W USA 90% domów budowanych jest w technologii szkieletowej. Postawienie i wykończenie sporego domu (400 m2) zajmuje mniej wiecej 3-4 miesiące. Nie wszystkie domu postawione szkieletowo sa drewniane bo są też szkielety stalowe. Problemem niestety jest skraplanie wody na konstrukcji dlatego stal jest popularna przy stawianiu magazynów i hal, a nie domów. Wiele osób twierdzi, ze przy wichurach domy szkieletowe rozsypuja się jak klocki. Otóż w czasie huraganu największym niebezpieczeńswem są fruwające deski, śmieci, gałezie itp, które rozbijają okna. Wtedy następuje efekt balonu bo rożnica ciśnień rozsadza dom od środka przede wszystkim zrywając dach. Podobnie będzie z domem murowanym. Domy na Florydzie w strefie przybrzeżnej muszą wytrzymać huragan do 200 km/h, a na okna zakłada się zasłony kewlarowe. To jest drogi interes. Kiedy mamy do czynienia z tornadem (wiatr 300 km/h i duża różnica ciśnień na przestrzeni 2-3 metrów) to dom murowany czy z pustakow też zostanie zdemolowany. Dlatego ludzie budują w tym celu albo schrony podziemne albo betonowe bunkry w piwnicy lub w domu.
właśnie się zastanawiałem jak to jest z tymi domami w stanach i czy to że budują drewniane domy to dobrze czy źle / twój komentarz mi dosyć pomógł z tą rozkminą , pozdrawiam
Tak twierdzą ludzie którzy nie mają pojęcia o tych domach mieszkam w takim 7 lat tyle że u mnie dom w elementach na budowę przyjechał a szkieletowe robią na miejscy i tu trzeba pilnować robotników bo lubią nie czegoś nie dokręcić i później cuda się dzieja
Dziękuję za ten komentarz, stałem przed wyborem technologii ale to mnie uświadomiło żeby nie bać się drewna, a schron/piwnicę na wypadek wichur zawsze warto mieć :) pozdrawiam.
Sam wybudowałem dom szkieletowy na bazie Steico ściana zewnętrzna wypelniona wełną drzewną 20cm na zewnątrz płyta twarda 6 cm pokrywa cały dach i ściany mocowane łatami na których zamocowane pionowe deski i żadnych membran.Powietr,że przechodzi pionowo na dach i wychodzi przez kalenice osusza ewentualnie parę wychodzącą i wnętrza domu.Po stronie wewnętrznej membrana hamującą parę nie jest to membrana całkowicie zatrzymująca parę.Dom ma być tzw.oddychakacy. Natepnie ścianka montażowa 5cm i na niej płyty gipsowe fermacel.Ktora firma proponuje taką ścianę.Jest ciepło i niema zaduchu nawet bez wentylacji.Taka jest rola domu drewnianego.Jesli termos to wolę murowany.
Dom szkieletowy drewniany nie jest domem drewnianym - tak samo jak dom szkieletowy stalowy nie jest domem stalowym ;) Tradycyjne drewniane domy nie mają technologicznie prawie nic wspólnego z dzisiejszymi szkieletowymi drewnianymi.
@@PunktWidzeniaStudioArch Owszem, technologicznie są to dwie zupełnie inne rzeczy, natomiast energetycznie i materiałowo, są zdecydowanie bliższe sobie niż domom murowanym. Polska jest krajem wsi. A wieś była do lat 60 niemal w całości drewniana. Budowano też domy szkieletowe. Szczególnie na południu Polski. Są też ich liczne przykłady na Lubelszczyźnie i Mazowszu: Otwock, Józefów, Radość, Sulejówek.
