Tym miernikiem raczej ciężko będzie zlokalizować miejsce uszkodzenia kabla zakopanego pół metra pod ziemią bez magnetometru z wbudowanym mikrofonem. W tynku jak Cię mogę, może uda się coś jeszcze usłyszeć. Napięcie 10 kV jednak może uszkodzić strukturę izolacji na większym odcinku takiego przewodu. Podsumowując badanie za pomocą tego urządzenia izolacji nowych kabli i przewodów ok, lokalizacja uszkodzeń wg mnie troszkę ryzyko. Co Reflektometr to reflektometr jeśli chodzi o kable i przewody do 1 kV. Tak czy inaczej ten miernik, to bardzo fajna alternatywa dla ABK 5000 :-). Pozdrawiam i szanuję za podejście do tematu budowy, pomiarów instalacji i ogólnie elektrotechniki. Jakby każdy elektryk miał taką wiedzę, to nie mieli byśmy co naprawiać :-).
My co prawda innym miernikiem, bo to było lat temu kilkanaście. Robiliśmy pomiar kabla zasilającego blok. No i wynikiem pomiaru, było wyskoczenie krzaka z ziemi.. 😁 także mikrofon był wtedy zbędny.. 😁
@@JacekH07elektryk powiedział bym, że to ostateczność. Najgorzej znaleźć uszkodzenie w zalewającej się mufie żeliwnej. W tych przypadkach pozostawało tylko palenie, choć i tak nie zawsze udawało się odpalić kabla na uszkodzeniu. Czasem po takim szukaniu w ziemi brakuje kilku metrów kabla :-). Jeśli chodzi o badania kabli, to od około roku na naszym terenie przy większych odcinkach stosujemy metodę wyładowań niezupełnych. Panie Jacku oglądam Pana kanał regularnie i jedyne co mogę powiedzieć to szacun za wiedzę i przedstawienie tematów przez Pana poruszanych. Ostatnio w naszej okolicy doszło do pożaru po uderzeniu pioruna w nowo budowany obiekt ( wg eksperta psp pożar powstał w rozdzielni głównej), i odrazu skojarzyło mi się przedstawienie odstępów separacyjnych i zagadnienia ochrony odgromowej. Ciężko jest uświadomić inwestorom, że urządzenie, które kosztuje niekiedy tyle, co cały osprzęt w rozdzielni musi być w niej zabudowane. Sam buduje dom i pierwsze, co zostanie zabudowane w rozdzielni to ochronniki dehnguarda. Pozdrawiam i życzę ogromnej determinacji w zbieraniu materiałów i tworzeniu nowych filmów.
A czy taka funkcja dopalania sprawdzi się dla kabli nn aby z uszkodzenia wysoko-omowego uzyskać niskoomowe takie które zobaczy już reflektometr?co pan o tym sądzi?
Witam. Czy wykonanie takego testu 10KV na przewodzie 300- 500V nie dyskwalifikuje go do dalszego użytku ? Czy po takim teście izolacja tego przewodu bedzie spełniała swoje zadanie? Czy wykonanie takiego testu na za zadanie wykrycie uszkodzenia i wyeliminowanie tego uszkodzonego odcinka czy też wymiana całej długości przewodu? Na jakiej maksymalnej długości kabla czy przewodu można wycinać taki test? I czy można to zrobić gdy przewód jest częścią instalacji i jest np w peszlach?
10kV bym nie ryzykował. Tu napięcie dobierałbym na podstawie napięcia do prób napięciowych przewodów. Było tak pokazane dla zilustrowania ja kto działa. Chodzi o znalezienie uszkodzonego odcinka i wymianę uszkodzonego odcinka czy np. założenie mufy można też wymienić cały przewód zależy to od sytuacji. To może być na dowolnie długim odcinku musiałbym spytać producenta ile dokładnie.
ta funkcja burn wtym mierniku jest troche przesadzone...tak naprawde duze napiecie i przy obnizaniu powinno sie zwiekszac prad plynacy w przewodach...sa specjalne przyrzady do kabli majace 22 kv i prad stosunkowo duzy z mozliwoscia regulacji..
Nie. lokalizować można np LKZ 700 dopalanie dłuży wytworzeniu ścieżki węglowej. Nasłuch jest kiedy jest taka możliwość. Uszkodzenia można też szukać reflektometrem.
Rany boskie. Taki Sonel kosztuje 13500 PLN. Czy wogóle jakikolwiek elektryk, poza specjalistami w dużych firmach, robiących inwestycje na poziomie wieżowców czy marketów, nie tylko używa, ale ma pojęcie, że takie zabawki wogóle istnieją? Kto by się tak bawił?