów z pasją takich którym nie musicie mówić "prowadź" bo oni i tak pójdą w swoją stronę i zrobią Wam miejsce obok siebie pytając szarmancko "chcesz mi towarzyszyć?". Takich typów jest mega mało, ja spotkałam tylko jednego i teraz jestem jego żoną xD co nie znaczy że jesteśmy zawsze w bajce i że zawsze wszystko jest super bo czasami siedzę w ogrodzie sama we łzach i myślę co mam zrobić bo wyszło ze mnie coś co muszę przepracować. Ale ani ja nie jestem diamentem który on szlifuje ani odwrotnie. On jest diamentem który szlifuje się sam i jestem przy nim gdy mnie potrzebuje i ja też jestem diamentem który sama muszę szlifować i też gdy potrzebuję to on jest przy mnie. Dziewczyny mówcie facetowi bardzo dokładnie czego potrzebujecie to wtedy zadziała. Ja kilka razy musiałam sprostowywać co lubię dostawać a dokładniej jakie banany lubię i dość ciężko takie u nas znaleźć (żółte w czarne kropki) ale on wynajduje je czasem chyba spod ziemi i serio za każdym razem jestem zdziwiona gdzie on je upolował i cieszę się jak dziecko. Facet nie musi dostawać pochwały jak już wie co Was naprawdę ucieszy bo sama Wasza radość i "dziękuję" z całusem w zupełności wystarczą :) A kiedy opowiada Wam o czymś czym się ekscytuje a Wy tego nie rozumiecie to wysilcie się trochę by to sobie jakoś wyobrazić, u mnie działa "wchodzenie do jego głowy". Mój facet lubi rajdy samochodowe ale jak opowiada o tym że nie ma to jak zamknięta droga z zakrętami i duża prędkość to mi (jako mi) żołądek podchodzi do gardła... ale próbuję sobie wyobrazić skąd u niego ten błysk w oczach i wczuwam się w tą pasję jak jakaś pisarka która chciałaby opisać to szczęście z jego perspektywy więc puszczam wodze fantazji i opisuję mu jak to sobie wyobrażam i pytam czy to jest to o czym on właśnie mówi i wiecie co? W 70% to się zgadza a resztę umie mi opisać już naszym "wspólnym" językiem. Nie wiem jak jest u innych facetów ale mój chyba nie potrzebuje żadnej reakcji z mojej strony, wystarczy właśnie że może się podzielić tym szczęściem i że go rozumiem (mimo że to zrozumienie wymaga trochę tłumaczeń xD)

Długo można o tym wszystkim mówić i analizować, a kluczową sprawą jest po prostu SZCZEROŚĆ w relacji. Ktoś robi coś co krzywdzi drugiego, ale nie ma świadomości tego...Jeśli druga osoba nie da komunikatu, że to jest nie tak to będzie dupa blada. To działa w dwie strony. Często śmiejemy się z kobiecego "domyśl się", a faceci robią to samo. Najłatwiej się wycofać i nic nie robić. Trudniej pomyśleć, szczerze porozmawiać i pracować nad relacją. Z facetem, któremu nie chce się pracować nad relacją mnie też nie chce się być... Musi zależeć obu stronom. To jest też kwestia dojrzałej decyzji.

Tak często nie doceniamy Męszczyzn dopiero gdy go stracimy. ..b.mądre dziękuję

Nie dogodzisz jeśli nie ma miłości przyjaźni szacunku szkoda na starcie bez tego tracić energię 🥳

Oj tak. Racja w 100% Poruszcie proszę kiedyś temat uzależnienia do rodziców, bezkrytyczna zgoda na wszystko, o obrażaniu, o braku umiejętności aby powiedzieć przepraszam

Pięknie wyjaśnione. Zgadzam się w stu procentach.

Cieszę się że taki film został zrealizowany bo mi bradzo pomógł cenne wskazówki bardzo dziekuje za świetnie przygotowany film polecam do oglądania

Słucham, przyglądam się sobie, wyciągam wnioski. Dziękuję !

Bardzo konkretny materiał!

Dokładnie,nic tak nie boli jak słowa od bliskich.

Super materiy❤

Dzień dobry państwu daje suba super 😊 pozdrawiam serdecznie wszystkich

Zajebisty materiał. Dziękuję z całego serca za Wasza pracę włożoną w przygotowywanie materiałów, obrabianie, tworzenie aby dodać dla Naszego odbioru. Słucham to nagranie już kolejny raz, jednak dzisiaj pojawiło mi się w głowie coś nowego. W ostatnim tygodniu z partnerem widziałam się bardzo mało, ogarniał wiele swoich spraw a po części robił to też dla mnie z myślą aby było Nam lepiej w przyszłości i ją dla Nas tworzyć. Szokiem dla mnie jest że dopiero teraz do tego doszłam, właśnie poprzez Wasze treści. Mam łzy w oczach, dziękuję Wam serdecznie Dobrego dnia!