Czas budowy domu szkieletowego trwa znacznie krócej niż 2-3 lata jak Pan podał. Sam budowałem dom z elementów prefabrykowanych we fabryce i od zamówienia do postawienia go w stanie surowym zamkniętym upłynęło 4 miesiące. Ustawianie domu trwało 5 dni roboczych potem wykończenia zajęło mi około 2 miesiące i można mieszkać. Całość z wykończeniem trwała u mnie 6 miesięcy - ma sie to nijak do faktycznie minimum 2 lat murowania. Sąsiad budował dom szkieletowy zbijany na placu i też nie przekroczył 6 miesięcy od początku budowy do wprowadzenia. Czas budowy przemawia na korzyść domów drewnianych. Inny sąsiad murował dom z gazobetonu i zakończył budowę po półtora roku - to był super exspres - a w domu juz po wprowadzeniu długo pracowały osuszcze żeby zebrać woda po tynkowaniu ścian i podłogi... w praktyce to i tak mu zeszły 2 lata na finisz.
Mam murowany z pustaków ceramicznych, gospodarczy szkieletowy drewniany. Każda technologia ma wady i zalety. Dom murowany stanął w 30 dni roboczych wraz z pełnym deskowaniem i papowaniem, wszystko zależy od ekipy. Przerwy technologiczne to mit, fundament przestał przez weekend, tak jak strop teriva-podpory stały miesiąc, ale murowane dalej było po długim weekendzie.
Budowa ok, ale co w przypadku awarii ? Przykładowo pęka mufa i woda zalewa ścianę lub strop. Jak zachowa się po takiej awarii dom murowany a jak drewniany ? Ile kosztów wtedy włożymy w odremontowanie takich strat murowany vs drewniany ?
W USA i Kanadzie budują tony takich domów od początku ich istnienia i jakoś nie ma z tym problemów. Wszystko zależy od wykonania. Po prostu ludzie są negatywni do tej technologii bo jej nie znają.
Podstawowe pytanie. Budujesz dla siebie czy po to by sprzedać z zyskiem? Bo jak dla siebie to na gwizdek mi dom co "postoi że hoho" aż tyle żył nie będę. 🤪 Gotowy szkieletowy ciężko odróżnić od murowanego jak nie wiesz na co zwracać uwagę. Jeśli ma być do mieszkania nie na pokaz to wybiorę stałość ceny, jednego wykonawcę i szybki czas budowy. Bo nie mam aż tyle czasu i życia by szarpać się z wieloma wykonawcami, czekać lata na zamieszkanie i wyrzucać hajsy w studnie bez dna.
Mój dom szkieletowy zaczęto budować 16 marca 2016 a zamieszkałem w nim, już wykończonym, 1 listopada 2016 roku. Firma, która mi go budowała potrzebuje na realizację do stanu deweloperskiego zamkniętego średnio 5 m-cy. Przy tym w domu nie ma w ogóle elementów prefabrykowanych. Wykończenie takiego domu trwa bardzo krótko, bo instalacje wykonuje się na bieżąco w szkielecie, nie ma mokrych robót wykończeniowych. Nie mam pojęcia, skąd te 2-3 lata u Pana w filmie. Wprowadza Pan ludzi w błąd.
Podając w filmie 2-3 lata miałem na myśli całość budowy - od wytyczania budynku po zamieszkanie w nim. I mówię to w oparciu o doświadczenia z naszymi klientami. Pewnie, z generalnym wykonawcą jest znacznie szybciej, ale stosunkowo niewiele osób buduje dom w ten sposób.
Mój dom początek budowy 4 marca 2020 zamieszkałem w nim 4 lipca 2020 - jak bym się pospieszył z gładziami (robiłem sam) to ten czas byłby na poziomie 2 miesięcy (od początku składania do zamieszkania) , do tego trzeba dodać około 1 miesiąca na płytę fundamentową (1 tydzień budowy + 3 tygodnie schnięcia). Dom 150 m, z całością podłogówki, pompą ciepła i rekuperacją.
