Tu nie trzeba filozofii , historii i Bismaraka. Mieszkanie 40m2 - gospodarstwo 1 osoba - opata za energię 400 euro - a emeryci co przechodzą właśnie teraz na emeryturę mają 1400 euro na łapkę 😀
Niemcy POstępują racjonalnie. Relacje pomiędzy państwami POwinny istnieć i przynosić wzajemne korzyści stronom. POlska , nawet przed epoką PO-PiSu stała na drodze do "szczęścia", a raczej normalnych relacji w Europie. Obecnie głupota PO-PiSu sięga zenitu. POlitycy , kolejny raz, zawiśli nie na tych klamkach. Szukają "przyjaciół" daleko, a wrogów blisko.
Ten niemiecki "zdrowy rozsadek" to kolejny zabór Polski poprzez centralizacje UE i po trupie Ukrainy. A będąc Polakiem trzeba być masochista aby to podziwiać chociaż jak ktoś mieszka na Jagodnie to nie można za wiele od niego wymagać
Niemcy i Rosjanie maja te same interesy ich celem byla od 17tego wieku zemsta i podboj Polski A spoleczenstwa ruskich i niemcow bardzo dobrze wiedza o co chodzi. ! a co to znaczy dla ciebie?
Jak wspaniale, że zaprosiliście jednego z najlepszych ekspertów w Polsce z dziedziny relacji polsko-niemieckich. Przydałby się jeszcze Profesor Kucharczyk, z którym swoją ostatnią książkę napisał doktor Rak.
A co mają się nie dogadywać jak emeryt samotny mający 1400 euro mieszkający w komunalne 40m2 po opłatach ma 700 euro do końca miesiąca. W tym za energię płaci 400 euro.
I co na kogo on będzie głosował ? Jak jego kolega jeszcze 15 lat temu też już emeryt balowal na Majorce - a on conajwyżej może sobie pobalować nad Bałtykiem i to tydzień w roku poza sezonem 😀😀😀 Przeciez to widać.
@@bucik37 A jak można wierzyć człowiekowi, który obok fałszowania wyborów, wysadzania własnych obywateli w powietrze. Masakr ludności cywilnej w Czeczenii , Gruzji i Ukrainie. Straszy świat bombami atomowymi. I doprowadza do rozszerzenia NATO na własne życzenie!
@@bucik37Przecież nie od „włączaczy myślenia”, którzy najpierw przekonywali, że wojny nie będzie, potem, żeby się nie wtrącać bo to szybko pójdzie, potem płakali, że się rozbrajamy (ale z drugiej strony twierdzili, że Rosja nie ma interesu nas atakować), a teraz wszyscy stali się gołąbkami pokoju.
podstawowa to przyjęcie tego do świadomości przez polityków i nie układanie sie z jednym z tych państw bo one traktują nas tylko jako terytorium do okupacji albo terytorium uzależnione. Wmawianie sobie ile to Niemcy dla nas zrobili lub że z Rosja da sie prowadzić normalną politykę to błąd i to wielki
Dla pana Raka polakow nie bylo w 16 wieku tylko wielkopolanie, malopolanie ale niemcy i ruscy to juz byli no jeszcze takich polakozerczych slow nie bylo chyba… wara z nim!
Tu doszło do nieporozumienia; faktycznie inaczej patrzono wówczas na "narodowość", ale rzecz przedstawia się w tym, że Niemcy i Moskale też byli podzieleni wewnętrznie (tak jak obywatele Rzeczypospolitej), lecz nie mieli udziału w rządzeniu - rządził monarcha i ewentualna wąska grupa arystokratów. W państwie polsko-litewskim rządziło wieloetniczne społeczeństwo (oczywiście ta jego szlachecka część). Wniosek wynika taki, że podziały wewnętrzne w Rzeczypospolitej są godne podkreślenia, bo wnoszą coś merytorycznego do dyskusji, zaś poszczególne zróżnicowanie narodowościowe państw niemieckich i Moskwy przy rządach absolutystyczno-despotycznych zgoła przeciwnie.
@@MaciejWojtkowiak-uz7ve Być może i tak. Polska i Ukraina w każdej dziedzinie są na kursie kolizyjnym. Ważne aby zachowali port w Odessie, bo tamtędy będą eksportować swoje rolnictwo i nie będą pchać wszystkiego przez Polskę
Nie jest korzystny bo każdy wie, że ten jakikolwiek pokój będzie tylko pauzą operacyjną, a trzeci kierunek operacyjny ataku na Polskę po Kaliningradzie i Białorusi nigdy nie będzie w interesie Polski.