Witamy na Kurierze Strategicznym. Jestem młodszym bratem Kuriera Historycznego. Znajdziecie tu przede wszystkim wywiady z ekspertami w swoich dziedzinach: geopolityki, wojskowości, gospodarki. Oprócz tego planujemy publikować autorskie materiały video i audio. Jakość treści i siła kanału zależy w dużej mierze od Was. Jeżeli Nasza praca przypadnie Wam do gustu, to zachęcamy do subskrybowania, udostępniania, komentowania, a także wsparcia finansowego. Robimy to dla Was, ale także dzięki Wam.
Wysiedlano ludzi ,ktorzy nie czuli sie zadnymi obywatelami polskimi ,wystapili przeciwko panstwu polskiemu oraz proba utworzeniu na terytorium Polski innego tworu panstwowego....wysiedlenie ich na tzw.Ziemie Odzyskane bylo raczej nagroda a nie kara ...
@szymon3409 Nas najechało Cesarstwo Rosyjskie? Buuu ha-ha! Pokaż no kawałek dzisiejszej Polski w XVIII wieku najechany przez Rosję! Ówczesnej Rosji w ogóle nie zależało na etnicznie polskich ziemiach - oni chcieli zadowolić się panowaniem nad WKL, ponieważ pomiedzy Moskwą a Wilnem trwała odwieczna rywalizacja o panowanie nad ziemiami ruskimi i prawosławiem. Z tego punktu widzenia pierwszą porażką Wilna było związanie się z katolicką Polską przeciw Krzyżakom. Drugą porażką była Unia Lubelska, a ostatecznym kresem litewskiego panowania na Rusi był III rozbiór Rzeczypospolitej i podział Litwy pomiędzy Rosję a Prusy. Gdybyś lepiej znał historię, to byś wiedział, że rozbiory Rzeczypospolitej były inicjatywą pruskich polityków, którym Rosjanie posłużyli w roli pomocników.
@szymon3409 Jak nie patrzeć, w sowieckiej niewoli znalazło się kilkaset tysięcy mężczyzn w sile wieku zdolnych do noszenia broni, mogących bronić swojego kraju w niedostępnych terenach przez długi czas. Do tego dochodzi 80 tysięcy wojska, któremu udało się wydostać poza granice oraz armie, które skapitulowały przed Niemcami na skutek sowieckiej agresji. Oczywistym kłamstwem jest twierdzenie, że agresja ta nie miała wpływu na przebieg walk z Niemcami, a celem tego nadużycia jest usprawiedliwianie sowieckiego agresora, czyli powtarzanie komunistycznej propagandy okresu wojny i powojennego PRL. Istotą tej propagandy jest odwrócenie zależności przyczynowo skutkowej w taki sposób, aby odbiorca miał wrażenie, że przyczyną pojawienia się Sowietów była chęć zastąpienia Polakom państwa, które rzekomo miało upaść po ucieczce polskich władz przed Niemcami. Jest to oczywisty fałsz, gdyż Sowiety napadły na broniące się państwo z tymczasową siedzibą władz w nadgranicznej miejscowości Kuty. Przekroczenie tej granicy nastąpiło niecałą dobę po ataku Sowietów (według czasu moskiewskiego odbyło się to już 18 września 1939 roku). Niniejszy podcast już w swym tytule wpisuje się w stalinowską propagandę komunistów, a także w dzisiejszą wojenną propagandę Rosji, która również nie stroni od manipulacji związkami przyczynowo-skutkowymi. Twierdzenie, że pakt Ribbentrop - Mołotow nie miał wpływu na działania wojenne, jakie rozpoczęły się dziewięć dni potem jest bezczelnym absurdem obrażającym zdrowy rozum. Żeby ten pakt nie miał wpływu na II Wojnę Światową, musiałby być zawarty poza naszym Układem Słonecznym, a przynajmniej gdzieś na głębokich peryferiach Pasa Kuipera, żeby nie wpłynąć na przebieg bitew np. pod Tomaszowem Lubelskim.
