Jestem pod wrażeniem . Myślałem , że tam będzie jakas nie duza hala i kilku zapaleńców z kilkoma pracownikami co szykują sprzęt w niewielkich ilościach . A to jest ogrom i poważne przedsięwzięcie . Brawo dla wszystkich , którzy doszli do takiego poziomu ! Oby w innych dziedzinach Polska tak sie rozwijała .
thank you yt algorithm for that video. I am from Poland, i know that we have shipyards that bulids top quality boats, but never had a chance too look inside how it's made. i am proud that Polish hands make products like that. impressive.
Jakbyś wiedział jak naprawdę pracuję się w slepsku to zmieniłbyś zdanie. Pochodzę z Augustowa i pracowałem u Wiśniosa, Ładnie zrobiony filmik pod publikę. Norma tam to Pan Wiesiu po spożyciu z flexem w ręce. Maseczki na laminatach? Nie słyszałem
This is impressive but keep in mind it was a rural, less developed eastern part of country. In total Poland produces about 22 thousand boats per year and have many own brands and designs. I am proud of the progress Poland made in last 30 years. Only China was developing faster during this time but they are different scale country.
Seriously wondering why more sub 30ft center consoles aren’t built in Poland. Quality, expertly built product at an unprecedented price (atleast for now).
And to think i was doing that just to let my 9 y/o me to get into sailing trips on a yachts i've worked on with power tools xD Fun fact - each year i meet them on Mazury lakes. Last year me, my wife and a crew of Orion had a good laugh when i've pointed to a place, where orbital's sander blade got loose and just went into near-earth orbit shootong out just a hair's distance from my eye. Back in the day parents rly didn't give a ^^.^^ f..... XD
Poland is the largest manufacturer of yachts in Europe. An example of one shipyard located 600 km from the sea that builds large sea yachts from carbon fiber. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-JFtKut3eJLA.html ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-qGmPEiPTToo.html
Etap = na szybko "step", tokarka = lathe. Excellent vid, thanks for sharing and thanks for showing the production cycle. I have been follower for some time from PL - hopefully you liked your stay here in Poland.
Doesn't strike me as a high tech facility more craftsman like vibes but im sure they will quickly automate a lot where possible given the size of the enterprise
It's refreshing to see a boat manufacturer that is implementing industrial engineering to streamline workflow, reduce costs, and ensure product quality. I guess that's only possible because it's part of a major company like Brunswick. All the Florida boat manufactures shown on this channel always amaze me in how little they use mass-production techniques and instead rely on hand-crafting everything (at great expense).
You are so ignorant that you didn't take 15 seconds to check if what you are writing is nonsense. The quality of work of the company is due to its owners and employees and not to some company which, as you are blabbering, is supposed to be owned by
Would take USA twenty years to catch up with them on quality of workmanship if someone suddenly decided they cared and wanted to change that deficit. Border jumping thieves don't make the best employees...just the cheapest.
W psychologii nazywa sie to projekcja osobowosci. Osoby slabe, jak np ty, swoimi niedoskonalosciami obrzucaja innych. W tym wypadku obrzucilas/es mnie swoimi kompleksami. Trudno. Przezyje. A ty dalej bedziesz miec kompleksy.
@@zbigniewpopko4035 jeśli zarzut kompleksu mniejszości Twoim zdaniem jednoznacznie implikuje projekcję i moje własne kompleksy, to musisz przeczytać trochę więcej niż jedną książkę o psychologii.
Pracuje z Partnerami z zagranicy od wielu lat i rozmawiamy po angielsku. Ja znam nasza firmę bardzo dobrze i dlatego nie wynajęliśmy tłumacza aby przekazać odbiorcom jak najwięcej autentyczności bo to firma rodzinna. Myślę że Alan pomogą mi swoim dobrym angielskim i nie wyszło tak źle. Mamy czym się pochwalić po 35 latach. Zatrudniamy 1.300 osób, budujemy Ok 3.000 Łodzi rocznie, cała firmę stworzyliśmy jako rodzina sami od 0. Nie mamy żadnych kredytów ani długów i w 100% nasza firma jest nasza własnością. A Pan widzi głównie mój nie idealny angielski :) Ach my Polacy umiemy siebie wzajemnie docenić. Pozdrawiam pana.
