Ten koncert był świetny, piękna oprawa, ciekawe wspomnienia o Korze, muzycznie różnie jak zawsze rzecz gustu. Ralph z „Paranoją” pozamiatał to oczywiste. Dla mnie świetnie sprawdził się w roli konferansjera - krótkie, ciekawe wypowiedzi dały przestrzeń dla muzyki. Do tego (takie mam hobby, więc muszę napisać) jak zawsze był świetnie ubrany. Kryza z koronki zrobiła na mnie wrażenie. 🤩🤩🤩 Nie rozumiem negatywnych komentarzy - ludziska dostają rozrywkę na bardzo dobrym poziomie za darmo i jeszcze narzekają. 😳😳😳dziwny jest ten świat. 🌹
No tak wyszło jakoś tak nie tak😢Dla mnie z całego koncertu jalepszy Organek,duet Ani i jeszcze Kwiat Jabłoni.Tak schrzanić moją ulubioną piosenkę Krakowski speed aj😢
to jest dokladnie to co kasa robi z ludzi, kora jej piosenki itd byly pelne sily emocji empatii i agresji i to czynilo ja niepowtarzalna a tu mamy grupe klaunow ktorzy robia biesiadna rozrywke dla tlumow wstyd
Nie bylam fanka KORY mimo ze Jej czas to i mój czas dorosłego życia...ale po tym koncercie ZOSTAJE. Dlaczego ? Nikt po prostu nie może jej zastąpić i mam tu tylko na myśli "wokal". Oglądam ten koncert z przerażeniem. Mimo chęci wyszło kiepsko ..naprawde... SZKODA.
W tym koncercie powinna byc malgorzata ostrowska ona jedynie ma pazur albo herbut reszta do kolysanek sie nawet nie nadaja rakph jedynie dal rade i karwan reszta eh