@@PunktWidzeniaStudioArch Chwila, chwila. Większość inwestycji szkieletowych Polsce realizowanych jest właśnie przez generalnego wykonawcę. Jest to jeden z podstawowych kryteriów wyboru takiej technologii. Owszem są entuzjaści samodzielnej budowy - co uważam za bardzo dobre rozwiązanie pod warunkiem posiadania odpowiedniej wiedzy oraz umiejętności - i oni również budują znacznie szybciej. Wyspecjalizowana w wykonawstwie takich domów firma, wznosi szkielet 300 m2 domu w 2-3 tygodnie. Mowa o konstrukcji w płycie OSB3, w całości pokrytej wiatroizolacją. Kiedy nie ma przerw na budowie, instalację wodno-kanalizacyjną w takim domu można zrobić w kilka dni. Elektryczną to samo. Najdłuższy etap to paroizolacja, izolacja wewnętrzna i zewnętrza. Prace dekarskie to też kilka dni. Oczywiście nie uwzględniłem fundamentu, ale niech ze schnięciem trwa to nawet m-c. Tak duży dom z powodzeniem stawia się nawet w 4 m-e. Nie ma konieczności schnięcia mokrych tynków. Nadal uważam, że wprowadza Pan widzów w duży błąd. 2-3 lata? Absolutnie nie. Jestem spokrewniony z branżą budowy domów szkieletowych i to, co Pan powiedział, jest po prostu dla nas krzywdzące.
@@skurvoala Dokładnie. Domy w konstrukcji szkieletowej głównie buduje się przez generalnego wykonawcę. Budowa ok. 5 miesięcy, wykończenie ok 2 miesiące. Mało kto buduje domu szkieletowego 2-3 lata. Jeżeli ktoś nie chce brać kredytu, ma ograniczone zasoby i chce budować z tego, co odłoży to wtedy najczęściej wybiera dom murowany. Jeżeli jednak zdecydujemy się na generalnego wykonawcę domu murowanego to również wszystkie firmy z którymi w tym roku rozmawiałam stawiają domu murowane w około 7-9 miesięcy. Różnica nie jest, więc może zbyt znacząca jeżeli chodzi o czas budowy przez wykonawcę generalnego.
Jeszcze co do domow murowanych.. duzo deweloperow buduje bardzo szybko - czas to pieniadz. A slyszalam w sumie nawet od murarzy, ze dom musi chwile postac, kolejne rzeczy robione powinny idealnis doschnac itp, a na to potrzeba wiecej czasu niz dają deweloperzy
Dom szkieletowy żeby był zdrowy i na wieki musi wybudować ekipa która ma odpowiednie doświadczenie i wiedzę. Ale tyczy się to tak samo domu w technologii murowanej. Ta sprawa jest zazwyczaj pomijana, a jest niezwykle istotna. Wymurować ściankę tak żeby się nie przewróciła umie każdy, tylko że są wtedy niedokładności brak poziomów i pionów, brak kątów prostych i dziury w murze że dopóki się ich od środka nie otynkuje takie że aż hula wiatr. Wylewki od pseudo majstrów są takie jakby cementu z jednej budowy musiało starczyć na dwie. Wszystko to potem wraca czkawką w wykończeniówce. Jeżeli chce się mieć porządny dom murowany trzeba niestety też znaleźć bardzo profesjonalną i zaufaną ekipę , a to nie takie proste. Ale dom murowany można budować przez lata, ciułając kasę na kolejne etapy budowy a szkieletowy trzeba wybudować w jak najkrótszym czasie. Więc wszystko rozbija się o zasoby finansowe na stracie budowy a nie o fachowców.
