Dziewczę samo w podróży czyli samotne wypady 

Super :) Dla mnie podróżnowanie samemu ma zupełnie inny klimat niż podróżowanie z kimś, więc chętnie wybieram się na wypady tego typu ;). Bardzo cenny filmik. Dodatkowo - są specjalne na amazonie alarmy i blokady na zamki, które umożliwiają zamknięcie od środka (nikt z zewnątrz nie może wejść). Co do alarmów, są często na przylepca, a mają 120 decybeli, cały hotel postawią na nogi jak ktoś się Wam włamie. Drogie nie są, polecam. Dodam - kasę chowam zawsze w "dziwnych" miejscach. Typu np. pod sztyftem dezodorantu w sztyfcie, w lekach, w zawiniętych skarpetkach. Skarpetki są jedną z ostatnich rzeczy na liście, którą ktokolwiek nam ukradnie ;). Trzeba jeździć tak żeby potem Jaśmin o nas filmów nie robiła :D

Jeśli chodzi o sprawy związane z ambasadami to:1). Jeżeli chodzi o zgłaszanie sie do innych ambasad, to zgodnie z prawem jeśli nie ma w danym kraju polskiej ambasady, to mozna zgłosić sie do ambasady dowolnego kraju Unii Europejskiej :)2). Jeśli chodzi o zgłaszanie podróży do ambasad. Dla polskich obywateli jest system zwany Odyseusz, który robi to co masz w Stanach :D3). Inna rada co do ambasad - dla polakow jest apka zwana iPolak, ktora zawiera informacje o polskich placowkach dyplomatycznych (w tym nr telefonu, strony WWW, nawet współrzędne GPS), ogólne info o danych w krajach, ogólne wskazówki, co zrobić gdy zaginie paszport (apka jest dostępna na Androidy, Windows Phone i iOS na pewno) :P pozdrawiam :D

Tysiąc razy dałbym Pani łapkę w górę. Mam córkę i jeśli kiedyś cznie się wypawiać, to mam nadzieję, že Pani posłucha... bo ojciev przecież truje

Według mnie nie przesadziłaś w żadnej z wymienionych przez Ciebie kwestii, pewnie dlatego tak sądzę,ponieważ mam takie samo podejście jak Ty do bezpieczeństwa w podróży :) Pamiętam jak byłam kiedyś sama za granicą i po powrocie do hotelu zobaczyłam , że nie wypiłam do końca wody mineralnej i postanowiłam wylać tę wodę ponieważ pomyślałam ,że przecież ktoś mógł mi coś do niej wlać -osoby sprzątające mają dostęp do naszych pokoi... Może ktoś pomyśli ,że to przesada, ale jak jestem sama w danym miejscu to zawsze jestem świadoma tego ,że gdyby coś to nikt mi nie pomoże i moja czujność na pewne rzeczy, na które będąc z kimś w podroży nie zwróciłabym uwagi- znacznie wzrasta.

Właśnie jestem przed moim pierwszym wyjazdem samotnym do Grecji😂 uczucie niezależności i wolności jest bezcenne

Dobry film, trafne uwagi :) Też mam lekką paranoję przed samodzielnymi wyjazdami. Polecam jeszcze jedną rzecz - obecnie można udostępniać swoją lokalizację przez mapy Google i chyba też przez Messenger Facebooka. Udostępnianie można wyłączyć po powrocie. Bliska osoba może dzięki temu w dowolnym momencie sprawdzić, gdzie jesteśmy (albo raczej, gdzie jest nasz telefon - ale to też może być jakaś informacja). Poza tym jeśli jest włączona historia lokalizacji to też można podejrzeć, gdzie się poruszaliśmy. Ja też zawsze przed wyjazdem, a nawet przed zabookowaniem noclegu oglądam okolicę na Street View, a także trasę do tego miejsca ze środków komunikacji miejskiej.

szczerze? od 5 miesięcy (mniej-więcej tyle ile cię oglądam) noszę w torebce gwizdek 😄 reklama udana

Świetny odcinek. ;) lekko z przymrużeniem oka ale bardzo potrzebny. ,,podejrzliwa lafirynda,, powinna być w nas zawsze nie ważne gdzie jesteśmy. Pozdrawiam.

Byłam niedawno sama w NYC. W ostatni dzień pobytu wybrałam się spontanicznie na koncert. Byłam 15 minut drogi pieszo od hotelu, ale jako że było już po 23 i umierała mi bateria w telefonie, złapałam taksówkę. Stwierdziłam, że nie ma co kusić losu, a nie raz komuś działa się krzywda późnym wieczorem, w obcym miejscu i z rozładowującym się telefonem.

