Malowanie spoczko, ale same bryły mi się nie podobają. Jakoś mordheim nie kojarzy mi się z murami miejskimi a raczej z budynkami typu kamienice. Z doświadczenia też takie struktury zawalidrogi zajmujace tak duże powierchnie średnio dzialaly w skirmishach jak Lotr i byly męczące, ale to praktyka pokaże jak Wam sie z tym gra
Hej! Zgadza się. Dlatego idea jest taka, aby mur stanowił wykończenie mapy na jednej krawędzi i stanowił raczej punkt strzelecki w stronę miasta. Czy to się sprawdzi - nie wiem :) Pomysł wziąłem ze stołu twórcy modyfikacji Warheim i jak zwykle wszystko wyjdzie "w praniu".