Polska nie ma z Francją żadnych wspólnych interesów. Francja wprowdziła takie przepisy, że żadna polska firma we Francji nie zaistnieje, co najwyżej jako podwykonawca. Z kolei francuskie firmy w Polsce mają się dobrze. Francja traktuje Polskę tak, jak niegdyś traktowała swoje kolonie.
Ost Preusen - niemiecka pancerna pięść na Wschodzie nie zgromadziła sił, żeby zamknąć w kleszczach polskie armie... Łatwo zamknąć w kleszczach wojska zmotoryzowane, na przykład przez odcięcie im paliwa. Lecz kawalerii nie da się tak łatwo przyblokować, bo koń trawy poje albo wiejskiego siana, a potem przedrze się szybciutko przez najbardziej niedostępny teren. To dlatego wrześniowe armie tak latwo wydostawały się niemieckich okrążeń. W dzień Niemcy blokowali drogi, wystawiali uzbrojone posterunki, a po zmierzchu szukaj wiatru w polu. Blisko niemieckich granic czuli się jeszcze pewnie, mogli wyskakiwać zagonami pancernymi i przełamywać linie frontu. Lecz czym dalej na Wschód, tym możliwości było mniej zwłaszcza że teren coraz trudniejszy dla dostawczych ciężarowek. Po zajęciu Sowietów skończyło się tak, że Niemcy siedzieli tylko w większych miastach a na prowincji rzadziły lokalne policje, one im pilnowały dróg i mostów, one ściągały wiejski kontynent, który i tak był lżejszy od sowieckich norm nakładanych na kołchozy - tam w latach 30 był ogromny głód, ludzie się bali powrotu sowietów, dlatego Niemcom pomagali. W Polsce nie było takiej sytuacji nawet na Kresach, a Niemcy rabowali własność prywatną jak leci, więc nie ufał im nikt.
Emmanuel Macron, prezydent Francji forsuje prawo, które uderzy w polskich pracowników. Zagrożony może być co 40. etat w Polsce, w sumie zmiany dotkną 500 tys. Polaków. Macron już niebawem rozpoczyna objazd po krajach naszego regionu. Będzie przekonywał do swoich pomysłów. Liczy, że Czechy, Słowacja, Rumunia i Bułgaria porzucą Polskę.
Prawda jest taka, że jest jeden (kraj - PAP), który wszystko blokuje; to Polska - powiedział Macron. - Moim celem jest przekonać inne kraje, by ruszyły - mówił prezydent Francji i wezwał młodych, by demonstrowali w Polsce. - Niech jadą manifestować w Polsce! By mi pomóc zmobilizować tych, których nie mogę zmobilizować do zmiany! - powiedział Macron cytowany przez "Le Parisien".
@szymon3409 A kto tu zaprzecza temu, że pakt R-M odbył się z inicjatywy Stalina? Przecież świadczy o tym chociażby fakt, że układ ten podpisano w Moskwie, a nie w Berlinie. To Hitler jeździł po instrukcje do Stalina a nie na odwrót, więc skąd u ciebie wnioskowanie, że nie musiał z nim się liczyć? Skąd u ciebie absurdalna teza, że Stalin nie miał wpływu na poczynania Hitlera, skoro sam przyznałeś, że do niego należała główna wojenna inicjatywa?
Francuziki sami musza udowodnic ze sa powaznym partnerem bo dla Polski zaden pożytek ze Macron duzo gada a mało robi i został zaorany politycznie we własnym kraju
Ale co z tego ze Polska bedzie sie stawiac amerykanom jak Francuziki poza trash talking nie maja potencjału odstraszania Rosja . Francja sie totalnie osmieszyła w tych wyborach pokazał totalna brak decyzyjnosci i zerowa tak na prawde wiarygodnosc w kontekscie strategicznych interesów i bezpieczeństwa .
Prowokacyjna bzdura. Żadne państwo nie może tolerować na na swym terytorium wrogiej siły zbrojnej i wspierających ją wyznawców. Należy tylko żałować, że tych bestialskich rezunów nie przepędzono do sowietów. Poza tym, to nie była akcja tylko operacja. Inna ocena jest wstrętną antypolską prowokacją.
