słowa i muzyka: Edyta Bartosiewicz autorzy teledysku: Jarosław Szoda, Bolesław Pawica, Marek Lamprecht Bądź na bieżąco, subskrybuj kanał RU-vid: bit.ly/1QRi75T #EdytaBartosiewicz #Bartosiewicz #NieZnamySię
Pierwszy raz usłyszałem ten numer w radiu, późnym wieczorem, dzień przed wyjazdem na kolonie. W trójce puszczali przedpremierowo całą płytę. Matka prasowała i to 'teraz, gdy przez ścianę słyszę twój przyspieszony oddech' zabrzmiało magicznie, jak nigdy później...
Mariusz fajnie to nazwales - " moimi ludzmi", ja tez czesto czuje ta tesknote. Z drugiej strony ta odleglosc pozwala mi dostrzec wiele wad ktore kiedys wydawaly sie czyms calkiem normalnym, oczywistym, zaslugujacym na akceptacje przez "innych ludzi czy nacji". Edyta jest wspaniala.
dziwisz sie piekna kobieta i spiewa pieknie i raz mialem to szczescie ze z nie rozmawialem ponad 20 lat temu i mam nadzieje ja jeszcze zobaczyc za zycia live i choc slowo zamienic. bardzo bym chcial .pawel . stany zjednoczone
Perła i królowa polskiej sceny rocka, wokalistka o cudownym subtelnym głosie, szalenie uzdolniona artystka, synonim jakości i piosenkarki z prawdziwego zdarzenia. Człowiek starszy i bardziej rozumie przekaz. Wszystkiego najlepszego dla Pani Edyty w Nowym Roku, wszelkiej pomyślności!
my soul mate put this on a mix tape when we were young. at the time i adored the music, melody and the beautiful guitar work. i just translated it tonight going down memory lane as a Christmas present to myself. i know life goes on but i am sentimental. also, i need this moment at this time in my life. the words so perfectly described us. how we met. things i did not yet know about myself. the song makes me treasure and long for what we had - but also provides hope for the future. with that said, yes - the 90's will probably be the best decade at least for the next 50 years and not only because i was young then. Merry Christmas!!
No cóż. Piękno można teraz określić w sposób jednoznaczny. Pani jest jego żywym ucieleśnieniem. Piękno ma Pani twarz, Pani głębokie i mądre spojrzenie, Pani głos. Piękno to Pani. Cudowny utwór... jak wszystkie Pani „dzieła”, bo tak należy nazwać Pani twórczość.
"...choć dzieli nas szerokość naszych ramion. Zamknięci tak w swych twierdzach - samotniach" . Jakby to było ... dziś ? Ucieszyłaś mnie. Tak jak dawniej, tak jak zawsze. Po prostu BĄDŹ !
If I had known how cool the Polish people are would have learned the lingo when I was a boy and made the trip. Nothing is cool here anymore and its gona get real bad. Glad I'm closer to 60 than 20. Oh and Edyta you are still a living doll rockn it cool and seeing you through the wrong end of a scoped rifle wouldn't be so bad.
To nie Ząbkowska, to podwórka na Strzelecka/Stalowa, piękne były te miejsca i czasy, teraz jest kolejna budowla tam. Jedyne co zostało to przedszkole na Strzeleckiej.
We’re strangers We pass each other sometimes Yet we do keep An arm’s length between us Locked as we are in our lonely towers Wall apart Now that you cannot sleep at night Now that I can so well hear Your breath speed up Now that into your world I’ve come You can call on me anytime So why don’t you Drop in at nine? Let’s put an end To that awkward shunning I will serve us tea In Japanese porcelain But does that have any meaning? Now that you cannot sleep at night Now that I can so well hear Your breath speed up Now that into your world I’ve come You can call on me anytime Now that you cannot sleep at night Now that I can so well hear Your breath speed up Now that into your world I’ve come Now that I can so well hear Your breath speed up Now you can call on me anytime Now you can call on me anytime Now you can call on me anytime
Karolina wiem że tego słuchasz, obiecałem już nie napisać ale to walka z samym sobą, już zawsze będziesz moja gwiazdeczka, rozdzieliła nas depresja, życzę wszystkim słuchacza byście byli dopasowani i szczęśliwi w swoich relacjach, kochać kogoś kto cię nienawidzi to największy ból, trzymajcie się
@@agnieszkadorsz9912 był to pierwszy album, jaki od niej usłyszałem podczas podróży do Polski w 1997 roku, aby odwiedzić miejsce, w którym mieszkali moi przodkowie ❤️
Witam Edytkę... Kolejna odsłona współczesnych nam relacji międzyludzkich, podana z czarującą poetyką i z surowym muzycznym smakiem... 👋🎸 Chylę czoło i życzę najlepszości... 👍🍁🎸🍁🎶🍁🙂
Kiedy zaczela to byla rockowa miazga.Moja ulubiona artystka.Dawala taka energie ze buty spadaly.Muzycy to pierwsza klasa.A potem zrobil sie poprostu zwykly pop.I to mnie rozczarowalo.Natomiast wiem ze ludzie sie zmieniaja i to byl jej nastepny rozdzial.A potem juz sie ta ksiazka skonczyla..