Tomasz Kopyra (blog.kopyra.com) degustuje piwo Fuller's London Pride będące ikoną stylu Best Bitter, czasem zwanego też English Pale Ale. Soundtrack: Text Me Records - FurFunk #Fullers #nudnaAngli
Nie chcę się wymądrzać, ale ta "wykalkulowana" decyzja biznesowa, wygląda mi na koniec nie tylko browaru, co sieci pubów. Co oni będą podawali w swoich pubach, jeśli asahi zdecyduje się zamknąć browar i uśmiercić markę, skoro klienci tych pubów spodziewają się określonego piwa? Przecież to funkcjonowało jak dobrze naoliwiona maszyna jako całość, której od tak wyciągnięto jedną zębatkę, bo komuś się wydawało, że jest niepotrzebna. :D Myślę. że w tej decyzji wygrała potrzeba szybkiego wzbogacenia, nad rozum.
Bardzo fajna seria by z tego była. Jestem ciekaw Twojego zdania nt. takich klasyków. Czy w czasach piwnej rewolucji, tony ciekawych piw craftowych. ikony potrafią jeszcze czymś zachwycić?
Ach te przełykanie, muszę ustawić sobie dźwięk dzwonka.Ktoś kiedyś mówił, że piwa muszą być drogie, jeśli się chcą szanować. A za 2.50£ to chyba nijakie takie.
Moje doświadczenia z tym piwem są dziwne. Z butelki słodycz, ciasteczka, bardzo mi smakowało. Natomiast w Londynie z pompy więcej goryczy (choć kraft był mi mało znany, miałem wtedy 18 lat i średnio się interesowałem), wręcz zalegającej i nieprzyjemnej. Od tamtej pory nie piłem, ale jak znajdę to chętnie spróbuję po latach.
Carlsberg kupił Tetleys w 1998 roku a zamknął browar w 2011 tak wiec trochę dłużej to trwało. Ale mimo wszytko szkoda znam pare osób, które tam pracowało.
Cholera jasna chciałem zobaczyć jak to wyglada ten "Kask" na piwo i co bym nie wpisal w Google to mi wyskakuja jakies kretynskie kaski z puszkami i wezykami.
@Keep Calm A pojade. Czemu pisze jakby pojawienie się w sklepach London Pride miało by wykluczyć pojawienie się Radegasta? PS: Widywałem Radegasta w sklepach Zagłoba ale nie wiem czy konkretnie to o którym piszez.
Polecam anglojęzyczny artykuł i tour z szefem fullersa tutaj: www.goodbeerhunting.com/blog/2018/3/19/dealing-in-lifetimes-fuller-smith-turner-in-london-england - pełen dumy na kilka miesięcy przed sprzedażą, smutne to...
Człowieku, jesteś kompletnym dyletantem i nie masz zielonego pojęcia o piwie w cask (Real Ale). Doucz się zanim coś zaczniesz gadać o Real Ale, albo zajmij się lepiej tymi polskimi craftowymi szczynami, które nie mają nawet startu do Real Ale.
@@edwardshowden5511 On nie wie czym się różni piwo w cask od keg i jeszcze mówi że przewodnik w browarze mu nie powiedział haha. Poza tym, piwa w cask nie podaje się w 12 stopniach tylko rekomendowane przez CAMRA i Casq Marque jest 13 do 14 stopni Celsjusza. Do tego London Pride wcale nie jest żadną ikoną wsród osób znajacych się na piwie. Taką ikoną, jeśli chodzi o styl Bitter jest ESB z Browaru Fuller's Asahi. To tak ogólnie, bo nie będę wchodził w szczególy co do stylu Bitter, bo jest i Ekstra Special Bitter, Best Bitter i Bitter. Pozdrawiam
@@tomaszpydzinski8981 Nie wie czym się rozni cask od keg? no bzdura, mial o tym zresztą osobne odcinki. I przeciez nie powiedzial o tym, ze London Pride jest ikoną wsrod beergeeków, powiedzial nawet "ikona to moze przesada"! Krytykujesz cos czego nie powiedział, dziwne.
@@edwardshowden5511 Człowiek, który w jednym ze starszych odcinków, jak był w Irlandii i zastanawiał się czy Guinnessa mu nalali z cask czy z keg, dla mnie ma zerową wiedzę na temat cask. No ale internet sam wyhodował sobie takiego eksperta od siedmiu boleści, dlatego go nie oglądam bo tylko mnie denerwuje. Ten odcinek obejrzałem tylko ze względu na to że You Tube mi go zarekomendowal i zobaczyłem w tytule angielskie piwo, w zasadzie to japońskie.
ESB też będzie w tej serii. Ja nie powiedziałem, że piwa z casku serwuje się w 12C, tylko że Fuller's zaleca taką temperaturę, co mnie zaskoczyło, bo zwykle jest to bliżej 16C. Co zaś do tego, czy London Pride może być nazywany ikoną czy nie, to BJCP wymienia go wśród wzorcowych przykładów dla stylu Best Bitter. Ciekawi mnie też wątek japońskj. Rozumiem, że Tyskie, Żubr i Lech to też piwa japońskie? 🤔 🤣