@@danielb1671 myślę że słowo fikcja jest tutaj użyte jako ironia, ponieważ komentarz odnosi się do tego, że szefowie zespołów wymyślają już absurdalne argumenty, aby nie wpuścić jedenastego zespołu do f1, szczególnie gdy miałby to być zespół Andretti, by nie dzielić się zyskami
@@danielb1671 kolega z pierwszego komentarza zapewne pije do Andrettiego. Ja jak używam określenia fikcji w kontekście tego filmu to dlatego, że taki zespół nigdy nie istniał. Więc tak po prostu jest fikcyjny.
co do tego żeby nauczyli się w F1 o transmisjach. Kamery w kaskach były testowane od wielu lat ale ciągle nie spełniały standardów. Trzeba pamiętać, że to są bolidy jeżdzące ponad 200 na godzinę a oglądający chcieliby mieć ładny nie przerywający się sygnał a kierowcy i zespoły nie chcą mieć dodatkowego dziwnego balastu. Technologia idzie do przodu i mam nadzieje, że za niedługo będziemy mieli fajne ujęcia kamer z bolidów ale myślę, że tutaj mamy też limitacje sprzętową.
Oczywiście, obraz przede wszystkim ma być i pewnych rzeczy nie możesz zamontować na aucie, ale myślę, że sporo można by ogarnąć samymi szerszym kątami.
Daje znać w komentarzach. Widzę, że nie obcy Panu temat sportów motorowych w tym F1, więc ode mnie łapka w górę, ale co do ryzyka w F1 należy zaznaczyć świętej pamięci Julesa Bianchi na Suzuka 2015 roku, nie wspominając o Grosjeanie i jego pół-minutowego pobytu w piekle (płomieniach) po przypierdoleniu w bandę, i praktycznie wyjście bez szwanku. Jednakże to udowadnia, jak bolidy F1 są bezpieczne, tu nie ma dwóch zdań.
Owszem, Jules to nieodżałowana strata, ale doszliśmy do momentu, kiedy takie sytuacje to wyjątek. Bo nawet Grosjean z piekła mógł uciec, nawet Dżugandżu mógł lecieć do góry kołami przez dobrych kilkadziesiąt metrów czy Mark Webber mógł robić back flipy. Ryzyka what tym sporcie się do zera nie wyeliminuje, aczkolwiek mówienie, że walka koło w koło to jakieś nadzwyczajne niebezpieczeństwo to trochę przesada.
Materiałów na temat filmów na pewno będzie więcej 😉. Co do książek to mam pewien pomysł, ale wymaga on uzupełniania biblioteczki i sporo czasu, więc "kiedyś będzie" 😉
Ten film będzie tak przeciętny jak Gran Turismo the movie - widzę pewne analogie. Pewnie będzie im nie szło ale motywacyjna mowa szefa zespołu sprawi, że wygrają ostatnie 3 GP XD. Mnie to martwi nagromadzenie efektów komputerowych. Jakoś dało się nakręcić auta w Grindhouse dead proof bez efektów specjalnych a tutaj to ostro bije po oczach ta przesadna gładkość obrazu. Ogląda się to jak grę. Może w samym filmie będzie to lepsze. Nie wiem, jak Tobie drogi autorze tego filmu może się podobać to słabe CGI?