@@michalwiszniewski6639 Możesz nie przyjąć tej krytyki lub przekuć ją w większy sukces. Twoja sprawa. Doceń, że ktoś ma odwagę powiedzieć ci w twarz o twoich wadach ZA DARAMO. Zwykle za konsultacje się płaci. Żeby nie było, jestem dyslektykiem i wiem, jak to jest być j...anym za kaleczenie języka. Znam 2 języki oprócz polskiego i wciąż w każdym z nich muszę używać narzędzi wspierających. Raz nawet złożyłem nieświadomie niedwuznaczną propozycję pewnej pani. Zrozum, kibicuje Polskim przedsiębiorcom takim jak Ty. Szacun za stworzenie biznesu. Jednak zbyt często nasza "duma" narodowa czy ego przeszkadza nam widzieć, że możemy sięgnąć po więcej. Obcokrajowcy uczą się jak my "to" robimy, poprawiają, a następnie my się ślizgamy na lodzie. Idź na kurs, bo jakoś się dogadywałeś, ale tak kaleczyłeś angielski, że potencjalni partnerzy biznesowi oglądający ten materiał musieli mieć niezły ubaw lub są zażenowani jak ja. Mogłeś milion razy lepiej zareklamować niesamowity potencjał swojej firmy, gdybyś schował ego do kieszeni i wynajął profesjonalnego tłumacza. Irytację w twarzy anglika też widać niejednokrotnie, bo używałeś słów nieistniejących w j.ang. w tym kontekście jak "etap" czyli "stage" . Zrób, z tą krytyką, co zechcesz. Wrzuć do kosza. Powiedz, że jestem debilem, który się tylko czepia i nie dostrzegając twoich zalet. Lub schowaj ego i pokaż przyszłym potencjalnym reklamodawcom, że zajebiście można się z nami porozumieć.
@@ThePiotrPik Wiatm. Dziękuję zawsze za konstruktywna krytykę. Tak każda krytykę biorę pod uwagę i staram się wyciągać z niej wnioski i przekuwać na dalszy sukces. Kiedyś myślałem podobnie jak napisałeś ale w ciagu 24 latach pracy z Partnerami z zagranicy : Niemiec, Japonii, USA, Finlandii, Francji, Hiszpanii itd usłyszałem od nich to że my Polacy nie doceniamy siebie i swoich umiejętności oraz jakości produktów i że ci Partnerzy dlatego wybierają Polskę i polskich wykonawców bo jesteśmy tak dobrzy i tak mocno sie staramy a nie zdajemy sobie z tego sprawy. Od tego czasu pozbyłem się kompleksów jakie ma większość z nas Polaków i staje naprzeciwko Partnera lub kamery bez strachu i wstydu tak jak kiedyś. No ale mimo to staram się dalej rozwijać i uczyć. Dalej rozwijam swój angielski i dodatkowo uczę się kolejnego języka aby być bardziej profesjonalnym, spędzam też sporo czasu nad dalszym rozwojem w pracy. Pamiętaj że nie znając dokładnie osoby wypowiadasz się na. jej temat po obejrzeniu krótkiego filmu. To nie jest dobra droga. Skąd wiesz ile dna osoba w swoim życiu na co poświęciła czas i czy skupiała się na budowie firmy, czy na nauce angielskiego czy na budowaniu rodziny, lub może wiele lat była chora albo przez 20 pomagała innym ludziom i skupiała się bardziej na tym. Przyjmuje twoja krytykę i zastanowię się nad nią ale też znam swoją wartość i wiem w jakim miejscu w życiu jestem. Pozdrawiam.