Gdy ja doceniałam mojego faceta, mówiłam mu fajne słowa, dziękowałam nawet za to, że zrobił mi kawę, wspierałam, to on mi odpowiadał "nie musisz mi cukrzyć" 😣 i nie robiłam tego przesadnie, nie osaczałam jak bluszcz... Nie wiadomo już co robić, żeby było dobrze...

Świetne to jest "lubię siebie przy Tobie"

Oj trafione w punkt. Zrozumienie błędów popełnianych w przeszłości może pomóc ruszyć do przodu. Stajesz na głowie a tu kobieta wbija ci szpile ubierasz się źle itp.

Cześć Pawle i Justyno. Pozdrawiam.

Istotnym posumieciem jest to żeby porozumieć, to bardzo ważne

Nawet bym powiedzial ze nie jestesmy najlepsza wersja siebie przy was, bo krepuje nas wasze piekno, a tym bardziej kledy rozwoj mejkapu itp sztuk uwypuklania urody pedzi coraz bardziej. Popatrzec na mode z przed 30lat i teraz. Drugie- era porno i szybkich przyjemnosci plus internet randki tinder i pelna glbalizacja jeszcze bardziej niestety nam psuja realny wizerunek

Podpisuję się pod tym materiałem.Byłem w takiej sytuacji dwa tygodnie temu kiedy musiałem odejść po 2,5 letnim związku angażując się na 100% robiąc więcej i więcej nie otrzymując tego co dla mnie jest najważniejsze aby być z kimś kogo pokochałem czyli być przy takiej osobie na co dzień.Po kilku próbach propozycji (tylko)z mojej strony wspólnego zamieszkania u mnie lub u niej partnerką unikała rozmowy na ten temat czułem że coś ją blokuje i nie jest to dla niej wygodny temat więc zacząłem się wycofywać i jak zakończyłem relację to się dowiedziałem że córka partnerki nie była chętna ze mną mieszkać ale nie miała odwagi mi tego wcześniej powiedzieć.Rozumiem że dzieci są najważniejsze dla nas ale w takim razie nie wchodźmy w relację jeśli jesteśmy świadomi o pewnych blokadach których nie jesteśmy w stanie zburzyć.Szczerość jeszcze raz szczerość.

On robi to dla siebie i ma plan na życie czy robi to żeby się przypodobać kobiecie? W moim rozumieniu dbamy wzajemnie o potrzeby, jeśli to co przynosi mężczyzna nie trafia w potrzeby kobiety, no jak ma ona to docenić/cenić? Btw szacun za poziom dyskusji i świadomości dot. energii

A co w momencie kiedy mężczyzna daje to czego my nie chcemy,a ignoruje to o co prosimy i dajemy do zrozumienia?To też mamy udawać sztucznie , że doceniamy jego starania.Mówię o sytuacji kiedy podaje mu się na tacy rozwiązania, a nie oczekuje domyślania się.Zauważyłam również , w przesłaniu filmu jak i w najbliższym otoczeniu nacisk na to, że niedobre kobiety nie chwalą mężczyzn jak łaskawie zrobią coś raz na miesiąc w momencie kiedy kobiety robią tak wiele na co dzień a jest to niezauważane...

Ja trochę nad sobą pracuję i największy problem jaki mam z byciem w energii żeńskiej jest to że czuje że nie jest doceniana. Nie daje efektów materialnych jak energia męska i przez to chyba wiele osób w obecnych czasach uważa pierwiastek żeński za mniej ważny.

Może warto by dodać - jeśli mogę - że tak jak powiedzieliście, zauważanie że w danej sytuacji czy rozmowie ktoś opowiadając nam coś, dzieląc się z nami tym co dla niego ważne, chce od nas zobaczenia tego co dobre, a nie wbicia mu szpilki odnosi się nie tylko do działania kobiet, bo często mężczyźni też tak robią swoim kobietom.

thx

Ja staram się być wspierająca, nie wchodzę mu z butami w jego sprawy. Mówię mu, że jest dla mnie wystarczający zawsze dziękuje szczerze i się ciesze kiedy coś dla mnie robi. Mimo to on się oddala, coś jest nie tak , od jakiegoś czasu zwodzi mnie. Planuje ze mną czas jakiś wyjazd i w ostatniej chwili informuje, że od dwóch tyg wiedział, że jedzie zw granice o czym nie chciał mi powiedzieć. Jedzie i sory głupio wyszło. Nie ma pola do rozmowy. Przyjęłam to bez awantury powiedziałam, że sprawił mi przykrość i jest mi smutno z tego powodu ponieważ zabral mi mozliwosc zaplanowania czegoś innego utrzymując ze jedziemy. Na pytanie czy przekładamy nasz wyjazd odp nie na temat.

