Jakby to nie zrobił to i tak się opłaca. Pozdrawiam Cię ! Ja 10 rok zasilam się tylko z offgrid. Jest to zmiana stylu życia. Olej opałowy do pieca. W tym roku zamontowałem bojler. Z 4 zużytych paneli po 237W każdy (zostało im łącznie 600W max) woda co dziennie jest gorąca lub na 40st ciepła. W domu dziś rano włączyłem farelkę halogenowa 400 W i nagrzała pokój.
Przy takiej długości przewodów oraz połączeniu szeregowym / wysokie napięcie/ to wydaje mi się spory spadek mocy , bo z ok.2500 W ustawionych , na wyświetlaczu mamy ok. 1500W . U mnie jest całkiem podobny wynik , a mam połączenie paneli równoległe, czyli niskonapięciowe.Teoria mówi ,że straty przy tak niskim napięciu /tj 24V / są znacznie wyższe niż przy wysokim. Chyba że pogoda była słabsza. Pzdr. i życzę słoneczka.
Jak ceny prądu pójdą jeszcze bardziej w górę, można będzie jeszcze to rozbudować o inwerter hybrydowy, baterie i pompe ciepła do grzania CWU. Na CWU pójdzie z 2-3kWh a reszta do wykorzystania w domu.
Mam taki sam i wcale nie pyka przekaźnik rano ani wieczór bo zepsuł się oddałem na gwarancji jak wyswietlacz padł i wgrali nowe oprogramowanie i zginęło upierdliwe pykanie bo teraz ma wgrane że przekaźnik od pierwszej grzałki jest załączony i nie pstryka jedynie dopiero jak nagrzeje grzałką na pierwszym to pstryka i przerzuca na drugą czy na odwrót. Dodatkowo grzałki mam podpięte przez dwa zegary astronomiczne że załącza grzałki z opuźnieniem 1 godz po wschodzie słońca i wyłącza 1 godz przed zachodem słońca żeby nie migał stale wyswietlacz i napis za niskie napięcie jak mało prądu jest