Czeslaw Niemen byl znakomity jego glos nigdy nie bedzie podrobiony nie dorowna jemu nikt. Pani Ewa to klasa na calego spiewa znakomicie malo kto tak spiewa.
Mam to szczęście ,że byłem tzw. szczawikiem gdy Mistrz Czesław działał na pełnych obrotach (lata 70-te) i zachwyt nad Jego twórczością sprawił mi nieraz problemy w tym czasie. Ale nie żałuję niczego. To był prawdziwy FENOMEN, chyba jeden na kilka wieków. Tego już nie doświadczymy w naszym życiu doczesnym.
❤ja również młodość lata70 wsłuchana byłam w jego piosenki.Adapter ,, Bambino,,i jego płyta w żółtej szacie puszczana non stop.😊Warto wsłuchać się w ten mądry tekst.😊
Ocieram łzy ze wzruszenia, bo oboje mnie ukształtowali muzycznie, a nawet więcej niż muzycznie, bo muzyka otwiera na światy niewypowiedziane. A Czesława Niemena mijałem w Poznaniu w roku 1988 lub 1989, gdy studiowałem na UAM, i mijałem własnie aulę UAM, słynną z wielu koncertów, nieopodal dwóch krzyży w Poznaniu, pomnika czerwca 1956 r. Mistrz sam z busa wyładowywał swój sprzęt. Minąłem go o metr, lekko jakby się uśmiechnął w oczekiwaniu na reakcję, ale ja jeszcze nie wierzyłem, że to on, dopiero gdy przeszedłem 10 metrów zobaczyłem plakat. Mogłem wtedy zamienić kilka słów, ale w tamtym czasie byłem zbyt nieśmiały. Pamiętam, uderzyła mnie jego młodzieńcza, jasna cera - wrażenie jego młodego wieku najpierw mnie zmyliło, więc gdy go mijałem, miałem wątpliwości.
Pan Niemen mial wtedy 61 lat, byl zapewne w zaawansowanym stadium choroby, a jednak brzmial tak fantastycznie, elektryzujaco, przepieknie!!! Wspanialy, nieodzalowany Czlowiek!
Jestem gotów zaryzykować że prawdopodobnie w żadnym słowiańskim kraju nigdy nie było tak wybitnego wokalisty jakim był Czesław Niemen. Wielki Polak, kresowiak jest dla nas Polaków tym czym dla Brytyjczyków jest Freddie Mercury.
A teraz np. w Opolu na FESTIWALU MUZYCZNYM!!! playback i Zenek Martyniuk!!! W 1997r. to jego miejsce było na Podlasiu w remizie OSP. I oby te czasy jak najszybciej wróciły!!!!
Nie mogę uwierzyć, w to co słyszę! Tyle lat nie miałem świadomości o tym wykonaniu! Teraz już wiem, że "Jednego serca" poza Mistrzem Niemenem mogła zaśpiewać Genialna Pani Ewa Bem! DUET PERFEKCYJNY!!! Klękajcie narody!
Coś pięknego, Pani Ewa jest wspaniała, utwór Co jest grane z Andrzejem Zaucha słuchałam ostatnio w nieskończoność. A tu taki kwiatek, muzyka z lat 70 i 80 była jakaś inna, artyści zupełnie inne pokolenie, żyli skromniej niż dzisiejsi celebryci, wydaje mi się że oni chcieli coś naprawdę przekazać, to jest wyczuwalne w emocjach jakie budzą we mnie. Show Byznes to nie bajka, dzisiejsze gwiazdy nie wzbudzają we mnie tyle emocji i wzruszeń co właśnie artyści których szczytem kariery były lata 70 i 80, długo by wymieniać, ale fakt że byli, nasi, zachwycili świat i potem się coś rypło, jak nie wiadomo o co chodzi... Pozdrawiam fanów Czesia Niemena, SBB, Laboratorium, Dzambli, Skaldow, A.Zauchy, Ewy Bem, Ewy Demarczyk, Marka Grechuty, Anawa, Klenczona, Krajewskiego, Lucji Prus, Anny German, .............😢
... i tak będziecie żyć wiecznie :) kocham :) to jest prawdziwe i bez piany :) Panie Cześku, tam gdzie Pan jest chcę trafić mimo "żem'" heretyk ... jesteście (z Panią Ewą m.in.) nieśmiertelni :) awangarda muzy ( nie tylko tego kraju). !!!!!!
23 lutego 1951 roku w Warszawie urodziła się piosenkarka i wokalistka jazzowa Ewa Bem, jedna z najlepszych polskich wokalistek jazzowych. Absolwentka liceum Batorego w stolicy. Pod koniec lat 60-tych XX wieku na warszawskich ulicach i w stołecznych tramwajach można było spotkać młodą dziewczynę, która śpiewała lekko zachrypłym głosem, zbierając drobne datki do kapelusza. Ale tak właśnie zaczynała swoją przygodę z muzyką. Karierę artystyczną rozpoczęła w 1969 roku w młodzieżoym bluesowym zespole w klubie Stodoła. Wokalistka zespołów Bemibek i Bemimem. Wylansowała utwory m.in. 'Bo we mnie jest sex', 'Dzień dobry Mr. Blues', 'Moje serce to jest muzyk', 'Zobacz czyje imieniny'. Pani Ewo wszystkiego najlepszego.