Witam serdecznie.
Z tej strony Zudok. Jestem pisarzem amatorem i od najmłodszych lat piszę różne wierszę, opowiadania i teksty piosenek. I właśnie z tym ostatnim do was przychodzę, otóż z pomocą oprogramowania Suno AI mogę teraz zamienić moje teksty na piosenki i dzielić się nimi ze światem.
Piosenki będą przeróżne od głupkowatych i zabawnych po poważne i refleksyjne. Co do gatunków również nie zamierzam się ograniczać, więc, każdy znajdzie coś dla siebie.
Miłego słuchania i będę szczęśliwy, jeżeli zdecydujecie się zostać na dłużej.
VOCAL/BEAT - SUNO AI
TEKST/MONTAŻ - ZUDOK YT
suno.com
Tu z ekipą robimy muzykę bez AI
/ @mkw-zw9sn
[ Tekst ]
[Verse]
Dlaczego tu jestem?
Znowu tu trafiłem.
Przez chwilę myślałem,
że na prawdę żyłem.
Życie to jednak,
jest tylko iluzja!
Próbuje ją zniszczyć,
ale nie odpuszcza!
Czy to, aż tak wiele,
że chciałbym przeżyć,
jedną krótką chwilę radości?
"Skoro tak,
to czemu, wciąż się sabotujesz,
taplając się w swej samotności?'
[Bridge]
To znowu te głosy,
próbują mi wmówić,
że nigdzie na świecie,
nie ma dla mnie miejsca.
Zaczynam im wierzyć,
choć ciągle próbuje,
nie dać się im nade mną znęcać.
[Chorus]
Wypuść mnie stąd!
Chcę znów zmierzyć
się ze światem!
Być może to błąd?
Znów uciekłem w kąt!
Kolejna próba przepadła.
Stchórzyłem!
By żyć jest tak wiele powodów.
Teraz już nie ma odwrotu.
Przeżyje mój własny Exodus!
[Verse 2]
To takie trudne!
Przecież nie szukam ziemi obiecanej.
Marzenia złudne!
Dają nadzieje,
którą sam zabrałem!
Tak wiele razy.
Dałem się zwieść myśli,
że będzie lepiej.
Zawsze na koniec,
świat mi pokazuje,
że mam tylko siebie!
Wszyscy odeszli!
Pomimo swych obietnic
i deklaracji.
Ukoili serce.
By, potem je zmiażdżyć
i poddać kremacji!
[Bridge]
Teraz już ich nie ma,
akurat w tej chwili nic nie potrzebują.
Nikt nie zauważa.
Jak bardzo demony,
od środka mnie trują!
[Verse 3]
Nie!
To nie ich wina!
To ja wciąż udaję,
że wszystko w porządku!
Po co mam zawracać,
biednym ludziom głowę?
Lepiej spokojnie stanę,
w rządku!
Czasami tak pragnę,
aby ktoś potrafił,
usłyszeć to,
co krzyczę w myślach!
Nie mam dość odwagi,
by mówić to głośno,
więc wolę wymówki wymyślać!
[Verse 4]
Zniszczę to więzienie!
Ja sam nie dam rady.
Niech ktoś usłyszy,
szloch mojego serca.
Przejrzy fasadę fałszywych uśmiechów.
Poda mi dłoń,
i wyrwie z tego miejsca!
Nie jesteś sam!
Tylko Ci się wydaje,
że wszyscy dookoła,
Cię zostawili.
Wielu jest takich,
co wesprą ramieniem.
Wyrwę swe kraty!
Nie zmarnuje chwili!
[Chorus]
Wypuść mnie stąd!
Chcę znów zmierzyć
się ze światem!
Być może to błąd?
Znów uciekłem w kąt!
Kolejna próba przepadła.
Stchórzyłem!
By żyć jest tak wiele powodów.
Teraz już nie ma odwrotu.
Przeżyje mój własny Exodus!
[Bridge]
To ledwie początek,
mojej księgi wyjścia.
Znów mogę
zatracić się w mroku.
Jeśli tak się stanie,
nie daj mi utonąć
Bądź moją arką,
w dniu potopu!
[Chorus]
Wypuść mnie stąd!
Chcę znów zmierzyć
się ze światem!
Być może to błąd?
Znów uciekłem w kąt!
Kolejna próba przepadła.
Stchórzyłem!
By żyć jest tak wiele powodów.
Teraz już nie ma odwrotu.
Przeżyje mój własny Exodus!
{Outro]
"Mój własny Exodus."
Czasami bywa ciężko, ale trzeba wstać i żyć dalej.
26 окт 2024
