Albo mi się wydaje i są to tylko i wyłącznie moje przypuszczenia albo autentycznie odnoszę wrażenie że z roku na rok coraz mniej maszynistów daje Rp1 przy mijaniu miejsca katastrofy.
Niechaj wszyscy pracownicy kolei pamiętają, tam zginęli wszyscy ich koledzy po fachu,a i o pasażerach też pamiętajmy. Zupełnie niewinne osoby cały los podróży spoczywa w rękach maszynistów, a nawet bardziej w dyżurnych ruchu Może rodziny ofiar mają gniew do dyżurnych, którzy wtedy pełnili służbę, ale i oni są ludźmi, każdy popełnia błędy, mnie też się przydarzyło, choć nie jestem pracownikiem kolei,nic się nie stało, ale wyobrażam sobie tych dyżurnych, że potecjalnie uznawani są za przestępców, normalni ludzie przecież oni zawsze, do końca będą musieli żyć z tym piętnem. Trzeba wybaczyć, to nie są mordercy z premedytacją.
Proponuję wprowadzenie na polskie tory znacznika W-6c, który nakazuje podanie przez maszynistę sygnału Rp 1 "Baczność" (jak zwykle), ale specjalnie przy miejscach najgroźniejszych katastrof kolejowych w Polsce takich jak Szczekociny, Otłoczyn czy Reptowo. Znak mógłby wyglądać jak zwykły wskaźnik W 6, ale w środku miałby jakiś symbol adekwatny do takiej typu sytuacji, czyli np. krzyż albo znak miejsca pamięci narodowej (dwa miecze z ogniem)
@@kolejowymaciej9428 Nie byłem,Mieszkam w Wielkopolsce. Pamiętam pod tym względem że było zimno ,stałem wtedy dosyć długo na dworze. Akurat przed 21 gdy się to wydarzyło a dowiedziałem się od znajomego z 15 minut po tym zdarzeniu.Interesuje sìę troche kolejnictwem i nie mogłem zrozumieć wtedy że mogło dojść do takiego czegoś , byłem zdziwiony że dwa pociągi zderzyły się czołowo w czasach gdzie kolej tak mi się wydaje rozwija się pod każdym względem... Światełko dla ofiar a przede wszystkim dla maszynistów obu składów (*),kto by pomyślał że to już 9 lat... a co do katastrof to Mieszkam niedaleko Miałów linia 351 ,bo tylko z 7 km a tu wydarzyły się 2 katastrofy jak pewnie pan wie które pamiętam też bardzo dobrze . Fakt co fakt z Tv . Ale za młody byłem by się tam udać.pozdrawiam.
@@kolejowymaciej9428 No szczęście w nieszczęsciu, teraz jest linia 351 modernizowana przez firme strabag i różnych innych podwykonawców. Praktycznie robią wszystko od nowa. Widać już efekty... fajnie że coś sie dzieje na tej Polskiej koleji. I w ogóle w infrastrukturze polskiej. Bo gdzie nie gdzie drogi są niczym ser szwajcarski.no i niektóre linie też chcą pobudzić do życia . Które pamietają czasy swej świetności jeszcze w Prlu. No i dużo starych lokomotyw i wagonów już zostało przetopionych z bocznic . A szkoda .
Pamiętam tą katastrofę jak przez mgłę ale miałem wtedy 10 lat, szacunek dla ludzi którzy pamiętają i w miejscach takich dramatów nie zapominają dawać RP1 i świetna muzyka w tle Michał Lorenc robi świetne kompozycje uwielbiam je odkąd obejrzałem Psy
My maszyniści, darzymy się szacunkiem. To trudny i odpowiedzialny zawód. Stąd ten ukłon w postaci RP1 dla ofiar i poszkodowanych, zarówno maszynistów jak i podróżnych.
Three questions: 1) does anybody here speak English ? 2) what "katastrofy " happened at this point ? 3) why is it, that older polish locomotives have these huge headlamps ? They seem to be at least double the size of all the lamps of other European railroad-companies. I've seen it on locos of all tractions; steam, Diesel and electric. Thanks in advance for your answers!
@@kawienaawie8283 Thanks a lot for the info. That explains all the salutes given by passing trains a little more - it was already heart-warming first time I watched the clip.
1. Yes 2. Two trains collided head-on, the persons on duty from Starzyn and Spowa are guilty of the catastrophe, it is the largest railway disaster in Poland in the XXIst century 3. With time, everything is safer, at a time when ET22 continuous TLK trains were not as safe as it is now.
@@palomino73 you can read about it, in Wikipedia: "Szczekociny rail crash": "The Szczekociny rail crash occurred on 3 March 2012 when two passenger trains collided head-on near the town of Szczekociny, Silesian Voivodeship, Poland.[2] Sixteen people died in the incident and 58 were injured.[2][4] An investigative report showed that the cause of the crash was due to human error by train dispatchers and the train drivers." And more in the Wikipedia
To już 9lat, a wydaje się jakby było całkiem niedawno. Straszna tragedia, przerażający widok zmasakrowanych wagonów mam cały czas przed oczami. [*] dla wszystkich, którzy zginęli tamtego dnia.
@@kolejowymaciej9428 ja np. Miałem 4 lata i wiem to z opowieści, że w tv o tym mówili. Dobrze, że teraz nie było od 2012 takiej dużej katastrofy w Polsce. Hołd ofiarą
Pamiętamy tylko tych dyżurnych i maszynistów nie chcę pamiętać bo to przez nich stała się ta tragedia Matejko zignorował zastępczy który nie wyświetlał się W24 a IC pojechał na prawy tor na zastępczym z Kaźnikiem W24 a dyżurnych też nie powiem ale tych lokomotyw nie spotkamy możemy tylko spominać.
Ja bym i tak pamiętał wszystkich maszynistów oraz pomocnika i jednym słowem ofiary katastrofy, maszyniści nie są winni katastrofy, fakt nie byli czujni ale gdyby dyżurni się nie pomylili to by nic się nie stało. Dzień wcześniej była podobna sytuacja tylko ze do niczego nie doszło bo udało się zatrzymać pociągi, za to dziwi mnie fakt iż oby dwaj maszyniści widzieli światła lokomotyw z dala i wiedzieli ze teraz pociągi mogą po jednym torze jeździć wiec dlaczego wtedy ich nie zatrzymali? W miejscu katastrofy jest długi odcinek prosty. Tak samo maszynista z ET22 uruchomił Radio-stop tylko ten nie zadziałał, dlaczego? Dlaczego maszyniści nie uciekli do maszynowni? Jest wiele niewyjaśnionych rzeczy co do tej katastrofy...