Bardzo dobry odcinek👍 chciałabym troszkę ponarzekać w tym komentarzu, bo to o czym mówicie to święta prawda ale chyba czas zacząć mówić więcej pozytywnych rzeczy🙂 więc życzę wszystkim miłego dnia Mam też pytanko dot. tzw "suszenia głowy" o jakieś rzeczy. Co robić w sytuacji gdy ktoś rzeczywiście robi coś niezbyt dobrego (np. pozwala sobie na jakieś wybuchy złości bez ważnego powodu w czyjejś obecności- sytuacja z życia) i własnie to jest częstym tematem rozmów i wytykaną komuś wadą? Celowo napisałam o pozwalaniu sobie na takie wybuchy bo moim zdaniem tak właśnie jest- ktoś pozwala sobie na taki wybuch a ktoś inny nie. Wszystko można rozegrać na kilka sposobów, można albo rozpętać wielką kłótnię o głupoty albo powiedzieć, że przecież nic się nie stało. Wybór ma każdy, ale pomimo tego często wybieramy tą gorszą opcję. Co robić w takiej sytuacji? Przestać wspominać o tym co jest złe, żeby facet w końcu miał spokój? Jak to ugryźć?

Ha... Z mojego życia - przychodzi do mnie mój partner, który zawsze miał piękne długie włosy z nową krótką fryzurą. Nic nie mówię, żeby nie powiedzieć że brzydko wygląda, i tylko lekko się uśmiecham (zaskoczona, że mam na końcu języka {K... coś Ty zrobił)... Po czym słyszę z wyrzutem : " I pewnie jeszcze żebym brodę zgolił byś chciała !!!". Kompletnie się zatkałam i już zupełnie nie było dyskusji tylko brnięcie w coraz większe wycofanie...

Dbasz o kobietę ,pamiętasz o niej przy różnych okazjach, jest dla ciebie ważna .Po pewnym czasie przyzwyczaja się do tego i stajesz się dla niej obojętny...

Wszystko prawda jak do tej pory. Slucham i slucham. Ciesze sie tez jest jestescie para kobieta/mezczyzna wiec sila rzeczy eliminujecie wszystkie napiecia. Ja uwazam ze powinien ktos was mocniej wypromowac bo to jest czego wszyscy potrzbujemy.

czołg w każdym domu - hmmmmm spox , biere ;-)

Jest jeszcze typ faceta- któremu nie zależy na pochwałach tylko chcą mieć spokój, wygodę i każdą kasę by wydali by nie musieć np. zmywać naczyń. Zresztą po co się starać skoro mamusia zawsze wyręczała i mawiała- zostaw, ja to zrobię lepiej

+

Hm.. szukalam odpowiedzi na inne pytanie. Jezeli facet ustala zasady a potem je sam ignoruje. Niewiele interesuje go moje zycie moje sprawy. Za to chetnie mowi o sobie I aktywuje sir tylko gdy moze miec jakos korzysc a danej propzycji. przyklad - darmowa wizyta u dentysty bo ktos z mojej rodziny wykonuje ten zawod. Ect

bardzo dobre uwagi , ale czy do kobiet to dotrze, i wyciganął jakies wnioski ????

To nie jest shit test?

Wychowujcie facetów dla szczęścia partnerek, za mało szkolicie jak być dobrymi mężem s za dużo jak poderwać laskę

Dlaczego ON Się NIE ANGAŻUJE? 7,544 views •Jun 9, 2021 318 Likes 8 Do not like... Jestem # 318, ktory ten material "popiera". Ciekawe, ze ponad 7 K osob widzialo zawartosc -- a nie ma opinii...

Kochani, wszystko się we mnie burzy, ponieważ aktualnie jestem oskarżana za brak kobiecej energii😢, po wielu epizodach, w których mój mąż zawiódł, bo: "ja tak mam, że zapominam", czekaniu ponad rok aż zrobi coś po utracie pracy- skonczylo się na spaniu do 14.00 i łbie w kompie, po wielu pytaniach " co mam zrobić" . Teraz jestem antykobietą, bezkształtną plamą. On wie, że nie odejdę, więc nie robi nic, nie stara się i wszelkie apele spływają po nim jak po kaczce. Ha. Jego przejmowanie dowodzenia łączy się z deptaniem moich potrzeb. Wiem, sposób przekazu na moim etapie wkurwienia pewnie tylko pogarsza sytuację, ale to jakbym miała podskoczyc wyżej własnego tyłka. Zostaje zrezygnowanie i brak nadziei.

Patologiczne, z problemami alkoholowymi związki, także ten webinar obowiązuje? bo rozumiem, że kierowany jest do zdrowych kobiet i mężczyzn. Czy znów ...zacytuję B. Lindę: bo to zła kobieta była...😊 Pozdrawiam.

No stary. Teraz kupujesz zdalnie sterowany czołg. No nie ma przebacz. ]:->

Ależ Justyna jest hipnotyzujaco piekna - bije z niej seksapil