Hej. Tylko do 1435, choć przyznaję, że przez chwilę myślałem o 1520mm. Stwierdziłem, że w Polsce nie ma gdzie jeździć na tej szerokości, a na wschód ze względów logistycznych raczej się nie piszę. Jestem osobą bardzo zapracowaną i wygospodarowanie kilku dni w roku u mnie jest ciężkie :( Obmyślając też projekt, stawiałem mocny nacisk na wagę. Dodatkowe centymetry żelastwa to dodatkowe kilogramy które muszę dźwigać. Teraz jest w sam raz. BTW, jak trafiłeś na mój kanał i film o drezynie?
@@MrWyrwizab.. Szacun za elastyczne myślenie , rozstaw kół . "Pierdziawka" mała, ale mała bojowa. Na Krośniewickich szlakach było coś o Wojtku, .. to .. Pozdrówka !!
Miałeś jakiś projekt czy własny pomysł od A do Z? Gdzie tym będziesz jeździć? Domyślam się że po nieczynnych szlakach.Zapewne trzeba pozwolenia? Dużo z tym zachodu?
Mariusz pomysł na zmienny rozstaw zaczerpnąłem od kolegi, reszta to wszystko moja wizja. Wpisz sobie w Google słowa „drezyna wyrwizęba”, otworzy Ci się link do forum na którym wszystko krok po kroku jest opisane. Roboty i czasu przy tym spędziłem bardzo dużo. Koszt wykonania takiej drezyny tez znacznie przekroczył moje wyobrażenia, ale radość z jazdy przyćmiewa wszystko
Wojciech Mól I właśnie o tą radość jazdy chodzi!:) Zdradisz przybliżony koszt? Powiedz jeszcze gdzie można taka drezyna jeździć i jakie też trzeba pozwolenia.
Wojciech Mól rzeczywiście sporo kasy jak na taki "prosty" pojazd. Kusi mnie coś takiego choć mam obawy że potem nie będę mieć gdzie tym śmigać. Chciałbym głównie w Bieszczadach....
Chyba firma „trop” ( Warsztat Rowerów Nietypowych Kazimierz Leśniewski) robi, ale z napędem mięśniami. My sobie sami wymyślamy, projektujemy i budujemy. Jak chcesz więcej info to zadzwoń do mnie odpowiem na wszystkie pytania