Wydaje mi się, że trochę inspiracji zostało zaczerpniętych z sezonu 19` i zespołu WIlliams`a. Zespół prowadzony przez kobietę (Claire W. ?) z końca stawki (Silniki Merca), Młody Perspektywiczny kierowca, też GB - uznawany za przyszłego Mistrza (czy nie analogia do Georga?), no i doświadczony, wiekowy kierowca, wracający po wypadku i sukcesami w innych seriach. Nie brzmi to podobnie? Ok. wygląd nie jest taki sam... i tutaj, mniej faktów, a raczej więcej moich przemyśleń, które mogą minąć się z prawdą po obejrzeniu filmu. Postać grana przez Brada Pitta wydaje się skrzyżowaniem dwóch doświadczonych kierowców, historycznie R.K oraz przede wszystkim wyglądowo, Kimiego Räikkönena. Znając postacie grane przez Brada, charakter i pewien sposób ekstrawagancji mogą mieć zbliżony. Wydaje się to też bardziej atrakcyjne dla przypadkowego widza, oraz szerszego odbioru. A sukces o którym mowa... może to ten jeden punkt ;) o który było tak ciężko przez cały sezon. Przyznać jednak trzeba, że jeżeli Williams był inspiracją to bolidy mają mniej taśmy:D Malowanie bolidów przypomina też rok 19` i amerykański (jak by mogło być inaczej) zespół Haasa - tak wiem... Lotus też kiedyś takie miał. Może to naciągane wnioski, a człowiek doszukuje się podobieństw. Jednak są one na tyle silne, że nie sposób mi myśleć inaczej.
Nigdy nic nie wiadomo, zresztą w tym momencie mamy za mało informacji, żeby robić jakieś jednoznaczne typy na temat przebiegu fabuły. Ale w miarę pojawiania się nowych materiałów na pewno zbiorę je do kupy i sam zapodam wątek do przypuszczeń 😉
A moim zdaniem to jest czepianie się na siłę. Ludzie usilnie doszukują się w filmach realizmu, wytykają najdrobniejsze błędy. A przecież kino i filmy od tego są- żeby móc opowiadać i przestawiać fikcję. Żeby się po prostu dobrze bawić. Oczywiście- trywialne błędy logiczne czy brak spójności nie powinny mieć miejsca ale co jest złego np. W pomyśle na szybki bolid w zakrętach? Przecież to nie film biograficzny/dokumentalny… to ma być akcja, obrazek ma ładnie wyglądać a fabuła ma zaciekawić odbiorcę. To ma być film dla każdego a nie dla fanatyków F1. Tu muszą być uproszczenia i uogólnienia aby przeciętny zjadacz chleba się w tym odnalazł.
Ja jestem bardzo zainteresowany i nie mogę się doczekać, ale apropos tych zakrętów to zastanawiam się co jeżeli Brad Pitt zostanie przedstawiony jako niepokorny kierowca z mentalnością z F1 z lat 90 i nie w głowie mu bezpieczeństwo? Jak dla mnie spoko
Wiadomo, chętnie poczekam na pełny kontekst tych słów, ale z tego co znam amerykańskie kino to jest też szansa, że żadnego szerszego kontekstu nie będzie 😜.
Siema. Nie wiem ale B. PIT /stop wygląda i bardziej nadal by się jako postać do Historii (biografii) Nico Rossberga. No ale to w moich oczach to tak wygląda. Pozdrowienia 😅
No i u pana też się dopatrzyłem jednej wtopy ale pewnie nieumyślnie więc do wybaczenia, chodzi o zdanie że po wypadku Kubicy było mnóstwo szalonych kraks gdzie kierowcy wychodzili bez szwanku, to w połowie prawda ale co do reszty to cóż Bianchi i Hubert raczej by się z panem nie zgodzili, można ich było wspomnieć jako o wyjątkach a tak wyszła mała nieprawda.
Właśnie dlatego powiedziałem mnóstwo, bo dobrze wiem, że niestety pożegnaliśmy kilku kierowców. Ale dzięki za zwrócenie uwagi, w kolejnych materiałach o filmie rozwinę bardziej tę kwestię.