Świetnie że coś takiego zostało stworzone. Myślę że każdy powinien wziąć sobie twoje rady do serca ;)

A w gwiazek po historii z dżungla i dwoma Holenderkami będę mieć. I zdałam sobie sprawę że czasem miałam więcej szczęścia niż rozumu

Świetny kolejny podcast. Pięknie dziękuję

Myślę, że wszystkie wskazówki w materiale są bardzo pomocne i nie uważam ich wcale za przesadzone tylko za ''zdroworozsądkowe''. Jako człowiek starej daty uważam , że tak jak Jaśmin wspomniała, notes z telefonami i adresami ( miedzy innymi najbliższej ambasady) jak i zapasowy telefon to absolutny mus, nawet jeśli jeździ się za tzw.''miedzę''. Co do zawierania znajomości: na Włochów nie ma sposobu. Zdarzyło mi się obserwować Polki w tym kraju. Drogie Panie: podchodźcie do ich ''zalotów'' z dystansem :-). Z proponowanej kawki lub drinka najlepiej wybrnąć udając kompletną nieznajomość języka. To ,że ktoś prawi Wam komplementy to z jednej strony nie znaczy, że zapałał wielką miłością, a z drugiej nie oznacza, że planuje Was skrzywdzić. Taka jest ich kultura, tam się mówi kobietom ,że są pięknie czy wspaniale dziś wyglądają ( nawet 80-letni dziadek w piekarni powie niezbyt atrakcyjnej sprzedawczyni, że np. jest piękna jak anioły w niebie). Dlatego fajnie jeśli ma się znajome osoby na miejscu ,które ''oświecą'' w sprawach mentalności i obyczajów w danym kraju oraz np. w jakich dzielnicach w danym mieście nie jest bezpiecznie. Temat super i bardzo na czasie. Miłej niedzieli wszystkim. :-*

Sytuację z "Adonisem" miałam w Londynie. Co prawda on do Adonisa podobny nie był. W parku siedziałam sama i podbił taki jeden i powiem szczerze, że pierwszy raz się na prawdę kogoś na serio przestraszyłam. Dziwnym trafem zmył się, kiedy oświadczyłam mu, że czekam na swoją grupę, bo za kilka chwil mamy w tym miejscu zbiórkę (prawdą to nie było, ale najważniejsze, że pomogło).

Bardzo mądrze mówisz kochana :) ostrożności nigdy za wiele!

Czesc Jasminko wspanialy filmik , ja bylam w Polsce raz sama ale to byla calkiem inna sytlacja , bylam zaproszona na wesele przyjaciol , moj partner wtedy nie mogl ze mna jechac razem poniewasz nie mial urlopu w pracy . To byly w tedy te czasy jak sie podrozowalo z Niemiec do Polski autobusem . Twoj temat przypomina mi ta katastrofe Pani Magdaleny Zuk w Egipcie.

Kiedyś moim znajomym w Paryżu pewien Pan pomagał kupić bilety na metro i...okradł ich, bo bilety nie zadziałały! Zniknął z ich kasą za kilka osób. Warto sobie radzić samemu albo poprosić obsługę.

Temat dla mnie idealny, na czasie :P W środę lecę sama do Londynu 😉 No to oglądam!

Jaśminko, w ramach UE mamy pomoc konsularną między państwami członkowskimi. Jeżeli nasza ambasada nie daje rady to inna powinny pomóc.

Pełen szacun za ten watek, wrecz wydaje mi sie, ze mogłabys z powodzeniem zrobić z tych filmów serie, bo uswiadamianie mlodym osobom pewnych zagrożen mozna bez końca,a w dzisiejszych czasach wydaje sie ze podróże i nowe znajomosci to taki pikuś. Mnie sie zdazylo tez popelniac bledy nawet w PL nie achowujac ostroznosci, typu spacer pozna noca z ledwo poznanym kolesiem w miescie gdzie nie bylo ludzi, na szczescie nie okazal sie az tak psychiczny, zeby cos sie stalo. To powinno tez byc informaja dla dziewczyn pracujacych jako strewardessy, au pair, probujacych sie rozerwac.. tak jak obserwuje swoje niektore znajome to az dziwie sie ze nikomu nic sie do tej pory nie przydazalo. Teraz wybieram sie sluzbowo na Bornholm, lece sama, choc beda tez inni ludzie z PL,ale na pewno numery do konsulatu zapisze oraz przesle rodzinie plan dnia, na wszelki wypadek.Ale nie trzeba wyjezdzac zeby wpasc w tarapaty w Łodzi dziewczyna w autobusie poznala jakiegos typa i dala sie zaprosic do mieszkania...www.fakt.pl/wydarzenia/polska/lodz/gwalt-zbiorowy-w-lodzi-wiezili-ja-przez-10-dni-i-gwalcili-zmarla/20cdpsf

Podziwiam wszystkich podróżujących samotnie,ja nigdy bym się na to nie odważyła

Przydatne rady, choć nigdy nie odważyłabym się na samotną podróż :p

wspanialy poradnik :-)

A włoski jaś-nieją i jaś-nieją... = JAŚ-MIN :)

WIELKIE DZIEKI ZA FILM

Wojciech Cejrowski kiedys opowiadal jak sie robi z wypasionym aparatem w podrozy, owija sie go czarna tasma zeby nie bylo widac co to jest czy tanie czy drogie i zeby nie kusilo :)

Zuzia Iksińska photography wygrało :D

Super! Zgadzam się ze wszystkim, mam bardzo podobne podejście do tych spraw:-)

A propos tego tematu polecam kanał Globstory i rady tamtej dziewczyny na temat samotnego podróżowania, pewnie wiele z nich się pokryje ale ... warto.