@@michalwiszniewski6639 Mega szacun za stworzenie takiej firmy w Polsce. Sam jestem z branży tyle że naprawiam łodzie. Działam jednoosobowo. Rozmawiam też z rożnymi klientami z zagranicy i mega kalecze angielski ale najważniejsze że się dogaduje i klient jest zadowolony z roboty. Pozdrawiam
@@ThePiotrPik kto Ci kaze sluchac tego angielskiego? wylacz film i bedziesz spokojniejszy... Obejrzales swietny film, o swietnej rodzinnej firmie, o tym jak swietnie radzi sobie na swiatowych rynkach i jedyne co potrafiles zrobic to przypie***ic sie do zdolnosci jezykowych wlasciciela... Gdyby ten czlowiek prowadzil szkole językową to pewnie Twoja pseudokrytyka mialaby jakis sens, ale on buduje lodzie... i to jak widac z wielkim powodzeniem... O jakim "chowaniu ego" mowisz??? Przeciez ten czlowiek wypadl w tym filmie swietnie... wlasnie przez ta skromnosc i rzeklbym wrecz, ze ten nieperfekcyjny angielski moze wbudzic jeszcze wieksze zaufanie... bo widac przynajmniej ze jest fachowcem, skupionym na tym co wazne dla firmy i potencjalnego klienta. "Profesjonalny" tlumacz w tym filmie to dopiero bylby strzal w kolano... Konkludując... jedyny moment w ktorym poczułem zazenowanie po obejrzeniu tego filmu to ten w ktorym przeczytalem Twoj komentarz...
XXI Wieczne niewolnictwo aby bazowie tego świata śmigali takimi łajbami. :) Zapewne 5 pracowników zarabia tyle co w USA jeden, dlatego ich tak dużo :) Ale fabryka inponująca!
wszystko super i git ale ....dlaczego u nas my mówimy po angielsku ? Niech sobie tłumacza zatrudnią ci bleblegluglublebleglu . Dla kasy to po chińsku będą niedługo nawiajać w Polsce. A poza tym jaki tam musi być smród żywicy na tej hali !!!!!!!!! W USAju niedopuszczalne .
Witam. To był film nagrywany na rynek USA gdyż nasz produkt głównie na rynek Florydy stworzyliśmy. Każda nasza hala w której wykonujemy laminaty i obrabiamy laminaty wyposarzona jest w profesjonalne urządzenia do wymiany i oczyszczania powietrza. Mimo to zapach laminatu jest wyczuwalny, niestety w tej branży nie da się tego uniknąć w 100 %.
@@michalwiszniewski6639 Dziękuję za odpowiedż. Byłem mistrzem produkcji w ogromnej hali firmy wytwarzającej maty, półki i wygłuszenia do aut. W powietrzu latała cała tablica Mendelejewa , po 4 miesiacach uciekłem. Też były profesjonalne filtry. Ludzie trzepią kasę w takich warunkach a potem tą kasą plują....u lekarzy. Nie opłaca się.
Odpowiedziałem jedynie na to co napisałeś o USA że tam to nie dopuszczalne. Byłem wiele razy w USA w 5 roznych fabrykach - stoczniach i mają najczesciej słabsze urządzenia filtrujące powietrze niż w Europie a często wspomagają się też duzymi wiatrakami i otwartymi drzwiami. I NASZE Europejskie wyposarzenia hal stoczniowych sa zazwyczaj lepsze i bardziej wydajne.To prawda że praca na laminatach nie jest dla każdego ale to kwestia wyboru kto gdzie może pracować na Co mu zdrowie pozwala i co go motywuje aby pracował nadal w danej firmie. My staramy się co jakiś czas inwestować i podnosić poprzeczkę w naszej firmie jeżeli chodzi o BHP i urządzenia wspomagające. Czasami ludzie zaczynając pracę na laminatach rezygnują po 1-2 latach a znam sporo ludzi którzy pracują przy tworzeniu laminatów ponad 30 lat więc to temat szeroki. Pozdrawiam. Ps. zawsze bardzo chętnie odpisze na ciekawe tematy bo lubię opowiadać o swojej pracy i doświadczeniach, jak masz jeszcze jakieś pytania to proszę.
Angielski może ma nienajlepszy. Ale firmę ma wspaniałą. Tych, którzy mogą pochwalić się lepszym angielskim jest na pęczki. A lepszą firmą niezbyt wielu.