Scifun prawie się zabija w imię nauki. Powiększone cashbacki w Letyshops z okazji Urodzin - letyshops.onelink.me/HKO3/1fc... Zainstaluj wtyczkę Letyshops - bit.ly/3bBW7gk
zabawne ale prawda jest taka, że kask zazwyczaj jest bardziej potrzebny osobie na dole niż tej u góry. Tutaj jednak, Mariusz był na tyle daleko, że nie był narażony na niebezpieczeństwo z góry tak bardzo jak scifun wiszący bezpośrednio pod pakietem stalowych ścisków stolarskich.
W sumie to się zgadza, kask nie jest potrzebny póki jesteś na górze, przydaje się dopiero na dole, kiedy już spadniesz - może Darek to opacznie zrozumiał :)
-Najpierw pokazałeś, że dmuchnięcie wystarczy, żeby rozdzielić kartki. -Wychodzisz na dwór. -Zastanawiam się, jak to zrobiłeś, żeby zabezpieczyć kartki przed wiatrem. -Klamerką - brzmi sensownie. -"A teraz zdejmiemy klamerkę" -😳
@@kubelek109 niby z jednej strony ale wydaje mi się że to wystarczało aby ściskać około połowy powierzchni zazębionych kartek, tak aby nie dostało się tam powietrze i moim zdaniem dzięki temu ta konstukcja była w stanie wytrzymać ciężar ludzkiego ciała
@huttio srreu Są dwa sposoby mieszania kolorów: Kiedy się miesza farby, to światło miesza się ujemnie, a więc, biały minus niebieski minus żółty, daje zielony. Kiedy zmieszasz kolory światła, mieszanie jest dodatnie. Czarny plus czerwony plus zielony daje żółty. Dodaj jeszcze niebieski, dostaniesz biały (RGB).
Sajfan: rozkminił, że dmuchając w kartki da się je rozdzielić też Sajfan: zdjął klamrę, która chroniła przed wiatrem rozdmuchującym kartki i zdziwiony upadł na tyłek
Dokładnie to się pewnie stało. Klamra dociskała nie pozwalając na dostanie się powietrza w miejsce nacisku, pozwalając konstrukcji wytrzymać obciążenie, a po zdjęciu klamry natychmiast powietrze się wdarło i mamy przepiękne ujęcia Scifuna w pozycji dupnej pikującej :->
Można by to zweryfikować, używając taśmy klejącej (jakiejś zwykłej, słabej), żeby zakleić "grzbiet", tak żeby powietrze się nie dostawało, oraz skleić ze sobą wierzchnie kartki, żeby nie latały.
Dawno tak się nie uśmiałem :D SciFun mega eksperyment. Wydaje mi się, że klamra zadziałała jako osłona od wiatru. Po zdjęciu wiatr momentalnie stworzył poduszki powietrzne tak jak w przypadku dmuchania przez Ciebie.
Lista komentarzy do SciFuna: Kiedy druga seria poważnej analizy? Kiedy strumień ciekawości 2? Kiedy AstroSkyFun? Kiedy poszilukiwanie egzoplanet 2? Kiedy zapytaj SciFuna? Kiedy Adbuster w komorze próżniowej? Kiedy mózg płaskoziemcy pod mikroskopem? Kiedy filmik z twoim teleskopem znalezionym w szopie?
Najpierw musiałoby być zapytaj SciFuna, wtedy mógł by odpowiedzieć na pozostałe pytania. A z mózgiem płaskoziemcy mogłoby być problem, nie wiem czy mikroskop optyczny ma wystarczające powiększenie
Adbuster: Ryzykuje zdrowie i życie nagrywając eksperyment na RU-vid. Widzowie: SciFun to jego brat, mądry człowiek, zna się na doświadczeniach, może przemówi mu do rozsądku SciFun: Ryzykuje zdrowie i życie nagrywając eksperyment na RU-vid.