Dzięki za filmik

Słyszałam że gaz pieprzowy jest lepszy w żelu niż w sprayu bo gdy będzie wiatr to może nam to bardziej zaszkodzić niż pomóc

SUPER VLOG !!!!

Dziękuję i pozdrawiam

pierwsza! Dzięki za filmik :) na zapisanie numeru do Ambasady nie wpadłam, reszte w sumie wiedziałam ale miło uzyskać potwierdzenie. Na to, żeby nie wyglądać zbyt ładnie to wpadłam na to jak byłam w Barcelonie i mimo tego że byłam z mamą i siostrą do mnie zarywali, byłam w szoku :o

Bardzo dobry materiał.

Tak, w Bieszczady - polecam Chatę Socjologa ;)

na Facebooku są grupy np Polacy w Hiszpani, POlacy w Madrycie, POlacy w xxxxx itd

Polecam militarne latarkę mała ma w sobie kod morsa SOS oślepia i ma zasięg na 1 mile tj 1.650m

Bardzo przydatny materiał

jeszcze szkoda, ze linie lotnicze powoduja ze nie mozna raczej przewozic gazu pieprzowego czy czegokolwiek co mogloby sluzyc do obrony.. :/

Teraz Roamingu nie trzeba wykupić podróżując po krajach UE, a przynajmniej ja miałam takie doświadczenia. Na jakiś tam okres czasu po przekroczeniu granicy mogłam sobie pisać smsy, dzwonić za takie pieniądze jak mam w Polsce, a jeżeli chodzi o internety to kilka GB mogłam wykorzystać w ciągu tego tam okresu za darmo, więc teraz może nie jest to takie skomplikowane.

w tym przypadku to 'zamiary na sily' bedzie bardziej wydajne :)

To jak rozumiem misia przywiozłaś z Rosji a bębenek ?

To jest cholernie niebezpieczne i w Stanach i w Europie. Nie mówiąc o jakiejś Afryce, Azji czy krajach łacińskich.

Długie portki masz racje

Wie ktoś jaki tytuł ma odcinek o gwizdku?

Tak pozatym to w gronie mi znajomych ludzi podrozuje .

Wolę sama jestem bardziej zadowolona bezpieczniej a mam Epilepsy I raka przeszła często choruje i mam zasadę umiesz liczyć liczyć na siebie

Polecam krav magę. regularnie i intensywnie

Mądry wstęp.

Po czorta do konfliktowych wyjeżdżać szukać dziury w calym

U nas ten program to: odyseusz.msz.gov.pl zawsze rejestruje się przed dalszymi wyprawami, na wszelki wielki :)

Dziewczyny podróżują same bo są dorosłymi i wolnymi ludźmi

Można tanio na wymianę co to znaczy ja ci pimomogeu siebie dam nocleg znajdę a ty mi

Ja sama zjechalam prawie całą Europe i kraje arabskie fakt ze 20 lat wstecz było bardziej bezpieczniej niż obecnie.😆😉 A w przyszłym roku po raz pierwszy wybieram się do Azji , Malezji.

a może zrobisz coś o Toddzie Kohlhepp?

Radzę parę programów travel oglądnąć o krajach i tradycjach zachowaniach

Wow, uwielbiam Twoje filmy ale ten mnie zmęczył. To brzmi jak koszmar a nie urlop! Tak jakby celem podróży było tylko zwiedzanie Lol. Zawsze wchodzę w interakcje z lokalsami i wystarczy ludzka intuicja i krótki research żeby wiedzieć z kim się ma do czynienia. Przygody to najfajniejszy aspekt podróżowania.

Może odcinek o pająkach na Florydzie

Jaśmin co się dzieje z Tobą, czemu nie masz podkastow w 2022?????

:)

Racja nigdy nie pije kropli

Lubię Cię, oglądam, ale nie wiem kim jesteś....

Na stronie naszego MSZ mozna zglaszac wyjazd

niestety jak sie obejrzy filmiki dziewczyn z ktore jada we dwie chocby na santorini i pomykaja w kusych kiecach, aby miec jak najlepsze foty na instagrama to wywoluje wrazenie ze nic im nie grozi. jak widac po ostatniej sytuacji w Rimmini z mlodym polskim malzenstwem zaatakowanym przez imigrantow teraz naprawde trzeba uwazac.

Poradnik fajny, ale zblazowany ton sprawia ze czuje sie jak dziecko stojace przed nauczycielka. Gdyby powstrzymac sie od teatralnych wstawek, filmik moglby byc krotrzy i bardziej strawny.

Irytujący jest sposób Pani patrzenia w setkę miejsc wokół, ale nie w naszą stronę, w kamerę... Po chwili traci się uwagę, a czuje olewkę.

Jak dziewczyna brzydka to nie ma ryzyka śmiało może sama jeździć.