Witam w kolejnym filmie na moim kanale , zapraszam do dyskusji w komentarzach .Kontakt do mnie dawidbudowlaniec@interia.pl Jeśli chodzi o zlecenia to działam na terenie Trójmiasta i okolic.
Tu się nie ma co tłumaczyć, a jak ktoś zazdrości zarobków i uważa że to taka łatwa i przyjemna praca i że co miesiąc wpada do kieszeni po 15tys to nic nie stoi na przeszkodzie aby się przebranżowił i kładł płytki. To jeszcze chyba pozostałość po postkomunistycznym myśleniu że skoro ja zarabiam tyle i tyle to ktoś inny nie ma prawa zarabiać więcej ode mnie a już nie daj Boże kiedy ten ktoś kto ma niższe wykształcenie niż ja bo nie po to kończyłem studia aby ktoś po zawodówce czy liceum zarabiał więcej a najwięcej wymądrzają się ci co nigdy w życiu nie prowadzili żadnej działalności gospodarczej i nie mają pojęcia jak to jest. Jeśli komuś coś nie pasuje to niech sam sobie robi remont albo szuka kogoś tańszego, nikt nikogo nie zmusza do korzystania z takich usług a jeśli ktoś zazdrości zarobków to niech spojrzy w lustro i zastanowi się dlaczego zarabia mniej i może czas coś w swoim życiu zmienić aby zarabiać więcej a nie czekać aż rząd coś da. Nauczmy się patrzeć na siebie samych a nie na innych!
A jeszcze nikt nie wkalkulował, że ktoś może "wysadzić" nawet robiąc "na papier" . Chata zrobiona ,baba się "wypięła" na zapłacenie. Sprawa sądowa, baba przegrała. Komornik na łbie, a baba "cyka" sobie po 200zł, bo tak sprawa zakręcona w świetle prawa. Z 200zł jest oczywiście minus z tego, na koszta komornicze. Ogólnie nie ma co komu "wskakiwać" do portfela, bo chamy tak tylko robią i zazdrosne nieroby. Niech w Polsce się wszyscy nauczą, że PRL się skonczył, za jakość trzeba płacić i tyle. Jeden kupuje BMW, a drugi samochód "chińczyka" TATA. Jest samochód? Jest... Ma 4x koła? Ma... Jedzie? Jedzie... więc pytanie: to po co ludzie kupują BMW? (na przykład. Lub inne top marki...) Szukać sprawdzonego gościa, odkładać pieniądze ,robić normalnie i odhaczasz temat na lata, podmalowujac sobie ściany, dla odświeżenia, co kilka lat... Ps kolega prowadzący kanał podal ceny swojej roboty i wg mnie uczciwe. Prawda jest taka, że ktoś kto pracuje sam i podaje takie ceny, to musi być uczciwym gościem i jaki chłopak miałby cel w "siepaniu" na ludziach? Żaden... Bo by nie wchodziły roboty i nie wypełniały się program. Z chęcią oglądam filmy kolegi ,bo jakbym siebie widział, słuchał i miał tyle same problemy. Widać, że kolega serce w robotę wkłada...
A najlepsze jest to, że większość tych malkontentów ma skończoną wyższą szkołę gotowania na gazie i pozjadało wszystkie rozumy. Budowlanka to nie 168 godzin etatu tylko zapierdol praktycznie cały czas.
