Bardzo pouczająca historia. To, że kukułka podrzuca jaja wiedziałem, ale nie pamiętałem że potem takie młode zabija rywali. I pomóż tu komuś! A o orłach zaskoczyło mnie to, ze jest równouprawnienie. Pozdrawiam i dziękuje za kolejny fajny filmik. 💙💛👍
@@ahankararockband też lubię wróble sa to fajne ptaki. Jak byłem dzieckiem i miałem obudowany balkon to między zabudową pod listwami miałem cała rodzinkę wróbli wraz z gniazdami. Fajnie ćwierkają i są pożyteczne bo owady zjadają i o dziwo nawet dość waleczne jak na swój malutki rozmiar.
Ciekawa historia, takich opowiadań brakowało mi kiedy się uczyłem, może moja przyszłość potoczyłaby się inaczej 🤣🤣🤣 Swoją drogą, jeśli to wszystko jest prawdą, cały ten filmik - szacun dla farmera za próbę i za interwencję "wstępną", czyli przed-dramatyczną...
@@waterclr1424 Też tak myślę. Zwłaszcza, że ptak czuje dotknięte jajo przez człowieka. Zaobserwowałam na działce, że gdy jakieś dziecko dotknęło jajko kosa, to on to jajo po czasie wyrzucał z gniazda lub też pozbywał się świeżo wyklutego pisklaka. Traktował to jajko jak obce, skażone cudzym zapachem. Skoro orły są takie inteligentne, to tym bardziej wyczułyby podstęp.
Urocze filmiki ,i tak jest wśród ludzi,rodzeństwa,niby ta sama matka i ten sam ojciec a,często robią w śród swoich dzieci selekcję.Dzięki za filmik i pozdrawiam serdecznie
Rodzice nie mają pojęcia, jak mają wyglądać ich młode po wykluciu. Tak jest u gęsi gęgawy, u orłów domniemuje,że też. W książce Konrada Lorenza "Tak zwane zło" Opisany jest taki oto doświadczenie na bazie, którego wyciąga ten wniosek. Matka podchodzi do świeżo urodzonego pisklaka i pod wpływem jego ćwierku włącza się jej instynkt macierzyński. Drugi przykład. To matka, którą chirurgicznie pozbawili słuchu. Podchodzi do urodzonego pisklaka. Nie słyszy ćwierkania i traktując młode jak intruza, po prostu je zadziobuje na śmierć. Instynkt macierzyński jest tu czymś nie wyuczonym, wręcz genetycznie wpisanym w zachowanie. Instynktowne (nie wyuczone) zachowania u ludzi to np. Uśmiech. Podobno będąc ślepym od urodzenia będziesz okazywał radość w ten sam sposób.
@@abyssaldision1064 No nie całkiem , u niektórych gatunków rodzice wyrzucają z gniazda wadliwie rozwinięte pisklęta, więc jakiś wzorzec wyglądu musi być.
Czym sie rozni kobieta od kukulki?-,jest rzecza wiadoma ze kukulka podklada swoje jaja do cudzego gniazdka-, a kobieta podklada swoje "gniazdko'' pod cudze jaja
Nas tez teraz podrzucono... ciekawe, co z tego wyniknie, co tym razem wymyśli krasnal ogrodowy? Acz też pozostajemy w świecie ptactwa... ;-) Ku kaczętom się pochylmy i zobaczmy, że nie zawsze kukułka jest najgorszą... :-)
@@naszawolnapolskanwp2167 to że ludzie należą do królestwa zwierząt, nie znaczy, że są zwierzętami, ludzie posiadają rozum, gdy są głodni mogą zdecydować czy chcą zabić np. kurę lub zadowolić się roślinami, zwierzeta nie posiadają zdolności do abstrakcyjnego myślenia
Przepraszam że czepiam sie szczegółów ale na zdjeciu drapieżny ptak patrzący sie na piskle to myszołów a nie orzeł , kura jest zagniazdownikiem - pisklęta po urodzeniu wychodzą z gniazda i podążając za matką samodzielnie znajdują pokarm są opierzone i sprawnie sie poruszają , a orzeł jest gniazdownikiem - nieopierzone slepe młode jest karmione przez rodzica - dlatego uważam że historia ta jest zmyslona !
