Witaj Wojtek 😊 U mnie to spokojny obraz w porównaniu z Głuchołazami czy Lądkiem Zdrojem... Bardzo dużo zrobił Racibórz. Gdyby nie ten zbiornik, byłoby gorzej niż w 1997... Pozdrawiam cieplutko Wojtek 🤗
Gdy patrzę na to, co wydarzyło się w Kotlinie Kłodzkiej, to nabieram jeszcze większej pokory...I jednocześnie mocniej wiem, jak materialne rzeczy są nietrwałe. Pozdrawiam ciepło Dreamku.
Pozdrawiam Aniu, naprawdę człowiek który nie przeżył czegoś takiego tzn. (klęski żywiołowej) nawet z najlepszej relacji nie uzmysłowi sobie zakresu tragedii.❤️🥵
Wciąż bardzo dokładnie pamiętam 1997... Teraz chodzi się po ulicach i tak dziwnie myśleć, że woda gdzieś kiedyś sięgała kilku metrów... Że to widziałam i przeżyłam. Pozdrawiam serdecznie Tadziu ☺️
Racibórz zrobił ogromną robotę, naprawdę jest spore wypłaszczenie w porównaniu z 1997. Byleby wszystkie dopływy nie miały jakichś cofek ani zasilania ze spustów innych zbiorników.
Dobry wieczór Aniu, mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku. Ale byłem dzisiaj nad Odrą i trudno cokolwiek powiedzieć. Jutro jadę w inne miejsce. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy 🤜🤛💐💐💐
Dzień dobry Bastek - mieszkam w miejscu, do którego woda nie dotarła nawet w 1997 roku, przy wieżowcu Sky Tower (taki charakterystyczny dla Wrocławia). Ale obrazki miasta i zaangażowanie z tamtego czasu pamiętam, emocje... Teraz nie tyle sama Odra, co wszystkie dopływy tutaj w mieście są groźne, cofki i podlewanie po bokach. Bardzo dużo zrobił Racibórz bez dwóch zdań. Pozdrawiam cieplutko Bastek ☺️
Dobry wieczór Andrzej - właśnie to brak wyobraźni... ktoś słusznie zauważył, że obecnie nie kształci się właściwie inżynierów hydrologów itp., że nie ma praktyków, same internetowe symulacje... Pozdrawiam serdecznie!
Oby już się wyciszało. Racibórz naprawdę zrobił dużo dobrej roboty... Tutaj teraz nie tyle sama Odra, co wszystkie dopływy budzą obawy. Spokojnego dnia!
Myślę, że mimo wszystko nie będzie powtórki 1997, zbiornik w Raciborzu dużo zrobił. Oby tylko wszystkie rzeki płynące przez Wrocław, te dopływy Odry, utrzymały się w ryzach i bez cofki. Spokojnej nocy 😊
Przerażające ... 😳😮😥 Widok tego co się dzieje przytłacza ... Twój, Aniu, spokój wzbudza mój najwyższy szacunek i podziw ... Mam nadzieję, a wolałabym pewność, że nic gorszego już się nie zdarzy ... OBY! 🍀❤️🌿🎈🍀❤️🌿🎈🍀
U mnie to ten łagodniejszy obraz... Pamiętam 1997, emocje, zaangażowanie i ogrom zniszczenia. I obecnie obrazy z Kotliny Kłodzkiej czy Głuchołaz - to naprawdę przeraża i uczy ogromnej pokory. Tu, gdzie mieszkam, jest spokojnie. Pozdrawiam ciepło Joasiu ♥️💚♥️
Ciężko się patrzy na to wszystko. Ogromny dramat ludzi i niemoc. Woda to coś pięknego i okropnego. Oby U was było wszystko dobrze. Pozdrowionka dla Was i oby woda nie narobiła nic wielkiego u Was
Moja relacja to oaza spokoju w porównaniu z dramatami ludzi w Kotlinie Kłodzkiej czy Głuchołazach... wszystko ściska w krtani i zostaje w środku. Dziękuję! Spokojnej nocy dla Was ✨
@@annabogucka Pozdrowionka Aniu ❤️😊 Bylismy w wakacje w Kotlinie Kłodzkiej, . Wojtek biegał po hałdzie z mlotkiem. Mam ten teren Polski na świeżo przed oczami. (Grzegorz Bijak dał nowy film kanał po powodzi)
Woda - ona uczy pokory...oby wszystko wytrzymało, a poziom wszystkich rzek we Wrocławiu się nie podniósł. Teraz nie tyle sama Odra, co jej dopływy tutaj budzą emocje... Pozdrawiam serdecznie!
Zastanawia mnie jutrzejszy dzień... Wciąż pamiętam 1997... I byleby inne rzeki we Wrocławiu nie wylały, bo są teraz groźniejsze niż sama Odra. Spokojności Ukaszku 🤗
Siemka Anno 🤗 najgorsze w tym wszystkim jest.....czekanie... co się stanie i .... niepewność.... Pozdrawiam Serdecznie z Miechowic oraz życzę Dużo Zdrowia i energii do przetrwania tego strasznego czasu 😔🍀❤️💚
Siemka Andrzej. Czekanie i ... bezsilność. Totalna bezradność. I ból, gdy patrzy się na to, co przeszło przez Kotlinę Kłodzką i inne miejsca. Natura... to w takich momentach człowiek wie, co znaczy pokora. Jak bardzo jesteśmy mali. Pozdrawiam serdecznie Andrzej 🍀💚
Odra to prawdziwa rozrabiara, ludzie żyjący na jej brzegach dobrze o tym wiedzą, na co dzień spokojna i opanowana, czasem jednak toczy pianę z powodu byle deszczu. Nieobliczalna rzeka.