Do tych cwaniaków, co np komentowali z tym gresem: weź se pało paletę płytek gresowych 60x60 i wnoś paczkę po paczce na czwarte piętro. Pogadamy jak skończysz, czy 120zl/m2 to dużo czy mało. Pozdrawiam
@@dawidbudowlaniec6434 No bo taka jest prawda. Nigdy w życiu remontu nie zrobił a z ceny by połowę urwał. Ok, to zrób demolkę, wynieś wszystko, wykuj co potrzeba, wnies na górę zaprawy, wylewki, kleje, płytki to wtedy pogadamy o cenie. Ktoś, kto prowadził w życiu firmę budowlaną zna te wszystkie bolączki. Pozdrawiam
A jaki jest powód żeby brać za to kilka tysięcy za wniesienie rzeczy i wyniesienie gruzu?sam robiłem remont mieszkania generalny te wszystko wynosiłem sam i co to za problem jakiś wielki?fakt jest to ciężka fizyczna praca ale to może zrobić każdy jak nie możesz wnieść 15 paczek płytek dajmy na to w dzień to może wgl nie powinno się brać za budowlankę a jeśli już tak przeszkadza komuś wynoszenie gruzu i wniesienie płytek płyt i innych materiałów to biorę chłopaków młodych by sobie dorobili i we dwóch w jeden dzień można wnieść właściwie wszystko lub np połowę zależnie jaki etap rac robimy i zapłacę 200-250 zł dniówki i ogarnięte będzie wszystko w 6-8godzin bo tak robili właśnie u mnie w rodzinie nie którzy bo co do czego jak fachowiec to wyliczył to kilka tysięcy za wnoszenie i znoszenie tego by wziął a tak kilka razy taniej można kogoś wziąć i obie strony będą zadowolone a fachowiec niech robi prace które nie zrobi każdy bo wszyscy za wszystko by chcieli liczyć gorzej jak chcesz u kogoś takiego robić to sam cię wyrokuje na wszystkim...i ktoś mimo chęci i starań dostaje grosze w stosunku do tego co fachowiec bierze i do tego najlepiej na czarno...
@@paultiler2329 racja. Dlatego przestałem pisać ,ale muszę kurde muszę. 7 piętro winda mała ,Płyta gk do windy nie wejdzie i na górę trzeba wnieść 33 białe płyty i 7 zielonych, profile wszystkie ud i cd . Klientowi powiedziałem , za 800 zł za wniesienie, wezmę dwóch małolatów niech wnoszą ja nic nie chce a oni niech sobie zarobią, 7 piętro przerąbane , cały dzień będą zapierdzielac, a ten debil bo inaczej go nazwać nie można ,powiedział że żartuje chyba i jeśli chce zlecenie to ma to być wniesione heheh. W tym samym momencie na pięcie w tył zwrot i nara, koło 20 procent ludzi jest przyjebanych mulem. Nie chcecie płacić nie dzwońcie po firmach sami zróbcie i będzie wtedy za darmo i wogole najlepiej.
@@pawes984 panie oczywiście ,że 15 paczek płytek wnieść to nie jest problem, tylko że jak się wnosi płytki kleje itp, to się nie wykonuje prac np na mieszkaniu, więc jeśli dniówka idzie na co innego to ta dniówkę no trzeba doliczyć. Oczywiście nie kilka tys. Ale jeśli ktoś sobie założył ,że zarabia 400-500 dziennie, nie ważne ile może i 1000 dziennie, to jeśli np dwa dni traci na wniesienie wszystkiego do generalnego remontu to te dwie swoje dniówki dolicza do wyceny i tyle. I jest to normalne, a jeśli inwestor nie chce płacić za pracę w postaci wnoszenia niech sam wniesie albo znajdzie frajera który da się dymac i będzie mu wnosił i usługiwał za darmo. Nikt przecież nikogo nie zmusza do godzenia się na nasze stawki. Jeśli komuś nie odpowiada ,mówi nie i tyle i szuka dalej, może znajdzie coś taniej a może drożej. Kapitalizm , wolny rynek, każdy sobie daje taką cenę na jaką się ceni, i nikomu nie można tego oceniać.