Oglądając Zwariowane laboratorium Adbunia zastanawiałem się czy oni faktycznie są braćmi ,czy ktoś nie podmienił w szpitalu. Ten odcinek rozwiał moje wątpliwości :) ,teraz zastanawiam się czemu ich geny chcą się wyeliminować ;)
Gdzie tu ryzykowanie zdrowia i życia? On nie wspina się na wieżę Eiffel'a, tylko do 3 metrowej kartki. A sam był na 1 metrze wysokości, gdy upadł. Zdecydowanie miałoby to szansę go zabić xD Ludzie, pomyślcie zanim coś napiszecie.
Używam letyshops od marca, na koncie mam 8,30zł za jeden drogi zakup, a razem z oczekującymi zakupami mam 18,50zł i jeszcze 2 "zagubione" zakupy, które zapewne też dadzą mi jakieś drobniaki. A co do liczby użytkowników to zapewne gros z tego miliona jest nieaktywna i możliwe, że niektórzy założyli konta tylko dlatego, żeby ktoś dostał bonus za polecenie. Z letyshops nie ma co liczyć na dużą forsę, ale lepiej dostać cokolwiek, niż nic. Ja sam kupuje tylko wtedy, kiedy są mnożniki na zakupy i można dostać więcej zwrotu, a i tak zwykle jest to jakieś 2-3zł za zakupy za 50zł.
@@solar901 Problem z tego typu stronami jest taki. że na zwrot trzeba długo czekać. Gdyby to działało szybko i sprawnie, to pewnie miało by większy sens. Kiedyś próbowałem i odpuściłem. Za dużo kombinowania i dużo czekania. Ale jak ktoś lubi...
"Wykonanie porządne jest długotrwałe, a wykonanie szybkie jest szybkie" ~ SciFun 2021 Edit: Ponad tysiąc lajków. No fajnie, ja sie cieszę na przykład :P
Pamiętam jak w dzieciństwie oglądałem pogromców mitów. Zrobili ten eksperyment z dwoma książkami telefonicznymi i próbowali je rozdzielić przy pomocy dwóch czołgów xD
Stare dobre czasy. Może kiedyś Scifun powtorzy eksperyment od pogromców mitów zeby jechac tuż za ciężarówka dzieki czemu jestes w poteznhm tunelu aerodynamicznym i oszczadzasz bardzo duzo paliwa/energii
Pogromcy Mitów już zrobili taki eksperyment z książką telefoniczną i o ile dobrze pamiętam próbowali rozdzielić je czołgami... Książki się rozwaliły a nie rozdzieliły
@@czek5453 Po pierwsze, jednego metra. Po drugie, obejrzyj nagranie. Po trzecie, tępy to jesteś Ty, bo nie umiesz użyć mózgu. Obejrzyj człowieku to nagranie, a nie bredzisz. A tłumaczył jeszcze raz tego nie będę. Wystarczy mieć 30 IQ aby zrozumieć sytuację, która tam zaszła. Niestety nie wygląda na to aby komentujący tutaj mieli chociaż tyle.
Zastanów się czy jako brat chciałbyś publicznie podsycać też po części niechęć do swojego brata/siostry? Ja bym tego nie zrobił. Po co narażać na zły odbiór część swojej rodziny. Nie uważam że to rozsądne i cieszę się że SciFun tego nie robi,
Już możnaby spokojnie dać spocząć temu memowi w grobie by go odkopać za kilka lat. Pierdolnął antynaukowego babola i tylko szczęściem głupoty nie wyszedł z tego jako kaleka, koniec tematu imo
Podejrzewam, że odpięcie klamerki nie tylko spowodowało osłabienie połączeń między kartkami, a także umożliwiło wiatrowi wtargnięcie między kartki i stworzenie "poduszki powietrznej". W doświadczeniu z książkami SciFun sam udowodnił, jak kluczową rolę odgrywał wiatr, gdy próbował rozdzielić książki. SciFun jakbyś mógł, to prosiłbym o powtórzenie drugiego doświadczenia w zamkniętym pomieszczeniu, dzięki czemu zjawisko wiatru zostanie zniwelowane, a samo doświadczenie będzie bardziej rzetelne.