Dlaczego mieliby nie wygrać? przypomnę tylko BrawnGP z 09r. Bardziej bawią mnie takie rzeczy jak kierowca (główny bohater) wiadomej maści albo kobieta szefową zespołu no sorki jedna już była pozdrowienia dla CW. Co do tekstu pitta odnośnie prostych to chyba takie uproszczenie dla hamburgerów ponieważ liberty media wali niezłą kasę żeby USA zajarło się F1 i nie oszukujemy się ten film właśnie po to powstał. Nie mam oczekiwań wobec tego filmu, fajnie że powstał bo może nowe grono ludzi zainteresują się tym sportem, mam tylko nadzieję że błędy nie będą aż tak rażące dla nas, osób które w tym siedzą
Myślę, że historie typu Brawna będzie ciężko upchnąć i dobrze sprzedać w dwie godziny. A szefowe były dwie 😉. Tak czy inaczej zobaczmy, mi zależy na dobrym filmie, który porwie tłumy i nakręci ludzi na wyścigi.
Ale w którym dokładnie? 4 raz oglądam ten trailer i nie widzę. Damson jak rzuca kaskiem to też hansem, a w ujęciach na Brada w każdym jest hans pod pasami. Na kilku nawet widać zapinki na kasku.
Akurat co do Top Guna to ta cała misja i różne tłumaczenia czemu tak, a nie inaczej nie miały kompletnie sensu... Zostało to już wyjaśnione przez pilotów.
@@zajcevracing ale z tego co widzę to ten koleś jezdzi bolidem F2 tzn. na trailerze widzę kiere z F2 xD to hmm trochę słabo i fabuła chyba z gry trochę wzięta
@@tvisterpiotrowski7000bo to jest F2 po tuningu, żeby wyglądało na F1 😉. Obstawiam, że musieli tak zrobić, bo o ile ktoś by im dał pojeździć prawdziwym bolidem, to rozbić raczej niekoniecznie.
@@Λευκήυχτερίδα1. dawniej, dziś środowiskowo: umiejscowienie, rozmieszczenie w określonym miejscu; lokalizacja, miejsce; 2. w technice: określanie położenia i prędkości obiektów na podstawie fal elektromagnetycznych lub akustycznych; 3. w dawnej Polsce: zakładanie wsi lub miast, zazwyczaj na prawie niemieckim; 4. wieś lub miasto założone w ten sposób Zamilcz i się nie kompromituj
ja tu nie widze nic zwiazanego z poprawnoscia polityczna oprucz tego ze 2 kierowca jest czarny co nie przeszkadza mi bo np hamilton tez jest czarny i jest najlepszym lub jednym z najlepszych kierowcow
@@grzegorzswiatkowski391 nie musze znac wielu wystarczy ze znam jednego i jest on najlepszym kierowca jaki istnial 8 krotny misyrz swiata lewis hamilton
Myślę, że w kinie mieliśmy dużo gorsze przejawy poprawności politycznej. Ja bym się nie przejmował na zapas. Top Gun od tych samych ludzi też miał różnorodną obsadę i nie walił poprawnością polityczną po oczach.
Nierealistyczne obsadzenie ról w celu promowania różnorodności i takie tam. Nie spodziewałem się czegoś innego po Hamiltonie. Ale zalatuje to biciem w pusty bębenek rzekomych nierówności społecznych. Bo dlaczego niby mam uważać że to niesprawiedliwe że nie było do tej pory wielu kobiet na technicznych czy kierowniczych stanowiskach w F1? Czy ktoś zabrania kobietom kształcić się w kierunkach technicznych? Czy mam wierzyć że kierownictwo zespołów w F1 nienawidzą kobiet i pomimo ich kompetencji zatrudniają wyłącznie mężczyzn? Chore to...
Ja bym dał Pani chociaż szanse. W Top Gunie też mieliśmy różnorodną obsadę, a postacie dawały radę, historia spinała się w całość i nie było poczucia, że ktoś tam jest na siłę.
@@zajcevracing a nie no pewnie, nie będę hejtował dla zasady. Poza tym nie mam nic do top gun'a. Super film swoją drogą. Tam nie dopatrzylem się też niczego robionego na siłę. Natomiast kiedy scenariusz mocno rozmija się z rzeczywistością i wjeżdża poprawność polityczna to zaczynam mieć po prostu podejrzenia. Już mi tak zarżnęli kilka filmów na które czekałem pełen emocji 😉