Dawid poruszyłeś ciekawy temat.... różnica między działalnością a praca na etacie jest spora...zwykły pracownik odwala co swoje godziny pracy wraca do domu i nic go nie interesuje ten kto na firmę jego dzień pracy nie kończy się na 8 10 g. Pracy... często kosztem życia prywatnego wekendy również bo trzeba jechać zrobić kosztorys obejrzeć zlecenie... tego nikt nie widzi.... sprzęt który kosztuje też się zużywa amortyzacja tego nikt nie widzi jakie to są nakłady....pozdrawiam
najlepiej na lewika :) Poważnie robię (wykończeniówka) sam bo nieopłacana sie pomocnik. Nie wszystko sie da zrobić samemu ale mam na szczęście kilku znajomych którzy chcą dorobić
Chłopie, nie powiedziałeś najważniejszego. Klient płaci za twoją PRACĘ, WIEDZĘ i UMIEJĘTNOŚCI. Do tego dodajemy narzędzia i podatki. Na tych dwóch zdaniach mógłbyś zakończyć film. Jak dużo to niech taki pajac sam sobie zrobi łazienkę, po takich słowach że za co pan chcesz tyle pieniędzy to od razu zwrot w tył i nara. Druga sprawa klienci też są jacy są. Ja działam w branży zabezpieczeń (alarmy, monitoring) ostatnio dzwoni klientka no i ok sprawa dogadana i czy przyjadę na pewno bo już nie będzie nigdzie dzwonić - tak przyjadę. Dzień wcześniej dzwonię potwierdzić, klientka nie odbiera, za chwilę SMS "dziękuję już nieaktualne" i co? Bujaj się teraz. Oczywiście nie wszyscy bo są tacy co jak ustalimy kwotę to tyle wypłacają, ba nawet zdarza się poczęstunek w formie kawy, ciesteczek czy nawet obiadu. Jak ktoś pracuje całe życie na etacie to nie ma pojęcia co to własna działalność. No i bez owijania, jeśli masz wiedzę i umiejętności to po to się otwiera swoją firmę żeby zarabiać pieniądze
Siema Dawid 🤝 Niezła g*wno burza zrobiła się w komentarzach 😅🤣 Ja bym o skrócił do takich przemyśleń: 1. Przecież Ty sam jako jednostka nie określasz tych cen tylko tzw. wolny rynek. 2. Jeśli ktoś uważa że zarabia się takie kokosy to czemu nie otworzy firmy i się tym nie zajmie? Wszystko w temacie 😁 Rób swoje Kolego i dziwnymi komentarzami się nie przejmuj. Jeszcze nie urodził się taki, który by wszystkim dogodził 🤣 Pozdrawiam serdecznie 🤝😉
Jak masz hektary układania płytek to nikt za to nie daje 120 zł/m2, tak zwana przemysłówka jest wyceniana na jakieś maks 60 zł/m2 i to często duze firmy. A Ty kładziesz korytarzyk co ma 15 metrów i więcej siedzisz przy maszynce i docinasz niż układasz. Poza tym robota na kolanach w ciągłym schyleniu, każdego zachęcam do samodzielnego wykonania prac remontowych to się przekona jaka to przyjemność i zarabianie kokosów. Ostatnio sobie worki z gruzem zważyłem 35 - 40 kg, na obecnym zleceniu już kilkadziesiąt wyniosłem, jeszcze ze 16 mi zostało :)
Chciałbym tylko dodać, że miesiąc miesiącowi nie równy. Dla przykładu we wrześniu na czysto wyszło mi 2400 zł, gdyby nie inwestycje w narzędzia uznałbym miesiąc za stracony😊
Wychodzi na to, że jednoosobowa działalność gospodarcza powinna być zlikwidowana. Jdg nie jest wydajna i jeśli któryś chce dobrze zarabiać na takiej formie to oczywiste jest , że klient będzie musiał słono za to płacić.
Ja żeby wziąć któreś zlecenie musiałem zainwestować w rusztowanie i podnośnik do płyt 20k. Takich rzeczy inwestorzy nie widzą a jak się robi wycenę to czemu tak drogo.
@@piter1912 no nie każdy inwestor zapłaci za wypożyczenie rusztowania, elektronarzędzi, transportu całego majdanu i jeszcze niech załatwi dwóch pomocników do wynoszenia gruzu i sporzstania po remoncie.