🤔 lekka przesada z tym budowaniem szkieletowego przez 2-3 lata. Chyba że liczymy od pomysłu do wstawienia ostatniego, piątego do kolekcji, wazonu na stole. Gdzie szkieletowe buduje wielu wykonawców?🤔 Zazwyczaj jest to jeden, który odpowiada za całość, łącznie z projektem. Więc nie ma potrzeby "zaglądania" na budowę. W technologii murowanej to dopiero jest loteria. Może ekipa od ścian będzie spoko, ale już hydraulik czy elektryk nie koniecznie. A gdzie dekarz? I to pilnowanie żeby jedni na drugich nie zwalali winy za opóźnienie i te ciągłe " kierowniku, będzie pan zadowolony". Teraz koszt. W szkieletowej zabudowie znamy go już na początku i nie zmieni się bo termin budowy jest tak krótki że są małe szanse na niespodzianki. W murowanej budowa przeciąga się na tyle długo że nigdy nie wiadomo ile co będzie kosztować w momencie zakupu a przecież nie kupujemy wszystkiego jednego dnia. Moim zdaniem materiał zalatuje lekko tendencyjnie na korzyść murowanej metody. Podejrzewam że w Waszym portfolio mało jest konstrukcji szkieletowych. Jeśli tak to znaczy że czujecie oddech "nowego" ( choć od 10 lat minimum obecnego). Może pora udoskonalić "murowane" metody by były konkurencyjne ze szkieletowymi pod względem czasu budowy i stałości ceny do zakończenia prac. O gwarancjach u jednego wykonawcy na całość nie wspomnę.
jak tylko pojawiły się domy szkieletowe tak słyszę cały czas o braku doświadczonych ekip, więc wolę dom murowany a tym bardziej, że mamy klimat dynamiczny i widać co dzieje się w Stanach po każdych wichurach a oni mają doświadczonych fachowców :). Wolę budować 3 lata ale spać całe życie spokojnie. No chyba że dom taki jak mają górale ale to juz dla mnie kosmos cenowy. Pozdrawiam
Mieszkam w domu z prefabrykatów 7 lat przeżył wichury gradobicia i stoi i jak bym budował kolejny dom to tylko w tej technologii . Te domy są ciepłe w porównaniu do murowanych
Witajcie, czy planujecie popełnić film o materiałach do budowy domu murowanego? Co Waszym zdaniem jest lepsze: silikat czy keramzyt? Inne materiały dorzuciłem ze względu na właściwości. Dodam, że będzie to dom parterowy
Pewnie nagramy też takie odcinki. Ale na pytanie który materiał jest najlepszy, jak zwykle nie ma jedynej słusznej odpowiedzi :) Każdy materiał ma swoje plusy i minusy, a ostatecznie decyduje najczęściej cena lub subiektywne preferencje inwestora.
Może warto powiedzieć przy domach szkieletowych o płytach osb napakowanych chemią.... ale podobno są już płyty z lepszym składem - zdrowszym (ale droższe ...). Drewniany to jest głównie szkielet :)
Wystarczy Szalówka bez grama chemi Absolutnie nie można używać OSB Jest zamknięte dyfuzjnie. Są płyty z wełny drzewnej Drewno jest zdrowe. Chemia to jest w murowanych.
@@wyrwanezkontekstu9873 Płyta OSB3 ma współczynnik oporu dyfuzyjnego 50 przy temperaturze 20 stopni C i 50% wilgotności powietrza. W takich warunkach musi umożliwić cząstkom pary wodnej przejście do otoczenia. Ich ilość jest wtedy w ścianie śladowa, bo około 2g/m3 powietrza. Absurdem jest stwierdzenie, że płyta OSB tego nie zrobi. Dlatego jej wykorzystanie jest najbardziej uzasadnione i technologicznie, i ze wszech miar finansowo. Jeśli nawet zalecana jako zamiennik płyta MFP ma współczynnik oporu dyfuzyjnego trzy razy mniejszy, to po co do niej dopłacać dużo więcej, jeśli stare i wypróbowane rozwiązanie również doskonale spełnia swoją rolę. I to nie jest kwestia wiary, tylko wyliczeń. Naprawdę robi Pan złą robotę wprowadzając ludzi w błąd. Firma, która stawiała mój dom wybudowała w ten sposób kilkaset domów i nie ma w nich żadnych problemów z wilgocią. Po prostu, z punktu widzenia fizyki, być ich nie może.