Ostatnio były gdzieś przedrukowywane mapy Breslau z lat dwudziestych z terenami potencjalnie zalewowymi. Wiele się zmieniło z powodu braku odpowiednich planowań...
Odra jest wysoka, ale póki co jeszcze się trzyma, fala jest spłaszczona. Mieć nadzieję, że dopływy Odry w mieście nie wyleją. Dziękuję ❤️ Pozdrawiam cieplutko Ewa ❤️
Dzień dobry Aniu 👋🏻 Bardzo przykra sprawa ☹️ Pamiętam jak powodzianie w '97 przyjechali do nas, bo wszystko stracili. Mam nadzieję, że tym razem zniszczenia będą mniejsze... Najlepsze pozdrowienia Aniu 👍🏻👍🏻👍🏻
Dzień dobry Maciuś ☀️ Na chwilę obecną jest w miarę, choć oczywiście istnieje spora obawa, że nie tyle sama Odra wyleje, co właśnie dopływy Odry w mieście. W porównaniu choćby z Głuchołazami czy Lądkiem Zdrojem jest naprawdę spokojniej. Zalane piwnice czy ogród to nic wobec zmiecionego domu... Spokojnego miłego dnia dla Was 😊
Wejdzie w każdą jamkę, z jamki zrobi rów... Jak to jest, że coś, czego nie można zatrzymać w dłoni, przesuwa głazy i samochody... Pozdrowionka ciepłe Miruś ☺️
Myślę, że jeśli wały nie rozmiękną i dopływy Odry nie wyleją, będzie w miarę możliwości spokojnie. Tutaj to przecież nic w porównaniu choćby z Kotliną Kłodzką... Dziękuję Celinko ❤️
A kuku Rafiku 🤗 Niestety... Wciąż bardzo żywe są obrazy z tamtej powodzi, emocje i przeróżne sytuacje, teraz to wróciło, taki wewnętrzny lęk. Ale jednocześnie nie jest aż tak źle w porównaniu z choćby Kotliną Kłodzką....
@@annabogucka Aniu byłem w Polsce w zeszły weekend i moja miejscowość też była zalana niektóre domy do pierwszego piętra to jest naprawdę tragedia ludzi był moment że byliśmy odcięci od innych miast i nie umiałem dojechać na zlot ale po dłuższych poszukiwaniach wolnej drogi się udało 💪jeszcze raz miłego I uśmiechnietego czwartunia 💚💚💚🌞🍀🌞💪🤟
@@VlogRafika Właśnie za mało mówi się o tych wszystkich miejscowościach czy wsiach, które tak samo były na trasie rozlanej wody... Trzymaj się Rafiku 💚
Większość relacji, zwłaszcza w tv, budzi smutek i grozę. Znam turystycznie choćby Lądek czy Stronie i to naprawdę przeraża... W pamięci jest wciąż 1997 rok, mieć nadzieję, że nie będzie powtórki. Póki co jest względnie spokojnie. Pozdrawiam cieplutko!
To prawda, dna nigdy nie widać, nie wyraziłam się precyzyjnie, a miałam na myśli brązowawy kolor niesionego mułu, zwykle jest po prostu ciemnozielona. Z dzieciństwa z kolei pamiętam jeszcze możliwość kąpieli w niektórych miejscach, ale to było naprawdę bardzo dawno... Pozdrawiam serdecznie!
WITAM ANIU A JAKIE TO OSIEDLE ZA TOBA BO OD NIEDAWNA JESTEM TU I NIEROZPOZNAJE ZIEMIA JEST NASIAKNIETA I MOZNA SIE ZAPASC DO DZIURY I ZIEMIA ZASYPIE CZLOWIEKA DOBRZE ZE NIE GORZEJ POZDRAWIAM
Początkowo jestem przy Urzędzie Wojewódzkim na Starym Mieście, potem przechodzę przez Most Grunwaldzki na Wybrzeże Wyspiańskiego wzdłuż Odry aż do okolic ZOO (przypisane osiedlu Nowe Szczytniki). Pozdrawiam serdecznie.
Przeżyłam powódź w 96, dwie w odstępie 10 dni w 97 i w minioną niedzielę. Było 1,5 m wody. Moja firma jest zrujnowana. Tym razem już się poddam! Jak potężny jest to żywioł - nie każdy potrafi to sobie wyobrazić…
Pani Grażyno - nawet nie wiem, co można powiedzieć w takiej sytuacji poza tym, że jest Pani bardzo dzielna mimo wszystko ♥️ Życzę z całego serca jeszcze nowej siły. Zdaję sobie sprawę, że to tak łatwo powiedzieć, że będzie dobrze, że jeszcze raz się uda....Ale bardzo wierzę, że się uda Pani Grażynko.
@@annabogucka Dziękuję Pani Aniu. Chciałam zamieścić filmy i zdjęcia na F,ale hakerzy przejęli moje konto w lipcu a F sprzyja przestępcom i nie mogę go odzyskać… Ale jak się pozbieram w firmie to pokażę to wszystko.