@@kubawisnie srestor a nie inwestor. Sami bukmacherzy giełdowi widzę. Co do rusztowań i podnośników to jest to odzielna pozycja w kosztorysie i niema tu nic do rzeczy czy ktoś to kupił, wypożyczył czy ukradł. Skoro ty tego nie uwzględniasz bukmacherze od inwestorów to miej pretensje do siebie i do nikogo więcej.
Koszty narzędzi ze średnio/niższej półki są bardzo niskie jeśli chodzi o budowlankę. Za swoje narzedzia do wykończenia zapłaciłem kilka tysięcy zł (wiertarka, wkrętarka, odkurzacz, kosy, szpachle, walki, podnośnik, przecinarka, szlifierka, żyrafa, lasery, poziomice, itp.) co w sumie jest kosztem wykończenia jednego pokoju w domu. Także bariera wejścia jest niewielka w stosunku do innych branż. Za to pracochłonność jest największa. W sumie ceny za usługi są bardzo wysokie. Na szczęście budowlańców, coraz mniej osób chce i umie sobie pobrudzić ręce - wiec nie dziwie się ze „kosi się pieniądz”. A nie zawsze tak było - mój ojciec był budowlańcem i było ciężko. No i z jednej strony dobrze, a z drugiej źle…
@@tadeuszmarcinek1741spoko. Dom zbudowany, wykończony. Wszystko działa. To była akcja bardziej jednorazowa - może jeszcze teściowej ogarnę mieszkanie. Co bardziej specjalistyczne narzędzia sprzedałem - np nóż do styropianu, czy tacker i rozwijak do podłogówki.
🤣🤣🤣🤣 o czym ty bredzisz ??? pokaż mi te twoje narzędzie o których tak ciągle wspominasz te żyrafy za 2tys itp, , chyba nie pracowałeś nigdy legalnie na etacie skoro skoro nie wiesz że tam też są zusy, składki, podatki , zdrowotne itp . i są to o wiele wyższe kwoty procentowo niż na działalności . a to że płaci to za ciebie pracodawcą to nie znaczy że ich nie ma. pracowałem na etacie za przyzwoite pieniądze i prowadzę działalność i dobrze wiem jak okradało mnie państwo jak robiłem na etacie a jakie śmieszne koszta mam teraz w porównaniu do zarobków .
Sama żyrafa od festool zaczyna się chyba od 3 tysięcy. Ogólnie ceny narzędzi też skoczyły do góry. Spójrz też na to że dobra maszyna do plytek to też wydatek 5-10 tys.
@@NastulaCHANNEL tak, można też kupić hilti za pewnie 7-8 tys. ale dawidek kupił odkurzacz wraz żyrafą za 500-600 złotych a opowiada farmazony że żyrafa to 2tys. ale sam takiej nie kupił. tak super maszynka do kilka tysięcy ale on kupił najtańszą dedre chyba za 300-400 zł? nie widzisz tu obłudy ???
@@Poddaszaszpachlowanie nie dopatrywałem się na tyle, żeby to zauważyć xd być może masz rację. Ogólnie fakt jest taki, że nie ma sensu na siłę bronić swojej stawki.
Obejrzyj jeszcze raz ze zrozumieniem 👍 pracowałem na etacie 15 lat , a co do narzędzi to obejrzyj też kilka filmów to zobaczyć że Dedra już dawno poszła w odstawkę .
Polska spada na psy! UP Wejherowo, oferta pracy [ciężka praca, opieka nad starszymi w domu seniora, Orle k Wejherowa, staż cały etat za 1500 zł miesięcznie]. Pracujący za takie ochłapy mają GŁODOWAĆ!