A ja myślę, że celowo to zrobił. Rozdmuchiwał książki, a potem rozmyślnie zrobił ten numer z klamerką. Nie wierzę w taki zbieg okoliczności: najpierw on dmucha, a potem w plenerze wiatr. Zwłaszcza, że to naprawdę niegłupi facet...
Ja uważam, że to czy on jest głupi, czy nie tu nie odgrywało wielkiej roli, tylko czasami pewne pomysły mogą wpaść do głowy od razu, a inne, kiedy im się zechce i sądzę, że tym razem ten pomysł po prostu nie wpadł do jego świadomości od razu i powiedział, to co akurat mu w świadomości się pojawiło, co zapewne w jakimś stopniu też było prawdą.
Do folii bombelkowej ładowane jest powietrze o ciśnieniu niewiele wyższym, niż atmosferyczne, a sama folia jest cienka i elastyczna i ogólnie dość słaba, więc w próżni z łatwością by popękała.
@@paweuuu2201 Wm moglibyśmy chyba to obliczyć - pod filmem Adbustera ktoś podobno potraktował mazdę jako punkt odniesienia i obliczył prędkości, z którymi wyleciała lufa i denko beczki, choć w to, że to ostatnie wyleciało z prędkością 70 m/s ciężko uwierzyć xd
@@qpisz8199 ja bym sobie na pewno sam nie poradził z tymi obliczeniami :D Ja bym z czystej ciekawości dał Adbuniowi do sprawdzenia (o ile się da jakoś) ile są np. warte ich autografy. Jego i SciFuna. Może jest jakiś urząd który umiał by to wycenić 😅😅
do tej pory zastanawiałem się jakim cudem ty i AdBuster jesteście spokrewnieni, ale jak zobaczyłem że się wspinasz bez kasku na 3 metry to zaczynam widzieć podobieństwo
To ci się rozczepiło bo wiatr wiał na kartki, podobnie miałeś gdy dmuchałeś na karty książek. Musisz to powtórzyć w kontrolowanych warunkach, bez możliwości wpływu warunków atmosferycznych. Proponuję salę gimnastyczną. Pozdrawiam :)
Spadłeś bez klamry prawdopodobnie przez wiatr. Sam odkryłem że dmuchanie w książkę bardzo pomaga w rozłożeniu ich. Było widać jak wiatr macha kartkami po tym jak już się rozłożyły. Bez klamry kartki nie były szczelne i było miejsce na powietrze które wpadło między kartki. Tarcie przez to padło a razem z nim ty.
Ta klamerka zrobiła to, że nie dmuchało między kartkami. Można spróbować z workiem na zewnątrz papieru żeby zminimalizować przepływ powietrza, albo zrobić to w jakiejś zamkniętej hali. Pozdrawiam i dzięki za filmy.
Panie SciFun, klamerka wykonywała bardzo ważną pracę, a mianowicie nie wpuszczała powietrza między kartki, tym samym zapewniała maksymalne tarcie. W momencie kiedy Pan usunął tą klamerkę, powietrze wdarło się w między kartki i ustało tarcie, tak jak w przypadku pańskiego dmuchania w złączone książki. POZDRAWIAM.
Dobrze, że ten Adbuster nie przyniósł jakiś kwasów czy innych karbidów. Chyba wiem co następne na kanale Adbustera: "CZY PIRANIA PRZETNIE LINĘ NA KTÓREJ WISI SCIFUN?". *Komentarz jest tylko żartobliwy i ja również cieszę się, że AdBusterowi nic się nie stało*
Kluczowe słowo "tarcie" które niezwykle majestatycznie było wypowiedziane w jednym z odcinków legendarnej Sondy pt "Olej" przez Jana Suzina? przy wspaniałej prawdziwej muzyce elektronicznej.