Pogubiłem się z tymi warstwami sprzatajacymi i lakierem :D można wiele skrócić z tych czynności i parkiet będzie wyglądał dobrze. Nie twierdzę że jest to zła renowacja parkietu ale moim skromnym zdaniem można wyszlifowac parkiet papierem o gradacji 40. Wszystko dobrze wysprzątać. Następnie papierem o gradacji 100, zebrać resztki po szlifowaniu do ewentualnego wypełnienia zniszczonego parkietu. Przeszlifowac gradacją np 220 albo szybciej 120. I to spokojnie można lakierem pół mat pomalować dwa razy i jest super efekt !
Komantarze są usuwane przeto wrzucanie czegokolwiek jest bezprzedmiotowe! Kuplem ten lakier i nim malowałem! Nigdy juź nikom nie polecę Domalux-u chybą, że ktoś uwielbia sporty ekstremalne i lubi tracić kasę to tak!!!
Bo ten lakier jest generalnie do bani. Otóż u siebie w chacie malowałem parkiet 7 lat temu lakierem dwuskładnikowym V-33 i malowanie było superowe! Podłoga lusterko! U kumpeli 4 lata temu malowałem Domaluxem i nie wałkiem a pędzlem i wyszło dość dobrze! Natomiast malowanie ostatnio u sąsiadki i to specjalistycznym wałkiem było wprost masakryczne! Każde pociągnięcie wałkiem było widoczne, każde!!! Nic się nie rozpływało, nic się fajnie nie rozprowadzało! I po kolejnym delikatnym przeszlifowaniu podłogi było jeszcze gorzej!!! Lakier ten nadaje się jedynie i wyłącznie do malowania sztachet w ogrodzeniu na wsi! I tylko!
porazka bo to sie ma nijak do prawidlowego malowania . juz widze wszystkie laczenia i z jaka checia placi klijent za takie dziadostwo . moze producent tego lakieru sie skontaktuje zemna to mu pokaze jak sie lakieruje bo to to jest amatorka