Przeglądnij oferty pracy..... ciężka praca, doświadczenie, umiejętności, wiedza itp. są wymagane w 99% przypadków, również tych za minimalną..... nie róbcie z siebie laureatów nagrody nobla bo większość podstawowych czynności, które wykonujecie wykona każdy, który ma podstawowe umiejętności manualne i odpowiednio się do tego przygotuje (czyli np. przewertuje fora budowlane, oglądnie film na dany temat czy zapozna się z kartami charakterystyki produktów) Wiec jak jeden z drugim słyszy że musi pół roku ciężko pracować na etacie (gdzie też jest fachowcem w swojej dziedzinie) żeby zarobić na miesiąc pracy budowlańca to się nie dziwcie, że ktoś popuka się w czoło jak mu przedstawicie wycenę......
@@szymon4619 To niech ten każdy zakłada firmę budowlaną i też zarabia kokosy. Przecież to takie proste. Dlaczego tego nie zrobią? Wystarczy obejrzeć filmik na YT jak się remontuję i poczytać kartę techniczną produktu. A potem wielki płacz klientów bo się zgodzili na remont za 20% ceny rynkowej.
@@PatrykKT A kto by wtedy korzystał z usług jak by każdy założył firmę? Typowe tłumaczenie spraw, które nie maja wytłumaczenia..... Najpierw bajera a potem gdy brakuje sensownych argumentów, podnoszenie głosu a potem to już tylko wyzwiska :D
@@szymon4619 twoja wypowiedź jest totalnie bez sensu, bez urazy. Przeczytaj moją odpowiedź na twoją raz jeszcze. Chodzilo mi o to, że jak ktoś narzeka na cenniki firm budowlanych, to niech założy swoją formę i robi jak to takie proste. Ceny są takie ponieważ rynek to weryfikuje i akceptuję i już. A takie gadanie, że ktoś pracuje pół roku żeby zarobić na miesiąc pracy budowlańca i porównywanie jednych do drugich. Bo ten zarabia tyle a ten tyle, bo ten powinien dostać tyle a ten tyle. Jak według Ciebie firmy budowlane biorą za dużo, to mam inny pomysł. Otwórz swoją i bierz połowę tego.
Oglądałem dużo twoich filmików i sprawiasz wrażenie dobrego i uczciwego fachowca ale trochę ostatnio na sile chcesz udowodnić ze wykonawcy ponoszą ogromne koszty. Właśnie kończę remont mieszkania ( elektryka , hydraulik , gładzie , płytki , Panele - stan deweloperki ) i dużo narzędzi kupowałem z średniej Półki , a może nawet z niższej ( bardzo dużo rzeczy mamy tych samych ) Dalej nie mogę zrozumieć skąd za niektóre usługi tak dużo liczycie . Ja wiem ze to jest ciężka praca , odpowiedzialna itd ale kurde …
Konczysz remont mieszkania.robisz u siebie i dla siebie. Popracuj narzedziami na grubo i mozesz je szanowac jak swoje, zobaczysz ze to dziala nieco inaczej.
Moim zdaniem 120 zł za metr kwadratowy położenia,zafugowania i wykończenia cokolikami gresu 60x60 to nie jest wysoka cena. Jednak gdy inwestor zgodzi się na taką cenę a wykonawca wykona ją w dwa dni to wtedy będzie dla niego za drogo i zacznie się targować. Znam taką sytuację z życia, troje ludzi położyło 80m kwadratowych gresu 60x60 plus cokoliki w dwa dni po 12 godzin. Trzeba dodać jeszcze 6 godzin fugowania i kładzenia sylikonow wykonanych dwa tygodnie później. Jak to wygląda w liczbach? Proszę: 3 ludzi pracowało po 30h każdy co daje nam 90h za które otrzymali 9600 złotych, co z kolei daje nam 106 złotych godzinę pracy. Czy to dużo? To byli profesjonaliści w swoim fachu uzbrojeni w profesjonalny sprzęt przez co tak szybko wykonali swoją pracę, innym zajęło by to 2 lub 3 a nawet 4 tygodnie.
