Fabia klima działa ale słabo jak to naprawić 

Taki wentylator kosztuje niewiele ponad 100 PLN w hurtowni, a czas na rozbieranie itp (policz sobie po 150 PLN za godzinę). Taniej kupić nowy poprostu.

o co chodzi? bo nwm

Bardzo częsty problem. Wielu jeździ i nawet nie wie że niesprawnymi autami

w aso przeplaca sie

W ASO mają nadal bardzo wysokie marże. Jednak na przestrzeni kilku dekad fachowców tam ubyło i jakość wcale nie jest większa od innych dobrych warsztatów.

Prawda jest taka, że fachowiec idzie na swoje a nie siedzi na etacie, oczywiście jak ma możliwości. Nie twoerdzę że w ASO nie pracuje żaden fachowiec

To jest ruski klucz " Zapamiętaj

Zgadza się, często z powodu piachu i soli czy nie do pięcia wtyczki lub jej uszkodzenia pada sama kostka.

Wilgoć w układzie, możliwości jest wiele

Raczej pali głupa, bo dobił ci po ciśnieniach i wbił sporo za dużo. I tak masz szczęście, że nic nie strzeliło, a i że kompresor nie zaczął churgotać.

Też polecam, robiłem sporo tego, a i w zasadzie z żadnymi elementami tej firmy nie miałem problemu, a cenowo są przystępne.

Przyłączam się do pytania.

Różnie bywa. W jednych po załączeniu klimy startują z automatu jedynka, gdy układ nie ma żadnych błędnych sygnałów z czujników i faktycznie komputer "puszcza" klimatyzację, a inne mają np. tak że dopiero po wzroście ciśnienia do ok 10 barów odpala jedynkę, tak bywa w Oplach i Fordach często (Ford ma też zwykle także czujnik ciśnienia LP). A dwójka załącza się zazwyczaj po osiągnięciu 15barów, ale bywają i wentylatory z prędkością sterowaną płynnie, a nie stopniowo. Jak jest problem z jedynką to też często pada opornik (częste w Fiatach) mocowany podobnie na osłonie wentylatora, tak jakby kto już pół wiązki nie potrzebnie przepatrzył, a zapomniał o najważniejszym.

@@Qwertyuiop-123 Ostatecznie odpalają po kilku sekundach. CZyli pewnie od 10 barów. miałem jeszcze uszkodzony czujnik temperatury parownika. Klima odpalała na chłodnym silniku a na ciepło nic. Tam jest zwykły termistor i był uszkodzony kabelek przy samym czujniku. Wada fabryczna. Mały wentylator miał też uszkodzone szczotki, kupiłem nowe szczotki i naprawiłem :), nałożyło sie kilka uszkodzeń. dzięki za odpowiedz.

Mało czynnika, lub niesprawny wentylator klimatyzacji, lub jak to w starych Volvach bywa sprzęgło kompresora się ślizga (ale wątpie).

Dzięki Czynnik Oki. 2 pozostałe sprawdzę

Bo masz pewnie Renault 😊

Może zamiast naklejki pod maską korzystał z innej bazy danych i tam mu pokazywało inaczej albo pokazywało z widełkami np. 500 +/- 25 i wbił ci górną granicę, uwierz mi, że taka różnica to żadna różnica. To już większą różnice by zrobił skład chemiczny tego co ci wbił, bo może sobie nie zdajesz z tego sprawy, ale teraz tak co 10 auto ma pomieszany gaz R134A z np. R12, czy czystym Izobutanem z chińskich buteleczek, a w takim przypadku, gdzie serwis nie ma analizatora chemicznego czynników to odciągają każdy syf i im się to w butli miesza i później wpuszczają takie bełtaniny do układu, i wtedy mogą pojawić się objawy zamarzania parownika, czy ciągłego rozłączania na dłuższy czas klimy przez czujnik temp. parownika lub czujnik ciśnienia czynnika. Jak dla mnie po tym co mówisz zrobili to prawidłowo, czepiasz się o bzdurę, ale jak było faktycznie to tylko Pan Bóg wie, bo kwestia jest też maszyny, niektóre manualne kombajny do klimy potrafią zbyt szybko napełniać i ostro przeładowują auta gdy zawory otworzy się na maksa, taka maszyna ma także bardzo czułą wagę, którą powinno się co jakiś czas kalibrować a uwierz mi, że prawie nikt tego nie robi, podobnie jest też z długością przewodów i sposobem odłączania węży po sprawdzeniu ciśnień na chodzącej klimie, jedni dodają jakąś stałą wartość gramów na węże np. 50gram czynnika więcej niż powinno, bo przy odłączaniu węży spowrotem coś w tych wężach zostaje i oni to odbierają z ujkładu, no ale to zaś gramatura tego gazu jest determinowana ciśnieniami w wężach, więc to głupi sposób jak ma się manualną maszynę, lepiej wtedy ładować taką wartość jak trzeba, bez dodawania od siebie, a wystarczy odłączyć wąż HP od układu, wyrównać ciśnienia w maszynie otwierając oba zawory, a wtedy niskie ciśnienie zaciągnie wyższe ciśnienia z węża HP i maszyny, a wtedy odbiera się tylko ten gaz o ciśnieniu ok 2,5-3 barów, bo tyle jest na układzie LP podczas chodzącej klimy, a wtedy 2-metrowe przewody i komora maszyny to ok 20gramów odciągnie maksymalnie. Co do portów to dlatego podpięli jeden, bo albo drugi był w durnym i trudno dostępnym miejscu (jak to w Fordach/Jaguarach/Mazdach) albo był tak zasyfiony, że bali się go ruszać, albo masz auto z jednym portem (niektóre Fordy, kiedyś w BMW się spotkałem, że gość miał nie oryginalną rurkę i ona była bez portu) albo masz po prostu starszą Renówkę, tam był tylko port kształtu jak na złączkę HP, aczkolwiek znajdował się na części LP układu, więc potrzebna przejściówka i takie serwisowanie trwa dłużej trochę, i wszystko robi się trudniej i nie ma się odczytów z HP, chyba że w kompie znajdzie się w silniku gdzieś odczyt z czujnika ciśnienia.