@@michas6779 Czy ludzie sa tak glupi czy, tylko nie uważali na lekcji przyrody? Kurczaki zaraz po wykluciu są zdolne do chodzenia poza gniazdem i wydziobywania samodzielnie pokarmu, ktore im kura wyszuka. Np. larwy mrówek. Orły po wylkuciu potrafią tylko podnosić dzioby w celu przyjecia rozdrobnionego pokarmu. Nic wiecej. Tę historię chyba wymyślił ktoś w celu upewnienia się jak głupie mamy społeczeństwo.
Niektore "osoby" tez podrzucaja tzw znajdow swoim partnerom, chociaz coraz zadziej z powodu dokladnosci badan genow ojca i "dzieciecia". Na "kukulki" padl blady strach, gdyz w kazdej chwili ich dranstwo moze wyjsc na jaw.
To był eksperyment,zresztą ciekawy.Wydaje mi się ,że Horus i Ra mieli głowę sokoła.Piszesz człowiecze idąc po najmniejszej linii oporu.Nic nie sprawdzasz i stąd kiksy.
@@maurycygrabara1269 Dokładnie, skoro Horus, syn Boga RA miał głowę sokoła, to i on taką posiadał. :) Trochę inaczej żyją przedstawiane tutaj Bieliki i myszołowy, nawet błotniaki, a trochę inaczej orły. Orły w hodowli się nie rozmnażają, a jeśli już, to bardzo rzadko. Park Niespodzianek w Ustroniu i Pan sokolnik w 1;52 minucie ma na rękawicy bielika amerykańskiego :) U orłów występuje kainizm i wychowuje się tylko jedno pisklę. U bielików często dwa, lub trzy. Czarne orły nigdy nie wychowały dwojga. Historia jest wymyślona, ale daje do myślenia. Uczmy się prawdy.
Może ktoś zechce pomóc siostrom Siemińskim, fundacja Siepomaga. Aż żal patrzeć, jaki los je spotkał, a na pomoc instytucjonalną nie mogą liczyć. Dobro wróci do was.
Egipski Ra miałe głowę sokoła albo jastrzębia a nie orła to widać od razu (inny dziób) U indian amerykańskich te ptak w ich totemach to nie zawsze i niekoniecznie orły. Sa różne legendarne ptaki u indian. Jest ot najczęściej gogantycznych rozmiarów orzeł (podobno takie kiedys istniały) albo kruk czy wrona ale też nadnaturalnie duże.
-"dlatego bardzo -cieszymy się, że farmer zdążył zwrócić młode swoi rodzicom" -jasne, opierdoli je później, jak się utuczy i urośnie :) Jaki on szczodry :D
"Orzeł" to tzw. orzeł przedni, zys (Aquila chrysaetos), ale 1:50 to już nie orzeł lecz bielik amerykański (Haliaeetus leucocephalus) mimo że Amerykanie i deklarują
1:30 widać tam w tym samym gnieździe piskle kurczaka i jednocześnie ptaka drapieżnego który nie jest ani orłem ani bielikiem jest to myszołów rdzawosterny.
Egipski bóg Ra miał głowę nie orła a sokoła. Egipcjanie wiedzieli ze orły mądre nie są. Jak kto ma możliwość niech zaobserwuje jak Kruki robią orły w balona. Orły są piękne, ale z mądrością im nie po drodze!
@@snajperdj277 chodzi o to, pajacu, że kury nie karmią piskląt. To zagniazdowniki i ich pisklęta żywią się samodzielnie. Orły natomiast są gniazdownikami i ich pisklęta są długo całkowicie zależne od rodziców i przez nich karmione (oczywiście czym innym niż to, co jedzą kury... żeby było ciekawiej, i żeby ten filmik jeszcze bardziej był durny...)
Wpierw to trzeba mieć ministerialne zezwolenie na taka podmianę jaj. Jeśli farmer to taki sam gamoń niemerytoryczny, jak tak osoba co układała ten tekst, to z pewnością formalnego zezwolenia nie było!
Egipcjanie czcili Boga z głową sokoła nie orła , sokoły były czczone podobnie jak koty które były związane z boginią bastet. Znaleziono tysiące zmumifikowanych Sokołów i kotów.. o orłach nie słyszałem.. ale ok..
O kurze nie raz się mówiło "kurza ślepota" prawdopodobnie kura ma bardzo słaby wzrok, a że węch u ptaków też jest podobno słaby to ratują się słuchem. W końcu jak kura znajduje jedzenie?A dzióbie co chwile i albo trafi albo nie trafi . Zaś orły słyną z doskonałego wzroku:)