Pani Kasiu, nie chcę ale muszę (nie lubię kadzić, ale muszem) :) Krótko - męska część testujących samochody powinna się od Pani uczyć, a szczególnie ci którym wydaje się że wszystko wiedzą najlepiej. Jakość dźwięku, obraz, dykcja bez yyyyy i eeeeee, a przede wszystkim przygotowanie i wiedza merytoryczna. Przyłączam się także do braw dla montażysty i kamerzysty. Pozdrawiam i oby tak dalej. Czekam na kolejne odcinki.
Ford Edge to jeden z niewielu na rynku SUVow o których z czystym sumieniem można powiedzieć że to rodzinne przestronne auto. Zdecydowana większość to tylko przerośnięte 4,5 metrowe kompakty
Vehicle driven to the test. Nice interior and exterior I like. However, despite the 238 hp in the car feels nothing progress. The acceleration behavior is significantly worse than comparable Mercedes, BMW or Audi with almost 60 hp less! In addition, it rappels in many places (dashboard right, crackling combi instrument, rattling B-pillar near underbody). And you can hear that even when the radio is on. Squealing the brakes in a vehicle that has driven nearly 2000km, is also not normal. Very high ad-blue consumption. In addition, the vehicle has probably been taken out of the production line. In any case, according to information from Ford as of July 2019, the vehicle will not be built until November 2019. What's going on there??
This suv is very, very heavy. 2104kg, which is a lot. You have fast, big German SUVs, but those utilize V6 or V8 cars. Ford only offers 4 cylinder diesel in Europe, which is an afterthought to be honest, as Edge is selling mainly in the USA. So motor mounts and deadening are not designed with mind of diesel use, as huge majority of total edge sales are gasoline engines in the USA. Adding a lot of rubber and deadening to fix this, would increase cost a lot for them, but without effect in sales. Most of Europeans customers who do not like American vehicles would still not buy the edge, as bad diesel soundproofing is not the primary reason Edge is not selling in Europe. It's small issue compared to the fact it just do not have enough brand prestige, and does not fully fit with european taste, even if it's a LOT of value for money. What's worst, Ford ruined edge after facelift. Before it was one of the most attractively priced large SUVs with original look (2014-2018 version). But at Ford under new CEO, they thought ,,it's too American for Europeans and it's not selling, so let's make a facelift and europeize it". In result car looks bad, like a champagne's version for children, more sedate and less American. But it still does not convince people who like European look, and at the same time is no longer attractive for people who previously bought it for American looks, in Europe or States.
To co w USA jest czymś normalnym, żeby nie powiedzieć samochodem dla studenta i co moge kupic za pół roku pracy, w Polsce musze pracować 4 razy dłużej i jest określane luksusem, śmieszne
To co w Polsce jest oczywiste i niemal darmowe jak studia czy służba zdrowia w USA jest bardzo drogim luksusem. Gdy dla ciebie w Polsce rząd gwarantuje 28 dni urlopu to w USA musisz być dobrym i cenionym specjalistom żeby dostać dwa tygodnie. Tak więc coś za coś.
Profesjonalny test, ale z tą olbrzymią mocą wzmacniacza to nie efekt Placebo? Ten system Bang&Olufsen w Fordzie dostał miażdżąco złe recenzje chociażby w porównaniu z Focal w Peugeocie, gdzie wzmacniacz ma tylko 500 W, ale głośnika i akustyka kabiny są dużo lepsze. Mam radio internetowe dobrej marki, które ma moc tylko 200W, ale gra czystym głębokim basem na cały dom. Niestety w samochodach marki takie jak Bang&Olufsen, Harman Kardon są nic nie warte, ponieważ producent auta może im zapłacić za znaczek i zażyczyć sobie wstawienia najgorszych głośników, nawet jak będzie ich 20. I subwoofera który pierdzi zamiast generować basy, mimo że nominalnie ma 500W. Co do zawieszenia, to masy nie czuć aż tak, ale osoby które jeździły poprzednim edgem przed faceliftem twierdzą, że jednak czuć że jest cięższy, i poprzedni prowadził się lepiej.
Dziękuję :-) Jeśli chodzi o audio, cóż - nigdy samochodowe nie będzie tak brzmiało jak audiofilskie w domu. Jednak Ford robi bardzo wiele, żeby jego sprzęt audio w wielu modelach był bardzo dobry. Wiadomo, że nie można się tu spodziewać tego, co w autach luksusowych, w których za system płaci się nawet po 15 tys. zł. Kiedyś rozmawiałam z projektantem systemu audio do Focusa (nowego) - tam jest B&O Play, czyli budżetowy wariant Banga i sądzę, że oni naprawdę projektują to audio pod konkretne powierzchnie - brzmiało to doskonale jak na trudną, pokrzywioną, załamaną wszędzie przestrzeń. To nie jest powielany system w wielu modelach tylko uszyty dokładnie na miarę konkretnego, w tym przypadku Edge'a. I moim zdaniem to słychać. A że nie jest to efekt "sali koncertowej"? Cóż, ja się nie spodziewałam, ani nie oczekiwałam zbyt wiele od tego, co słyszałam w głośnikach, a mimo to, byłam mile zaskoczona. Pierwsza generacja nie była w Polsce oferowana, ani w Europie zdaje się, także nie mogę podzielić się doświadczeniem, jak się nią jeździło. Druga generacja Edge'a wjechała do Europy z przytupem i bardzo żałuję, że ten samochód będzie niestety wygaszany. Bo moim zdaniem to bardzo udany model.