Jak słyszę że domy drewniane szkieletowe z Bali są ekologiczne to mnie krew zalewa! Ile trzeba wyciąć drzew na dom szkieletow a już nie mówię dom z bali! Dziesiątki kubików drewna!
A to już zależy jak "mierzymy" ekologiczność danej inwestycji. Jeżeli bierzemy pod uwagę ślad węglowy oraz ilość odpadów (oraz ich skład), kiedy dom z bali zakończy swój "żywot", to jest to bardzo ekologiczne podejście :)
Jeszcze proszę wziąć pod uwagę święta kościelne, dni ustawowo wolne od pracy, 2 tygodnie wakacji, 2 tygodnie ferii zimowych, długie weekendy oraz 1 tydzień urlopu zdrowotnego ;)
Pracowałem na zachodzie (IE) przy domach szkieletowych.. moim zdaniem ta chałupa ma postać max 30 40 lat.. spłacasz wtedy kredyt..za chwilę Cię nie ma.. równają wszystko z ziemią i kolejne pokolenie znowu się zadłuża.. nie wiem jak w Polsce ale tam takie domy to niesamowita chujnia..drewutnia z tynkiem
moim zdaniem drewniany! z mysla o ekologi zawsze chcialam w takim zamieszkac, teraz dzieki firmie daszer z rzeszowa moje marzenie sie spelnilo i mam swoj wlasny drewniany domek!
Drewniany🤔hmmm, przecież on jest obłożony folią, gipsem, OSB, gont asfaltowy, to gdzie tu ekologia, a jeszcze wysoka temperatura w lecie, musi być klima, bo będzie trzeba szukać do spania piwnicy, żeby mieć 23stopnie Celsjusza. Spoko domy, ale nie dajmy się zwatiować
No cóż, to właśnie potwierdza problem, o którym wspomniałem na początku filmu - domy szkieletowe mają u nas nie najlepszą renomę - choć niesłusznie. Bo o ile dom stoi i funkcjonuje jak powinien, to znaczy został wykonany prawidłowo i w niczym nie ustępuje budynkom murowanym.
Gdyby ludzie kiedyś(w latach 70)myśleli tylko o sobie jak jest dziś. I budowali drewniane na 50 lat to dziś miasta typu warszawa czy Wrocław były by jedna wielką budowa! Tylko murowane.
2-3 lata od wbicia pierwszej lopaty? Jezeli ekipa buduje 2-3 lata albo Ty jako wlascicielm tak sie guzdrasz zeby przez 3 lata budowac wlasny dom, to lepiej sie za to nie zabieraj.
Wiadomo, można wiele szybciej. Generalni wykonawcy stawiają domy w rok lub mniej. W filmie mówimy o czasie do faktycznego zamieszkania, czyli licząc razem z wykończeniem i urządzeniem domu. A to realnie rzadko trwa mniej niż 2 lata, o ile nie korzystamy z usług generalnego wykonawcy.
W Australii tylko szkieletowe, od lopaty do zamieszkania 3-5 miesiecy, w Polsce sa tez firmy co od fundamentow do stanu developerskiego w 2 - 3 miesiace dom postawią, wiec jezeli dobrze zgrasz wszystko to gotowy w rok.
@@PunktWidzeniaStudioArch Ja buduje samemu, tzn sam szukam ekip, nie mam generalnego wykonawcy. W pazdzierniku wylane fundamenty, wprowadzam sie w wakacje. Dalej nie rozumiem jak mozna budowac ponad 2-3 lata. A powiem, ze nie buduje malinowek zwyklych, tylko bardziej skomplikowana bryle, gdzie i na okna sie czeka, dach niestandardowy itd.