A mogą i w pięciu robić jak im się podoba

@@krzysztofuser893 + operator kamery 🤣

Szybko pierwszy bieg kręci się wolniej

ale jak 1?

@@gostek9071 1 bieg wentylatora

Podpinam się jak właśnie sprawdzić ten pierwszy bieg wentylatora klimatyzacj w oplu astrze h

Ktoś podpowie

E tak sobie dłubię😉

Tu raczej nie wystepuje opornik

​@@ibizagarage4351 no przecież jest opornica. Tyle że wbudowana w silnik. Pokazali nawet że się rozpadła.

Zaczął.

Ja w megane 2 1.4 miałem że wentylator uruchamiał sie bezpośrednio po uruchomieniu silnika. Nie ważne czy ciepły czy zimny. Zrobiłem diagnostykę i był błąd niewłaściwe (lub poza zakresem) napięcie czujnika ciśnienia klimatyzacji. Wypiąłem kostkę elektryczną z tego czujnika i była tam korozja. Wyczyściłem styki, użyłem płynu kontakt i błąd sie nie powtórzył, zachowanie wentylatora wróciło do normy. Klima działa już 7 lat po tej naprawie.

@@RafaChrzaszczyk Dzięki bardzo za podsuniecie tematu, dziś mechanik wymienił wtyczkw

@@tomaszbuksztel9741 zadziała pod warunkiem że czujnik jest sprawny. Pozdrawiam i powodzenia!

@@RafaChrzaszczyk wtyczka wymieniona, 19zl a tyle problemu, klima na razie działa zobaczymy co dalej. Dzięki i pozdrawiam. Któryś pin dobrze nie łączył.

Czasem wystarczy przedmuchać kompresorem chłodnice klimatyzacji

Albo wentylator wcale nie działa (a pewnie masz wisko od silnika i ono nie starcza dla klimy, bo osobny elektryczny ci nie działa), albo twoja chłodnica klimy jest zabita piachem i nie ma przepływu, albo już tak skorodowała, że nie ma lamelek (tych pionowych radiatorków), więc nie ma wydajności i czynnik ci się zagotowuje, lepiej nie jeździć przy takim stanie rzeczy, bo to niebezpieczne ciśnienia mogą się tworzyć. Albo druga możliwość - brakuje ci czynnika, bo uciek lub nie zostało go napełnione tyle ile trzeba (przedlift 700g, polift 600g). Jak nabijacz ci powiedział, że klima jest szczelna to zdziwię cię, ale nic to nie znaczy niestety haha. Sprawdź sobie szczelność jakotako we własnym zakresie, w Passatach B5 zwykle skraplacze puszczały, a to poznasz po tłustych plamach, ale to też nie wyznacznik, bo są i czasem plamy, ale to nie olej klimatyzacji. Innym częstym tropem są same połączenia skraplacza z rurkami, albo też dosyć częste w Pastuchach B5, Kałdi A B5 i B6/b7 że przewody klimatyzacji idące od skraplacza puszczały na zakuciu z powodu korozji (są osłonięte termokurczem, ale i tak zauważysz, więc weź ukradnij resztkę Ludwika z kuchni i dolej wodą i skoro wiesz, że jakieś tam ciśnienie w układzie jest to zapsikaj te miejsca tym specyfikiem i patrz czy się nie pieni. Do tego przewodu dostaniesz się przez wyciągnięcie kratki w zderzaku (dot. polifta) od strony pasażera, bo głównie tam bywają problemy nieszczelności, od razu będziesz mógł sprawdzić podłączenia skraplacza a i osuszacz wypada sprawdzić. Resztę to już sprawdź po prostu okiem, jak będziesz widział tłuste i zielone plamy to masz tam problem, bo zakladam, że jak mowa tu o takim starym krążowniku to zapewne konstrast UV w układzie jest, bo na pewno "nasi już tam byli" i dodali...