Polacy uczynili wiele krzywd Ukraińcom, więcej niż oni Polakom. Wołyń jest jak mrówka przy słoniu w zestawieniu krzywd wyrządzonych UKR przez Polaków. Główna przyczyna to "Traktat Ryski" w którym rząd Polski zdradził swego przyjaciela w wspólnej walki z bolszewikami, w tym w Bitwie Warszawskiej, pod Komarowem, Lwowem itd… i to pomimo obowiązującego traktatu o przyjaźni Polski i Ukrainy z 1920r. Zdrady dokonano na rzecz przegranej w wojnie bolszewickiej ZSRR. Efektem zdrady były masowe wywózki całych rodzin ukraińskich do gułagów gdzie dziesiątki tysięcy umierało z wycieńczenia. Dokonano także wywózek setek tysięcy Ukraińców w odległe tereny Rosji. Równocześnie Ukraińcy musieli się pożegnać z niepodległym państwem Ukraina. Ta zdrada to obrzydliwa plama Polski w historii Europy i świata. Jedyny przypadek w historii kiedy zwyciężca zadeptuje swego sojusznika i przekazuje w niewolę pokonanego !!! ___ Nadal tajemnicą pozostaje rozliczenie 85 mln rubli w złocie przeznaczonych dla zwyciężcy czyli Polski, co zapisano w traktacie. Do dzisiaj nie wiadomo gdzie trafiły w/w ruble i co się z nimi stało ? Można zadać jedynie pytanie, czy zostały wydane na załatwienie sprawy ‘”ukraińskiej” w wersji korzystnej dla ZSRR ? Na bazie takiego zawodu i ogromnego żalu UKR do Polaków postał ruch narodowo wyzwoleńczy pod wodzą Bandery a w efekcie dokonano rzezi wołyńskiej. To nie jest tak, że tylko Ukraińcy mordowali na Wołyniu. Polacy wyrządzili Ukraińcom wiele większe szkody i krzywdy w Rydze a następnie podczas akcji "Wisła" po II wojnie światowej. Dlatego korzystną wersją może być jedynie pojednanie a nie jednostronne upokorzenie UKR, która doznała większych krzywd niż faktycznie uczyniła. …. Znamienne są słowa Iwana Kedryn-Rudnickiego, który krótko podsumował ustalenia Traktatu Ryskiego: „Było w dziejach świata wiele wypadków, że sojusznik porzucał sojusznika, układał z wrogiem separatystyczne traktaty pokojowe, starał się ratować dla siebie maksimum w nowo stworzonej sytuacji. Ale było tak zawsze w razie przegranej. Rozbiór Ukrainy w Rydze pomiędzy Polskę a Rosję nastąpił po wygranej polsko-ukraińskiej wojnie przeciwko Rosji sowieckiej. Dlatego była to zdrada zadana Ukraińcom w klasycznym sensie”.
Nie mielismy wspolnych interesow za Napoleona i Macrona.Francja tylko Polakow wykorzystywala na podboju Rosji,w II wojnie nic nie pomogla,a teraz szuka rynku zbytu, szuka naiwnego jelenia.Mocarstwo-Francja to smiech,uciekaja zolnierze z Afryki ,podobnie jak Rosja ,mocarstwo na glinianych nogach,chylace sie ku upadkowi dzieki imigrantom bedacych wczesniej ich niewolnikami.
Ruskie zdobyli 85 procent polskiego uzbrojenia!!!!! Durniu!!!! A 16 wrzesnia gen Guderian dowodzacy atakim alarmowal Hitlera ze konczy mu sie WSZYSTKO, amunicja, paliwo
Pozwolę sobie zakwestionować opinię o sprawczej roli UPA. Od wieków, aż do dnia dzisiejszego rzeczą, która najbardziej raziła ukraińców, było ich urojona wizja polskiego bogactwa i stylu życia. Uważali, pomijając kwestię polityki narodowościowej ich liderów, że jeżeli uda im się przejąć nasze majątki to już będą żyć w dobrobycie. Jakiś czas temu w TVP. oglądałem reportaż; nie pomnę tytułu; gdzie występowała prosta Ukrainka, która w prostych słowach przedstawiła genezę tej tragedii. w takim kontekście jak wyżej przedstawiłem. Jedyną satysfakcją po wysłuchaniu tej kobiety było jej stwierdzenie, że cała obecna bieda i dziadostwo na ukrainie jest karą bożą za to co uczynili Polakom.
