Hej! Dzięki, Ksantypie, za poświęcenie czasu dla "mniejszego braciszka" :-) Piękny instrument. Tak się akurat składa, że jestem posiadaczem tenorowego ukulele elektrycznego Flight Pathfinder w stylu strata (transparent black). Nawiasem mówiąc, marka Flight to ta sama firma, co gitarowy Jet. Dość gruba szyjka jest konieczna dla pomieszczenia pręta napinającego (wiadomo, co się dzieje, gdy w gitarze zostawi się za małą warstwę drewna nad prętem). Ja akurat gram na gitarach i ukulele, a taki malutki elektryk jest po trosze ukulelką i gitarką. Polecam, bo te instrumenty są naprawdę dopieszczone i konstrukcyjnie dopracowane. Pozdrowienia ze Świdnicy!