A jak to sprawdzić?

Normalnie na węch nie wiesz jak.

@@lukaszs5168 Profesjonalny warsztat powinien mieć analizator gazu.

@@edgarzalewjasko7625 Nie da się już, chińczyki się wycwaniły i te nowe partie ich izobutanu są dodatkowo zasmradzane i pachnie podobnie jak prawilny czynnik czyli tak lekko na cytrynowo. Ja zanim cokolwiek robię podłączam analizator gazu i robie dwa pomiary. Wtedy sprawa jest jasna. No ale w Polsce taki analizator ma pińć warsztatów na krzyż, więc nic dziwnego jak później co dziesiąte auto ma jakieś szczątkowe ilości LPG czy R12/R1243YF w układzie, a co trzecie auto na R123YF ma nawalone R134A...

brak ODPOWIEDNIEJ ILOŚCI czynnika najprędzej, albo klapa mieszalnika powietrza pod dechą, albo przycięty mechaniczny zawór w sprężarce. Wszystko to idzie zdiagnozować w kilka sekund podpinając manometry...

@@Qwertyuiop-123 podpiąłem manometr i pokazuje na czerwonym polu

@@krzysztof1009 Jaki to jest manometr haha? Z chińskiej banieczki z izobutanem? To co się dziwisz, że nie działa, skoro dobiłeś sobie LPG nie mając bladego pojęcia jak ten układ działa... Ja jak nie jestem chirurgiem to sam sobie ran nie zaszywam, i tobię radzę podobnie. (JEŻELI SIĘ MYLĘ TO WYPROSTUJ MNIE I ZWRACAM HONOR, WTEDY CHĘTNIE CI POMOGĘ)

@@Qwertyuiop-123 poco mam dobić skoro jest na czerwono .klima dobrze działała.i nagle przestała

​@@krzysztof1009 Manometr nie jest po to aby sprawdzać czy jest na czerwono czy na różowo, manometr ma pokazywać ci ciśnienie, więc pytanie brzmi ile masz barów na spoczynku, a ile masz przy załączonym kompresorze na LP i ile na HP? Jaka jest reakcja wskazówki manometru na załączenie kompresora? No i kto ci powiedział, że po ciśnieniu poznasz ilość czynnika, jak ty nawet skali nie masz na zegarze?? Bo coś kręcisz i głupoty gadasz... Nawet jak masz jakiś chiński gówno-manometr bez skali wpinany tylko na LP to jakby sprzęgło się załączało i na pewno się nie ślizgało (ani pasek też) to powinno ci schodzić na zielone czy tam niebieskie pole, a jak nie schodzi to znaczy, że kompresor nie tłoczy. W tym modelu nie ma elektromagnetycznego zaworu w kompresorze, więc to wyklucza wszelkiego rodzaju usterki elektryczne, co za tym idzie jeżeli wskazówka drgnie, ale słabo i trochę zejdzie ciśnienie LP to pewnie mechaniczny zawór w kompresorze się zaciął z powodu opiłków z przytartego kompresora (prawdopodobnie przytarł się od serwisowania przez niekompetentnych ludzi wbijających LPG z Chin), ale jak nie drgnie wcale to znaczy, że w środku kompresora jest ostra żeźnia i urwało ośkę (zwykle urywa ją w taki sposób, że wylatuje cały zabierak sprzęgła, więc raczej mało prawdopodobne). Tak czy siak, gdy kompresor tego typu nie pompuje to znaczy, że nadaje się na śmietnik, a układ prawdopodobnie do płukania i wymiany osuszacza i skraplacza, a to wszystko oczywiście wiąże się z naprawą przewyższającą wartość samochodu. Gdyby wskazówka na manometrze ładnie schodziła w dół przy włączonym sprzęgle kompresora to oznaczało by brak odpowiedniej ilości czynnika, lub brak odpowiedniego schładzania skraplacza, czyli albo problem z wentylatorem (u ciebie podobno działa) albo zabita błotem chłodnica lub tak przegrzana i przekorodowa, że wyleciały jej lamelki. Więc sprawdź te tropy, a najlepiej pojedź do kogoś kto ma o tym choć krztynę pojęcia, zanim popsujesz sobie samochód (choć w tym momencie wydaje mi się, że już jest dla niego za późno, przykro mi, ale teraz "lato = otwarta szyba")

Kelner

Żeby taki krytyk miał co komentować

Odezwał się bambik jeden

I czesciej w prostych autach szyberdachy byly

Pozdro