Co do wiedzy ukrańców to się nie zgodzę. Kilkanaście lat temu spotkałem kilku ukraińców na przysłowiowym piwie; gdy okoliczności towarzyskie mocno już dojrzały sprowadziłem rozmowę na te tematy. I co się okazało, doskonale sobie zdają sprawę z tego co i jak się wydarzyło. Obecnie korzystają z tego, że pozwalamy na relatywizowanie przebiegu tej rzezi. Jeżeli nie zrozumiemy podstawowej różnicy znaczen między ukraińskim " nacja" a polskim "naród". I na koniec, nic nie warte będą przeprosiny od "nacji", u której nie istnieje pojęcie "słowo honoru".
Przede wszystkim-: ekshumacja, rzetelna nauka PRAWDZIWEJ historii, godne upamietnienie, brak przyzwolenia na krwiopijstwo współczesne, brak przyzwolenie na eksponowanie barw czerwono-czarnych i innych symboli ban.de.rowskich. I zapamiętajcie! - Operacja Wisła w żadnym calu nie jest porównywalna z tym, co zgotowanoa Polakom!Q
Oni nas mają za frajerów i chyba mają rację, sami się dajemy dmuchać, a potem jesteśmy zdziwieni... Wydoili, co mogli i wdzięczność poszła się j... Ta "umowa" sprzed kilku dni to kontynuacja tej z 2016 z kadencji PiS-u, zawarta wbrew konstytucji i jeszcze przyjdzie nam za to zapłacić. I po szkodzie Polak głupi.
Najpierw należy: 1) zorganizować trybunał, który wzorem Trybunału Norymberskiego potępi ludobójców i oficjalnie potępi ideologię banderowską, 2) ekshumować i godnie pochować szczątki ofiar ludobójstwa, 3) przeprowadzić debanderyzację Ukrainy na wzór denazyfikacji Niemiec. Potem dopiero przyjdzie czas na przepraszanie, pojednanie i budowę unii międzymorza.
Żeby przepraszać, to trzeba mieć świadomość, za co się przeprasza. Liczba ofiar jest do tej pory nie potwierdzona i "w zależności od okoliczności" waha się od 50 do 500 tysięcy ofiar, często bestialsko torturowanych przed śmiercią. Ofiary te nie mają grobów. Bez ekshumacji przeprosiny będą tylko odfajkowaniwm sprawy bez świadomości, jaka jest wina.
A po co przeprosiny? Trzeba po prostu na Ukrainie upowszechnić prawdę o obrzydliwym, antyludzkim, skrajnie zwyrodniałym akcie ludobójstwa - nie mającym precedensu w historii świata, nawet wśród innych dokonanych ludobójstw. I tylko i aż tyle. Niech z tym żyją.
Ci z Polaków którzy nie dążą do rozwiązania problemu są odpowiedzialni za to że zbrodniarze może jeszcze żyją i chodzą wolni a zbrodnia ludobójstwa nie przedawnia się nigdy
Kiedyś znalazłem na stronie Kuriera Historycznego artykuł o tym, co by było, gdyby Polska skapitulowała przed Niemcami po klęsce w 1939 roku. Całkiem ciekawe i nie tak bardzo oderwane od rzeczywistości.
Chłopie Jakub Wojas co ty pier...jak sąsiad Ukrainiec mógł być sowietem to byli sąsiedzi ludzie którzy się znali. Sam zaklamujesz historię. Problem wasz polega na tym że chcecie być delikatni żeby nikogo nie urazić, tu naciągnąć tam zmienić gdzieś indziej podkłamać! Po co? Ukraińcy popełnili ludobójstwo ze szczególnym okrucieństwem taka jest prawda mają prezydenta to podobno przedstawiciel narodu narodu który mordował nie ważne kiedy to było ważne żeby zgiął kij który ma w karku pochylił ten komiczny łeb i przeprosił za tamto pokolenie. Ale on tego nie zrobi bo nie umie on umie tylko żądać i ciągle mu mało...